-
31. Data: 2012-08-05 16:12:54
Temat: Re: wentylator przez ścianę, jak to sie robi
Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>
Dawid <x...@n...pl> napisał(a):
> W dniu 2012-08-05 14:19, Ghost pisze:
>
> >> Kwestia pocenia si=EA jest kwesti=B1 bardzo indywidualn=B1 - z jednego=
> cieknie
> >> strumieniami przy 23C, a inny nie ma problemu i przy 28C. Dla Ciebie j=
> est
> >> przydatny, dla mnie nie... de gustibus...
> >
> > To czy cieknie to nie kwestia temperatury, ale coz, nie wszyscy szkoly
> > koncza.
> >
>
> Normalne, je=BFeli kto=B6 ma inne zdanie i o=B6mieli si=EA przedstawi=E6 =
> sw=F3j=20
> punkt widzenia, to trzeba go zbluzga=E6 i o=B6mieszy=E6.
> Typowy polski palant.
>
Z tym że on ma rację. I nic na to nie poradzisz. Klimatyzator przenośny
bardziej służy temu żeby nie ciekło niż żeby obniżał temperaturę z 32 stopni
do 22.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
32. Data: 2012-08-05 17:43:18
Temat: Re: wentylator przez ścianę, jak to sie robi
Od: Bożena <newsowe@__gmail.com>
"Ghost" <> wrote in message
news:501e64cc$0$26708$65785112@news.neostrada.pl...
|
| (nie)posianie wody biezacej tez do gustow zaliczysz?
Cóż tak słabo? Można było o dostępie do powietrza wspomnieć ;)
Słowem - pudło. Nie ta skala zjawiska. Bez wody nie da się żyć (lub trudno
bardzo, gdyby w mieście do bloku wiadra targać), bez klimatyzatora - bez
problemu.
Dlatego powtórzę - w Polsce bez klimatyzatora w domu da się żyć bez
problemu. Jeśli ktoś go chce mieć i ma, to kwestia gustu, ale nie jest to
rzecz, którą możnaby porównać do bieżącej wody.
| Split ma to do siebie, ze nie musi byc wywalany bo nie przeszkadza,
<...>
I to właśnie przeszkadza - przez ponad 9 miesięcy w roku na ścianie bądź
suficie wisi coś brzydkiego (tak, znów kwestia gustu), o co mój zwrok by się
potykał i to wlaśnie jest irytujące. Jeśli komuś to nie przeszkadza -
kwestia gustu.
| > Co zaś dotyczy funkcji grzania, to na plaster komu taka funkcja, jak się
| > ma
| > normalne i sprawnie działające ogrzewanie. W różnych hiszpaniach czy
| > afrykach, owszem potrzebna, bo oni nie mają ogrzewania, ale w Polsce?
|
| Bo jest taniej?
Pudło.
W blokach (a spora część ludzi w Polsce jednak mieszka w mieście i to
właśnie ludność miejska tak naprawdę ma największy problem z upałami czyli
zgodnie z Twoją teorią najbardziej porzebuje klimatyzatorów)... a więc w
blokach płaci się za ogrzewanie bez względu na to, czy zakręcisz wszystkie
kaloryfery i będziesz się podgrzewał klimatyzatorem czy nie.
| > W temacie potrzebności w naszym klimacie. Uważam, że nie jest potrzebny.
| > Kwestia pocenia się jest kwestią bardzo indywidualną - z jednego cieknie
| > strumieniami przy 23C, a inny nie ma problemu i przy 28C. Dla Ciebie
jest
| > przydatny, dla mnie nie... de gustibus...
|
| To czy cieknie to nie kwestia temperatury, ale coz, nie wszyscy szkoly
| koncza.
Ale to Twój argument, że klimatyzator jest niezbędny by w naszym klimacie
nie ociekać potem:
[cytuję]
"A, ze niby nie potrzebny w naszym klimacie to tez bzdura, niepotrzebny
bosmy
przyzwyczajeni, ale jak jest mozliwosc nie chodzenia spoconym..."
[koniec cytatu]
B.
P.S. A wycieczki osobiste... cóż... to kwestia... nie, tym razem nie
gustu... wychowania...
-
33. Data: 2012-08-06 13:13:20
Temat: Re: wentylator przez ścianę, jak to sie robi
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Dawid" <x...@n...pl> napisał w wiadomości
news:501e6ac5$0$1317$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2012-08-05 14:19, Ghost pisze:
>>> Kwestia pocenia się jest kwestią bardzo indywidualną - z jednego cieknie
>>> strumieniami przy 23C, a inny nie ma problemu i przy 28C. Dla Ciebie
>>> jest
>>> przydatny, dla mnie nie... de gustibus...
>
>> To czy cieknie to nie kwestia temperatury, ale coz, nie wszyscy szkoly
>> koncza.
>>
>Normalne, jeżeli ktoś ma inne zdanie
Mozesz miec nawet zdanie, ze Ziemia jest plaska, ale musisz sie liczyc z
obsmianiem, typwy polski palancie.
-
34. Data: 2012-08-06 13:24:10
Temat: Re: wentylator przez ścianę, jak to sie robi
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Bożena" <newsowe@__gmail.com> napisał w wiadomości
news:jvm4am$r5t$1@inews.gazeta.pl...
> "Ghost" <> wrote in message
> news:501e64cc$0$26708$65785112@news.neostrada.pl...
> |
> | (nie)posianie wody biezacej tez do gustow zaliczysz?
>
> Cóż tak słabo? Można było o dostępie do powietrza wspomnieć ;)
> Słowem - pudło. Nie ta skala zjawiska. Bez wody nie da się żyć
Mowa byla o biezacej wodzie, nie o wodzie.
> (lub trudno
> bardzo, gdyby w mieście do bloku wiadra targać),
acha, a tu delikatnie ukrywamy retorycznie manipulacyjke
> bez klimatyzatora - bez
> problemu.
A, rozumiem, wszystko co realizuje potrzeby ponad te wystarczajace do
przezycie to kwestia gustu. Coz, mysle, ze nie znajdziemy wspolnego jezyka.
> Dlatego powtórzę - w Polsce bez klimatyzatora w domu da się żyć bez
> problemu.
I sadzisz, ze 200 lat temu ludzkosc nie zyla na terenach, na ktorych obecnie
uzywa klimatyzatorow. Coraz lepiej.
> Jeśli ktoś go chce mieć i ma, to kwestia gustu, ale nie jest to
> rzecz, którą możnaby porównać do bieżącej wody.
>
> | Split ma to do siebie, ze nie musi byc wywalany bo nie przeszkadza,
> <...>
>
> I to właśnie przeszkadza - przez ponad 9 miesięcy w roku na ścianie bądź
> suficie wisi coś brzydkiego (tak, znów kwestia gustu),
Oczywiscie, i w tym wymiarze stojace gowno przenosnie jest "chyba
lepsiejsze".
> | > Co zaś dotyczy funkcji grzania, to na plaster komu taka funkcja, jak
> się
> | > ma
> | > normalne i sprawnie działające ogrzewanie. W różnych hiszpaniach czy
> | > afrykach, owszem potrzebna, bo oni nie mają ogrzewania, ale w Polsce?
> |
> | Bo jest taniej?
>
> Pudło.
Widze, ze lubisz to slowo stosowac dla zakrycia wrazenia jakie gluopty
wypisujesz.
> W blokach (a spora część ludzi w Polsce jednak mieszka w mieście i to
> właśnie ludność miejska tak naprawdę ma największy problem z upałami czyli
> zgodnie z Twoją teorią najbardziej porzebuje klimatyzatorów)... a więc w
> blokach płaci się za ogrzewanie bez względu na to, czy zakręcisz wszystkie
> kaloryfery i będziesz się podgrzewał klimatyzatorem czy nie.
A to bzdura jest.
> | > W temacie potrzebności w naszym klimacie. Uważam, że nie jest
> potrzebny.
> | > Kwestia pocenia się jest kwestią bardzo indywidualną - z jednego
> cieknie
> | > strumieniami przy 23C, a inny nie ma problemu i przy 28C. Dla Ciebie
> jest
> | > przydatny, dla mnie nie... de gustibus...
> |
> | To czy cieknie to nie kwestia temperatury, ale coz, nie wszyscy szkoly
> | koncza.
>
> Ale to Twój argument, że klimatyzator jest niezbędny by w naszym klimacie
> nie ociekać potem:
> [cytuję]
> "A, ze niby nie potrzebny w naszym klimacie to tez bzdura, niepotrzebny
> bosmy
> przyzwyczajeni, ale jak jest mozliwosc nie chodzenia spoconym..."
> [koniec cytatu]
Tak, i jednak nadal nie kumasz, mimo wycieczki osobostej.
> P.S. A wycieczki osobiste... cóż... to kwestia... nie, tym razem nie
> gustu... wychowania...
Powyzej dowod, ze zsluszna byla. Powiem wiecej. Nie jest niczym zlym mylic
sie, ale tylko glupiec tkwi w bledzie. Co niniejszym czynisz.
Zieeew i plonk. Szkoda mojego czasu.
-
35. Data: 2012-08-06 14:27:40
Temat: Re: wentylator przez ścianę, jak to sie robi
Od: Bożena <newsowe@__gmail.com>
"Ghost" <> wrote in message
news:501fa960$0$1297$65785112@news.neostrada.pl...
|
<...>
| Zieeew i plonk. Szkoda mojego czasu.
ROTFL.
Rzeczywiście szkoda mojego czasu.
B.
-
36. Data: 2012-08-07 00:04:11
Temat: Re: wentylator przez ścianę, jak to sie robi
Od: Fragile <s...@o...pl>
Dnia Sun, 5 Aug 2012 12:25:09 +0200, Bożena napisał(a):
> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
> news:501e403a$0$1216$65785112@news.neostrada.pl...
> |
> | A w czasie gdy pracuje potykac sie ciagle. Pomijam wydajnosc, glosnosc,
> | niemajakosc sensowengo odprowadzenia ciepla itp. To "chyba" nie ma
> zadnego
> | sensu. A gdy na dworze chlod (nie mroz), klimatyzator moze grzac,
> oczywiscie
> | ma to sens tylko przy splicie.
> |
> | A, ze niby nie potrzebny w naszym klimacie to tez bzdura, niepotrzebny
> bosmy
> | przyzwyczajeni, ale jak jest mozliwosc nie chodzenia spoconym, to
> | zdecydownie okazuje sie, ze jednak przydatny.
>
> Przypomnę tylko, że o gustach się nie dyskutuje.
>
> Gdybym potrzebowała i miała coś wybrać (a nie przewiduję takiej potrzeby, no
> chyba, że się u nas zrobi "afryka" w co szczerze wątpię), to poszukiwania
> zaczęłabym właśnie od przenośnych z powodu, który wymieniłam - możliwość
> wywalenia go do piwnicy. Byc może po zbadaniu parametrów itp. zmieniłabym
> zdanie, ale szczęśliwa z tego powodu nie byłabym.
> Co zaś dotyczy funkcji grzania, to na plaster komu taka funkcja, jak się ma
> normalne i sprawnie działające ogrzewanie. W różnych hiszpaniach czy
> afrykach, owszem potrzebna, bo oni nie mają ogrzewania, ale w Polsce?
>
> W temacie potrzebności w naszym klimacie. Uważam, że nie jest potrzebny.
>
Ciekawe tylko dlaczego, w tym naszym klimacie, większość hoteli, lecznic,
banków, biur, restauracji, centrów handlowo-usługowych, salonów
fryzjersko-kosmetycznych itp. itd. zaopatrzona jest w klimatyzację...? :)
>
> Kwestia pocenia się jest kwestią bardzo indywidualną - z jednego cieknie
> strumieniami przy 23C, a inny nie ma problemu i przy 28C. Dla Ciebie jest
> przydatny, dla mnie nie... de gustibus...
>
Tu nie o cieknięcie chodzi, a o zwykły komfort życia. Ja upodobałam sobie
życie z klimatyzacją. Ale ja to i samochód z klimatyzacją preferuję ;) Taki
mam dziwny gust ;)
Pozdrawiam,
M.
-
37. Data: 2012-08-07 10:06:34
Temat: Re: wentylator przez ścianę, jak to sie robi
Od: Bożena <newsowe@__gmail.com>
"Fragile" <> wrote in message
news:ozvtmqrzr63m$.1dgvowdem3nd1$.dlg@40tude.net...
| Tu nie o cieknięcie chodzi, a o zwykły komfort życia. Ja upodobałam sobie
| życie z klimatyzacją. Ale ja to i samochód z klimatyzacją preferuję ;)
Taki
| mam dziwny gust ;)
| Pozdrawiam,
| M.
-
38. Data: 2012-08-07 10:37:39
Temat: Re: wentylator przez ścianę, jak to sie robi
Od: Bożena <newsowe@__gmail.com>
"Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
news:ozvtmqrzr63m$.1dgvowdem3nd1$.dlg@40tude.net...
|
| Tu nie o cieknięcie chodzi, a o zwykły komfort życia. Ja upodobałam sobie
| życie z klimatyzacją. Ale ja to i samochód z klimatyzacją preferuję ;)
Taki
| mam dziwny gust ;)
Fragile,
ależ dokładnie o to mi chodzi, że każdy dobiera sobie ten komfort wedle
własnego upodobania.
Ty czujesz się dobrze w mieszkaniu z klimatyzacją, a ja się czuję komfortowo
w moim mieszkaniu bez klimatyzacji (żeby nie było, wiem, jak się mieszka z
klimą). W polskim klimacie jest mi dobrze bez klimy, dlatego nie widzę
powodu, aby się zgodzić z kimś, kto próbuje mi wmówić, że (jak każdy Polak)
koniecznie muszę mieć klimatyzator. To jest sprawa indywidualna. Po co mi
klima w domu? Skoro jej nie potrzebuję i uważam, że w Polsce klimatyzator
nie jest niezbędnym urządzeniem domowym. Jak ktoś chce mieć, to niech ma -
jego sprawa. Natomiast _nigdzie_ nie napisałam, że z tego powodu ten ktoś
jest dziwny - tak nie uważam.
Nie jestem przeciwniczką klimatyzacji jako takiej i nigdzie czegoś takiego
nie napisałam - w wielu miejscach jest ona niezbędna (miejsca publiczne,
transport publiczny itp.) i super, że jest. Natomiast uważam, że nie jest to
sprzęt "must have", który _musi być_ w każdym polskim _domu_.
Samochody wolę wyłącznie z klimatyzacją - w samochodzie jest ona niezbędna.
A szkoda - stare samochody są przepiękne...
Bożena.
-
39. Data: 2012-08-07 13:08:51
Temat: Re: wentylator przez ścianę, jak to sie robi
Od: Przesmiewca <o...@o...pl>
Bożena <newsowe@__gmail.com> napisał(a):
>
>Nie jestem przeciwniczką klimatyzacji jako takiej i nigdzie czegoś takiego
>nie napisałam - w wielu miejscach jest ona niezbędna (miejsca publiczne,
>transport publiczny itp.) i super, że jest. Natomiast uważam, że nie jest to
>sprzęt "must have", który _musi być_ w każdym polskim _domu_.
Ja mam dom bez klimy i nawet jak temp. na zewnatrz jest powyzej
30stopni chocby i przez 2 tyg. to mam i tak w salonie 23-25, wiec
jak ktos twierdzi, ze klima to rzecz obowiazkowa to chyba musialo sie mu
sie od tego upalu cos w glowke stac.
-
40. Data: 2012-08-07 17:42:04
Temat: Re: wentylator przez ścianę, jak to sie robi
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Przesmiewca" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:rht128tgbud3ca4trv579do9udq8gqr7s0@4ax.com...
> Bożena <newsowe@__gmail.com> napisał(a):
>
> jak ktos twierdzi, ze klima to rzecz obowiazkowa to chyba musialo sie mu
> sie od tego upalu cos w glowke stac.
Jak ktos twierdzi, ze tu pisza o jakichs obowiazkach "to chyba musialo sie
mu sie od tego upalu cos w glowke stac".
BTW z klima mam czasem 26 stopni i jest komfortowo, ale przy wylaczonej 23
stopnie potrafia byc malo przyjemne - nie, nie bede tlumaczyl dlaczego tak
jest, bo i tak przeinaczysz jak i powyzsze
Najciekawsze jet to, ze najwecej o tym, ze klima jest niepotrzebna wiedza
ci, ktorzy jej nie uzywaja.