Dowiedziałem się że normy budowlane polskie sa beznadziejne i przez to
wykonawcy są jacy są.
Na pionie może być odchyłka ściany do 2,5cm.
A jak normy przewiduja odchyłki od kata prostego - tzn mam np ściane 7m i od
początku do końca ucieka od przeciwległej ściany nosnej o 9cm - czy to wg
normy?

do góry

Użytkownik "Rafał" <a...@c...nospam.pl> napisał w wiadomości
news:h1jbhn$img$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Dowiedziałem się że normy budowlane polskie sa beznadziejne i przez to
> wykonawcy są jacy są.
> Na pionie może być odchyłka ściany do 2,5cm.
> A jak normy przewiduja odchyłki od kata prostego - tzn mam np ściane 7m i
> od początku do końca ucieka od przeciwległej ściany nosnej o 9cm - czy to
> wg normy?
A po co ty normy do domu jednorodzinnego mieszasz.
Normy normami ale do swojego domu ustalasz sam z wykonawcąjaką chcesz
dokładność i tyle.
Wkonawca albo to akceptuje i robi albo nie- sprawa prosta.
A gadanie że wykonawcy żle robia bo normy złe to bez sensu jest.
tu normy dają duże odchyłki ściany a gdzie indziej każą do parapetu
połaczenie wyrównawcze doprowadzić.
Sam przed robota z wykonwcami ustal jak ma byc zrobione i tego sie
trzymajcie.


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Rafał pisze:
> Dowiedziałem się że normy budowlane polskie sa beznadziejne i przez to
> wykonawcy są jacy są.
> Na pionie może być odchyłka ściany do 2,5cm.
> A jak normy przewiduja odchyłki od kata prostego - tzn mam np ściane 7m i od
> początku do końca ucieka od przeciwległej ściany nosnej o 9cm - czy to wg
> normy?
>
>

Z normy murowej:
(...)
6.6 Dopuszczalne odchyłki wykonania konstrukcji murowych
Jeżeli w projekcie nie podano inaczej maksymalne odchyłki wykonania muru
nie powinny przekraczać (rysunek 14):
- w pionie 20 mm na wysokości kondygnacji lub 50 mm na wysokości
budynku, miarodajna jest wartość mniejsza,
- poziome przesunięcie 20 mm w osiach ścian nad i pod stropem,
- odchylenie od linii prostej (wybrzuszenie) 5 mm i nie więcej niż 20 mm
na 10 m.
(...)

Czyli te 9 cm to troche duzo - powinni poprawic :) 2 cm w pionie i tak
ciezko jest zauwazyc, najwiecej bledow jest przy wybrzuszeniach, jednak
te 5 mm spokojnie mozna wyrownac podczas wykonywania tynkow. Jak chcesz
wiecej informacji to mozesz pokusic sie o cos takiego:

http://www.gepro.lublin.pl/wydbud/Opisy/ig.html

do góry

Ulf pisze:
> Rafał pisze:
>> Dowiedziałem się że normy budowlane polskie sa beznadziejne i przez to
>> wykonawcy są jacy są.
>> Na pionie może być odchyłka ściany do 2,5cm.
>> A jak normy przewiduja odchyłki od kata prostego - tzn mam np ściane
>> 7m i od początku do końca ucieka od przeciwległej ściany nosnej o 9cm
>> - czy to wg normy?
>>
>>
>
> Z normy murowej:
> (...)
> 6.6 Dopuszczalne odchyłki wykonania konstrukcji murowych
> Jeżeli w projekcie nie podano inaczej maksymalne odchyłki wykonania muru
> nie powinny przekraczać (rysunek 14):
> - w pionie 20 mm na wysokości kondygnacji lub 50 mm na wysokości
> budynku, miarodajna jest wartość mniejsza,
> - poziome przesunięcie 20 mm w osiach ścian nad i pod stropem,
> - odchylenie od linii prostej (wybrzuszenie) 5 mm i nie więcej niż 20 mm
> na 10 m.
> (...)
>
> Czyli te 9 cm to troche duzo - powinni poprawic :) 2 cm w pionie i tak
> ciezko jest zauwazyc, najwiecej bledow jest przy wybrzuszeniach, jednak
> te 5 mm spokojnie mozna wyrownac podczas wykonywania tynkow. Jak chcesz
> wiecej informacji to mozesz pokusic sie o cos takiego:
>
> http://www.gepro.lublin.pl/wydbud/Opisy/ig.html

Jeszcze jedno - podalem maksymalne wartosci, dla ktorych zachowana jest
projektowana nosnosc sciany - wzgledy estetyczne trzeba uzgodnic
indywidualnie.

do góry

> Dowiedziałem się że normy budowlane polskie sa beznadziejne i przez to
> wykonawcy są jacy są.
> Na pionie może być odchyłka ściany do 2,5cm.
> A jak normy przewiduja odchyłki od kata prostego - tzn mam np ściane 7m i od
> początku do końca ucieka od przeciwległej ściany nosnej o 9cm - czy to wg
> normy?
>
Normy pod tym wzgledem sa bardzo tolerancyjne. Moze jeszcze a okresu PRL? Ja
w swoim domu nie tolerowalbym odchylek wiekszych od milimetrowych.
W przypadku obrysu prostokatnego coz to za folozofia sprawdzic przekatne?
Kazdy szescioklasista wie, ze maja byc rowne. Nie widze tez problemu z
wytyczeniem kata prostego. Przecie tez w szkole podstwawoej ucza prawa
Pitagorasa. Jest to najdokladniejszza metoda wyznaczenia kata prostego. Trzeba
tylko znac wymiary bokow zlotego trojkata 3,4,5 m. Na jedenej scianie
odmierzasz od naroznka 3 m na drugiej 4 m i przekatna tego trojkata winna miec
dlugosci 5 m. I nie ma dyskusji.
Teraz piony. Kazda waserwaga, szczegolnie taka, ktora juz przezyla kilka
upadkow z wysokosci, czy zazywala kapieli slonecznych, ma bledy. Ale wprawny
murarz umie sie i taka poslugiwac przykladajac ja raz jednym potem drugim
bokiem i latwo wyposrodkuje pion. Odchylenia kilkucentymetrowe moim skromnym
zdaniem sa niedopuszczalne: pogonilbym tych fachofcow w cholere gdyz brak
tych podstawowych umiejetnosci swiadczy, ze to sa murarze typu: Franek trzymaj
sciane ja lece po pieniadze.
Pzdr.
Tornad

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

>  Normy pod tym wzgledem sa bardzo tolerancyjne. Moze jeszcze a okresu PRL? Ja
> w swoim domu nie tolerowalbym odchylek wiekszych od milimetrowych.

milimetrowe odchylki? przy przekatnej np duzego salonu siegajacej
dobrych kilku metrow ? Ciekawe.

pzdr
krzychut
www.czernihowka.com.pl

do góry

>
> >  Normy pod tym wzgledem sa bardzo tolerancyjne. Moze jeszcze a okresu PRL?
Ja
> > w swoim domu nie tolerowalbym odchylek wiekszych od milimetrowych.
>
> milimetrowe odchylki? przy przekatnej np duzego salonu siegajacej
> dobrych kilku metrow ? Ciekawe.
>
> pzdr
> krzychut
> www.czernihowka.com.pl

Ta pewnie, ze nikt tego mierzyl nie bedzie. "Milimetrowe odchylki" w
znaczeniu nie przekraczajacym 10 mm bo z tego robi sie juz centymetr. Chodzi o
to, ze tyle samo roboty kosztuje wytyczenie kata prostego z dokladnoscia
milimetrowa, metrem, bo kazdy przymiar te milimetry na skali ma, co
wyznaczanie go np. krotkim "winklem" przykladanym do sciany. Znalem nawet
jednego, ktory stawal przy scianie, rozkladal rece na boki po czym je skladal
jak do pacierza i tak wytyczal kat prosty...
Sprawa drugorzedna ale moja zone na przyklad, trach szlafia, gdy kupiony blat
kuchenny odstaje od sciany naroznej na szerokosci tego blatu okolo 60 cm, o
dwa milimetry; to widac i kazdy mysli, ze ten blat nie ma kata prostego gdy
tymczasem sciana (KG) jest krzywa.
Pzdr.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

>

No to wprowadź im przedwojenne normy niemieckie. Jeżeli chodzi o gładkość
tynku to pod przyłożoną łatę 2,5m nie śmie wejść kartka z gazety na całej
długości łaty.
--
Jackare

do góry