-
11. Data: 2009-05-04 07:44:34
Temat: Re: Czym uszczelnic rure kanalizacyjna?
Od: "kogutek" <c...@v...pl>
> Problem jak z anegdoty budowlanej. W swiezo wykonczonej lazience
> elektryk wieszal ostatni kinkiet. Przy tej okazji przewiercil biegnaca
> pionowo rure kanalizacyjna. Otwor jest dobrze widoczny, ma jakies 2-3
> mm srednicy. Rura jest szara, nie wiem, z czego wykonana. Czy da sie
> to jakos uszczelnic, zakitowac, zakleic, czy musze rozwalac sciane
> (nowo polozone plytki itd), zeby wstawic nowy kawalek rury?
> Pozdrawiam weekendowo :)
> Piotr
Ale to nie twój problem tylko elektryka. Nie zapłacić dokąd nie naprawi tego co
zepsuł. Chyba że się umawiałeś na przewiercenie rury kanalizacyjnej. Przy okazji
zrobisz dobry uczynek. Jak zapłaci za naprawę to w przyszłości nigdy nikomu rury
nie przewierci bo będzie wiedział że to kosztuje.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2009-05-04 11:27:31
Temat: Re: Czym uszczelnic rure kanalizacyjna?
Od: Piotr Sitarski <s...@t...net.pl>
On 4 Maj, 09:44, "kogutek" <c...@v...pl> wrote:
> > Problem jak z anegdoty budowlanej. W swiezo wykonczonej lazience
> > elektryk wieszal ostatni kinkiet. Przy tej okazji przewiercil biegnaca
> > pionowo rure kanalizacyjna. Otwor jest dobrze widoczny, ma jakies 2-3
> > mm srednicy. Rura jest szara, nie wiem, z czego wykonana. Czy da sie
> > to jakos uszczelnic, zakitowac, zakleic, czy musze rozwalac sciane
> > (nowo polozone plytki itd), zeby wstawic nowy kawalek rury?
> > Pozdrawiam weekendowo :)
> > Piotr
>
> Ale to nie twój problem tylko elektryka. Nie zapłacić dokąd nie naprawi tego co
> zepsuł. Chyba że się umawiałeś na przewiercenie rury kanalizacyjnej. Przy okazji
> zrobisz dobry uczynek. Jak zapłaci za naprawę to w przyszłości nigdy nikomu rury
> nie przewierci bo będzie wiedział że to kosztuje.
Niestety, to mój problem, bo rura moja. Elektryk oczywiście może to
naprawić, ale ja muszę wiedzieć, jak to zrobić porządnie, bo inaczej
naprawi mi tak, jak jemu będzie wygodnie. A możliwości jest wiele, jak
widać. Od taśmy przez klej aż do prucia ściany.
Piotr
-
13. Data: 2009-05-04 12:20:33
Temat: Re: Czym uszczelnic rure kanalizacyjna?
Od: Piotr Sitarski <s...@t...net.pl>
On 4 Maj, 09:44, "kogutek" <c...@v...pl> wrote:
> > Problem jak z anegdoty budowlanej. W swiezo wykonczonej lazience
> > elektryk wieszal ostatni kinkiet. Przy tej okazji przewiercil biegnaca
> > pionowo rure kanalizacyjna. Otwor jest dobrze widoczny, ma jakies 2-3
> > mm srednicy. Rura jest szara, nie wiem, z czego wykonana. Czy da sie
> > to jakos uszczelnic, zakitowac, zakleic, czy musze rozwalac sciane
> > (nowo polozone plytki itd), zeby wstawic nowy kawalek rury?
> > Pozdrawiam weekendowo :)
> > Piotr
>
> Ale to nie twój problem tylko elektryka. Nie zapłacić dokąd nie naprawi tego co
> zepsuł. Chyba że się umawiałeś na przewiercenie rury kanalizacyjnej. Przy okazji
> zrobisz dobry uczynek. Jak zapłaci za naprawę to w przyszłości nigdy nikomu rury
> nie przewierci bo będzie wiedział że to kosztuje.
Niestety, problem jest mój, bo rura moja. Elektryk oczywiście to
naprawi, ale ja muszę wiedzieć, jak to powinno być zrobione porządnie,
bo inaczej zrobi mi tak, żeby jemu było wygodnie.
Piotr
-
14. Data: 2009-05-04 18:29:58
Temat: Re: Czym uszczelnic rure kanalizacyjna?
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Jacek <m...@w...pl> wrote:
> Tasma może być trwała, jak gość owinie rurę dookoła kilkakrotnie,
> a
> jak przyklei łatkę to za parę lat bedzie mu się przypominać
> zaciekiem
> na ścianie + zapach, żeby wymienić na kolejną "trwałą".
Wszystko zalezy od zastosowanej taśmy. Jak zaklei przylepcem
opatrunkowym albo "taśmą klejącą" z kiosku, to będzie jak piszesz.
Jak kupi coś porządnego, to będzie trzymać .
J.