-
1. Data: 2010-01-01 15:58:30
Temat: wiertnica spalinowa - pytanie
Od: mayky <m...@c...pl>
Witam w nowym roku i wszystkim ogrodnikom życzę najlepszego...
;-)
Czy ktoś z was używa wiertnicy spalinowej ????
Na wiosnę czeka mnie obsadzenie małego lasku,
ogrodzenie itd itd itd zdecydowałem się kupić
wiertnicę spalinową , ale jakąś no-name w granicach
900 zl ( takie oferty na allegro)
Jeśli ktoś ma jakieś uwagi praktyczne przy używaniu
tego typu sprzętu będę wdzięczny.
pozdrawiam
MAYKY
-
2. Data: 2010-01-01 23:32:32
Temat: Re: wiertnica spalinowa - pytanie
Od: "Jan" <t...@o...pl>
...zdecydowałem się kupić
> wiertnicę spalinową , ale jakąś no-name w granicach
> 900 zl ( takie oferty na allegro)
....
=================
Kupując świder glebowy "no-name" na Allegro, musisz sie liczyć z tym, że po
pierwszej awarii/zużyciu części, bedziesz miał urządzenie do kasacji. To co
widziałem na A, to są Chiny i to w najgorszym wydaniu. Wiertła są z reguły
dość wąskie (15-20 cm), a to do sadzenia Ci nie wystarczy. Poza tym robienie
otworów ma sens, jeśli sadzisz z podsypką. Jeśli nie, to i tak szpadlem
musisz się namachać, żeby ten dołek wypełnić ziemią rozrzuconą przez
świder...Z wiekszych firm świdry oferowały Stihl i chyba OleoMac (obie w
Poznaniu). Ale ceny są znaaacznie wyższe. Ja świdra używałem, ale nie do
robienia otworów, a do spulchniania gleby ("talerze" o średnicy 30 cm,
wiertło nie ślimakowe, a "strzemiączkowe"). Jak masz glebę zwięzłą i
kamienistą to zapomnij o świdrze. Pod słupki chyba bardziej się nadaje. Nie
wiem ile masz tego sadzenia, ale osobiście świdra bym nie kupował. Raczej
najął człowieka do sadzenia lub ciągnik z większym wiertłem (ceny chyba
porównywalne). Jeśli sadzisz las, to popytaj w okolicy o Zakład Usług
Leśnych (ZUL). Ceny nie są wysokie, a sadzenie zrobione fachowo.
--
Pozdrowienia
Jan
-
3. Data: 2010-01-03 15:21:36
Temat: Re: wiertnica spalinowa - pytanie
Od: mayky <m...@c...pl>
> Bezpieczniejszy byłby 2-suw,
> o ile jeszcze takie robią.
no cos takiego
http://www.allegro.pl/item871140578_wiertnica_spalin
owa_2_8_km_swider_sadzarka_cz_wa.html
mayky
>
> Pzdr
>
> JKK
>
>
>
-
4. Data: 2010-01-03 15:24:53
Temat: Re: wiertnica spalinowa - pytanie
Od: mayky <m...@c...pl>
Jan pisze:
> ...zdecydowałem się kupić
>> wiertnicę spalinową , ale jakąś no-name w granicach
>> 900 zl ( takie oferty na allegro)
> ....
> =================
> Kupując świder glebowy "no-name" na Allegro, musisz sie liczyć z tym, że
> po pierwszej awarii/zużyciu części, bedziesz miał urządzenie do kasacji.
> To co widziałem na A, to są Chiny i to w najgorszym wydaniu. Wiertła są
> z reguły dość wąskie (15-20 cm), a to do sadzenia Ci nie wystarczy.
20 cm do nasadzeń sadzonek 20 cm wyskosci drzewek nie wystarczy ????
> Ale ceny są znaaacznie wyższe.
no własnie dawac 3 kzl za swider mi sie nie usmiecha
Ja
> Nie wiem ile masz tego sadzenia, ale
> osobiście świdra bym nie kupował. Raczej najął człowieka do sadzenia lub
> ciągnik z większym wiertłem (ceny chyba porównywalne). Jeśli sadzisz
> las, to popytaj w okolicy o Zakład Usług Leśnych (ZUL). Ceny nie są
> wysokie, a sadzenie zrobione fachowo.
mysle ze okolo 300 dziur będę musiał zrobić
Mayky
>
-
5. Data: 2010-01-03 18:25:53
Temat: Re: wiertnica spalinowa - pytanie
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "mayky" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
news:hhqcs4$147r$2@alfa.ceti.pl...
>
> mysle ze okolo 300 dziur będę musiał zrobić
Eee to nie tragedia
Jeśli nie masz super twardej gleby to kilka wiosennych popoludni ze szpadlem
i spokojnie posadzisz te drzewka
Dla tej ilosci wiertnica bez sensu moim zdaniem
--
Pozdrawiam
Kris
-
6. Data: 2010-01-04 05:02:02
Temat: Re: wiertnica spalinowa - pytanie
Od: mayky <m...@c...pl>
> Silnik wygląda na "wykaszarkopodobny",
> czyli z ew. częściami nie powinno być problemu.
> Czy te 2,8 KM wystarczy - nie wiem,
> niech wypowie sie ktoś kto używał.
znalazlem jak inny kolega podpowiadal tego ole-maca
no ale przepasc cenowa bo ze swidrem ponad 2500 zl
>
> Odpowiedz sobie na pytanie,
> czy będziesz tego jeszcze później potrzebował
> i jak ma się cena zakupu do ceny wypożyczenia
> czegoś mocniejszego (o ile jest taka możliwość).
u mnie wiekszy swider w wypozyczalni dostane na weekend
za cos 150 zl tyle ze upierdiwe jest dowozenie oddawanie
i wiadomo ze za jednym rzutem wszystkich otworow sie nie zrobi
wiec beda dwa trzy pozyczenia minimum to juz robi sie 500 prawie
dlatego zastanawiam sie nad kupnem takiego no name
Poza tym nawet jak te doceolowe otwory wykonam to w 50 arowym ogrodzie
zawsze sie cos znajdzie do zrobienia pozniej takim sprzetem mysle sobie .
>
> Miałem do zrobienia ~100 dziur pod slupki do ogrodzenia.
> Kręciliśmy ręcznym świdrem 150 i "okopywalśmyi" szpadlem.
> Lita, twarda, nigdy nie ruszana glina.
> Więcej tego błędu bym nie zrobił.
no właśnie ja tez mam ponad 300 mb ogrodzenia do zrobienia
do tego nasadzenie tuji i czesc dzialki obsadzenie "lasem"
Wkopywałem jeszcze w pazdzierniku z 12 drzewek no i przyznam
ze nie mozna bylo tego rozpatrywac w kontekscie
" sportu czy przyjemnosci" majac przed oczami wspomniane 300 dziur.
Nic to dzieki za uwagi
MAYKY
>
> Pzdr
>
> JKK
>
>