Przemysl drzewny na przyklad.

do góry

Zenek Kapelinder wrote:

> Przemysl drzewny na przyklad.

dinozaury miały fabryki?

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Do fabryk jeszcze jeszcze nie doszli. Surowiec produkowali.

do góry

W dniu 01.06.2016 o 14:12, Adam Sz. pisze:
> No cze,
>
> To tak do tematu, o ktorym kiedys pisalismy:
>
> https://www.facebook.com/notes/centrum-im-adama-smit
ha/koszty-wychowania-dzieci-2016-informacja-prasowa-
centrum-im-adama-smitha-warszaw/10154068871220664
>
> Jak ktos niefejsbukowany to cytuje:
>
> "Centrum im. Adama Smitha liczy koszty wychowania dzieci w Polsce od 2008 roku i
prezentuje piątą edycję raportu na ten temat (ostatni w roku 2015). Eksperci Centrum
pod kierunkiem prof. dr. hab. Aleksandra Surdeja szacują, że koszt wychowania jednego
dziecka w Polsce (do osiągnięcia osiemnastego roku życia) mieści się w przedziale od
176 tys. do 190 tys. zł, dwójki dzieci od 317 tys. do 342 tys. zł, trójki od 422 tys.
do 427 tys. zł, a dla rodziny z czwórką dzieci od ok. 528 tys. do 553 tys. zł."
>
> To jak - zgodzicie sie w koncu ze mna, ze wychowanie kazdego kolejnego dziecka
> jest coraz tansze? ;)
> pozdr.

Oczywiście. W przeliczeniu na jednostkę.
Ale już na czwórkę trudno zarobić.

Krycha

do góry

W dniu 01.06.2016 o 18:13, Lisciasty pisze:
> W dniu środa, 1 czerwca 2016 14:12:52 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>> To jak - zgodzicie sie w koncu ze mna, ze wychowanie kazdego kolejnego dziecka
>> jest coraz tansze? ;)
>
> Nawet w miarę to policzyli, pi razy oko zgadza się z moimi osobistymi szacunkami :>
> Ale czy trójka jest tańsza od jedynki licząc koszt na osobę? Może na początku tak,
> koszty typu wspólna niańka, lekkie zniżki tu i ówdzie, ale myślę, że z biegiem
> czasu większa ilość nie będzie dawała jakiś jednostkowych oszczędności.
> Każdy musi jeść, mieć swoje ciuchy, rowery, bilety, wycieczki i książki,
> niespecjalnie widzę tu możliwość kompensacji wydatków :>
>

Może chodzić w ubraniu po bracie/siostrze, tak samo z rowerem.
Nawet książki można by wykorzystać, gdyby nie było dzikiej polityki
szkolnej.
itp.

Krycha

do góry

Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2e4a75af-65a1-46b5-9b1e-42459cfce7f1@go
oglegroups.com...

W dniu czwartek, 2 czerwca 2016 12:56:02 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:

>> fakt
>> http://wodzislawslaski.naszemiasto.pl/artykul/wodzis
law-sl-mamy-najbardziej-zanieczyszczone-powietrze-w,
1598597,artgal,t,id,tm.html

>W sezonie grzewczym

Rozumiem, sezon grzewczy to taka pozaprzestrzeń

> ciulu z debu :D

wali gimbazą

do góry

Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7f6fba05-b383-48a2-933f-54db33059e85@go
oglegroups.com...

W dniu czwartek, 2 czerwca 2016 14:36:29 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
>> Znaczy sie wszyscy w sezonie grzewczym pala w piecach i zaraz wyjezdzaja
>> do innych miast bo w Wodzislawiu oddychac sie nie da. W Polsce sezon
>> grzewczy to prawie pol roku. Poza tym wiekszosc toksycznych substancji
>> sie kumuluje w organizmie. W takiej sytuacji Wodzislaw lapie sie
>> >>srednio w drugiej trzydziestce miast z najbardziej toksycznym
>> powietrzem.

>Alez mi nie musisz mowic, ze dla czlowieka to jest szkodliwe :-)

Chyba jednak musi.

do góry

W dniu 2016-06-02 o 15:14, masti pisze:
> nadir wrote:
>
>> W dniu 2016-06-02 o 14:33, Adam Sz. pisze:
>>
>>> Slonce co sekunde generuje pewnie wiecej energii niz ludzkosc wyprodukowala
>>> w calej swojej historii i to ono dyktuje warunki jakie panuja na Ziemi,
>>> a nie ludzie :-) Trzeba miec rozbujale EGO zeby sadzic, ze czlowiek ma
>>> jakikolwiek wplyw na klimat.
>>
>> Pogadamy za milion lat.
>
> pokażesz jaki przemysł miał wpływ na gwałtowne ocieplenie klimatu
> miliony lat temu?

A czy ja coś pisałem o przemyśle i ociepleniu klimatu?

do góry

W dniu czwartek, 2 czerwca 2016 18:19:47 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:

> >W sezonie grzewczym
>
> Rozumiem, sezon grzewczy to taka pozaprzestrzeń

OK wyjasnie ci to debilu, nie twoja wina ze masz IQ = 1.
Otorz fakt, ze w lato powietrze w moim miescie jest CZYSTE, oznacza, ze
zanieczyszczenie pojawia sie tylko sezonowo i wynika z syfu wydobywajacego
sie z kominow. Oznacza tez, ze przyroda doskonale radzi sobie z tym syfem -
inaczej powietrze byloby fatalnej jakosci *rowniez w lato*. Panial?

--
Adam Sz.

do góry

Slyszalem ze latem powietrze jest w Wodzislawiu czyste bo miejscowi okien nie
otwieraja. A tak z innej beczki. Jak miasto ma w nazwie slaski to w nim musi byc syf
w powietrzu. Jakies huty, kopalnie, odlewnie na Slasku sa. I syfia do oporu. Na
dodatek przez ta zapomiana przez boga Boga i ludzi miescine przebiega droga
rownolegla do autostrady, ale bezplatna. I na oko z mapy wychodzi ze do granicy
blizej ta droga. Niedaleko Lodzi tez jest syfiarz pod postacia elektrowni w
Belchatowie. Tylko ze ma kominy wysokie i pierwsze syfy z tej elektrowni opadaja
kilkaset kilometrow od elektrowni. Jak wiatr na poludnie zawieje to w Wodzislawiu
Slaskim szybciej je da sie zarejestrowac niz w Lodzi. Juz Ci pisalem ze grzanie w
zime weglem nie wystepuje tylko u Ciebie. W Lodzi jest jakies 100000( slownie sto
tysiecy) piecow na wegiel. To tyle ile w dwudziestu Wodzislawach Slaskich. I Lodz nie
jest na liscie trzydziestu europejskich miast z najgorszym powietrzem. Syf w
powietrzu u Ciebie bierze sie z przemyslu na Slasku i pewno z tej drogi co przez
miasto leci. Latem spaliny z kominow wolniej stygna i dalej leca z wiatrem. Zima
szybko stygna i opadaja blizej. Dlatego wieksze przemyslowe miasta w Twojej okolicy
maja lepsze powietrze.

do góry