https://subiektywnieofinansach.pl/o-ile-tak-naprawde
-potanialy-mieszkania-dane-nbp/
Według danych na dodatek nie wyssanych z palca jakiegoś dziennikarza albo naganiacza
od kwietnia 2021 do kwietnia 2022 ceny mieszkań
pomimo że trochę wzrosły w cenach nominalnych to po uwzględnieniu inflacji spadły.
Również inwestowanie w nieruchomość okazało sie marnym pomysłem o ile była kupiona
bez kredytu. Z kredytem dno kompletne. Dziesięcioletnie obligacje skarbowe były
lepsza inwestycja. Opracowania kwiecień 22-23 jeszcze nie ma a jeśli jest to stawiam
pieniądze przeciwko szyszkom z parku że przed wyborami światła nie ujrzy. Powód
bardzo prosty. Informacje o taniejących mieszkaniach i związanych z tym stawkach
czynszu przy najmie jest korzystna dla niewielkiej grupy ludzi. Większość bo trochę
ponad 80% strasznie by się wkurwila jak by się dowiedziała że ich nieruchomości są
dużo mniej warte niż im się wydawało. Oczywiście jakieś wyjątki że ktoś nie dość że
na nieruchomościach wyjdzie na swoje a inny dobrze zarobi nic nie zmienia bo ich
będzie za mało. Do tego na próbujących zarobić na najmie jak by się wojna skończyła
przyjdą straszne czasy. I to bez względu czy Ukraina wygra czy przegra. Jak wygra
Ukraińcy wrócą odbudowywać swój kraj. Jak przegra to będą starali znaleźć sobie
miejsce na świecie w którym lepiej za pracę płacą niż w Polsce. Teraz coś ze świata
realnego. Znajomy który ma do wynajęcia ładne mieszkanie w kamienicy po tym jak mu
się udało pozbyć lokatora który prawie rok nie płacił zaproponował mi żeby wynajął
mieszkanie od niego. Mieszkanie porównywałem z tym co teraz mieszkam. Czynsz
zaproponował w wysokości kosztów jakie ponosi, bez żadnej górki. Twierdzi że chce
przetrzymać mieszkanie bez ponoszenia kosztów utrzymania. Mieszkanie umeblowane,
wyposażone w podstawowe sprzęty. Najemca nie zdążył zajechać tego co było. To tak
jest już w Łodzi.