-
151. Data: 2017-12-31 17:59:28
Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Uzytkownik duzo pisze. Niekoniecznie krowa co duzo ryczy daje rowniez duzo mleka. Na
sprawnosc kotla czy pieca zasadniczy wplyw ma sprawnosc palnika albo paleniska.
Wysokie sprawnosci podawane przez producentow odnosza sie do pracy przy mocy
nominalnej. Piec w ktorym pyrka, jak to akustycznie ktos okreslil, bedzie zuzywal
mniej paliwa od takiego w ktorym optycznie sie hajcuje. Ale pyrkajacy, zwlaszcza
wspolczesny o wysrubowanych parametrach, palnik gazowy na wyprodukowanie jednostki
ciepla bedzie zuzywal wiecej paliwa niz ten sam palnik pracujacy z moca nominalna.
Optymalna praca wspolczesnych kotlow to praca dwustanowa i bufor magazynujacy cieplo.
Z tym ze bufor w postaci betonowej plyty podlogowej nie jest najszczesliwszym
rozwiazaniem bo ma zbyt dlugi czas reakcji utrudniajacy chociazby sterowanie
polegajace na obnizaniu temperatury w czasie gdy nie jest potrzebna na przyklad jak
sie spi albo nikogo nie ma w domu.
-
152. Data: 2017-12-31 18:19:37
Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
Od: l...@g...com
"Odkladajac na bok wrażenia subiektywne, że kogoś ziembią ściany gdy
termometr w pomieszczeniu wskazuje 25°C"
Temperatura powierzchni przegród to jeden z parametrów komfortu cieplnego.
-
153. Data: 2018-01-01 09:40:24
Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-12-31 o 14:41, ToMasz pisze:
> dorzucę swoje 3 grosze których nie zauważacie. w domach żyją ludzie.
> Latem lwia większość z nas obchodzi się bez ogrzewania. temperatury
> wahają się od 20 do.... momentami do ponad trzydziestu. nie wymagamy
> jakichś super stabilnych temperatur. co więcej, zamiast stałej
> tempertaury wolałbym mieć rano gorąco, w nocy zimno. wiem że teraz to
> żaden problem, ale 20 lat temu wmawiano nam że to albo kosmicznie
> drogie albo niezdrowe. ja mam przeciętne mieszkanie i 5 metrów do
> kotła co, na którym ustawię temperaturę jaką chcę. oprócz tego mam
> regulatory na kaloryferach, którymi można też coś podregulować.
> Dlaczego uważam że nadmierna regulacja to syf? Bo _dzisiaj_ siedzę
> przed komputerem, blisko kaloryfera i tak pozostanie do wieczora. więc
> potrzebuje nieco miniej ciepła. mało tego - z dzieciństwa pamiętam jak
> mały, wściekle gorący kaloryfer parzył, a w mieszkaniu było zimno.
> nawet nie tyle zimno, ile gorąco bijące od kaloryfera, powodowało że
> wszystko inne w dotyku _wydawało_ się zimne. mimo że termometr
> przekonywał że wszsystko jest ok, mózg wołał ogrzej się!
> teraz mój wielgaśny aluminowy kaloryfer jest "nie zimy", albo lekko
> ciepły. w kuchni _rano_ kaloryfer grzeje na maksa, jak jest robiony
> obiad - wcale. Nie trzeba tego programować w sterowniku, wystarczy
> poświęcić 25 sekund dziennie na machanie zaworami. i to 25 sekund gdy
> _jest_ włączone ogrzewanie i jest to mało standardowy dzień.
> kolejna spraw to kaloryfery. mamy np kaloryfer który ma 1000w. jak
> liczony? a no w temp 70 stopni jest w stanie.. wróć. ile stopni? 70?
> żarty jakieś. a zaislany wodą 40°C gdy powietrze ma 20°C ile da rady
> wypromieniować? To jest istotna różnica pomiędzy aluminiowymi
> kanałowymi grzejnikami, a panelami z blachy. idźmy dalej. a jakbym
> chciał 2000wat. to trzeba kupić dwa panele blaszane połączone razem, w
> odległości 5cm. jaki to ma sens? To może zróbmy kaloryfer wielkości.
> A3 składający się z 5 warstw? To bez sensu. grzejnik powinien być jak
> największy i jak najzimniejszy, dlatego najlepsze efekty uzyskuje się
> przy ogrzewaniu podłogowym. a jak ktoś musi (albo chce) mieć
> kaloryfery na scianach, to tylko aluminiowe kanałowe.
>
Kanałowe? Kanałowe to montuje się w podłodze i jest to najbardziej
poroniony wynalazek. Zbiera się w nich syf, a kurz jest wyrzucany
wentylatorem i fruwa po całym mieszkaniu.
Chyba, że masz na myśli grzejniki konwekcyjne aluminiowe? Te zaś są
gorsze od stalowych płytowych, ponieważ są przystosowane do wyższych
temperatur zasilania, gdyż mają większy udział grzania poprzez konwekcję
niż radiację.
Chyba, że masz na myśli klimakonwektory z wbudowanymi wentylatorami?
Przy okazji dodam, że kontakt z aluminium nie jest dobry dla naszych
organizmów, ponieważ aluminium jest jednym z czynników alergizujących
(opis niżej), a ponadto przyczynia się do choroby Alzheimera.
O co chodzi z tym alergizowaniem?
Otóż aluminium ma taką właściwość, że po dostaniu się do ludzkiego
organizmu wywołuje reakcję obronną naszego układu immunologicznego
(odpornościowego). Jeżeli wraz z cząsteczkami aluminium dostały się inne
cząstki np. pyłki traw czy drzew czy pokarm itd. to układ odpornościowy
uczy się, że te dodatkowe czynniki są intruzami w naszym organizmie i
należy je zwalczać. Powstaje wtedy alergia np. alergia na mleko, które
ktoś gotował w aluminiowym garnku.
Tą cechę aluminium oraz niektórych innych metali wykorzystuje się w
szczepionkach. Tak naprawdę w szczepionkach nie podaje się żywych
drobnoustrojów, ale martwe lub ich fragmenty, a czynnikiem prowokującym
układ immunologiczny jest m.in. aluminium.
Aluminium to gromadzi się w organizmie i z czasem uszkadza układ nerwowy
doprowadzając do otępienia umysłowego zwanego chorobą Alzheimera.
Niektóre organizmy radzą sobie z tym aluminium wydalając je, ale u
większości ludzi nie jest wydalane i pozostaje w orgazmie do końca
życia. Dlaczego tak jest? Medycyna jeszcze nie zna jednoznacznej odpowiedzi.
Aluminium w organizmie potrafi doprowadzać do wielu różnych schorzeń.
W życiu bym u siebie nie założył grzejników aluminiowych i odradzam każdemu.
Poczytaj i obejrzyj sobie filmy w necie na ten temat.
P.S.
Przy okazji dodam, że należy unikać jak ognia preparatów i tabletek na
nadkwasotę żołądka, bo w większości zawierają one wodorotlenek glinu,
kremów do których także dodawany jest wodorotlenek glinu, perspirantów,
dezodorantów, które także zawierają aluminium w postaci chlorowodorku glinu.
-
154. Data: 2018-01-01 09:45:48
Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-12-31 o 17:37, Zenek Kapelinder pisze:
> Wiesz co ciolku. Jak by ktos napisal ze w tym temacie sie do ciebie przypierdalalem
to by rozgrzeszenia na spowiedzi nie dostal. Uznalem ze jak podales wiecej
prawdziwych informacji niz durnych to sobie odpuscilem. Ale moge miec kaprys zeby
przypierdalac sie do kilku bzdur jakie tutaj napisales.
Ach....! Na Ciebie zawsze można liczyć :)
-
155. Data: 2018-01-01 10:22:04
Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-01 o 09:40, Uzytkownik pisze:
> P.S.
> Przy okazji dodam, że należy unikać jak ognia preparatów i tabletek na
> nadkwasotę żołądka, bo w większości zawierają one wodorotlenek glinu,
> kremów do których także dodawany jest wodorotlenek glinu,
> perspirantów, dezodorantów, które także zawierają aluminium w postaci
> chlorowodorku glinu.
oraz aluminiowej folii kuchennej bez której niektórzy nie wyobrażają
sobie grilla, aluminiowych puszek z napojami (wybierać napoje w
szklanych butelkach), unikać lakierów typu srebrzanka, bo tam jest
proszek aluminiowy, który się odrywa i wraz z powietrzem krąży w domu,
wyrzucić garnki aluminiowe.
Jeżeli musimy mieć jakieś elementy aluminiowe np. drzwi czy okna, listwy
podłogowe to wybierać tylko i wyłącznie te, które są anodowane tzn.
pokryte cienką warstwą korundu (tlenek aluminium), ponieważ jest to
jeden z najbardziej trwałych związków chemiczny glinu (aluminium), który
uniemożliwia wchłanianie szkodliwych cząstek glinu do organizmu, a przy
tym jeden z najtwardszych minerałów jaki występuje w przyrodzie, a zatem
odporny na ścieranie i wypłukiwanie.
-
156. Data: 2018-01-01 11:45:57
Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
>> kaloryfery na scianach, to tylko aluminiowe kanałowe.
>>
>
> Kanałowe? Kanałowe to montuje się w podłodze i jest to najbardziej
> poroniony wynalazek. Zbiera się w nich syf, a kurz jest wyrzucany
> wentylatorem i fruwa po całym mieszkaniu.
> Chyba, że masz na myśli grzejniki konwekcyjne aluminiowe? Te zaś są
> gorsze od stalowych płytowych, ponieważ są przystosowane do wyższych
> temperatur zasilania, gdyż mają większy udział grzania poprzez konwekcję
> niż radiację.
> Chyba, że masz na myśli klimakonwektory z wbudowanymi wentylatorami?
nie. może źle się wyraziłem, ale chodzi mi o kaloryfery aluminiowe
białe, skręcane z żeberek, 20zł za najtańsze 30-40 za lepsze. W starym
mieszkaniu miałem jeden stalowy płytowy (najbliżej pieca) i resztę
aluminiowych. mam porównanie. Jak to moja żona kiedyś powiedziała, ten
stalowy grzeje sam siebie nie pomieszczenie, a dobrze, to się nadaje do
suszenia skarpetek.
> Przy okazji dodam, że kontakt z aluminium nie jest dobry dla naszych
> organizmów, ponieważ aluminium jest jednym z czynników alergizujących
> (opis niżej), a ponadto przyczynia się do choroby Alzheimera.
to czy jakaś substancja jest trucizną, zależy w dużej mierze od jej
ilości, dawki. ja mam zerowy kontakt z aluminium(bo grzejniki są
malowane) w mieszkaniu, ale duży kontakt w warsztacie, bo lubię
majsterkować i kupiłem sobie spawarkę do aluminium. dopadnie mnie
alergia i alzheimer? Nie sądzę. alergia na 100% nie, bo jestem jedynym
niealergikiem w domu, i tak już pozostanie. a ile aluminium przeniknie
do mojego organizmu z trzymanych rurek? nie wiem, ale tam gdzie
sprzedają aluminium, przetwarzają na skalę przemysłową - powinni być
sami niepełnosprawni.
ToMasz
-
157. Data: 2018-01-01 11:56:57
Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> automatyką, układami regulacji i sterowania oraz ogrzewnictwem zajmuję
> zawodowo od przeszło 30 lat. Dlatego też posiadam więcej wiedzy niż
> przeciętny użytkownik tego forum.
>
nie troluje, odpowiedz konkretnie:
budynek 1920r cegła, nieocieplone, poniżej pustostan, mieszkanie 41m?. 4
osoby = 20 "pryszniców" na tydzień, 2 duże obiady na tydzień, ogrzewanie
kotłem co dwufunkcyjnym gazowym zwykłym, 4 kaloryfery. napisz proszę
uprzejmie, jakie zużycie gazu (najlepiej w złotówkach na rok) zakładają
normy?
ToMasz
-
158. Data: 2018-01-01 12:45:06
Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-01 o 11:45, ToMasz pisze:
> nie. może źle się wyraziłem, ale chodzi mi o kaloryfery aluminiowe
> białe, skręcane z żeberek, 20zł za najtańsze 30-40 za lepsze. W starym
> mieszkaniu miałem jeden stalowy płytowy (najbliżej pieca) i resztę
> aluminiowych. mam porównanie. Jak to moja żona kiedyś powiedziała, ten
> stalowy grzeje sam siebie nie pomieszczenie, a dobrze, to się nadaje
> do suszenia skarpetek.
Czyli masz aluminiowe konwekcyjne. Do tego instalację na bogato z miedzi? :)
Porównując grzejniki stalowe panelowe to jak masz źródło ciepła, które
wymaga niskiej temperatury (kocioł kondensacyjny, pompa ciepła) to
lepsze będą grzejniki panelowe.
Zaletą tych aluminiowych jest zdecydowanie lepsza estetyka oraz mniejsze
gabaryty przy zasilaniu wyższą temperaturą. Wadami są natomiast: częste
rozszczelnianie się gwintów oraz konieczność zasilania wyższą
temperaturą lub konieczność używania bardzo dużych zestawów, aby móc
zasilić niską temperaturą wody. Grzejniki aluminiowe, które się
rozszczelnią nadają się tylko na złom, bo nie da się ich rozkręcić i
skręcić ponownie.
Stwierdzenie, że panelowy "grzał samego siebie" może być błędnym
wnioskiem. Wszystko zależy jaki to był grzejnik panelowy? Jeżeli był to
stary, pojedynczy PRL-owski to nie ma się co dziwić, że był za mały, aby
ogrzać pomieszczenie. Tym bardziej, jak jeszcze zaczniesz porównywać do
mocno przewymiarowanej baterii żeberek aluminiowych.
Wielkość i typ grzejników należy dobrać w zależności od zapotrzebowania
na ciepło i temperatury zasilającej grzejnik.
>> Przy okazji dodam, że kontakt z aluminium nie jest dobry dla naszych
>> organizmów, ponieważ aluminium jest jednym z czynników alergizujących
>> (opis niżej), a ponadto przyczynia się do choroby Alzheimera.
> to czy jakaś substancja jest trucizną, zależy w dużej mierze od jej
> ilości, dawki. ja mam zerowy kontakt z aluminium(bo grzejniki są
> malowane) w mieszkaniu, ale duży kontakt w warsztacie, bo lubię
> majsterkować i kupiłem sobie spawarkę do aluminium.
Mam nadzieję, że chociaż masz tam wyciąg i spawasz pod wyciągiem?
Ja też lubię spawać i mam zarówno TIG-a, MIG-MAG-a oraz palniki
acetylenowo-tlenowe. Ale staram się spawać na wolnym powietrzu pod wiatą
lub w garażu pod wyciągiem, ponieważ poza szkodliwymi oparami jakie
powstają podczas spawania, elektrody do TIG-a zawierają pierwiastki
promieniotwórcze takie jak tor, cez i lantan. Najgorsze są czerwone,
które zawierają promieniotwórczy i do tego toksyczny tor. Są najchętniej
używane, bo dobrze trzymają łuk elektryczny i świetnie się nadają do
cienkich blach aluminiowych.
Jedynie zielone są z czystego wolframu i są do spawania aluminium, ale
grubszych elementów.
> dopadnie mnie alergia i alzheimer? Nie sądzę. alergia na 100% nie, bo
> jestem jedynym niealergikiem w domu, i tak już pozostanie.
Ja też tak kiedyś myślałem, że całe życie będę piękny, młody i zdrowy, a
teraz mam astmę, czyli formę alergii.
> tam gdzie sprzedają aluminium, przetwarzają na skalę przemysłową -
> powinni być sami niepełnosprawni.
Myślisz, że wystarczy się raz dotknąć i za moment masz już Alzheimera?
Aluminium potrzebuje czasu.
-
159. Data: 2018-01-01 12:54:40
Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-01 o 11:56, ToMasz pisze:
>> automatyką, układami regulacji i sterowania oraz ogrzewnictwem
>> zajmuję zawodowo od przeszło 30 lat. Dlatego też posiadam więcej
>> wiedzy niż przeciętny użytkownik tego forum.
>>
> nie troluje, odpowiedz konkretnie:
> budynek 1920r cegła, nieocieplone, poniżej pustostan, mieszkanie 41m?.
> 4 osoby = 20 "pryszniców" na tydzień, 2 duże obiady na tydzień,
> ogrzewanie kotłem co dwufunkcyjnym gazowym zwykłym, 4 kaloryfery.
> napisz proszę uprzejmie, jakie zużycie gazu (najlepiej w złotówkach na
> rok) zakładają normy?
> ToMasz
Myślisz, że w 1920 roku już były normy dotyczące zużycia gazu w kotle
dwufunkcyjnym? :)
Jak chcesz się dowiedzieć jakie będą koszty ogrzewania gazowego to
potrzeba dużo więcej danych do obliczeń, a obliczyć możesz sobie sam.
Wystarczy wejść na stronę http://cieplowlasciwie.pl/ i tam krok po kroku
program Cię poprowadzi, prosząc o wszystkie potrzebne dane.
Program liczy dość dokładnie, bo błąd w starych budynkach nie przekracza
20%, a dla nowych 10%
-
160. Data: 2018-01-01 12:57:47
Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
Od: l...@g...com
"nie troluje, odpowiedz konkretnie:
budynek 1920r cegła, nieocieplone, poniżej pustostan, mieszkanie 41m?. 4
osoby = 20 "pryszniców" na tydzień, 2 duże obiady na tydzień, ogrzewanie
kotłem co dwufunkcyjnym gazowym zwykłym, 4 kaloryfery. napisz proszę
uprzejmie, jakie zużycie gazu (najlepiej w złotówkach na rok) zakładają
normy?
ToMasz "
Bez kozery,powiem pińset.