eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › -20 i problem z elektryką garażową
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 11. Data: 2009-01-07 08:35:48
    Temat: Re: -20 i problem z elektrykągarażową
    Od: "Waldemar Katus" <w...@g...pl>

    > > Moze masz tego S garazowego na zerze zamiast na fazie?
    >
    > Ma pewnie normalnie na fazie, tylko upływność jest z fazy do ziemi, a
    > nie z zera do ziemi i dlatego wyłączenie S-a zapobiegło wybijaniu
    > różnicówki.
    >
    Napisz dokładniej o co chodzi? Bo wybija różnicówkę cały czas, gdy tylko dam
    na ON różnicówkę w obwódzie garażowym. Czy przyczyna tego może być szron przy
    -20 stopni?


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2009-01-07 08:39:01
    Temat: Re: -20 i problem z elektryką garażową
    Od: "wk" <w...@g...pl>

    > przyczyn może być sporo - niestety np. wilgotny tynk i uskodzony przewód
    > np. przy układaniu. Uszkodzenie ujawniło się dopiero jak nawiozłeś
    > śniegu do garażu i ogrzałeś, wrosła wigotność. To tylko przykład. Takie
    > samo sledztwo jak zrobiłes dla całej instalacji trzeba zrobić dla samego
    > garażu.
    > Pozdrawiam
    > Michał

    Tak to fakt, mogło tak być, chociaż garaż nie ogrzewany, ale z tym
    nawiezieniem śniegu jak najbardziej.

    Okej, dzięki za dotychczasowe uwagi. Jak na razie to poczekam do odwilży,
    zobaczymy czy coś to zmieni. Potem zabawa w elektryka w garażu :-(

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2009-01-07 08:40:14
    Temat: Re: -20 i problem z elektrykągarażową
    Od: "Jackare" <j...@...pl>

    >
    > No ale to się stało o 0:12 w nocy, bez użycia żadnych urządzeń, to jaki
    > szlag?
    > Nie wiem o co Ci chodzi, nie znam się na tym.
    >
    No właśnie mogła się stać upływność i nie musi do tego być żadnego
    obciążenia. Od kondensacji wilgoci, osiadania szronu, słabej lub nieciągłęj
    izolacji przewodów, kondensacji wilgoci w gniazdkach lub oprawnkach świateł
    itp.
    Gdyby jakieś obciążenie (tzn takie które pobiera trochę mocy) było, to byc
    może nic takiego nie stałoby się.
    --
    jackare


  • 14. Data: 2009-01-07 08:41:57
    Temat: Re: -20 i problem z elektrykągarażową
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Waldemar Katus" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:gk1ph4$beu$1@inews.gazeta.pl...
    >> > Moze masz tego S garazowego na zerze zamiast na fazie?
    >>
    >> Ma pewnie normalnie na fazie, tylko upływność jest z fazy do ziemi, a
    >> nie z zera do ziemi i dlatego wyłączenie S-a zapobiegło wybijaniu
    >> różnicówki.
    >>
    > Napisz dokładniej o co chodzi? Bo wybija różnicówkę cały czas, gdy tylko
    > dam
    > na ON różnicówkę w obwódzie garażowym. Czy przyczyna tego może być szron
    > przy
    > -20 stopni?

    Ma racje. Nie wiem czy sam szron wystarczy. Ale zauwaz jedna rzecz - Ty tam
    masz automat wlaczajacy swiatlo - na nim moze byc jakies "delikatne"
    przebicie do przewodu uziemiajacego.


  • 15. Data: 2009-01-07 08:44:19
    Temat: Re: -20 i problem z elektrykągarażową
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "wk" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:gk1pdc$amp$1@inews.gazeta.pl...
    >> > Kurde, to jaki szlag?
    >>
    >> Moze masz tego S garazowego na zerze zamiast na fazie?
    >>
    >
    > No ale to się stało o 0:12 w nocy, bez użycia żadnych urządzeń, to jaki
    > szlag?
    > Nie wiem o co Ci chodzi, nie znam się na tym.

    Po odlaczaj po kolei wszystkie odbiorniki, droga eliminacji dojdziej z
    ktorej strony Ci prad wycieka. A potem trzeba usterke po prostu usunac.


  • 16. Data: 2009-01-07 08:55:38
    Temat: Re: -20 i problem z elektrykągarażową
    Od: "kiki" <...@...c>


    "psb" <p...@p...to> wrote in message
    news:496467ee$1@news.home.net.pl...
    > Ghost pisze:
    >>
    >
    >> Moze masz tego S garazowego na zerze zamiast na fazie?
    >
    > Ma pewnie normalnie na fazie, tylko upływność jest z fazy do ziemi, a nie
    > z zera do ziemi i dlatego wyłączenie S-a zapobiegło wybijaniu różnicówki.

    dobrze prawisz :-)
    Zero musi w całości przechodzić przez różnicówkę, bo jeśli będzie na nim
    bypas do ziemi to prąd wpływający będzie wyższy niż wypływający różnicówką,
    bo jego część poleci bokiem.
    Załączenie S-a , który jest za różnicówką, czyli różnicówka jest zasilana,
    świadczy o upływności na fazie



  • 17. Data: 2009-01-07 09:02:11
    Temat: Re: -20 i problem z elektrykągarażową
    Od: "kiki" <...@...c>


    "wk" <w...@g...pl> wrote in message
    news:gk1pdc$amp$1@inews.gazeta.pl...
    >> > Kurde, to jaki szlag?
    >>
    >> Moze masz tego S garazowego na zerze zamiast na fazie?
    >>
    >
    > No ale to się stało o 0:12 w nocy, bez użycia żadnych urządzeń, to jaki
    > szlag?
    > Nie wiem o co Ci chodzi, nie znam się na tym.

    Posłuchaj WK, prąd ci z fazy za bezpiecznikiem zwiewa do ziemi zamiast
    zwiewać spowrotem przewodem neutralnym, bo gdyby było inaczej to
    odseparowana różnicówka by wywalała sama z siebie z rozłączonym S-em. Ja
    stawiam na szron między stykami, a obudową lub po prostu coś się zepsuło w
    tych lampach.
    N ie posądzam takiej lampy o filtry do masy ale jest tak żarówka, przekaźnik
    i elektronika zasilana zapewne przez 220nF. Włąściwie to popsucie sie tej
    elektroniki nie powinno zrobić nigdzie upływności do PE do obudowy, bo tam
    są same oszczędności. Stawiam na szron i/lub kable o słabej izolacji, np
    najtańsze na 300V zamiast na 750V



  • 18. Data: 2009-01-07 09:05:13
    Temat: Re: -20 i problem z elektrykągarażową
    Od: "kiki" <...@...c>


    "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
    news:gk1q4n$1k9$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >

    Ale wk napisał też przy okazji, że ma światło i gniazda na tym samym
    obwodzie i te halogeny na zewnątrz. No nie ładnie tak robić, bo światło
    łączy się kabllami 1.5mm2 a gniazda 2.5mm2 i przez to bezpieczniki powinny
    być na 10A dla światła. Ten bezpiecznik jeśli jest tam 16A może nie wyłączyć
    czasami jak kable długie, przewód tchochę zaśniedzieje ...



  • 19. Data: 2009-01-07 09:07:52
    Temat: Re: -20 i problem z elektrykągarażową
    Od: "wk" <w...@g...pl>

    > Po odlaczaj po kolei wszystkie odbiorniki, droga eliminacji dojdziej z
    > ktorej strony Ci prad wycieka. A potem trzeba usterke po prostu usunac.
    >
    Ale jak wyżej pisałem, wszystko jest wyłączone! Nie zaskakuje różnicówka i tyle.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 20. Data: 2009-01-07 09:10:56
    Temat: Re: -20 i problem z elektrykągarażową
    Od: "wk" <w...@g...pl>

    > Posłuchaj WK, prąd ci z fazy za bezpiecznikiem zwiewa do ziemi zamiast
    > zwiewać spowrotem przewodem neutralnym, bo gdyby było inaczej to
    > odseparowana różnicówka by wywalała sama z siebie z rozłączonym S-em. Ja
    > stawiam na szron między stykami, a obudową lub po prostu coś się zepsuło w
    > tych lampach.
    > N ie posądzam takiej lampy o filtry do masy ale jest tak żarówka, przekaźnik
    > i elektronika zasilana zapewne przez 220nF. Włąściwie to popsucie sie tej
    > elektroniki nie powinno zrobić nigdzie upływności do PE do obudowy, bo tam
    > są same oszczędności. Stawiam na szron i/lub kable o słabej izolacji, np
    > najtańsze na 300V zamiast na 750V
    >
    piękne dzięki :-)


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1