-
471. Data: 2024-05-30 10:58:54
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 29.05.2024 o 22:03, Jarosław Sokołowski pisze:
> io uprzejmie pyta:
>
>> "Podobnie jest z ceną prądu. Owszem, w wartościach nominalnych rośnie
>> ona wręcz spektakularnie - w sumie prąd podrożał 50-krotnie od 1990 roku"
>>
>> Wynagrodzenia wzrosły 50-krotnie?
>
> Na początku roku szkolnego 90/91 (czyli wrzesień 1990) pensja nauczyciela
> wynosiła około miliona złotych (100 PLN).
>
No faktycznie tak wzrosło. Zupełnie mi to umknęło. Kojarzyłem, że
uznawałem 3000 zł za odpowiednie by spokojnie żyć, kiedy jeszcze tyle
nie płacili, ale kiedy dokładnie to było to nie pamiętam. Wiadomo, że te
średnie sukcesywnie rosły a wynagrodzenie konkretnego pracownika rzadko
podążało za tym.
Słucham też okresowo jak to prąd tani kiedyś był (w sensie, że w
stosunku do innych dóbr) a tu zupełnie co innego wychodzi. I jak to 3x
zdrożał gdy się przesył pojawił na rachunku, jakby wcześniej gołębie
transportowały. I jeszcze jak to podgrzewacz przepływowy jest tańszy niż
bojler z taryfą nocną. Widać każdy ma jakieś złudzenia.
-
472. Data: 2024-05-30 10:59:42
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 30.05.2024 o 10:58, io pisze:
> W dniu 29.05.2024 o 22:03, Jarosław Sokołowski pisze:
>> io uprzejmie pyta:
>>
>>> "Podobnie jest z ceną prądu. Owszem, w wartościach nominalnych rośnie
>>> ona wręcz spektakularnie - w sumie prąd podrożał 50-krotnie od 1990
>>> roku"
>>>
>>> Wynagrodzenia wzrosły 50-krotnie?
>>
>> Na początku roku szkolnego 90/91 (czyli wrzesień 1990) pensja nauczyciela
>> wynosiła około miliona złotych (100 PLN).
>>
>
> No faktycznie tak wzrosło. Zupełnie mi to umknęło. Kojarzyłem, że
> uznawałem 3000 zł za odpowiednie by spokojnie żyć, kiedy jeszcze tyle
> nie płacili, ale kiedy dokładnie to było to nie pamiętam. Wiadomo, że te
> średnie sukcesywnie rosły a wynagrodzenie konkretnego pracownika rzadko
> podążało za tym.
>
> Słucham też okresowo jak to prąd tani kiedyś był (w sensie, że w
> stosunku do innych dóbr) a tu zupełnie co innego wychodzi. I jak to 3x
> zdrożał gdy się przesył pojawił na rachunku, jakby wcześniej gołębie
> transportowały. I jeszcze jak to podgrzewacz przepływowy jest tańszy niż
> bojler z taryfą nocną. Widać każdy ma jakieś złudzenia.
I jeszcze trochę statystyk na potwiedzenie
https://www.inflacja.pl/dane-wynagrodzenia/
>
-
473. Data: 2024-05-30 13:32:23
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
io pisze:
>>> Wynagrodzenia wzrosły 50-krotnie?
>> Na początku roku szkolnego 90/91 (czyli wrzesień 1990) pensja
>> nauczyciela wynosiła około miliona złotych (100 PLN).
>
> No faktycznie tak wzrosło. Zupełnie mi to umknęło. Kojarzyłem, że
> uznawałem 3000 zł za odpowiednie by spokojnie żyć, kiedy jeszcze
> tyle nie płacili, ale kiedy dokładnie to było to nie pamiętam.
Bardzo częsty przypadek, ta amnezja. To nie jest uwaga personalna,
raczj fakt, który doczekał się nawet jakichś opracowań. Ludzie znają
swoje obecne możliwości, przypominają sobie ceny sprzed lat i myślą,
"jak to tanio kiedyś było". Nie dopuszczają do siebie tego, że ich
status rośnie -- "jak to? przecież kradną coraz więcej, mnie też
okradają, może innym się poprawia, ale mnie konkretnie nie".
> Wiadomo, że te średnie sukcesywnie rosły a wynagrodzenie konkretnego
> pracownika rzadko podążało za tym.
Skąd wiadomo? A przede wszystkim czy wiadomo jak to możliwe, choćby
w sensie matematycznym? Przypomina mi to postulat "żeby wszyscy
zarabiali powyżej średniej" (podobno autentyczny).
> Słucham też okresowo jak to prąd tani kiedyś był (w sensie, że
> w stosunku do innych dóbr) a tu zupełnie co innego wychodzi.
Zwykle to "inne" jest takie, że wszystko kiedyś było droższe (mniej
dostępne) niż teraz. Przykładów dóbr, których dostępność się pogorszyła,
jest mało.
> I jeszcze jak to podgrzewacz przepływowy jest tańszy niż bojler
> z taryfą nocną. Widać każdy ma jakieś złudzenia.
Przecież to nie złudzenie, tylko rzecz zależna od sytuacji. Podgrzewacz
przepływowy przy umywalce na piętrze będzie tańszy od wody z nocnego
boilera w piwnicy. W wielu innych przypadkach może być odwrotnie.
Jarek
--
W telewizji czterej znawcy | Masy pracujące stracą,
Od nawozów i od świata | Gdy realna płaca spadnie,
Orzekają, co się zdarzy | Gwatemala nie dostrzega,
W Gwatemali za trzy lata. | Że elita władzę kradnie.
-
474. Data: 2024-05-30 17:35:12
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 19.05.2024 o 14:59, Budzik pisze:
> Czyli zeby posiadac elektryka i ładować sie za darmo trzeba tylko:
> - kupic nowe auto
> - wyprowadzic sie z warszawy
> - kupic garaz blisko bloku (ile to jest blisko?)
>
> I juz mamy prawie rozwiazane problemy. A nie, zaraz, darmowego
> ładowania nadal nie mamy.
Bo musisz się się wyprowadzić do domu zamiast mieszkania więc z reguły
dojedzać ekologicznie dalej, mieszkać w ekologicznie mniej efektywnym
domu, założyć fotowoltaikę pasożytującą na węglu, marudzić że w miastach
śmierdzi ale się do nich pchać do pracy. Jednym słowem musisz mieć ślad
węglowy większy niż analogiczny "blokers", jeżdzić do roboty do miasta
blokersów którymi pogardzasz ale musisz to ubrać na zielono to wtedy to
będzie ekologiczny ślad węglowy:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
475. Data: 2024-05-30 17:38:13
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 19.05.2024 o 16:56, Mateusz Viste pisze:
> Kolega zdaje się niedobudzony, bo ten temat był już omówiony zupełnie
> niedawno. :) Każdy normalny człowiek ma dach obładowany panelami.
> Słońce świeci i już się elektryk ładuje. Pracę należy oczywiście mieć w
> domu, ew. nocną.
Ogólnie najlepiej nie pracować a z samochodu nie korzystać a traktować
go jako magazyn energii. Wtedy jest najmniej problemów i jest
najekologiczniej:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
476. Data: 2024-05-30 20:27:28
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 30.05.2024 o 13:32, Jarosław Sokołowski pisze:
> io pisze:
>
>>>> Wynagrodzenia wzrosły 50-krotnie?
>>> Na początku roku szkolnego 90/91 (czyli wrzesień 1990) pensja
>>> nauczyciela wynosiła około miliona złotych (100 PLN).
>>
>> No faktycznie tak wzrosło. Zupełnie mi to umknęło. Kojarzyłem, że
>> uznawałem 3000 zł za odpowiednie by spokojnie żyć, kiedy jeszcze
>> tyle nie płacili, ale kiedy dokładnie to było to nie pamiętam.
>
> Bardzo częsty przypadek, ta amnezja. To nie jest uwaga personalna,
> raczj fakt, który doczekał się nawet jakichś opracowań. Ludzie znają
> swoje obecne możliwości, przypominają sobie ceny sprzed lat i myślą,
> "jak to tanio kiedyś było". Nie dopuszczają do siebie tego, że ich
> status rośnie -- "jak to? przecież kradną coraz więcej, mnie też
> okradają, może innym się poprawia, ale mnie konkretnie nie".
No rośnie, ale nie kojarzę by mi wynagrodzenie kiedykolwiek tak wzrosło.
>
>> Wiadomo, że te średnie sukcesywnie rosły a wynagrodzenie konkretnego
>> pracownika rzadko podążało za tym.
>
> Skąd wiadomo? A przede wszystkim czy wiadomo jak to możliwe, choćby
> w sensie matematycznym? Przypomina mi to postulat "żeby wszyscy
> zarabiali powyżej średniej" (podobno autentyczny).
Z rachunku prawdopodobieństwa. Wynagrodzenie danego pracownika nie
rośnie co miesiąc tak, jak ogół wynagrodzeń.
>
>> Słucham też okresowo jak to prąd tani kiedyś był (w sensie, że
>> w stosunku do innych dóbr) a tu zupełnie co innego wychodzi.
>
> Zwykle to "inne" jest takie, że wszystko kiedyś było droższe (mniej
> dostępne) niż teraz. Przykładów dóbr, których dostępność się pogorszyła,
> jest mało.
No mało, ale prąd mógłby taką być.
>
>> I jeszcze jak to podgrzewacz przepływowy jest tańszy niż bojler
>> z taryfą nocną. Widać każdy ma jakieś złudzenia.
>
> Przecież to nie złudzenie, tylko rzecz zależna od sytuacji. Podgrzewacz
> przepływowy przy umywalce na piętrze będzie tańszy od wody z nocnego
> boilera w piwnicy. W wielu innych przypadkach może być odwrotnie.
Musiałby to być ten niefortunny przypadek a nie wydaje się.
-
477. Data: 2024-05-30 20:28:58
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 30.05.2024 o 17:38, Shrek pisze:
> W dniu 19.05.2024 o 16:56, Mateusz Viste pisze:
>
>> Kolega zdaje się niedobudzony, bo ten temat był już omówiony zupełnie
>> niedawno. :) Każdy normalny człowiek ma dach obładowany panelami.
>> Słońce świeci i już się elektryk ładuje. Pracę należy oczywiście mieć w
>> domu, ew. nocną.
>
> Ogólnie najlepiej nie pracować a z samochodu nie korzystać a traktować
> go jako magazyn energii. Wtedy jest najmniej problemów i jest
> najekologiczniej:P
>
A można nie traktować akumulatora jako magazynu energii???
-
478. Data: 2024-05-30 22:09:22
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
io pisze:
>> Ludzie znają swoje obecne możliwości, przypominają sobie ceny sprzed
>> lat i myślą, "jak to tanio kiedyś było". Nie dopuszczają do siebie
>> tego, że ich status rośnie -- "jak to? przecież kradną coraz więcej,
>> mnie też okradają, może innym się poprawia, ale mnie konkretnie nie".
>
> No rośnie, ale nie kojarzę by mi wynagrodzenie kiedykolwiek tak wzrosło.
Ale jest wyższe niż w 1990 roku? To kiedy wzrastać przestało? W roku 2000?
Dwadzieścia lat temu? Dziesięć?
>>> Wiadomo, że te średnie sukcesywnie rosły a wynagrodzenie konkretnego
>>> pracownika rzadko podążało za tym.
>> Skąd wiadomo? A przede wszystkim czy wiadomo jak to możliwe, choćby
>> w sensie matematycznym? Przypomina mi to postulat "żeby wszyscy
>> zarabiali powyżej średniej" (podobno autentyczny).
>
> Z rachunku prawdopodobieństwa. Wynagrodzenie danego pracownika nie
> rośnie co miesiąc tak, jak ogół wynagrodzeń.
Nawet GUS nie podaje co miesiąc, tylko rzadziej. Przytaczane wcześniej
dane podają wzrost z rozdzielczością roczną. Myślę, że to dość typowe,
że "konkretnemu pracownikowi" też co tyle wzrasta. A że każdemu w innym
dniu, to "ogółowi" wzrasta codziennie.
>> Przykładów dóbr, których dostępność się pogorszyła, jest mało.
>
> No mało, ale prąd mógłby taką być.
W zasadzie nie ma powodu.
>> Podgrzewacz przepływowy przy umywalce na piętrze będzie tańszy od
>> wody z nocnego boilera w piwnicy. W wielu innych przypadkach może
>> być odwrotnie.
>
> Musiałby to być ten niefortunny przypadek a nie wydaje się.
Dlaczego niefortunny? Dość typowy. Bo typowe jest, że również standard
domów i mieszkań się podnosi. Dom mógł być przed laty, lub wręcz przed
wiekami zbudowany w ogóle bez tych rurek z wodą. Potem pojawiły się
krany, zlewy, umywalki. Ale tylko z zimną wodą. Teraz ktoś chciałby
mieć też ciepłą. Robi to tak, jak w konkretnym przypadku najmądrzej.
Jarek
--
-- Panie, pan masz drobnomieszczańskie nawyki. Pan byś chciał mieć
tak: zimnę wodę osobno, ciepłą osobno, szczelne rurki, kafelki,
duperelki, kraniki, dywaniki. Otóż chamstwo, proszę pana, chamstwo
i drobnomieszczaństwo z pana wylazło.
-
479. Data: 2024-05-30 23:10:47
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.05.2024 o 20:28, io pisze:
>> Ogólnie najlepiej nie pracować a z samochodu nie korzystać a traktować
>> go jako magazyn energii. Wtedy jest najmniej problemów i jest
>> najekologiczniej:P
>>
>
> A można nie traktować akumulatora jako magazynu energii???
Można - tylko bez sensu jest go obudowywać w tym celu samochodem:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
480. Data: 2024-05-31 06:12:08
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 30-05-2024 o 09:20, Shrek pisze:
> W dniu 30.05.2024 o 09:04, Cavallino pisze:
>
>> Chociaż to jedno mamy ustalone.
>> Więc fajnie byłoby nie poruszać setny raz tego tematu jako jakiegoś
>> pseudoproblemu ZANIM się nim nie stanie.
>
> Słusznie - udawajmy że nie ma problemu
Aha, czyli wystarczył dzień, żebyś się rakiem wycofywał ze swoich
własnych słów?
Nie, na tym poziomie nie da się gadać.
PLONK