-
61. Data: 2010-01-13 21:23:50
Temat: Re: mury zew i nosne z czego
Od: M <M...@w...pl>
marko1a pisze:
>
> Wystarczy że masz tępego bolka z wiertarka który z nadmiarem siły
> wiercąc przez styropian pod kołki do styropianu zdemoluje komory w
> pustakach co drugą dziurę i jeszcze wjedzie wiertłem za głęboko niz to
> jest potrzebne. Dlatego ja mam kołki tylko w pierwszej od dołu warstwie
> oraz wokół okien i drzwi.
Przy niskich domkach dawanie kołków nie jest potrzebne - a zważywszy na
tępego Bolka - wręcz niewskazane. Dobrze jest zrobić próbę i wziąć
ekipę, która wie, jak zatapiać siatkę. :-)
M.
-
62. Data: 2010-01-13 21:51:15
Temat: Re: mury zew i nosne z czego
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
news:hilbvd$14g7$1@news2.ipartners.pl...
> trąbę przez gaziarzy na wysokich kosztach stałych dopiero powyżej 1500m3
> można mówić o tym że w W3 cena za gaz jest niższa niż w W2.
Granica oplacalnosci gdzies zawsze jest.
>> Tak wiem. Odnioslem sie tylko do dawniejszych tekstow twierdzacych, ze
>> jak juz 15cm styropianu na scianie to 30cm bardziej sie oplaci.
>
> No ale ja nie głosiłem takich radykalnych poglądów. Gdzieś napisałem że
> jak już, to dawać te 15cm jakie są teraz trendy.
A nie, to nie bylo do Ciebie. Nie pamietam nawet, zebys w tych czasach pisal
na grupie.
> To jest tak. Póki zima jest w miare ciepła to jest OK. Ale jak nam jakiś
> miesiąc dupę przymrozi i wyskoczy z temperaturami po -20stC noc w noc tak
> jak to miało miejsce w styczniu 2009 to już się głupio robi na widok
> rachunku za ogrzewanie za taki miesiąc.
Pytanie tylko czy warto dla paru dni raz na pare (nascie?) lat. A jak przez
kolejnych pare lat zimy beda cieplejsze to okaze sie, ze inwestycja nie
zwroci sie nawet i po 15 latach. Zaczyna sie wrozenie z fusow i tyle.
Pisalem juz, ze wiecej wydaje sie na piwo i jakos nikt z tego tragedii nie
robi. Poltorej godziny na basenie w Golebiewskim kosztuje rodzine czesto
tyle co te sezonowe oszczednosci, a tu taka celebra. Nie mam nic przeciwko
ociepleniom, ale progres grubosci na scianach jest kosmiczny, kwadratowy
mozna by rzec. O ile te 20cm jestem w stanie zrozumiec to pojawiajace sie
coraz czesciej 30 traca jakims lobby. Tysiac tu, tysiac tam co to za roznica
na budowie. :-))
> Elektryk zdemoluje, hydraulik dołozy.
Praktycznie wszystkie przejscia hydrauliczne zwykle sa pianowane, zwykle.
> Wystarczy że masz tępego bolka z wiertarka który z nadmiarem siły wiercąc
> przez styropian pod kołki do styropianu zdemoluje komory w pustakach co
> drugą dziurę i jeszcze wjedzie wiertłem za głęboko niz to jest potrzebne.
Ale to i tak w obrebie jednego pustaka wiec problemu wlasciwie nie ma.
> Jak ocieplali u mnie to widziałem że każda płyta nie była na placki lecz
> dookoła równo smarowana po obrzeżach oraz kilka placków po srodku płyty. W
> ten sposób nie ma mowy o podwiewaniu.
Ja wszedzie widze na placki od dolu do gory. Nie pomoze i 40cm styropianu.
Pozdro.. TK
-
63. Data: 2010-01-13 22:12:24
Temat: Re: mury zew i nosne z czego
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hildmj$dsu$1@news.interia.pl...
> Pytanie tylko czy warto dla paru dni raz na pare (nascie?) lat. A jak
> przez kolejnych pare lat zimy beda cieplejsze to okaze sie, ze inwestycja
> nie zwroci sie nawet i po 15 latach. Zaczyna sie wrozenie z fusow i tyle.
Chyba jednak warto na zasadzie że teraz kasę mam bo jestem młody i zarabiam
a na starość może nie będzie mnie stac na poprawianie domu ale tez
ogrzewanie będzie droższe niż dzisiaj.
Pamiętam, wtedy z żoną rozmawiałem o tym styczniu. U nas kwota była
niewielka ale żona mówiła że w pracy u niej kolezanki wkurzone były że znowu
pozyczki na zapłacenie za ogrzewanie net węglem trzeba będzie brać
Marek
-
64. Data: 2010-01-13 22:40:56
Temat: Re: mury zew i nosne z czego
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
news:hilgg2$16qb$1@news2.ipartners.pl...
> Chyba jednak warto na zasadzie że teraz kasę mam bo jestem młody i
> zarabiam a na starość może nie będzie mnie stac na poprawianie domu ale
> tez ogrzewanie będzie droższe niż dzisiaj.
> Pamiętam, wtedy z żoną rozmawiałem o tym styczniu. U nas kwota była
> niewielka ale żona mówiła że w pracy u niej kolezanki wkurzone były że
> znowu pozyczki na zapłacenie za ogrzewanie net węglem trzeba będzie brać
Oczywiscie tak, dla tego na dzis minimalna wartosc ocieplenia przyjmijmy na
poziomie 10cm, przy czym 15 bedzie lepiej. 20cm tez ujdzie, ale 30 to
estetyczny bunkier patrzac na okna, no i kiedy zwroci sie roznica miedzy 20
a 30cm? Branie kredytu na ogrzewanie to w ogole jakas porazka i w tej
sytuacji nalezalo by kredytowac przede wszystkim ocieplenie domu, bo
blednego konca kola szybko mozna nie zobaczyc. Poki piszemy o normalnych
fakturach rozniacych sie po10 - 30 czy nawet 50zl. miesiecznie to chyba nie
ma o czym gadac. A na dzis wlasnie o takich ew. roznicach jest mowa. Jak
ktos zaplaci przykladowo 3000zl za sezon to i 3300 raczej tez wyluska i nie
bedzie to chyba znaczaco wiecej jak dzisiejsze rachunki za ogrzewanie
mieszkan spoldzielczych.
Pozdro.. TK