Hej

Jak pewno zauważyliście przyszła zima, wczoraj dosypało przez dzień,
samochód zasypany, mimo że odśnieżałem to po wjechaniu do garażu i
roztopieniu resztek śniegu pod autem pozostała spora kałuża.

Jako że podłogę w garażu(całej piwnice zresztą) mam wykonaną z cegieł
położonych na czymś bliżej nie określonym, jest to stabilne, nie ruszają
się, lecz ciągną każdą wilgoć.

Zastanawiam się czy by czymś nie pomalować tych cegieł aby zabezpieczyć
je przed ciągnięciem wody nawiezionej przez samochód. No i popatrzałem
na żywicę. Wpierw patrze na żywice epoksydowe, bo to te się stosuje na
posadzki, ale one są cholernie drogie(w porównaniu do poliestrowych).
Żywica poliestrowa na allegro kosztuje 7zł/kg, na 1m^2 schodzi
0,2..0,3kg(ale epoksydowej bo tylko przy takiej była wydajność na
posadzki) więc jest to dość atrakcyjna cena... No i się właśnie
zastanawiam czy by nie pomalować garażu taką żywicą poliestrową. Jest
ona słabsza, ale może wystarczy?

Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie?

Zapraszam do dyskusji.