eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniewóz boryny a zameldowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2010-11-09 06:45:58
    Temat: Re: wóz boryny a zameldowanie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 08.11.2010 22:18, P4tryk pisze:

    > W jaki sposob tego dokonac ? Chodzi mi o podstawe prawna dla lepszej
    > rozmowy z urzednikami.

    Podstawą prawną jest fakt zamieszkiwania na danej działce.

    Ale uwaga: nie przyznawaj się do mieszkania w budynku gospodarczym,
    nieodebranym budynku itepe - za to jest grzywna. Przyczepa kempingowa /
    "domek" holenderski mogą być.

    Ewentualnie namiot, ale w taką pogodę nikt chyba nie uwierzy ;)


  • 22. Data: 2010-11-09 08:04:18
    Temat: Re: wóz boryny a zameldowanie
    Od: "Kris" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "P4tryk" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:4cd8690a$0$22806$65785112@news.neostrada.pl...
    > > Witam
    > W jaki sposob tego dokonac ? Chodzi mi o podstawe prawna dla lepszej
    > rozmowy z urzednikami.

    Idzieśz do urzedu z aktem własności działki i jesli jeszcze nie masz
    nadanego nr to prosisz o nadanie nr pożadkowego dla tejże nieruchomośći.
    Kosztuje to 17zł i trwa ok tygodnia. Następnie idziesz znowu do urzedu z
    pismem o nadaniu nr i aktem własności i wnioskujesz o zameldowanie pod tym
    nr. I tyle.
    Jak urzędnik próbuje odmówić to prosisz o odpowiedz pisemna z uzasadnieniem.
    Ale nie mają prawa odmówić. Ja zameldowałem sie gdy na działce były same
    mury mojegho przyszłego domu, kumpel zameldował się na pustej działce(wtedy
    tak robilismy bo chodziło o ulge meldunkowa tzw przy sprzedazy nieruchomości
    ale powód bez znaczenia- masz prawo się zameldowac na swojej nieruchomości).



    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 23. Data: 2010-11-09 13:57:52
    Temat: Re: wóz boryny a zameldowanie
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    > > Chodzi mi o podstawe prawna dla lepszej
    > > rozmowy z urzednikami.

    nie pamiętam przepisu, ale to było jakieś stanowisko rzecznika praw
    obywatelskich (śp), który nie zgadzał się z jakąś tam interpretacją,
    stwierdził, że każdy ma prawo zameldować się tam, gdzie mieszka... ale
    nie wiem, jak to dalej się rozwinęło... on miał różne dziwne
    pomysły...

    pozdrawiam
    s_13


  • 24. Data: 2010-11-10 21:53:45
    Temat: Re: wóz boryny a zameldowanie
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik s_13 napisał:
    >>> Chodzi mi o podstawe prawna dla lepszej
    >>> rozmowy z urzednikami.
    >
    > nie pamiętam przepisu, ale to było jakieś stanowisko rzecznika praw
    > obywatelskich (śp), który nie zgadzał się z jakąś tam interpretacją,
    > stwierdził, że każdy ma prawo zameldować się tam, gdzie mieszka... ale
    > nie wiem, jak to dalej się rozwinęło... on miał różne dziwne
    > pomysły...

    Nie. Tu akurat miał jak najbardziej pomysły sensowne w ramach dziwnego
    prawa. Bo jak mamy dyskutować o dziwnych pomysłach to dziwnym pomysłem
    jest obowiązek meldunkowy. Obywatel w kontaktach z władzą ma obowiązek
    określenia przez który urząd skarbowy chce się rozliczać z podatków i
    gdzie obiecuje odbierać korespondencję - dostarczona na wskazany adres
    będzie uznana za skutecznie doręczoną. Zaniedbania i opóźnienia w
    aktualizacji tych danych działają na niekorzyść obywatela - tak podał,
    władza na ten adres słała, jak nie odbierał bo jest gdzie indziej a nie
    zgłosił ani nie zapewnił sobie kogoś życzliwego kto korespondencję
    odbierze i mu przekaże - jego strata. Pomysł meldowania się pochodzi
    żywcem z praw wojennych wprowadzonych przez zaborców (zwłaszcza w
    zaborze rosyjskim) - totalna kontrola wszystkich, cieć jako
    funkcjonariusz policji...

    --
    Darek


  • 25. Data: 2010-11-10 23:44:27
    Temat: Re: wóz boryny a zameldowanie
    Od: "William Bonawentura" <w...@p...onet.pl>

    ?Celem obowiazku meldunkowego jest szybkie policzenie mięsa armatniego na wypadek
    wojny a nie ułatwienie życia obywatelom.


  • 26. Data: 2010-11-11 18:13:00
    Temat: Re: wóz boryny a zameldowanie
    Od: "Papo5merfo" <b...@o...pl>

    Órzytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" napisał:
    > Nie. Tu akurat miał jak najbardziej pomysły sensowne w ramach dziwnego
    > prawa. Bo jak mamy dyskutować o dziwnych pomysłach to dziwnym pomysłem
    > jest obowiązek meldunkowy. Obywatel w kontaktach z władzą ma obowiązek
    > określenia przez który urząd skarbowy chce się rozliczać z podatków i
    > gdzie obiecuje odbierać korespondencję - dostarczona na wskazany adres
    > będzie uznana za skutecznie doręczoną. Zaniedbania i opóźnienia w
    > aktualizacji tych danych działają na niekorzyść obywatela - tak podał,
    > władza na ten adres słała, jak nie odbierał bo jest gdzie indziej a nie
    > zgłosił ani nie zapewnił sobie kogoś życzliwego kto korespondencję
    > odbierze i mu przekaże - jego strata. Pomysł meldowania się pochodzi
    > żywcem z praw wojennych wprowadzonych przez zaborców (zwłaszcza w zaborze
    > rosyjskim) - totalna kontrola wszystkich, cieć jako funkcjonariusz
    > policji...

    więc skoro żyje na wozie to pszeciesz nie mam żadnego adresu do
    korespondencji:O)
    jeśli pracuje to gdzie mam płacić podatki?:O)
    czy w takiej sytuacji jest wogle możliwe legalne zatrudnienie, bo z KP:
    "Art. 221.1. Pracodawca ma prawo żądać od osoby ubiegającej się o zatrud
    danych osobowych obejmujących: 4) miejsce zamieszkania (adres do
    korespondencji)"
    czy będę musiał zmienić dowód osobisty i inne dokumenty, bo adresu
    zameldowania brak, miejsca zamieszkania brak:O)
    jak właściwie żyją ci cyganie, kradną, nie pracują i jeszcze dostają ogromne
    zasiłki!:O)

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1