-
61. Data: 2014-01-03 10:32:09
Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52c67b4a$0$2376$6...@n...neostrada
.pl...
> Niestety takie jest społeczeństwo.
Jest jeszcze gorzej :-)
Znam gościa z wyższym wykształceniem (humanista) co kupił mikrofalówkę 750W
zamiast 1500W bo jego zdaniem ta 1500W będzie zużywała dwa razy więcej prądu
do zagrzania tej samej ilości jedzenia. I na nic zdało się tłumaczenie że
Energia to Moc * Czas. On się zatrzymał na tym że moc to prąd razy napięcie,
a napięcie jest stałe więc im mocniejsza kuchenka tym więcej prądu "bierze",
a przecież on co miesiąc płaci za _prąd_ :-)
Pozdrawiam
Ergie
-
62. Data: 2014-01-03 15:57:14
Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Ergie napisał:
> Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:52c67b4a$0$2376$6...@n...neostrada
.pl...
>
>> Niestety takie jest społeczeństwo.
>
> Jest jeszcze gorzej :-)
>
> Znam gościa z wyższym wykształceniem (humanista) co kupił mikrofalówkę
> 750W zamiast 1500W bo jego zdaniem ta 1500W będzie zużywała dwa razy
> więcej prądu do zagrzania tej samej ilości jedzenia. I na nic zdało się
> tłumaczenie że Energia to Moc * Czas. On się zatrzymał na tym że moc to
> prąd razy napięcie, a napięcie jest stałe więc im mocniejsza kuchenka
> tym więcej prądu "bierze", a przecież on co miesiąc płaci za _prąd_ :-)
To teraz wytłumacz takiemu ze czajnik elektryczny o mocy 2 kW jest
oszczędniejszy od czajnika o mocy 1 kW przy założeniu że grzejemy tę
samą ilość wody...
--
Darek
P.S. Zwłaszcza latem w klimatyzowanym pomieszczeniu jest oszczędniejszy...
-
63. Data: 2014-01-03 23:17:18
Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-01-02 21:14, Jeffrey pisze:
> aż sam sprawdziłem i rzeczywiście tor zerowy jest rozłączany tutaj mój
> błąd
> stary już jestem i na początku różnicówki miały tor zerowy podłączony
> na stałe to mnie zmyliło
>
>
> jeffrey
Tak, tak, "a fiordy to zapewne Ci z ręki jadły"? :)
Daj już spokój z tym przekonywaniem samego siebie do swoich racji,
rozpowszechniając przy tym nieprawdziwe informacje.
-
64. Data: 2014-01-06 09:21:44
Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-01-02 21:02, Aleksander pisze:
>> A kto tu mówi o masochistach z betonowych blokowisk? :)
>
> No ok ;)
>
> Ale zakładając, że biedny masochista chce wymienić instalację
> elektryczną w wielkiej płycie - jak do tego podejść ?
>
> Bruzdowanie wielkiej płyty (plus wiercenie głębokich otworów
> pod puszki)wydaje się jakimś koszmarem (dla sąsiadów również).
>
> Jakieś pomysły ? Jak to się wykonuje ?
moją wielką płytę bruzdowało się w miarę normalnie, choć wywiercenie
otworu pod puszkę to była sztuka - ale mieszkanko było małe to i tych
otworów dużo nie było (działówki z cegły więc tam nie było problemu
(pomijając przewiercanie na wylot ;)
Robiłem to bruzdownicą Boscha i szło dość dobrze (młotowiertarką nie ma
szans bruzdować).
Dawałem tylko głębokie puszki (na ścianach działowych dwie koło siebie,
bo i tak trzeba było od tyłu kleić :)
Jak nie chcesz wrzucać dużo przewodów to możesz próbować położyć je w
listwach przypodłogowych.
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
65. Data: 2014-01-06 11:44:18
Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
Od: "Aleksander" <f...@f...fake>
> moją wielką płytę bruzdowało się w miarę normalnie, choć wywiercenie otworu
> pod puszkę to była sztuka - ale mieszkanko było małe to i tych otworów dużo
> nie było (działówki z cegły więc tam nie było problemu (pomijając
> przewiercanie na wylot ;)
> Robiłem to bruzdownicą Boscha i szło dość dobrze (młotowiertarką nie ma szans
> bruzdować).
> Dawałem tylko głębokie puszki (na ścianach działowych dwie koło siebie, bo i
> tak trzeba było od tyłu kleić :)
> Jak nie chcesz wrzucać dużo przewodów to możesz próbować położyć je w listwach
> przypodłogowych.
Dzięki za odzew :)
Tak, o listwach myślałem.
Myślałem również, aby wyrównać ściany (większą ich część) przyklejając
płyty - raz, że będze równo, dwa, że zrobi się miejsce na kable.
Tylko nie przepadam za płytą no i zawsze trochę miejsca się
straci.
Ale może po prostu zlece to bruzdowanie i rycie otworów pod puszki
komuś, sąsiadów uprzedzę ... i tyle. Bo to mało przyjemna robota
(brudna i głośna). Tylko muszę wyliczyć ile i gdzie te gniazdka.
A wcześniej, muszę to wszystko wrzucić w jakiegoś Sketchup'a i
wirtualnie umeblować, aby mniej więcej mieć pojęcie, gdzie wygodnie
umieścić gniazdka.
Dzięki,
Aleksander.
-
66. Data: 2014-01-06 11:58:17
Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-01-06 11:44, Aleksander pisze:
>> moją wielką płytę bruzdowało się w miarę normalnie, choć wywiercenie
>> otworu pod puszkę to była sztuka - ale mieszkanko było małe to i tych
>> otworów dużo nie było (działówki z cegły więc tam nie było problemu
>> (pomijając przewiercanie na wylot ;)
>> Robiłem to bruzdownicą Boscha i szło dość dobrze (młotowiertarką nie
>> ma szans bruzdować).
>> Dawałem tylko głębokie puszki (na ścianach działowych dwie koło
>> siebie, bo i tak trzeba było od tyłu kleić :)
>> Jak nie chcesz wrzucać dużo przewodów to możesz próbować położyć je w
>> listwach przypodłogowych.
>
> Dzięki za odzew :)
> Tak, o listwach myślałem.
> Myślałem również, aby wyrównać ściany (większą ich część) przyklejając
> płyty - raz, że będze równo, dwa, że zrobi się miejsce na kable.
> Tylko nie przepadam za płytą no i zawsze trochę miejsca się
> straci.
>
> Ale może po prostu zlece to bruzdowanie i rycie otworów pod puszki
> komuś, sąsiadów uprzedzę ... i tyle. Bo to mało przyjemna robota
> (brudna i głośna). Tylko muszę wyliczyć ile i gdzie te gniazdka.
> A wcześniej, muszę to wszystko wrzucić w jakiegoś Sketchup'a i
> wirtualnie umeblować, aby mniej więcej mieć pojęcie, gdzie wygodnie
> umieścić gniazdka.
>
> Dzięki,
> Aleksander.
W przypadku budynków z tzw. wielkiej płyty nie wolno ot tak sobie robić
bruzd, gdyż powodują osłabienie konstrukcji nośnych, a w tym
budownictwie prawie każda ściana jest ścianą nośną.
Płyty G-K klejone na tzw. pasy w tym przypadku to najlepsza metoda.
Dzięki temu ułatwiasz sobie robotę i prostujesz ściany. Przed klejeniem
płyt układasz instalacje na wierzchu ścian, wiercąc tylko otwory pod
kołki SMP.
Takie płyty G-K mają jeszcze jedną zaletę, o której nikt nie napisał:
docieplają pomieszczenia.
Z tym traceniem miejsca to lekka przesada.
-
67. Data: 2014-01-07 08:05:51
Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-01-06 11:58, uzytkownik pisze:
>> Dzięki,
>> Aleksander.
> W przypadku budynków z tzw. wielkiej płyty nie wolno ot tak sobie robić
> bruzd, gdyż powodują osłabienie konstrukcji nośnych, a w tym
> budownictwie prawie każda ściana jest ścianą nośną.
czyli w nośnych nie wolno kabli kłaść?
> Płyty G-K klejone na tzw. pasy w tym przypadku to najlepsza metoda.
> Dzięki temu ułatwiasz sobie robotę i prostujesz ściany. Przed klejeniem
> płyt układasz instalacje na wierzchu ścian, wiercąc tylko otwory pod
> kołki SMP.
przecież otwór fi60 pod puszkę dużo bardziej osłabi konstrukcję niż
bruzdka na 2cm, więc gniazd podtynkowych lepiej w ogóle nie dawać
> Z tym traceniem miejsca to lekka przesada.
to zależy, albo prostujesz ściany, albo nie tracisz miejsca :) Ja ścian
nie prostowałem, ale kładąc kafelki na podłodze na odcinku <2m była
różnica przynajmniej 5cm...
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
68. Data: 2014-01-07 09:43:16
Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-01-07 08:05, dddddddd pisze:
> czyli w nośnych nie wolno kabli kłaść?
Wolno, ale tylko w fabrycznych bruzdach, które były wykonane podczas
odlewania płyt. Jeżeli takiej bruzdy nie ma to instalacje kładzie się na
płycie i zakrywa tynkiem.
>> Płyty G-K klejone na tzw. pasy w tym przypadku to najlepsza metoda.
>> Dzięki temu ułatwiasz sobie robotę i prostujesz ściany. Przed klejeniem
>> płyt układasz instalacje na wierzchu ścian, wiercąc tylko otwory pod
>> kołki SMP.
>
> przecież otwór fi60 pod puszkę dużo bardziej osłabi konstrukcję niż
> bruzdka na 2cm, więc gniazd podtynkowych lepiej w ogóle nie dawać
Otwór fi 60 nie ma prawie żadnego znaczenia na wytrzymałość takiej
płyty, pod warunkiem, ze jest wycięty otwornicą diamentową bez udaru.
Natomiast bruzda 2cm prowadzona wzdłuż całej szerokości płyty poważnie
ją osłabia nawet, kiedy jest cięta bruzdownicą, ponieważ nawet cięcie
bruzdownicą nie zwalnia z użycia młotka udarowego, który podczas
wykuwania bruzdy powoduje powstawanie wgłębnych pęknięć betonu. Poza tym
jaką masz pewność, że podczas kucia bruzdy nie uszkodzisz prętów
zbrojeniowych?
>
>> Z tym traceniem miejsca to lekka przesada.
>
> to zależy, albo prostujesz ściany, albo nie tracisz miejsca :) Ja
> ścian nie prostowałem, ale kładąc kafelki na podłodze na odcinku <2m
> była różnica przynajmniej 5cm...
Ale kto Cię zmusza do prostowania wszystkich kątów?
Kąty prostuje się tylko tam, gdzie będą miały znaczenie, czyli w kuchni
i w łazience.
W pokojach i tak nikt nie zauważy, że dany róg nie ma 90 stopni.
Najważniejsza jest podłoga, żeby była wypoziomowana i obsadzone w pionie
futryny oraz okna. Resztę nierówności da się "zgubić" tak, że poza Tobą
nikt o nich nie będzie wiedział.
-
69. Data: 2014-01-07 11:20:13
Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52c6cfc8$0$2147$6...@n...neostrada
.pl...
> To teraz wytłumacz takiemu ze czajnik elektryczny o mocy 2 kW jest
> oszczędniejszy od czajnika o mocy 1 kW przy założeniu że grzejemy tę samą
> ilość wody...
:-)
> P.S. Zwłaszcza latem w klimatyzowanym pomieszczeniu jest oszczędniejszy...
No można iść jeszcze dalej - dłuższe gotowanie powoduje:
1. więcej pary, więc mniej wody pozostaje w czajniku ergo trzeba jej zagrzać
więcej by finalnie otrzymać tyle samo.
2. para w pomieszczeniu wymaga usunięcia (wraz z ciepłem) więc dochodzi
wyższy koszt ogrzewania i wentylacji.
Pozdrawiam
Ergie
-
70. Data: 2014-01-07 19:11:22
Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
Od: Frez <f...@g...com>
W dniu 2014-01-07 09:43, uzytkownik pisze:
> W dniu 2014-01-07 08:05, dddddddd pisze:
>> czyli w nośnych nie wolno kabli kłaść?
>
> Wolno, ale tylko w fabrycznych bruzdach, które były wykonane podczas
> odlewania płyt.
Pierwsze słyszę o takiej technologii..
> Otwór fi 60 nie ma prawie żadnego znaczenia na wytrzymałość takiej
> płyty, pod warunkiem, ze jest wycięty otwornicą diamentową bez udaru.
Stary, mieszkasz w domku z kart!??!?
> Natomiast bruzda 2cm prowadzona wzdłuż całej szerokości płyty poważnie
> ją osłabia nawet, kiedy jest cięta bruzdownicą, ponieważ nawet cięcie
> bruzdownicą nie zwalnia
zwalnia zwalnia- środek wydłubywałem starym śrubokrętem, lub sam wylatywał
z użycia młotka udarowego, który podczas
> wykuwania bruzdy powoduje powstawanie wgłębnych pęknięć betonu.
Gdyby Gierek budował domy z takich płyt, które pękają od przecinaka,
Polska wyglądałaby jak Warszawa po powstaniu.
Poza tym
> jaką masz pewność, że podczas kucia bruzdy nie uszkodzisz prętów
> zbrojeniowych?
Bo mają fi 12 lub 14
> Najważniejsza jest podłoga, żeby była wypoziomowana i obsadzone w pionie
> futryny oraz okna. Resztę nierówności da się "zgubić" tak, że poza Tobą
> nikt o nich nie będzie wiedział.
Wstaw drzwi w krzywą ścianę, albo dosuń komodę do spier...lonej
ściany.zaraz weżmiesz się za skuwanie i prostowanie