eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › swiadectwa energetyczne a ekologia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 31. Data: 2009-12-26 13:54:28
    Temat: Re: swiadectwa energetyczne a ekologia
    Od: "na102" <g...@P...FM>


    Użytkownik "cienias" <c...@g...com> napisał w wiadomości
    news:2b00d608-4473-4a10-9c8d-630b76289dfc@h9g2000yqa
    .googlegroups.com...
    >Ale sam węgiel ma lepszy współczynnik niż energia elektryczna. Więc o
    >co chodzi, jeśli wytworzenie energii elektrycznej a później
    >zamienienie jej na cieplną w domu ma na pewno lepszą sprawność i jest
    >mniej szkodliwe dla środowiska niż spalenie węgla w domu w mało
    >sprawnym piecu domowym bez specjalnych filtrów.
    można spalac węgiel z dużą sprawnościa a Ty w swym mysleniu wnieś poprawke
    na straty przesyłowe gdzie w naszym kraju szacuje je sie na poziomie 10%
    pozzdrawiam




    __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow
    4661 (20091204) __________

    Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

    http://www.eset.pl lub http://www.eset.com





  • 32. Data: 2009-12-26 16:07:48
    Temat: Re: swiadectwa energetyczne a ekologia
    Od: "Maciej S." <m...@c...pl>

    >
    >> Za na na okulistę za parę lat wydasz o wiele więcej.
    >> Światło diodowe to porażka dla oczu.
    >
    > Wypowiedź uzasadnij.
    >

    Tylko empirycznie. Nie ma opracowań naukowych, bo LEDy są używane za krótko.
    Mnie po prostu męczy te światło, po kilku godzinach w mieszkaniu u kolegi co
    ma dużo LEDów bolą mnie oczy.
    Oczywiście można polemizować że pewnie kolega ma badziew chiński, że ma
    zimne białe a nie ciepłe białe, itd itp.
    Mnie te światło się nie podoba i mnie męczy.

    MS


  • 33. Data: 2009-12-26 16:57:09
    Temat: Re: swiadectwa energetyczne a ekologia
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Maciej S. pisze:

    > Mnie po prostu męczy te światło, po kilku godzinach w mieszkaniu u
    > kolegi co ma dużo LEDów bolą mnie oczy.
    > Oczywiście można polemizować że pewnie kolega ma badziew chiński, że ma
    > zimne białe a nie ciepłe białe, itd itp.

    No właśnie o to chodzi... Nie o technologię tylko o widmo.

    > Mnie te światło się nie podoba i mnie męczy.

    http://en.wikipedia.org/wiki/Blue-light_hazard


  • 34. Data: 2009-12-26 19:09:36
    Temat: Re: swiadectwa energetyczne a ekologia
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4b361274$1@news.home.net.pl...
    > Kris pisze:
    >
    >> Inwestycja ta pewnie obnizy rachunki miesiecznie o kilka zl
    >> A zwrot inwestycji pewnie po min 5 latach
    >>
    >
    > Jak już pisałem: ludzie mają problemy z matematyką i wyobraźnią, przez
    > co wydaje im się, że np. lodówka (duża) pożera więcej energii, niż
    > oświetlenie (przecież te żarówki są małe). Przez to wydaje im się, że
    > koszt oświetlenia jest pomijalny.
    >
    > Wyliczałem już, ile prądu idzie na oświetlenie, a jak widać - po
    > przykładzie Krisa - moje wyliczenia były ostro zaniżone (liczyłem jakieś
    > 10 żarówek na gospodarstwo domowe - on podał 30).

    Poałem 30 ale przeciez to nie znaczy ze wszystkie sa jednocześnie uzywane.
    Jednocześnie pewnie 2 góra 3 zarówki

    --
    Pozdrawiam

    Kris


  • 35. Data: 2009-12-26 19:24:41
    Temat: Re: swiadectwa energetyczne a ekologia
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Kris pisze:

    >> Wyliczałem już, ile prądu idzie na oświetlenie, a jak widać - po
    >> przykładzie Krisa - moje wyliczenia były ostro zaniżone (liczyłem jakieś
    >> 10 żarówek na gospodarstwo domowe - on podał 30).
    >
    > Poałem 30 ale przeciez to nie znaczy ze wszystkie sa jednocześnie uzywane.
    > Jednocześnie pewnie 2 góra 3 zarówki

    OK, to czy są jakieś które mają tendencję do świecenia się przez dłuższy
    czas? Przeważnie są, więc wystarczyłoby wymienić właśnie te :)



  • 36. Data: 2009-12-26 20:07:04
    Temat: Re: swiadectwa energetyczne a ekologia
    Od: "Maciej S." <m...@c...pl>

    >
    > No właśnie o to chodzi... Nie o technologię tylko o widmo.
    >

    To skoro mówimy o widmie, to możesz polecić jakieś konkretne rozwiązania?



    >> Mnie te światło się nie podoba i mnie męczy.
    >
    > http://en.wikipedia.org/wiki/Blue-light_hazard
    >

    Konkretnie - 380 to 530 nm to ile będzie w Kelvinach?

    MS


  • 37. Data: 2009-12-26 21:19:01
    Temat: Re: swiadectwa energetyczne a ekologia
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Maciej S. pisze:
    >>
    >> No właśnie o to chodzi... Nie o technologię tylko o widmo.
    >>
    >
    > To skoro mówimy o widmie, to możesz polecić jakieś konkretne rozwiązania?

    Jeszcze nie. Póki co eksperymentalnie kupiłem jedną "ciepłą", 3-diodową,
    5-watową "żarówkę" na bagnet GU-10. Dokupię jeszcze dwie i zmienię sobie
    główne oświetlenie na parterze na w całości diodowe (póki co jeszcze
    tkwią halogeny). Barwa i jasność całkiem przyjemna: mniej-więcej taka
    sama, jak przy _nominalnym_ napięciu w sieci dla halogenów (z reguły są
    niestety ciemniejsze i bardziej żółte).

    Na pewno nie ma tego irytującego przygasania/rozjaśniania.

    >>> Mnie te światło się nie podoba i mnie męczy.
    >>
    >> http://en.wikipedia.org/wiki/Blue-light_hazard
    >>
    >
    > Konkretnie - 380 to 530 nm to ile będzie w Kelvinach?

    Troszkę się gubisz w tej technice ;) konkretna długość fali to są
    składowe widma. Temperatura barwowa to konsekwencja ile której części
    widma jest więcej, a której mniej, więc pytanie "taka długość to jaka
    temperatura" jest "odrobinkę" pozbawione sensu.

    Generalnie problem dotyczy niebieskich oraz "zimnych" (z temperaturą
    barwową w okolicy 6500K) białych LEDów. Ten model, który sobie wybrałem,
    ma temperaturę barwową (około 3000K, choć GE produkuje także 2700K) -
    niewiele wyższą, jak dobrze zasilony halogen (2700-2900K), które mają za
    dużo składowej niebieskiej.


  • 38. Data: 2009-12-26 23:51:45
    Temat: Re: swiadectwa energetyczne a ekologia
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "e-kran" <e...@o...pl> wrote in message
    news:4891.000001df.4b351dae@newsgate.onet.pl...


    Pocieszę was nieco. Drogie żarówki ledowe zamiast halogenów 3.2W białe,
    właśnie padła pierwsza. Już pewnie po gwarancji. Cały zysk w plecy :-)



  • 39. Data: 2009-12-27 01:23:32
    Temat: Re: swiadectwa energetyczne a ekologia
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Sat, 26 Dec 2009 14:45:40 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

    >> Sądzę, że znacznie dłużej.
    >
    > A może spróbuj zwyczajnie policzyć, hmm?

    Zwyczajnie policzyłem. Moc żarówki to 3 razy moc świetlówki. Żarówka świeci
    około 3 godzin na dobę, a świetlówka z oddawaniem barw ledwie przyzwoitym
    kosztuje około 40 razy tyle, co żarówka.


    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ GG: 3524356
    ___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/


  • 40. Data: 2009-12-27 01:54:10
    Temat: Re: swiadectwa energetyczne a ekologia
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Adam Płaszczyca pisze:
    > Dnia Sat, 26 Dec 2009 14:45:40 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >>> Sądzę, że znacznie dłużej.
    >> A może spróbuj zwyczajnie policzyć, hmm?
    >
    > Zwyczajnie policzyłem. Moc żarówki to 3 razy moc świetlówki. Żarówka świeci
    > około 3 godzin na dobę, a świetlówka z oddawaniem barw ledwie przyzwoitym
    > kosztuje około 40 razy tyle, co żarówka.

    3 godziny to ostre niedoszacowanie (chyba że ciebie mamusia wysyła spać
    zaraz po dobranocce ;) ) , a ja nigdzie nie pisałem o świetlówkach.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1