-
31. Data: 2009-03-12 14:51:12
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:49b91cb0$0$29448$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:gpb5cg$81r$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "rrr." <d...@w...or> napisał w wiadomości
>> news:gpb175$oot$1@inews.gazeta.pl...
>>> Użytkownik Kris napisał:
>>>>
>>> No popatrz, a ja chcę go kupić za 1 zł, czyli nie jest warty 20zł jak
>>> piszesz tylko 1zł :)
>> Jeśli nikt nie chce dać wiecej to tak. Widocznie żle oszczowałem jego
>> wartość. Dlatego napisałem "pewnie 20zł"
>> Ile jest wart np Twój samochód: Tyle na ile Ty go wyceniasz(a może masz
>> sentyment do niego) czy tyle il;e ew. dadzą tobie za niego np. na
>> giełdzie gdy zdecydujesz sie go psrzedać?
>
> Zaczynasz wprowadzać dodatkowe warunki do swojej teorii wartości, co? To
> jednak twoja teoria jest o kant dupy potłuc. Nie powtarzaj więc dalej
> takich głupot co to ktoś sobie kiedyś coś ubzdurał i wypuścił w eter.
Prawo popytu-podaży potwierdza to. Oczywiscie jest to wielkie uproszczenie
ale do potrzeb niewinnej dyskusji moze byc
--
Pozdrawiam
Krzysiek.
-
32. Data: 2009-03-12 15:10:27
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Definicje, definicjami a życie swoje.
> Niewiele różni sie to od przetargu(tylko ze tu warunki nie ustala
> właściciel)- jest podana cena minimalna i zbierane są oferty, największa
> wygrywa. A cena uzyskana za daną nieruchomość na przetargu to cena
> wolnorynkowa i pokazuje ona faktyczną wartość nieruchomości.
Gdyby to była prawda to wszystkie nieruchomosci sprzedawanoby na
licytacjach. Widać że nigdy nie miałes okazji uczestniczyć w takim procesie,
bo inaczej nie pisałbyś takich bajek.
> A jak się przygotowuje cene wywoławczą, jakie sa skutki niesprzedania to
> wiem doskonale, kilka rzeczy również kupiłem zarówno na przetargach jak i
> licytacji kom. Ale to akurat to szczegóły nie mające tu znaczenia.
Akurat właśnie tutaj mają znaczenie i to bardzo poważne, bo nie jest to
transakcja wolnorynkowa, ponieważ własciciel jest do niej zmuszany i nie ma
wpływu na cenę wywoławczą, na jej obniżanie w kolejnym postepowaniu.
Dodatkowo dochodzi skrócony czas niezbędnej ekspozycji nieruchomosci na
rynku.
> A na marginesie dodam ze widywałem juz wyceny różnych rzeczoznawców
> dotyczace tej samej nieruchomosci i rózniące się o kilkadziesiaty procent.
> Definicje, definicjami a zycie swoje
No i? Dotyczyły tego samego celu i były robione dokładnie w tym samym
momencie?
-
33. Data: 2009-03-12 15:18:53
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:49b925e8$0$29357$f69f905@mamut2.aster.pl...
> No i? Dotyczyły tego samego celu i były robione dokładnie w tym samym
> momencie?
Dokładnie tak. Klient składał wniosek w jednym z naszych oddziałów i
przedstawił tam wycenę nieruchomości. Dostał odmowę jednym z powodów była
zbyt niska wartość nieruchomości do tej transakcji. Trudno w to uwierzyc ale
za 2 tyg klient trafił do mijego oddziału z kompletem dokumentów i drugą
wyceną kilkadziesiąt procent wyższą. Wyceny były robione w odstepie 4
tygodni.
Pytanie "na ile ma być wycena?" z ust niektórych rzeczoznawców pada
niestety.
Ważne jest wtedy "za ile"
Ale to temat na inny watek.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
34. Data: 2009-03-12 16:54:57
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gpb94u$jq1$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:49b925e8$0$29357$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> No i? Dotyczyły tego samego celu i były robione dokładnie w tym samym
>> momencie?
> Dokładnie tak. Klient składał wniosek w jednym z naszych oddziałów i
> przedstawił tam wycenę nieruchomości. Dostał odmowę jednym z powodów była
> zbyt niska wartość nieruchomości do tej transakcji. Trudno w to uwierzyc
> ale za 2 tyg klient trafił do mijego oddziału z kompletem dokumentów i
> drugą wyceną kilkadziesiąt procent wyższą. Wyceny były robione w odstepie
> 4 tygodni.
> Pytanie "na ile ma być wycena?" z ust niektórych rzeczoznawców pada
> niestety.
> Ważne jest wtedy "za ile"
> Ale to temat na inny watek.
Na dobrze rozwinietym rynku jest to raczej niemożliwe i dotyczy pewnych
dodatkowych warunków typu klient chce wyremontować czy też przebudować
mieszkanie/dom. A czasem za wycenę biorą się dziadki leśne robiące operaty
na kolanie.
-
35. Data: 2009-03-12 16:57:29
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Dokładnie tak. Klient składał wniosek w jednym z naszych oddziałów i
> przedstawił tam wycenę nieruchomości. Dostał odmowę jednym z powodów była
> zbyt niska wartość nieruchomości do tej transakcji. Trudno w to uwierzyc
> ale za 2 tyg klient trafił do mijego oddziału z kompletem dokumentów i
> drugą wyceną kilkadziesiąt procent wyższą. Wyceny były robione w odstepie
> 4 tygodni.
Aaaa, a czasem wynika to z wytycznych samego banku jak na przykład zakaz
wliczania garażu do powierzchni udynku (ma znaczenie przy małym domku) czy
też zakaz brania pod uwagę dodatkowych budynków gospodarczych dla
ewentualnej działalnosci gospodarczej. I wtedy jeden rzeczoznawca stosuje
się do wewnętrznych wytycznych banku, a drugi nie i wychodzi już znaczna
róznica.
-
36. Data: 2009-03-13 08:31:36
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:49b925e8$0$29357$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Akurat właśnie tutaj mają znaczenie i to bardzo poważne, bo nie jest to
> transakcja wolnorynkowa, ponieważ własciciel jest do niej zmuszany i nie
> ma wpływu na cenę wywoławczą, na jej obniżanie w kolejnym postepowaniu.
> Dodatkowo dochodzi skrócony czas niezbędnej ekspozycji nieruchomosci na
> rynku.
>
Napisze jak jest u nas z licytacjami komorniczymi. Dziąłki budowlane i
grunty zostaja z reguły sprzedane w cenach "wolnorynkowych"- czyli
normalnych obowiazujących akurat w danej okolicy.
Ostateczne ceny mieszkań i domów na licytacjach komorniczych są z reguły
niższe niż ceny transakcyjne wolnorynkowe- ale padające od czasu do czassu
stwierdzenia że u komornika mozna kupić mieszkanie za pół ceny to mit.
Środki ruchome(maszyny, narzędzia sprzęt rtv) osiągają wyższe ceny jeśli
licytacja jest w kancelari komornika i tam ten sprzęt jest do odbioru.
Niższe ceny albo brak chętnych występują wtedy gdy licytacja jest prowadzona
u dłużnika.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
--
Pozdrawiam
Krzysiek