Witam,

samochodu w garażu nie będę mył. Ewentualna woda pojawi się tylko z
topniejącego śniegu z auta, z mokrych opon. Chyba nie ma innych powodów
pojawienia się wody na podłodze.

Zastawiam się czy w ogóle robić jakiś odpływ wody w garażu. Czy tej wody
będzie na tyle dużo aby robić odpływ? Mam wątpliwości...

Może wystarczy jedynie zrobić niewielki spadek podłogi w kierunku bramy
garażowej i woda sobie sama spłynie na zewnątrz? Garaż ma długość 6m. Czy
spadek 0,5cm na 1m będzie odpowiedni? Da to 3cm różnicy poziomów na całej
długości garażu.

Pozdrawiam,
BWP