-
21. Data: 2020-04-29 14:47:36
Temat: Re: rozdrabniacz do gałęzi
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 29.04.2020 o 12:34, collie pisze:
> W dniu 28.04.2020 o 23:29, Kżyho pisze:
>
>> Da się mu zapakować jakąś wiąchę gałęzi, czy trzeba po patyczku wrzucać?
>> Bo miałem raz tylko takie ustrojstwo pożyczone i powiedziałem, że
>> pier*** to, bo z tym rozdrabniaczem mam 4 razy tyle roboty niż jakbym
>> po prostu ręcznie jakoś te gałęzie trochę połamał i do bio wywalił.
>> Trzeba było niemalże po jednej gałązce wkładać, trwało to wszystko
>> wieki i jeszcze lubił się zaciąć.
>
> Jak się ma dwie lewe ręce, to lepiej sobie odpuścić
> takie ustrojstwo. Dla własnego bezpieczeństwa.
Nie mam dwóch lewych rąk, wierz mi. Ale to urządzenie po prostu było do
bani moim zdaniem. Dlatego pytam jak ów "Faworyt" się spisuje.
Bo ja po doświadczeniach z tamtym pożyczonym uznałem, że te wszystkie
małe, tanie rozdrabniacze po prostu są beznadziejne i szkoda w ogóle się
za nimi oglądać. Bo jak mam cały dzień po jeden gałązce wrzucać i
jeszcze co chwilę urządzenie otwierać, odblokowywać, czyścić itp., żeby
zadziałało dalej, to pier%#$@ taką robotę. Poradzę sobie w inny sposób.
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
22. Data: 2020-04-29 14:50:21
Temat: Re: rozdrabniacz do gałęzi
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 29.04.2020 o 12:23, Roman Rogóż pisze:
>
>> Da się mu zapakować jakąś wiąchę gałęzi, czy trzeba po patyczku wrzucać?
>> Bo miałem raz tylko takie ustrojstwo pożyczone i powiedziałem, że
>> pier*** to, bo z tym rozdrabniaczem mam 4 razy tyle roboty niż jakbym
>> po prostu ręcznie jakoś te gałęzie trochę połamał i do bio wywalił.
>> Trzeba było niemalże po jednej gałązce wkładać, trwało to wszystko
>> wieki i jeszcze lubił się zaciąć.
>>
>> Pzdr
>>
>>
>
> To jest właśnie to czego chciałbym uniknąć czyli kupić coś czego potem
> nie chcę używać
Trzeba przyznać, że mnie tamto urządzenie skutecznie zniechęciło do
takich rozdrabniaczy. Dlatego dopytuję o szczegóły tego "Faworyta". Bo
to co dla kogoś może jest standardem i mu nie przeszkadza, to dla innego
jest mega kiepskim i upierdliwym w użyciu obowiązkiem.
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
23. Data: 2020-04-29 16:12:44
Temat: Re: rozdrabniacz do gałęzi
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .04.2020 o 14:50 Kżyho <k...@c...pl> pisze:
> Trzeba przyznać, że mnie tamto urządzenie skutecznie zniechęciło do
> takich rozdrabniaczy. Dlatego dopytuję o szczegóły tego "Faworyta". Bo
> to co dla kogoś może jest standardem i mu nie przeszkadza, to dla innego
> jest mega kiepskim i upierdliwym w użyciu obowiązkiem.
Ten faworyt robi to co ma w specyfikacji i nic więcej. Max co zmiele to to
co się da włożyć przez otwór.
Nic nie nie zacina, nie zapycha, nie zatrzymuje. Co włożysz to wyjdzie z
drugiej strony.
Jeszcze mi się ni zdażyło aby się zatrzymał i trzeba było użyć biegu
wstecznego.
Do mielenia zarobkowego tak czy siak się nie nadaje - to sprzęt domowy.
TG