Witam!

Chciałbym zapoznać się z waszą opinią na następujący temat:
Mamy dom jednorodzinny, trzykondygnacyjny (parter, piętro i poddasze) o
rozmiarze 10m x 10m, kryty blachą. Niestety brak na nim piorunochronu,
gdyż najwyraźniej (jak to ma miejsce w przypadku większej części luźnej
zabudowy na wsi) dziadkowie woleli liczyć na łut szczęścia i zapaloną
gromnicę w oknie, niż wynalazek Bena Franklina. :)
Niedopatrzenie to wypadałoby w końcu naprawić... I teraz moje pytanie:
W jakiej cenie waszym zdaniem może się to zamknąć?

Jeszcze co do uziomów: teren jest lekko piaszczysty, ale budynek
znajduje się w jego naturalnym obniżeniu. Do wód gruntowych już raz się
dostano wiercąc nieczynną (i rdzewiejącą) obecnie studnie z ręczną pompą. ;)