-
161. Data: 2015-07-18 15:09:33
Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c7609993-47e2-4f0b-ad52-8d99c8fb8b09@go
oglegroups.com...
W dniu sobota, 18 lipca 2015 12:56:55 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
>Pozatym, dlaczego myslisz, ze to wlasnie biedota buduje na kredyt? :)
>Kredyt hipoteczny to najtanszy kredyt na rynku - znam przynajmniej dwoch
>b. bogatych ludzi, ktorzy z dwoch miesiecznych pensji mogliby postawic
>dom, a buduja (ktorys z kolei;) z kredytu.
Znaczy maja swoja kasę ale wola się nią podzielić z bankiem?
>Bo tanszego pieniadza na
>inwestycje nigdzie nie znajdziesz - kredyty inwestycyjne to min. 10%,
Zatem zdziwiłbyś się.
-
162. Data: 2015-07-18 15:30:38
Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Z tym bogatym gościem to mniej więcej taka sama prawda jak z moim wójkiem spod
Sosnowca co strącił chujem odrzutowca.
-
163. Data: 2015-07-18 15:53:02
Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Niedawno na onecie był ranking województw pod względcem zarobków i bezrobocia.
Średnia wychodziła 3100-3600 brutto. Dwie pracujące osoby przyniosą do domu z 4500
złotych. To ledwie wystarczy na kupno nowego mieszkania na długoterminowy kredyt.
Rata kredytu będzie dla takiego małżeństwa + dwójka dzieci będzie stanowiła poważne
obciążenie budżetu. Z wyjątkiem ziemniaków i marchwi reszta cen jest zbliżpna do tych
z europy zachodniej. A 4500 zł to cirka jebałt tysiąć Euro. Za 1000 Euro na zachodzie
trudno się będzie utrzymać jednej osobie. Żeby bez żyć bez specjalnych wyrzeczeń i
kupić ładne mieszkanie lub nieduży dom za kredyt to w Polsce rodzina powinna mieć ~10
000 brutto miesięcznie. Takich rodzin jest w Polsce kilka procent. Oczywiście w
Twoim mieście jeśli Ty masz więcej, i Twoi sąsiedzi mają więcej to znaczy że wszyscy
tam zararbiają po 5 tysi brutto. z kasjerką z Biedronki włącznie.
-
164. Data: 2015-07-18 16:42:50
Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu sobota, 18 lipca 2015 15:30:39 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Z tym bogatym gościem to mniej więcej taka sama prawda jak z moim wójkiem spod
Sosnowca co strącił chujem odrzutowca.
No coz, nikt Ci wierzyc nie kaze :-)
Ten jeden konkretny - w picie za 2014 mial 3 mln zarobku do opodatkowania,
a buduje z kredytu ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
165. Data: 2015-07-18 16:44:58
Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu sobota, 18 lipca 2015 15:53:04 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Niedawno na onecie był ranking województw pod względcem zarobków i bezrobocia.
Średnia wychodziła 3100-3600 brutto. Dwie pracujące osoby przyniosą do domu z 4500
złotych. To ledwie wystarczy na kupno nowego mieszkania na długoterminowy kredyt.
Rata kredytu będzie dla takiego małżeństwa + dwójka dzieci będzie stanowiła poważne
obciążenie budżetu. Z wyjątkiem ziemniaków i marchwi reszta cen jest zbliżpna do tych
z europy zachodniej. A 4500 zł to cirka jebałt tysiąć Euro. Za 1000 Euro na zachodzie
trudno się będzie utrzymać jednej osobie. Żeby bez żyć bez specjalnych wyrzeczeń i
kupić ładne mieszkanie lub nieduży dom za kredyt to w Polsce rodzina powinna mieć ~10
000 brutto miesięcznie. Takich rodzin jest w Polsce kilka procent. Oczywiście w
Twoim mieście jeśli Ty masz więcej, i Twoi sąsiedzi mają więcej to znaczy że wszyscy
tam zararbiają po 5 tysi brutto. z kasjerką z Biedronki włącznie.
Kredyt na 200 tysi to w tej chwili rata rzedu 850 pln. Na maly domek
trzeba liczyc 300 tysi - czyli rate calkowita rzedu 1200-1300 pln.
Oczywiscie trzeba sie nastawic ze odsetki w ciagu 30 lat moga pojsc w gore
i trzeba liczyc te min. 2k pln ze byc moze bedzie trzeba wydac.
Inna sprawa, ze za te 300 tysi to w duzym miescie mieszkania nie kupisz :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
166. Data: 2015-07-18 17:42:03
Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
W Warszawie Krakowie nie kupisz. W innych kupisz i jeszcze trochę zostaanie. Jak byś
z wizjami zszedł na ziemię to byś zauważył że różnią się one od otaczającej
rzeczywistości. Wiedział byś że większość emerytów ma emerytury w granicach do 1400
na rękę. I jak jedno umrze to temu co zostaaje trudno za 1400 wyżyć. OtaczającyŚwiat
to nie Twój znajomy milioner, Ty co pracujesz na ganku i ten sąsiad co o nim pisałeś
że też na ganku pracuje. Kapitalizm i wolny rynek to taki system ekonomiczny że
wczoraj ktoś miał kasę a dzisiaj jej już nie ma ale jeszcze o tym może nie wiedzieć.
W takim systemie ekonomicznym planowanie na miesiąc do przodu wymaga szklanej kuli. A
Ty o kredytach na 30 lat i że może oprocentowanie urosnąć. Za dwa lata może być po
wojnie i na każdym rogu będzie meczet. Wykluczysz taką sytuację?
-
167. Data: 2015-07-18 23:30:57
Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2015-07-18 o 15:09, Ghost pisze:
> Znaczy maja swoja kasę ale wola się nią podzielić z bankiem?
Może to ich bank? ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
168. Data: 2015-07-19 07:42:57
Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:moegim$u0t$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2015-07-18 o 15:09, Ghost pisze:
>> Znaczy maja swoja kasę ale wola się nią podzielić z bankiem?
>Może to ich bank? ;-)
W takim razie to działanie bardzo patriotyczne, bo zwiększając obroty
własnego banku, na swój koszt, zwiększają odprowadzone podatki :-)
Myślę, ze są członkami PiSu.
-
169. Data: 2015-07-19 09:11:33
Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
Od: Dupek Żołędas <s...@g...com>
W dniu 18-07-15 o 11:56, Maniek4 pisze:
> Bywam w stolycy czesto. Studiowalem piec lat. Pomieszkiwalem dosc daleko
> od centrum, bo przy rondzie Waszyngtona, ale i to byl istny koszmar.
> Tramwaje od 6 rano. Wieczne wyscigi samochodow i moturow. Za Mostem
> Poniatowskiego w kierunku centrum korki. Za rondem z palma korki. Na
> Marszalkowskiej nie ma gdzie samochodu zostawic. Na Jerozolimskich nawet
> nie ma o czym pomarzyc. Swiatla co piecdziesiat metrow. Aleje
> Ujazdowskie zaj..ane pod korek. W Lazienkach kolejny brak parkingu. Na
> polnoc Ogrod Saski obsrany przez golebie i ta samochodowa cisza
> przerywana przejezdzajacymi tramwajami. No po prostu miejsce marzen do
> zamieszkania. Nie wiem tez jak mozna sobie chwalic jazde rowerem w tak
> duzym miescie w ogole i to w samym centrum. Jedyne wytlumaczenie jakie
> mi sie nasuwa to takie, ze czlowiek tak wrosl w ten klimat, ze mu po
> prostu tego tloku za miastem zwyczajnie brakuje. Zbyt malo bodzcow czy
> co? Duze miasto to generalnie problem jesli chodzi o mieszkanie.
> Wszedzie daleko, wszedzie ciasno, ciagle jezdza, wiecznie ktos lazi...
>
> Pozdro.. TK
1.Moja rodzina mieszka w Warszawie od poł.XIXw.
2.To jest mój Heimat
3.Miejsce w którym mieszkam jest wolne od wszelkich niedogodności
miasta. Cisza większa niż poza miastem.
4.Dom pod miastem mam nadal.15 km od Warszawy. Właśnie wczoraj otworzyli
autostradę, którą mogę dojechać więc problem dojazdów się zmniejszy.
Mieszkanie poza miastem w wariancie polskim niesie ze sobą mnóstwo
niedogodności,których doświadczyłem i o których dyskutować dłużej nie
będę ,bo po co.
5.Następny dom będzie poza miastem. Tyle, że...nie w Polsce.
Są kraje zdecydowanie przyjemniejsze do zamieszkania.
Przewidywalne cywilizacyjnie,prawnie,kulturowo.
-
170. Data: 2015-07-19 09:16:07
Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2015-07-19 o 07:42, Ghost pisze:
>>> Znaczy maja swoja kasę ale wola się nią podzielić z bankiem?
>> Może to ich bank? ;-)
> W takim razie to działanie bardzo patriotyczne, bo zwiększając obroty
> własnego banku, na swój koszt, zwiększają odprowadzone podatki :-)
> Myślę, ze są członkami PiSu.
Nie bój żaby. Od optymalizacji podatkowej to oni już mają odpowiednich
ludzi i "doradców" w każdym rządzie :->
--
Pozdrawiam
Maciek