-
31. Data: 2014-03-23 22:49:48
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 23 marca 2014 21:48:52 UTC+1 użytkownik Irek N. napisał:
> > A jak zrobisz emulsję z kranówki to mniej chłodzi czy gorzej smaruje?
>
>
>
> No jak byś czytał uważnie to byś wiedział, że w kranie twarda*
>
> cholernie, bo ze studni, a z wodociągów wozić nie chcę.
>
>
>
> Miłego.
>
> Irek.N.
>
> * narzędzia mi się wyszczerbowywują ;)
Kup bojler 100 litrów i ustaw w nim temperaturę 90 stopni. Długo taki bojler nie
pociągnie ale woda będzie miękka. Chyba że wolisz się pierdolić z wymiennikiem
jonowym i regeneracją złóż kwasem solnym i zasadą sodowa. Dlaczego przeszkadza Ci
twarda woda w emulsji? Olej emulgujący rozbełta się w każdej wodzie.
-
32. Data: 2014-03-23 23:27:08
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:6f5fd772-fac3-4098-8c0f-fa9217a8b395@googlegrou
ps.com...
W dniu niedziela, 23 marca 2014 21:48:52 UTC+1 użytkownik Irek N.
napisał:
> > A jak zrobisz emulsję z kranówki to mniej chłodzi czy gorzej
smaruje?
>
>
>
> No jak byś czytał uważnie to byś wiedział, że w kranie twarda*
>
> cholernie, bo ze studni, a z wodociągów wozić nie chcę.
>
>
>
> Miłego.
>
> Irek.N.
>
> * narzędzia mi się wyszczerbowywują ;)
Kup bojler 100 litrów i ustaw w nim temperaturę 90 stopni. Długo taki
bojler nie pociągnie ale woda będzie miękka. Chyba że wolisz się
pierdolić z wymiennikiem jonowym i regeneracją złóż kwasem solnym i
zasadą sodowa. Dlaczego przeszkadza Ci twarda woda w emulsji? Olej
emulgujący rozbełta się w każdej wodzie.
Kogutek proponuje Tobie sposób najprostszy, żeby wytrącić kamień w
bezpiecznym miejscu i poczekać aż osad opadnie. Taką wodę należy
przefiltrować, żeby wyłapać resztki osadu.
Jak laboratorium oznaczy ilość wapnia i magnezu (i ew. siarczanu wapnia
i magnezu) to można przed zagotowaniem dodać obliczoną ilość
wodorotlenku wapnia w tym samym procesie zmiękczyć wodę jeszcze
bardziej, nawet i do 0,5n.
Tak się wodę zmiękczało dawniej, i do kotłów i do prania.
g.
-
33. Data: 2014-03-23 23:34:14
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Dlaczego przeszkadza Ci twarda woda w emulsji? Olej
> emulgujący rozbełta się w każdej wodzie.
Owszem, ale na narzędziach i maszynie osadza się mazidło. Można to myć,
ale frajda z tego żadna :(
> Kogutek proponuje Tobie sposób najprostszy, żeby wytrącić kamień w
> bezpiecznym miejscu i poczekać aż osad opadnie.
Bardzo ciekawa koncepcja. Zastanowię się nad tym. THX.
Miłego.
Irek.N.
-
34. Data: 2014-03-23 23:46:00
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Kup bojler 100 litrów i ustaw w nim temperaturę 90 stopni. Długo taki
> bojler nie pociągnie ale woda będzie miękka.
Czy woda musi stać w tej temperaturze jakiś czas, czy można przepływowo?
Pewnie liczy się czas, musi odgazować?
Miłego.
Irek.N.
-
35. Data: 2014-03-23 23:59:34
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
Użytkownik "Irek N." <j...@t...tajny.jest> napisał w wiadomości
news:lgno7t$ll$2@news.dialog.net.pl...
> Kup bojler 100 litrów i ustaw w nim temperaturę 90 stopni. Długo taki
> bojler nie pociągnie ale woda będzie miękka.
Czy woda musi stać w tej temperaturze jakiś czas, czy można przepływowo?
Pewnie liczy się czas, musi odgazować?
Miłego.
Irek.N
Musi mieć czas na przereagowanie i wytracenie osadu.
Musi się odstać.
Przepływowym podgrzewaczem tego nie zrobisz.
Potrzebny jest zbiornik.
g
.
-
36. Data: 2014-03-24 00:02:19
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 23 marca 2014 23:46:00 UTC+1 użytkownik Irek N. napisał:
> > Kup bojler 100 litrów i ustaw w nim temperaturę 90 stopni. Długo taki
>
> > bojler nie pociągnie ale woda będzie miękka.
>
>
>
> Czy woda musi stać w tej temperaturze jakiś czas, czy można przepływowo?
>
> Pewnie liczy się czas, musi odgazować?
>
>
>
> Miłego.
>
> Irek.N.
Da się zrobić na bojlerze 20 litrów + trochę prostej automatyki typu przekaźnik.
-
37. Data: 2014-03-24 00:03:28
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 23 marca 2014 23:46:00 UTC+1 użytkownik Irek N. napisał:
> > Kup bojler 100 litrów i ustaw w nim temperaturę 90 stopni. Długo taki
>
> > bojler nie pociągnie ale woda będzie miękka.
>
>
>
> Czy woda musi stać w tej temperaturze jakiś czas, czy można przepływowo?
>
> Pewnie liczy się czas, musi odgazować?
>
>
>
> Miłego.
>
> Irek.N.
A w czajniku stoi jakiś czas czy jak tylko woda się zagotuje to herbatę robisz?
-
38. Data: 2014-03-24 04:58:30
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Irek N. napisał:
>> Jeżeli zawiera kationy sodowe to pytanie - jakie aniony dla
>> kompensacji? Muszą to być aniony silnego kwasu - ideałem bo gasi
>> korozję większości metali - ale w kontakcie z resztkami metali błotko
>> właśnie potrafi tworzyć... Bo jak nie ma żadnego anionu silnego kwasu
>> - to same jony sodowe (czy kompensowane anionami kwasu węglowego)
>> czynią wodę wysoce alkaliczną - i tu radzę zapoznać się ze składem
>> stopów takich jak stopu aluminium, magnezu czy wręcz miedzi (z
>> mosiądzem na czele) - i pojęciem amfoterycznosci. Zasada równie
>> skutecznie wymywa cynk z mosiądzu jak kwas, zaś stopy glinu, zupełnie
>> stabilne chemicznie w dowolnym kwasie utleniającym o niewielkim
>> stężeniu)siarkowy, azotowy) potrafią z pianka korodować w środowisku z
>> lekka alkalicznym.
>>
>
> Jeden z moich klientów ma podobny problem. Radzą sobie dosypując do wody
> (w obiegu mają) kwasek cytrynowy. Skutecznie, choć... dziwnie trochę?
Dlaczego dziwne? Kationy w wodzie to głównie sód i wapń - dosyć mocne.
Kwas cytrynowy jest słabym kwasem - mieszanina soli mocnych zasad i
słabego kwasu z dodatkiem wolnego kwasu to całkiem dobry roztwór
buforowy - pH można swobodnie regulować i utrzymać w zakresie
gwarantującym pasywność aluminium.
--
Darek
-
39. Data: 2014-03-24 05:04:15
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik k...@g...com napisał:
> W dniu niedziela, 23 marca 2014 17:46:46 UTC+1 użytkownik Dariusz K. Ładziak
napisał:
>> Użytkownik uzytkownik napisał:
>>
>>> Użycie tych samych narzędzi czy materiałów ściernych do nierdzewki,
>>
>>> którymi były obrabiane zwykłe stale węglowe spowoduje, że elementy
>>
>>> wykonane z nierdzewki skorodują.
>>
>>
>>
>> Niekoniecznie. Do grubej obróbki mechanicznej nie da się użyć narzędzi
>>
>> nie mających kontaktu ze stalą czarną - bo same narzędzia są często
>>
>> wykonane ze stali narzędziowych zupełnie na korozje nieodpornych. Tyle
>>
>> że po takim potraktowaniu stal nierdzewną trzeba mozolnie wytrawić
>>
>> (podobnie jak po spawaniu) - a to kosztuje. "Niebieskie" materiały
>>
>> ścierne stosuje się właśnie po to, żeby po obróbce zgrubnej i głębokim
>>
>> trawieniu końcowe etapy obróbki nie wymagały znów strasznych obróbek
>>
>> chemicznych - wystarczy wówczas pociągnąć środkami pasywującymi,
>>
>> poczekać i spłukać gorącą wodą.
>>
>>
>>
>> --
>>
>> Darek
>
> Jasne ze kosztuje. Kilogram pasty do trawienia + kilogram pasty do neutralizacji
pasty do trawienia mniej niż stówę kosztują. Nakłada się pędzlem za kilka złotych i
zmywa wodą. Z kompletu można jakieś dziesiątki metrów kwadratowych wytrawić. Może to
robić człowiek bez żadnych kwalifikacji, czyli tani. Jak ja kocham takie pierdolenie
jak uskuteczniłeś. I po chuj takie teksty wstawiasz? Żeby się czymś popisać? No to
się popisałeś.
>
Taaa... Kilka złotych tu, kilka tam, dodatkowa praca (za darmo pracownik
nie robi), wyposażenie ochronne dla pracownika, stanowisko pracy zgodne
z zasadami BHP, system neutralizacji ścieków... Ty wiesz jakie zajzajery
zostają po trawieniu nierdzewki i co ci ochrona środowiska zrobi za
wypuszczenie tego do ścieków?
I teraz idź i powiedz księgowemu ze to nie kosztuje.
--
Darek
-
40. Data: 2014-03-24 12:15:08
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 24 marca 2014 05:04:15 UTC+1 użytkownik Dariusz K. Ładziak
napisał:
> Użytkownik k...@g...com napisał:
>
> > W dniu niedziela, 23 marca 2014 17:46:46 UTC+1 użytkownik Dariusz K. Ładziak
napisał:
>
> >> Użytkownik uzytkownik napisał:
>
> >>
>
> >>> Użycie tych samych narzędzi czy materiałów ściernych do nierdzewki,
>
> >>
>
> >>> którymi były obrabiane zwykłe stale węglowe spowoduje, że elementy
>
> >>
>
> >>> wykonane z nierdzewki skorodują.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Niekoniecznie. Do grubej obróbki mechanicznej nie da się użyć narzędzi
>
> >>
>
> >> nie mających kontaktu ze stalą czarną - bo same narzędzia są często
>
> >>
>
> >> wykonane ze stali narzędziowych zupełnie na korozje nieodpornych. Tyle
>
> >>
>
> >> że po takim potraktowaniu stal nierdzewną trzeba mozolnie wytrawić
>
> >>
>
> >> (podobnie jak po spawaniu) - a to kosztuje. "Niebieskie" materiały
>
> >>
>
> >> ścierne stosuje się właśnie po to, żeby po obróbce zgrubnej i głębokim
>
> >>
>
> >> trawieniu końcowe etapy obróbki nie wymagały znów strasznych obróbek
>
> >>
>
> >> chemicznych - wystarczy wówczas pociągnąć środkami pasywującymi,
>
> >>
>
> >> poczekać i spłukać gorącą wodą.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> --
>
> >>
>
> >> Darek
>
> >
>
> > Jasne ze kosztuje. Kilogram pasty do trawienia + kilogram pasty do neutralizacji
pasty do trawienia mniej niż stówę kosztują. Nakłada się pędzlem za kilka złotych i
zmywa wodą. Z kompletu można jakieś dziesiątki metrów kwadratowych wytrawić. Może to
robić człowiek bez żadnych kwalifikacji, czyli tani. Jak ja kocham takie pierdolenie
jak uskuteczniłeś. I po chuj takie teksty wstawiasz? Żeby się czymś popisać? No to
się popisałeś.
>
> >
>
> Taaa... Kilka złotych tu, kilka tam, dodatkowa praca (za darmo pracownik
>
> nie robi), wyposażenie ochronne dla pracownika, stanowisko pracy zgodne
>
> z zasadami BHP, system neutralizacji ścieków... Ty wiesz jakie zajzajery
>
> zostają po trawieniu nierdzewki i co ci ochrona środowiska zrobi za
>
> wypuszczenie tego do ścieków?
>
>
>
> I teraz idź i powiedz księgowemu ze to nie kosztuje.
>
>
>
> --
>
> Darek
Przy zbiorniku który kosztuje kilka tysięcy koszt na poziomie 5 złotych nic nie
znaczy. Znowu się popisujesz że musi być drogie. Nie musi. Może kosztować tyle ile
jest warte a nie tyle ile jest warte + 100% doliczone przez chuja sprzedawcę, bo
"panie utylizacja ścieków kosztuje". W nierdzewnym zbiorniku kosztuje blacha i
spawanie a nie utylizacja ścieków. Blachy nierdzewne nie są drogie. Spawanie coraz
tańsze. Przetarcie na szczotce spawów jest najtańszą operacją. Ale ogólnie masz
rację, z koniem kopał się nie będę. Rżnąć fachowca możesz przed gimbazą.