W dotychczasowym domu było malowane Duluxem (emulsja lateksowa).
Zero problemów estetycznych czy też eksploatacyjnych.

Wykonawca poleca farby Tikkurila.

Nie to, że chciałbym rozpętać dyskusję na temat wyższości Świąt Bożego
Narodzenia na Świętami Wielkiej Nocy. Ale czy ktoś z Was używał jednych
oraz drugich i potrafi je porównać unikając marketingowego bełkotu? :-)

Przy czym interesują mnie wyłącznie aspekty eksploatacyjne i estetyczne.

Malowane będzie na kwarcowych tynkach cementowo-wapiennych oraz na
zabudowie GK.

Piotrek

do góry

Użytkownik "Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info> napisał w wiadomości
news:567859b1$0$701$65785112@news.neostrada.pl...
>W dotychczasowym domu było malowane Duluxem (emulsja lateksowa).
> Zero problemów estetycznych czy też eksploatacyjnych.
>
> Wykonawca poleca farby Tikkurila.
>
> Nie to, że chciałbym rozpętać dyskusję na temat wyższości Świąt Bożego
> Narodzenia na Świętami Wielkiej Nocy. Ale czy ktoś z Was używał jednych
> oraz drugich i potrafi je porównać unikając marketingowego bełkotu? :-)
>
> Przy czym interesują mnie wyłącznie aspekty eksploatacyjne i estetyczne.
>
> Malowane będzie na kwarcowych tynkach cementowo-wapiennych oraz na
> zabudowie GK.
>


Mam porównanie Duluxa i Beckersa - oba kupowane w Castoramie. Beckers kryje
na białym praktycznie za pierwszym razem, druga warstwa jest tylko
formalnością. Ściany mozna myć mokrą ściereczką i farba się nie zmywa.
Dulux pokrywa dobrze biały dopiero za drugą warstwą. Wycieranie pobrudzonej
ściany wilgotną ściereczką powoduje, że na ściereczce zostaje kolor, a
ściana w miejscu mycia traci zabarwienie.
Róznica w cenie była chyba kilka złotych na litrze. Teraz jak będę kupował
to tylko Beckers. Może z ciekawości przetestuję Tikkurilę i Teknos.

--
Pozdrawiam,

yabba

do góry

Dnia Mon, 21 Dec 2015 21:18:34 +0100, yabba napisał(a):



> Mam porównanie Duluxa i Beckersa - oba kupowane w Castoramie.

Dokładnie to samo chciałem napisać. Dotychczas malowałem tez duluxem lub
innymi kolorami natury. Kupiłem puszkę beckersa na próbę i poza tym, że
robienie odcięć jest upierdliwe (nawet zrywając taśmę na mokro po każdej
warstwie i tak przy zdejmowaniu potrafi czasem zerwać kawał jeszcze
niezaschniętej farby - robi się taka błona) to do duluxa nie wrócę (a na
odrywanie z taśmą jest sposób - trzeba przejechać nożykiem do tapet).



--
scruffty

do góry

Użytkownik "scruffty" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:5kt60wc53s7h.1d0lg56qgsk0n.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 21 Dec 2015 21:18:34 +0100, yabba napisał(a):
>
>
>
>> Mam porównanie Duluxa i Beckersa - oba kupowane w Castoramie.
>
> Dokładnie to samo chciałem napisać. Dotychczas malowałem tez duluxem lub
> innymi kolorami natury. Kupiłem puszkę beckersa na próbę i poza tym, że
> robienie odcięć jest upierdliwe (nawet zrywając taśmę na mokro po każdej
> warstwie i tak przy zdejmowaniu potrafi czasem zerwać kawał jeszcze
> niezaschniętej farby - robi się taka błona) to do duluxa nie wrócę (a na
> odrywanie z taśmą jest sposób - trzeba przejechać nożykiem do tapet).
>


Zawodowy malarz zdradził mi tajemnicę zrywania taśmy. Robi to chwilę po
pomalowaniu tego kawałka ściany, dopóki nie zrobi się ta błona.

--
Pozdrawiam,

yabba

do góry

W dniu poniedziałek, 21 grudnia 2015 20:57:39 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:
> W dotychczasowym domu było malowane Duluxem (emulsja lateksowa).
> Zero problemów estetycznych czy też eksploatacyjnych.

Kuchnie pomalowalem duluxem (wersja specjalnie dedykowana do kuchni, miala
byc ekstra zmywalna - dulux kitchen bodaj) - nigdy wiecej, do
tikkurili / beckersa to sie nie umywa nawet (doslownie ;)

> Wykonawca poleca farby Tikkurila.

Wie, co dobre.

> Malowane będzie na kwarcowych tynkach cementowo-wapiennych oraz na
> zabudowie GK.

Nie ma nic lepszego od Beckersa / Tikkurili (to jest od paru lat jedna i ta
sama farba ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
wiadomości news:n59mjd$71b$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info> napisał w wiadomości
> news:567859b1$0$701$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dotychczasowym domu było malowane Duluxem (emulsja lateksowa).
>> Zero problemów estetycznych czy też eksploatacyjnych.
>>
>> Wykonawca poleca farby Tikkurila.
>>
>> Nie to, że chciałbym rozpętać dyskusję na temat wyższości Świąt Bożego
>> Narodzenia na Świętami Wielkiej Nocy. Ale czy ktoś z Was używał jednych
>> oraz drugich i potrafi je porównać unikając marketingowego bełkotu? :-)
>>
>> Przy czym interesują mnie wyłącznie aspekty eksploatacyjne i estetyczne.
>>
>> Malowane będzie na kwarcowych tynkach cementowo-wapiennych oraz na
>> zabudowie GK.
>>
>
>
> Mam porównanie Duluxa i Beckersa - oba kupowane w Castoramie. Beckers
> kryje na białym praktycznie za pierwszym razem, druga warstwa jest tylko
> formalnością. Ściany mozna myć mokrą ściereczką i farba się nie zmywa.
> Dulux pokrywa dobrze biały dopiero za drugą warstwą. Wycieranie
> pobrudzonej ściany wilgotną ściereczką powoduje, że na ściereczce zostaje
> kolor, a ściana w miejscu mycia traci zabarwienie.
> Róznica w cenie była chyba kilka złotych na litrze. Teraz jak będę kupował
> to tylko Beckers. Może z ciekawości przetestuję Tikkurilę i Teknos.
>


Jeszcze jedno. Rozmawiałem niedawno z osobą zajmującą się zawodowo farbami
od co najmniej 20 lat. Beckers, Tikkurila i Teknos są porównywalne
jakościowo.


--
Pozdrawiam,

yabba

do góry

W dniu 2015-12-22 o 08:49, Adam Sz. pisze:
> W dniu poniedziałek, 21 grudnia 2015 20:57:39 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:
>> W dotychczasowym domu było malowane Duluxem (emulsja lateksowa).
>> Zero problemów estetycznych czy też eksploatacyjnych.
>
> Kuchnie pomalowalem duluxem (wersja specjalnie dedykowana do kuchni, miala
> byc ekstra zmywalna - dulux kitchen bodaj) - nigdy wiecej, do
> tikkurili / beckersa to sie nie umywa nawet (doslownie ;)
>
>> Wykonawca poleca farby Tikkurila.
>
> Wie, co dobre.
>
>> Malowane będzie na kwarcowych tynkach cementowo-wapiennych oraz na
>> zabudowie GK.
>
> Nie ma nic lepszego od Beckersa / Tikkurili (to jest od paru lat jedna i ta
> sama farba ;)
> pozdr.
>
Pierwsze mieszkanie malowałem Duluxem i odczucia jak poprzednicy, drugie
mieszkanie Flüggerem, ale mówiąc szczerze nie pamiętam już dlaczego
trzeci raz pomalowałem Tikurillą.

No i mogę tylko potwierdzić, że zmywając ścianę szmatką zmywasz sam brud
bez farby.

do góry

W dniu 2015-12-22 o 08:29, yabba pisze:
> Użytkownik "scruffty" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:5kt60wc53s7h.1d0lg56qgsk0n.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 21 Dec 2015 21:18:34 +0100, yabba napisał(a):
>>
>>
>>
>>> Mam porównanie Duluxa i Beckersa - oba kupowane w Castoramie.
>>
>> Dokładnie to samo chciałem napisać. Dotychczas malowałem tez duluxem lub
>> innymi kolorami natury. Kupiłem puszkę beckersa na próbę i poza tym, że
>> robienie odcięć jest upierdliwe (nawet zrywając taśmę na mokro po każdej
>> warstwie i tak przy zdejmowaniu potrafi czasem zerwać kawał jeszcze
>> niezaschniętej farby - robi się taka błona) to do duluxa nie wrócę (a na
>> odrywanie z taśmą jest sposób - trzeba przejechać nożykiem do tapet).
>>
>
>
> Zawodowy malarz zdradził mi tajemnicę zrywania taśmy. Robi to chwilę po
> pomalowaniu tego kawałka ściany, dopóki nie zrobi się ta błona.

A co jak jeszcze drugą warstwę planujesz? :)

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

Użytkownik "Kżyho" <k...@c...pl> napisał w wiadomości
news:n5b933$bif$2@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2015-12-22 o 08:29, yabba pisze:
>> Użytkownik "scruffty" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:5kt60wc53s7h.1d0lg56qgsk0n.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 21 Dec 2015 21:18:34 +0100, yabba napisał(a):
>>>
>>>
>>>
>>>> Mam porównanie Duluxa i Beckersa - oba kupowane w Castoramie.
>>>
>>> Dokładnie to samo chciałem napisać. Dotychczas malowałem tez duluxem lub
>>> innymi kolorami natury. Kupiłem puszkę beckersa na próbę i poza tym, że
>>> robienie odcięć jest upierdliwe (nawet zrywając taśmę na mokro po każdej
>>> warstwie i tak przy zdejmowaniu potrafi czasem zerwać kawał jeszcze
>>> niezaschniętej farby - robi się taka błona) to do duluxa nie wrócę (a na
>>> odrywanie z taśmą jest sposób - trzeba przejechać nożykiem do tapet).
>>>
>>
>>
>> Zawodowy malarz zdradził mi tajemnicę zrywania taśmy. Robi to chwilę po
>> pomalowaniu tego kawałka ściany, dopóki nie zrobi się ta błona.
>
> A co jak jeszcze drugą warstwę planujesz? :)
>

Nakleja drugi raz.


--
Pozdrawiam,

yabba

do góry

W dniu 2015-12-22 o 11:59, yabba pisze:
>> A co jak jeszcze drugą warstwę planujesz? :)
>>
>
> Nakleja drugi raz.

Ech... nie chciałoby mi się :/
Dla mnie chyba najbardziej upierdliwa rzecz w malowaniu to właśnie
taśmowanie :(

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry