-
61. Data: 2011-04-11 06:13:01
Temat: Re: wentylacja mechaniczna / grawitacyjna / koza OT
Od: "quent" <x...@x...com>
> Co jeszcze chcesz zakazać totlitarysto?
Dopóki mamy obowiązkowe ubezpieczenia, doputy człowiek nie będzie mógł robić
ze sobą to na co ma ochotę.
Trzeba zlikwidować ten fundament socjalizmu.
Musi w końcu zacząć obowiązywać fundamentalna zasada prawa rzymskiego
"Chcącemu nie dzieje się krzywda".
Podatki trzeba płacić TYLKO na cele wspólne a nie po to aby zabrać kasę
Tobie i dać mi.
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
62. Data: 2011-04-11 06:44:24
Temat: Re: wentylacja mechaniczna / grawitacyjna / koza
Od: "quent" <x...@x...com>
Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:int21r$bn4$...@n...onet.pl...
> Prywatne autobusy tez pod taksowki podciagniesz?
Na wolnym rynku nie ma to znaczenia. Każdy wozi tym czym mu się najlepiej
opłaca.
> To ja polecam Keynsa. :-)
Zdaje się, że któryś z przedstawicieli austriackiej szkoły ekonomii dostał
Nobla za obalenie teorii Keynesa.
Ale OK. Rozumiem, że Ciebie bardziej przekonują jego teorie.
> No jak sie nie udaje? Rok 1991 u nas, stopa inflacji o ile pamietam 1200%
> i byla najwyzsza w historii. Zobacz jaka mamy obecnie.
Obecnie jesteśmy w ciemnej dupie.
Nie widzisz tego?
> Jezeli nikt nie drukuje bez sensu to dziala.
Dziś wszyscy drukują!
Banki Centralne rozpleniły pieniądz fiducjarny. Dziś pieniądze powstają z
niczego :-(
Waluta słabnie.
> A tak znam poglad JKM na temat szkoly i nauki przez rodzicow w domu.
Napisałem 3 kopki. Bo chodzi też o sport, budownictwo, pocztę i znów "...."
Odnośnie do szkół, nauki.
Rodzić powinien móc decydować czego ma się uczyć jego dziecko, bo to JEGO
dziecko.
Dziś Twoje dzieci są trochę Twoje, trochę moje ;-)
> Widze
> przy okazji dzieci tych ze slumsow i ich ksztalcenie przez rodzicow.
Socjaliści na siłę chcą wszystkich wokół edukować, być za innych
odpowiedzilnymi... ehh
> Jakie to proste. :-)
Przede wszystkim sprawiedliwe.
I to nie "sprawiedliwe społecznie" jak to ma miejsce dziś z "opieką" państwa
;-)
Zresztą wystarczy włączyć TV, w którym jest cała masa programów typu
"uwaga", w których ciągle pokazywana jest ta pomoc państwa a raczej jej
brak.
OPSy nie wiedzą zwykle nic o problemach konkretnych ludzi. Sąsiedzi także
niewiele, bo przez to istnienie tej państwowej niby-pomocy, zanikły wszelkie
więzy społeczne. Ludzie myślą - źle się u kogoś dzieje? Państwo niech się
nimi zajmie, pomoże.
Potem okazuje się jednak, że po programie pojawia się konkretny odzew
prywatnych osób z pomocą. Czyli udaje się.
Ludzie lubią sobie pomagać pod warunkiem, że wokół panują sprawiedliwe
zasady dla wszystkich i nie muszą oglądać ciągle pijanego sąsiada, który
dostaje dodatek mieszkaniowy z ich kieszeni.
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
63. Data: 2011-04-11 12:58:28
Temat: Re: wentylacja mechaniczna / grawitacyjna / koza OT
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Maniek4 wrote:
>>> Jak tych niezapietych poszkodowanych w wypadkach zostawiac beda w
>>> rowie to ja sie z Toba zgadzam. Poki do trepanacji czaszki musze sie
>>> dokladac to uczciwe wydaje mi sie, ze maja zapinac.
>>
>> Co jeszcze chcesz zakazać totlitarysto?
>>
>> seksu pozamałzeńśkiego? skosków na bungi? narciarstwa amatorskiego?
>> samodzilenego remotnowania domu?
>
> To jest nakaz nie zakaz. Jazdy samochodem nikt Ci nie broni, ale
> zgodnie z przepisami. Naprawde nie rozumiem w czym problem z tymi
> pasami. Bunt czternastolatka chyba. Ile kosztuje zapinanie pasow, ze
> to taki problem?
nakaz jest głupi... sam zapinam pasy i nie potrzebuję sie buntować ale
uważam że zmuszanie ludzi do zapinania pasów jest durne, tak powinien być
nakaz montowania pasów ale nie używania.
>>> robieniu na narkomanow. Narkotyki sa zle i powinny byc zakazane. Nie
>>> istnieje cos takiego jak przyzwolenie, dzieki temu reszta wie czym
>>> to grozi co kolwiek by to znaczylo i jest swiadoma. Nieprzekonanych
>>> nic nie przekona. Gadaja, ze wodka i papierosy tez sa szkodliwe. W
>>> ogole zycie jest szkodliwe.
>>
>> Wódka jest też zła i papierosy i homoseksualizm i obgadywanie i
>> ciupcianie przed ślubem itd...
>>
>> jedź do jakiejś republiki islamskiej.
>
> Ze co? Szprycuj sie ile chcesz tylko zeby moje dzieci tego nie
> widzialy, bo pomysla, ze to dobre.
Dokładnie o tym mówię... dorosła osoba powinna mieć prawo sie szprycować,
pić, palić, uprawiac seks oralny, jeżdzić na desce, latać na lotni itd...
> Porownujesz tak oczywste sprawy do
> sam nie wiem czego. Wykazujesz jakis dziwny cynizm albo w ogole nie
> wiesz o czym piszesz. Moze dobrze byloby sprzedawac narkotyki w
> kiosku dla kazdego zeby mogl sobie w domu pouzywac? Wybacz z takimi
> argumentami nie bede dyskutowal.
A czy wódkę mogę kupić w każdym kiosku? nie! więc przyjmijmy że narkotyki
można by było kupić w każdej aptece, po okazaniu dowodu osobistego.
-
64. Data: 2011-04-11 13:00:28
Temat: Re: wentylacja mechaniczna / grawitacyjna / koza OT
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
quent wrote:
>> Co jeszcze chcesz zakazać totlitarysto?
>
> Dopóki mamy obowiązkowe ubezpieczenia, doputy człowiek nie będzie
> mógł robić ze sobą to na co ma ochotę.
> Trzeba zlikwidować ten fundament socjalizmu.
>
> Musi w końcu zacząć obowiązywać fundamentalna zasada prawa rzymskiego
> "Chcącemu nie dzieje się krzywda".
> Podatki trzeba płacić TYLKO na cele wspólne a nie po to aby zabrać
> kasę Tobie i dać mi.
ale przecież AC nie jest obowiązkowe...
OC zaś chroni dobro innych a nie osoby ubezpieczonej, własną dupę chroni
tylko przy okazji. Podstawowym jego sensem jest aby ofiara nie została z
ręką w nocniku bo sprawca nic nie ma i można mu nagwizdać.
-
65. Data: 2011-04-11 18:06:06
Temat: Re: wentylacja mechaniczna / grawitacyjna / koza
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4da2a35f$0$2452$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:int21r$bn4$...@n...onet.pl...
>> Prywatne autobusy tez pod taksowki podciagniesz?
>
> Na wolnym rynku nie ma to znaczenia. Każdy wozi tym czym mu się najlepiej
> opłaca.
Przeciez wozisz i dzis pisalem juz o tym. Ten przewoz osob TAKI to wlasnie
takie wozenie bez licencji na taksowke w cenach umownych.
Z taksowkami jest tez ciekwa rzecz. Jezdza calymi dniami rowniez emeryci.
Nie placa zusu tylko skladke zdrowotna, maja co miesiac emeryture i stac ich
na jezdzenie dla zabicia czasu. Tego im nikt zabronic nie moze, przy
"zabieraja" miejsca pracy.
>> To ja polecam Keynsa. :-)
>
> Zdaje się, że któryś z przedstawicieli austriackiej szkoły ekonomii dostał
> Nobla za obalenie teorii Keynesa.
> Ale OK. Rozumiem, że Ciebie bardziej przekonują jego teorie.
A co ma do mnie przemawiac? To teoria jakich wiele, ciekawa o tyle, ze
pisana na gruzach kryzysu. Warto poznac czasem inny punkt widzenia dobry na
tamte czasy i nie koniecznie na dzisiejsze. Ale pisales, ze w wolnym rynku
nie ma kryzysu. Podalem przyklad, ze jednak sie zdazyl. Keyns nic do tego
nie ma.
>> No jak sie nie udaje? Rok 1991 u nas, stopa inflacji o ile pamietam 1200%
>> i byla najwyzsza w historii. Zobacz jaka mamy obecnie.
>
> Obecnie jesteśmy w ciemnej dupie.
> Nie widzisz tego?
To nie jest problem do dyskusji w kontekscie wplywu na gospodarke. Pisales,
ze nie da sie na nia wplywac. Wybacz inflacja 1200% a kilka % dzis to jednak
znaczna roznica. Wbrew pogladom takim jak Twoje ja jestem wiekszym
optymista. Oczywiscie rowniez uwazam, ze UE to socjalizm i nie rozumiem
zupelnie np. doplat do rolnictwa, ale z drugiej strony znam powod
dotowania. Przyjdzie czas unia sie rozleci i znow bedzie dobrze. :-)
>> Jezeli nikt nie drukuje bez sensu to dziala.
>
> Dziś wszyscy drukują!
> Banki Centralne rozpleniły pieniądz fiducjarny. Dziś pieniądze powstają z
> niczego :-(
> Waluta słabnie.
Poczytaj moze jednak Friedmana ktorego sam tu powolywales a dowiesz sie skad
i dla czego sie bierze.
Pieniadz od czasu porzucenia paryteru nie przedstawial zadnej wartosci. Nie
przedstawia tez i dzis. Najwiekszym paradoksem pieniadza jest to, ze jest
akceptowany bo jest akceptowany, ale jego ilosc na rynku jest scisle
kontrolowana. W skrocie zbyt duza ilosc pieniadza to inflacja i spadek sily
nabywczej, zbyt mala ilosc pieniadza do deflacja i stagnacja. Sztuka polega
na tym, zeby pieniadza bylo tyle ile powinno byc a dba o to konstytucyjnie
bank centralny. Tylko bank centralny, w normalnych gospodarkach calkowicie
niezalezny od rzadu.
>> A tak znam poglad JKM na temat szkoly i nauki przez rodzicow w domu.
>
> Napisałem 3 kopki. Bo chodzi też o sport, budownictwo, pocztę i znów
> "...."
> Odnośnie do szkół, nauki.
> Rodzić powinien móc decydować czego ma się uczyć jego dziecko, bo to JEGO
> dziecko.
> Dziś Twoje dzieci są trochę Twoje, trochę moje ;-)
Ja moze prosty chlop jestem i nie do konca wiem czego moje dziecko powinno
sie uczyc. Moze lepiej wiem czego nie powinno sie uczyc. I z matematyki
radze sobie z calkowaniem i rozniczkowaniem, ekonomia to moja specjalizacja,
informatyka tez, ale o innych przedmiotach pojecie moge miec szczatkowe.
Gorzej jak edukacje powierzymy takim co w ogole maja szczatkowe pojecie o
czym kolwiek. A przy okazji nie uwazam, ze moje dziecko jest moja
wlasnoscia. Dbam o szacunek wlasnego dziecka tak samo jak o inne rzeczy, bo
tego nie dostaje sie tylko dla tego, ze jest sie rodzicem. A tego czego nie
ucza w skole zawsze moge nauczyc w domu. Szkola w mojej edukacji mojego
dziecka wcale mi nie przeszkadza i dla mnie to zaden argument.
>> Widze
>> przy okazji dzieci tych ze slumsow i ich ksztalcenie przez rodzicow.
>
> Socjaliści na siłę chcą wszystkich wokół edukować, być za innych
> odpowiedzilnymi... ehh
Lepiej jak nie umieli pisac?
>> Jakie to proste. :-)
>
> Przede wszystkim sprawiedliwe.
> I to nie "sprawiedliwe społecznie" jak to ma miejsce dziś z "opieką"
> państwa ;-)
> Zresztą wystarczy włączyć TV, w którym jest cała masa programów typu
> "uwaga", w których ciągle pokazywana jest ta pomoc państwa a raczej jej
> brak.
> OPSy nie wiedzą zwykle nic o problemach konkretnych ludzi. Sąsiedzi także
> niewiele, bo przez to istnienie tej państwowej niby-pomocy, zanikły
> wszelkie więzy społeczne. Ludzie myślą - źle się u kogoś dzieje? Państwo
> niech się nimi zajmie, pomoże.
> Potem okazuje się jednak, że po programie pojawia się konkretny odzew
> prywatnych osób z pomocą. Czyli udaje się.
> Ludzie lubią sobie pomagać pod warunkiem, że wokół panują sprawiedliwe
> zasady dla wszystkich i nie muszą oglądać ciągle pijanego sąsiada, który
> dostaje dodatek mieszkaniowy z ich kieszeni.
Nie sposob sie nie zgodzic. Niestety mysle, ze systemowo to uproszczenie.
Pozdro.. TK
-
66. Data: 2011-04-11 18:12:41
Temat: Re: wentylacja mechaniczna / grawitacyjna / koza OT
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4da299f4$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
>> Naprawde nie rozumiem w czym problem z tymi pasami. Bunt czternastolatka
>> chyba. Ile kosztuje zapinanie pasow, ze to taki problem?
>
> Nie problem dla kogoś z mentalnością, (tylko mi się tu nie obraź)
> niewolnika ;-)
Spokojnie, nie obrazam sie. :-)
Ale czy to problem z mentalnoscia nastolatka? :-)
Mam na te sprawe wlasny poglad. Nie jakis tam zaczytany czy wpojony.
Nauczylo mnie zycie i dla tego uwazam, ze to dobry pomysl. Skoro to dziala
to nie widze problemu zeby to stosowac podobnie jak reszte przepisow. Mam
tylko problem z predkoscia ciagle ogranizana. :-) Ale wlaczone swiatla w
dzien tez uwazam za dobry pomysl, choc czesc swiata stara sie udowodnic
jakie to bez sensu. Mi pomaga, wiec i z tym nie mam problemu.
Pozdro.. TK
-
67. Data: 2011-04-11 18:18:47
Temat: Re: wentylacja mechaniczna / grawitacyjna / koza OT
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:inutti$b9$1@news.onet.pl...
> Maniek4 wrote:
>>>> Jak tych niezapietych poszkodowanych w wypadkach zostawiac beda w
>>>> rowie to ja sie z Toba zgadzam. Poki do trepanacji czaszki musze sie
>>>> dokladac to uczciwe wydaje mi sie, ze maja zapinac.
>>>
>>> Co jeszcze chcesz zakazać totlitarysto?
>>>
>>> seksu pozamałzeńśkiego? skosków na bungi? narciarstwa amatorskiego?
>>> samodzilenego remotnowania domu?
>>
>> To jest nakaz nie zakaz. Jazdy samochodem nikt Ci nie broni, ale
>> zgodnie z przepisami. Naprawde nie rozumiem w czym problem z tymi
>> pasami. Bunt czternastolatka chyba. Ile kosztuje zapinanie pasow, ze
>> to taki problem?
>
> nakaz jest głupi... sam zapinam pasy i nie potrzebuję sie buntować ale
> uważam że zmuszanie ludzi do zapinania pasów jest durne, tak powinien być
> nakaz montowania pasów ale nie używania.
Tak, z punktu widzenia wlasnej wolnosci masz racje. Ja nie uwazam tego za
zniewolenie i nie mam z tym problemu. Po prostu robil bym to i tak i nie ma
powodu zebym sie przed tym buntowal.
>> Ze co? Szprycuj sie ile chcesz tylko zeby moje dzieci tego nie
>> widzialy, bo pomysla, ze to dobre.
>
> Dokładnie o tym mówię... dorosła osoba powinna mieć prawo sie szprycować,
> pić, palić, uprawiac seks oralny, jeżdzić na desce, latać na lotni itd...
Mi to nie przeszkadza, ale narkotyki to akurat szczegolny produkt. Gdyby nie
uzaleznialy tak bardzo to OK, ale jest zupelnie odwrotnie. Zycie pokazuje,
ze branie narkotykow wczesniej czy pozniej determinuje rowniez zycie innych
osob.
> A czy wódkę mogę kupić w każdym kiosku? nie! więc przyjmijmy że narkotyki
> można by było kupić w każdej aptece, po okazaniu dowodu osobistego.
No OK, ale czy to dobry towar do zabawy?
Pozdro.. TK
-
68. Data: 2011-04-11 19:09:45
Temat: Re: wentylacja mechaniczna / grawitacyjna / koza
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2011-04-11 20:06, Maniek4 pisze:
> Przeciez wozisz i dzis pisalem juz o tym. Ten przewoz osob TAKI to wlasnie
> takie wozenie bez licencji na taksowke w cenach umownych.
To po te licencje?
Firma powinna móc się NORMALNIE rozwijać, zdobywać zaufanie klienta,
reklamować itp.
Na wolnym rynku każdy bez jakiegoś kamuflowania, z cennikami nalepionymi
na szybę, mógłby świadczyć te usługi.
Konkurencja byłaby wtedy o wiele zdrowsza bo nikt nie musiałby
kamuflować swojej działalności.
> To nie jest problem do dyskusji w kontekscie wplywu na gospodarke. Pisales,
> ze nie da sie na nia wplywac. Wybacz inflacja 1200% a kilka % dzis to jednak
> znaczna roznica.
Nie pisałem, że nie da się ale, że nie powinno się ingerować.
Ciągle się wpływa i mamy stany sinusoidalne z pojawiającymi się pikami.
> Poczytaj moze jednak Friedmana ktorego sam tu powolywales a dowiesz sie skad
> i dla czego sie bierze.
> Pieniadz od czasu porzucenia paryteru nie przedstawial zadnej wartosci. Nie
> przedstawia tez i dzis. Najwiekszym paradoksem pieniadza jest to, ze jest
> akceptowany bo jest akceptowany, ale jego ilosc na rynku jest scisle
> kontrolowana. W skrocie zbyt duza ilosc pieniadza to inflacja i spadek sily
> nabywczej, zbyt mala ilosc pieniadza do deflacja i stagnacja. Sztuka polega
> na tym, zeby pieniadza bylo tyle ile powinno byc a dba o to konstytucyjnie
> bank centralny. Tylko bank centralny, w normalnych gospodarkach calkowicie
> niezalezny od rzadu.
Pieniądz powstaje dziś jako dług bankowy. Z każdym nowym podpisanym
kredytem banki generują go na potęgę, porzyczając coś czego nie
posiadają. To są czyste zapisy księgowe. Banki centralne to wszystko
autoryzują. Potem bańka pęka.
Dolar dziś jest wart parę centów wartości sprzed 50lat :-(
Alan Greenspan jest tego głównym architektem.
> Ja moze prosty chlop jestem i nie do konca wiem czego moje dziecko powinno
> sie uczyc. Moze lepiej wiem czego nie powinno sie uczyc. I z matematyki
> radze sobie z calkowaniem i rozniczkowaniem, ekonomia to moja specjalizacja,
> informatyka tez, ale o innych przedmiotach pojecie moge miec szczatkowe.
Nie chodzi o to, żebyś koniecznie osobiście musiał decydować czego
konkretnie ma się uczyć Twoje dziecko.
Chodzi o to, abyś mógł wybrać (sic!) jeśli tylko będziesz chciał mieć na
to wpływ.
Dziś NIE MA prywatnych szkół. Tzn niby są ale każda z nich MUSI uczyć wg
bazy programowej ustalanej przez ministra. :-(
20 lat temu gdy kończyłem szkołę średnią, poziom był o wiele wyższy niż
dziś.
> Gorzej jak edukacje powierzymy takim co w ogole maja szczatkowe pojecie o
> czym kolwiek. A przy okazji nie uwazam, ze moje dziecko jest moja
> wlasnoscia. Dbam o szacunek wlasnego dziecka tak samo jak o inne rzeczy, bo
> tego nie dostaje sie tylko dla tego, ze jest sie rodzicem. A tego czego nie
> ucza w skole zawsze moge nauczyc w domu. Szkola w mojej edukacji mojego
> dziecka wcale mi nie przeszkadza i dla mnie to zaden argument.
OK rozumiem.
> Lepiej jak nie umieli pisac?
Osobiście uważam, że nie ma sensu na siłę uczyć wszystkich czytać i
pisać. Ileż to bredni potem się wyczytuje w internecie.
Jak ktoś będzie się chciał nauczyć to się nauczy bez problemu.
> Nie sposob sie nie zgodzic. Niestety mysle, ze systemowo to uproszczenie.
A ja to niestety widzę na co dzień i to co piszę to w dużej mierze moje
obserwacje. Możliwe, że jestem jakoś przeczulony ale winą za ten stan
rzeczy obarczam komunę z całą jej spuścizną jaką ludzie noszą w swoich
głowach - to zupełnie nie do Ciebie oczywiście.
-
69. Data: 2011-04-11 20:04:53
Temat: Re: wentylacja mechaniczna / grawitacyjna / koza OT
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"Maniek4" <r...@l...pl> wrote in message
news:invgm9$g3a$1@news.onet.pl...
>> A czy wódkę mogę kupić w każdym kiosku? nie! więc przyjmijmy że narkotyki
>> można by było kupić w każdej aptece, po okazaniu dowodu osobistego.
>
> No OK, ale czy to dobry towar do zabawy?
Ja też jestem za tym żeby nie było żadnych zakazów co do tego co robimy z
własnym ciałem.
-
70. Data: 2011-04-11 20:06:54
Temat: Re: wentylacja mechaniczna / grawitacyjna / koza
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"quent" <x...@x...com> wrote in message news:4da351f9$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2011-04-11 20:06, Maniek4 pisze:
>> Przeciez wozisz i dzis pisalem juz o tym. Ten przewoz osob TAKI to
>> wlasnie
>> takie wozenie bez licencji na taksowke w cenach umownych.
>
> To po te licencje?
> Firma powinna móc się NORMALNIE rozwijać, zdobywać zaufanie klienta,
> reklamować itp.
> Na wolnym rynku każdy bez jakiegoś kamuflowania, z cennikami nalepionymi
> na szybę, mógłby świadczyć te usługi.
> Konkurencja byłaby wtedy o wiele zdrowsza bo nikt nie musiałby kamuflować
> swojej działalności.
Ja bym na budowlankę tylko wprowadził koncesje i egzaminy :-)