Witam

Planując wylanie płyty fundamentowej zastanawiam się czy nie
dać(właściwie dam na pewno ale jeszcze nie wiem co) rury PE40 jako
przejścia, na zapas.

w późniejszym czasie będę potrzebował wejść/wyjść z budynku różnymi
mediami, począwszy od DZ pompy ciepła, przez wyprowadzenie wody do
ogrodu, wprowadzenie wody ze studni do domu, wyprowadzenie przewodów do
bramy, domofonu, oświetlenia itp.. nazbiera się tego.

Jako że nie chcę już teraz podejmować decyzji co i gdzie wyprowadzić, bo
to się może zmienić, to na etapie robienia płyty fundamentowej położył
bym kilka rur PE40, a później w zależności od potrzeb przepchał bym tam
to co potrzebuje.
Pod fundamentem by była ta rura o średnicy 40mm, ale do miejsca
docelowego(pompa ciepłą, studnia, brama..) leciała by rura 32 lub
mniejsza w jednym kawałku od wnętrza domu do miejsca docelowego.

Pytania:
czy do rury PE40 ułożonej luźno, bez większych zakrętów, z jednym
delikatnym łukiem 90st wejdzie mi rura PE32? jeżeli idzie o średnice to
problemu nie ma, ale czy da się wcisnąć taką jedną rurę w drugą na
odcinku kilku metrów?

Czy do rury PE32 o długości ~20..30m da się wdmuchnąć pilota ze sznurka,
aby później przeciągnąć jakiś kabel? - jakieś inne sposoby na
wprowadzenie pilota do takiej rury?

promień skrętu starałbym się zachować taki, jaki jest naturalny na kręgu
takiej rury.