eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodytrutki na szerszenie i osy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2009-09-15 20:23:01
    Temat: Re: trutki na szerszenie i osy
    Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl>

    Moon pisze:
    > bokomaru wrote:
    >> Moon wrote:
    > > strazacy eksterminowali duze gniazdo pszczol spod dachu przy uzyciu
    >> calej puszki RAIDa.
    >
    > widocznie mają RAIDa ze starych zapasów.
    > bo mój - nie zadziałał, a ja uwielbiam 15 km jazdę na pogotowie w
    > sobotę wieczorem z wrzeszczącym dzieciakiem.
    > muszę czymś je wykurzyć - dymem nie - dom z drewna.
    >
    U mnie jeszcze w ubiegłym roku ten Bros gaśnico-podobny był skuteczny, a
    inne środki - niekoniecznie.


  • 12. Data: 2009-09-15 22:42:22
    Temat: Re: trutki na szerszenie i osy
    Od: "Moon" <m...@y...com>

    Rafi wrote:
    > Popryskałem fragment daszku, w którym osy wiły gniazdo. Po kilku
    > dniach wszystkie padły :)
    > Tylko za Chiny Ludowe nie pamiętam nazwy...

    będę trzymał kciuki o przebłysk pamięci.
    przypomnij sobie!!!

    moon


  • 13. Data: 2009-09-15 23:47:40
    Temat: Re: trutki na szerszenie i osy
    Od: "J_K_K" <J...@i...fm>


    Użytkownik "Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
    news:h8ot36$5hi$1@news.agh.edu.pl...
    > U mnie jeszcze w ubiegłym roku ten Bros gaśnico-podobny był skuteczny,

    U mnie, jak napisałem wyżej, w tym roku również.

    Pzdr

    JKK


  • 14. Data: 2009-09-16 00:50:40
    Temat: Re: trutki na szerszenie i osy
    Od: "Moon" <m...@y...com>

    J_K_K wrote:
    > Użytkownik "Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> napisał w
    > wiadomości news:h8ot36$5hi$1@news.agh.edu.pl...
    >> U mnie jeszcze w ubiegłym roku ten Bros gaśnico-podobny był
    >> skuteczny,
    >
    > U mnie, jak napisałem wyżej, w tym roku również.

    a u mnie, właśnie ta wielka pucha 0,7l to właśnie był chyba "Bros".
    a rozpylacz działał wadliwie, nawiasem mówiąc.

    moon


  • 15. Data: 2009-09-16 06:17:14
    Temat: Re: trutki na szerszenie i osy
    Od: "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl>

    J_K_K pisze:
    >>> Niepotrzebne zadne "gasnice"
    >
    > To się tylko tak nazywa - z prawdziwą gaśnicą
    > nie ma nic wspólnego - no może wygląd dyszy ;-)
    >

    Cudzysłów przegapil? :-)
    Jak nie ma dojscia do gniazda, to nie nalezy pryskac,
    bo skonczy sie to źle.

    pozdro
    --
    A S


  • 16. Data: 2009-09-16 20:07:57
    Temat: Re: trutki na szerszenie i osy
    Od: "J_K_K" <J...@i...fm>


    Użytkownik "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> napisał w wiadomości
    news:4ab082ea@news.home.net.pl...
    > J_K_K pisze:
    >>>> Niepotrzebne zadne "gasnice"
    >>
    >> To się tylko tak nazywa - z prawdziwą gaśnicą
    >> nie ma nic wspólnego - no może wygląd dyszy ;-)
    >>
    >
    > Cudzysłów przegapil? :-)

    No to zobacz, kto pierwszy i jak napisał "gaśnica",
    odnośnie użytego specyfiku ;-)

    Pzdr

    JKK


  • 17. Data: 2009-09-16 20:29:30
    Temat: Re: trutki na szerszenie i osy
    Od: "Rafi" <robby99@WYPIERNICZ_TOwp.pl>


    Użytkownik "Moon" <m...@y...com> napisał w wiadomości
    news:h8p404$fng$1@news.interia.pl...
    > Rafi wrote:
    > > Popryskałem fragment daszku, w którym osy wiły gniazdo. Po kilku
    >> dniach wszystkie padły :)
    >> Tylko za Chiny Ludowe nie pamiętam nazwy...
    >
    > będę trzymał kciuki o przebłysk pamięci.
    > przypomnij sobie!!!


    Ok, postaram się, bo był naprawdę morderczy dla os.
    Jak nie znajdę opakowania to zmolestuję sprzedawcę i jego pamięć ;)

    Pozdrawiam
    Rafi


  • 18. Data: 2009-09-27 21:14:02
    Temat: Re: trutki na szerszenie i osy
    Od: n...@o...pl

    Witam serdecznie.

    > Nie wiecie, czy może jakieś dyrektywy unijne nie ograniczyły mocy preparatów
    > przeciw osom i szerszeniom?
    Kilka at temu miałem podobny problem. W ścianie drewnianego ganku wynajmowanego
    domu zagnieździły się szerszenie. Dla mnie specjalnie nie przeszkadzały ale żona
    uczulona na jad...
    Najpierw próbowałem wykończyć je RAID-em. Niestety nieskutecznie. Latały trochę
    "pijane" aby już po kilku godzinach nie wykazywać oznak zatrucia. Później
    próbowałem kilku innych, drogich, nowoczesnych środków. Z takim samym skutkiem.
    W końcu w akcie desperacji, kupiłem w Makro, w promocji (3szt. za 9zł) tani
    środek, który nazywał się "Catch". Śmierdział jak stary "Muchozol". Jedno
    "psiknięcie w szczelinę, w ścianie. Pobrzęczały godzinę i wszystkie padły. Od
    jednego użycia!
    Środek mam do dziś, choć od 5 lat mieszkam już w nowym domu. Dwa lata temu
    używałem go na osy, z taką samą skutecznością. Chyba nigdy nie zużyję tych
    trzech pojemników. Tylko nie wiem, czy jeszcze to robią?
    Pozdrawiam.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 19. Data: 2009-09-27 23:54:27
    Temat: Re: trutki na szerszenie i osy
    Od: "Moon" <m...@y...com>

    Użytkownik wrote:
    > Witam serdecznie.
    i środek, który nazywał się
    > "Catch". Śmierdział jak stary "Muchozol". Jedno "psiknięcie w
    > szczelinę, w ścianie. Pobrzęczały godzinę i wszystkie padły. Od
    > jednego użycia! Środek mam do dziś, choć od 5 lat mieszkam już w
    > nowym domu. Dwa lata temu używałem go na osy, z taką samą
    > skutecznością. Chyba nigdy nie zużyję tych trzech pojemników. Tylko
    > nie wiem, czy jeszcze to robią? Pozdrawiam.

    Haha! No właśnie - jestem na 100% pewny, że obecne trutki to g... warte
    dezodoranty.
    Pamiętam te stare świństwa... były groźne, ale skuteczne. W końcu nikt nie
    twierdził, że trzeba nimi pryskać w lodówce! Każdy wiedział, że to trucizny
    i mają pewne warunki używania.
    Teraz nie wiadomo o co chodzi - wygląda to na wyłudzanie kasy pod patronatem
    Unii,

    moon

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1