Jest sobie dzialka, na ktorej fukcjonuje parking strzezony. Chcialbym
wybudowac na czesci tej dzialki pewien obiekt o charakterze handlowym.
Czy jesli wystapie o decyzje o warunkach zabudowy, to wlasciciel tego
parkingu moze miec przez to klopoty, bo np. decyzja bedzie inna niz ta,
ktora on uzyskal? A moze nie musze o to wystepowac, bo na dzialce juz
istnieje zabudowa?

Inna kwestia: facet dzierzawi ta dzialke. Ja chcialbym dzierzawic
potrzebna mi czesc. Jak to rozwiazac? Umowa podnajmu?


--
zg

do góry

Uzytkownik "zg" <z...@v...pl> napisal w wiadomosci
news:ibf24k$le2$1@news.onet.pl...
> Jest sobie dzialka, na ktorej fukcjonuje parking strzezony. Chcialbym
> wybudowac na czesci tej dzialki pewien obiekt o charakterze handlowym. Czy
> jesli wystapie o decyzje o warunkach zabudowy, to wlasciciel tego parkingu
> moze miec przez to klopoty, bo np. decyzja bedzie inna niz ta, ktora on
> uzyskal? A moze nie musze o to wystepowac, bo na dzialce juz istnieje
> zabudowa?
>
> Inna kwestia: facet dzierzawi ta dzialke. Ja chcialbym dzierzawic
> potrzebna mi czesc. Jak to rozwiazac? Umowa podnajmu?

Jak sie nie da normalnie a sie oplaci (kantor? bank?), to zaparkuj tam kilka
kontenerów lub naczep. Mozesz tez zaparkowac caly dom. Wewnatrz mozna
urzadzic fajne sklepy.

Najlepszym niekonwencjonalnym sposobem, który w ciagu minuty przyszedl mi do
glowy jest szybkie wybudowanie lekkiego obiektu np w technologii
kanadyjskiej w 1 dzien, albo w nadchodzacy od jutra wekend i na koniec
przybicie po bokach dyszla, swiatel i kól od samochodu. Jak by sie ktos
pytal, to jest to przyczepa.

Kto mówil ze sie nie da?!

--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

On 10/11/2010 22:59, Jan Werbinski wrote:
> Uzytkownik "zg" <z...@v...pl> napisal w wiadomosci
> news:ibf24k$le2$1@news.onet.pl...
>> Jest sobie dzialka, na ktorej fukcjonuje parking strzezony. Chcialbym
>> wybudowac na czesci tej dzialki pewien obiekt o charakterze handlowym.
>> Czy jesli wystapie o decyzje o warunkach zabudowy, to wlasciciel tego
>> parkingu moze miec przez to klopoty, bo np. decyzja bedzie inna niz
>> ta, ktora on uzyskal? A moze nie musze o to wystepowac, bo na dzialce
>> juz istnieje zabudowa?
>>
>> Inna kwestia: facet dzierzawi ta dzialke. Ja chcialbym dzierzawic
>> potrzebna mi czesc. Jak to rozwiazac? Umowa podnajmu?
>
> Jak sie nie da normalnie a sie oplaci (kantor? bank?), to zaparkuj tam

Co to znaczy "normalnie"? Musze wystepowac o decyzje o warunkach
zabudowy czy tylko o pozwolenie na budowe?

--
zg

do góry

W dniu 10.11.2010 22:17, zg pisze:
> Jest sobie dzialka, na ktorej fukcjonuje parking strzezony. Chcialbym
> wybudowac na czesci tej dzialki pewien obiekt o charakterze handlowym.
> Czy jesli wystapie o decyzje o warunkach zabudowy, to wlasciciel tego
> parkingu moze miec przez to klopoty, bo np. decyzja bedzie inna niz ta,
> ktora on uzyskal? A moze nie musze o to wystepowac, bo na dzialce juz
> istnieje zabudowa?

Albo przyciągnij jakąś dużą przyczepę/kontener, albo zatrudnij jakiegoś
fachowca (kompetentny lokalny kierownik budowy powinien starczyć), bo
coś strasznie kombinujesz, a słabo się w tym orientujesz.

Warunki zabudowy trzeba uzyskiwać, jak nie ma miejscowego planu
zagospodarowania. To po pierwsze.

Po drugie przepisy nie działają wstecz - więc jak on warunki uzyskał i
coś pobudował, to wszelkie późniejsze zmiany mu wiszą.

> Inna kwestia: facet dzierzawi ta dzialke. Ja chcialbym dzierzawic
> potrzebna mi czesc. Jak to rozwiazac? Umowa podnajmu?

O ile w jego umowie nie ma zastrzeżeń.

do góry

On 11/11/2010 00:53, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 10.11.2010 22:17, zg pisze:
>> Jest sobie dzialka, na ktorej fukcjonuje parking strzezony. Chcialbym
>> wybudowac na czesci tej dzialki pewien obiekt o charakterze handlowym.
>> Czy jesli wystapie o decyzje o warunkach zabudowy, to wlasciciel tego
>> parkingu moze miec przez to klopoty, bo np. decyzja bedzie inna niz ta,
>> ktora on uzyskal? A moze nie musze o to wystepowac, bo na dzialce juz
>> istnieje zabudowa?
>
> Albo przyciągnij jakąś dużą przyczepę/kontener, albo zatrudnij jakiegoś
> fachowca (kompetentny lokalny kierownik budowy powinien starczyć), bo
> coś strasznie kombinujesz, a słabo się w tym orientujesz.
>
> Warunki zabudowy trzeba uzyskiwać, jak nie ma miejscowego planu
> zagospodarowania. To po pierwsze.
>
> Po drugie przepisy nie działają wstecz - więc jak on warunki uzyskał i
> coś pobudował, to wszelkie późniejsze zmiany mu wiszą.

Czy to znaczy, ze nie ma mozliwosci zmiany WZ dla czesci dzialki?
--
zg

do góry

W dniu 11.11.2010 21:10, zg pisze:
>> Po drugie przepisy nie działają wstecz - więc jak on warunki uzyskał i
>> coś pobudował, to wszelkie późniejsze zmiany mu wiszą.
>
> Czy to znaczy, ze nie ma mozliwosci zmiany WZ dla czesci dzialki?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Decyzja_o_warunkach_zab
udowy_i_zagospodarowania_terenu

do góry