-
Data: 2010-02-16 23:22:42
Temat: Instalacyjny "hardcore"
Od: "Plumpi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Witam!
Chciałbym się podzeilić z wszystkimi moimi dzisiejszymi doświadczeniami.
Przyszło mi się zmagać i poprawiać instalację CWU i kotła CO jaka wykonał
młody adept sztuki instalatorskiej.
Dostał za zadanie podłączyć CWU do kotła węglowego z rusztem. Takiej ilości
i jakości błędów przy jednej tak prostej instalcacji to jeszcze nie
widziałem i tego co robił młodzieniec, aby instalacja ruszyła.
Stary kocioł węglowy, instalacja rur stalowych, piony 2", do grzejników rury
1" i 3/4", instalacja pracowała grawitacyjnie przez 35 lat na tym kotle.
Taką instalację zastał "młody adept". CWU wcześniej był używany piecyk
gazowy. Ponieważ własciciel zrezygnował z gazu
Pierwsze co zrobił to założył 2 zawory 2" przy kotle tj. na zasilaniu i na
powrocie, które po zamknięciu odcinały kocioł o instalacji otwartej naczynia
wyrównawcze. Bezpośrednio przy kotle przed zaworami odcinającymi naczynie
wyrównawwcze wstawił trójniki, od któych AluPexem 26mm zasilił CWU
pokonując 2 kondygnacje (piwnica-parter oraz parter-piętro). Bojler był
zamontowany w łazience na piętrze. Po drodze ten AluPex miał w kotłowni 2
grarby po jednym na zasilaniu i powrocie tzn. wychodził z trójników przy
kotle, szedł do góry pod sufit , aby znów zejść na dół w celu przejścia
przez ścianę i znów do góry pionowo na piętro (bez sensu, bo rura mogła
przechodzić przez ścianę pod sufitem). Przy bojlerze kolene 2 garby tzn.
rura wędrował ponad CWU, aby zejść na dół i wejśc do bojlera zarówno tak
była popraowadzona rura zasilająca jak i powrotna. Oczywiście ani na
zasilaniu, ani na powrocie nie było odpowietrznika. Rura była prowadzona
klatką schodową pionowo od piwnicy aż pod sufit piętra. Najwyższy punkt tych
garbów znajdował się praktycznie na wysokości lustra wody w naczyniu
wyrównawczym. Złączki do AluPexa pozakładane niechlujnie. Nie były
dociśnięte do końca i w jednej z nich koniec wysuniety na prawie 1cm. Z
resztą nie mogło być inaczej, bo rura była bardzo mocno naprężona i wygięta
już w złączce. Nie dziwota, że złączki przy kotle po prostu ciekły. Rura
podczas przeciągania przez otwory w ścianch oraz w schodach była mocno
porysowana. Dość głębokie rysy wzdłuż rury.
To jeszcze nic. Udało mu się nawet odpowietrzyć układ zasilania bojlera
poprzez odręcenie górnego śrubunku (na zailaniu) i uruchomić grzanie, które
się skończyło następnego dnia :)
W tym celu szarpał rury w kotłowni, te, który biegły pod sufitem, wyginał je
aby uciekło z nichj powietrze o mało nie doprowadzając do poparzenia
właściciela, który stał obok. Po prostu jedna ze złączek przy kotle puściła,
a temperatura wody wkotle w tym czasie sięgała prawie 90stC. Okazało się, że
puścił oring, który i tak musiał puścić, bo podczas nasadzania AluPexa nie
zwilżał króćca z oringami, ani rury i po prostu jeden z oringów częściowo
został wyrwany ze swojego miejsca. Mimo to postanowił tak zostawić
zaciśniętą złaczkę.
Kolejna rzecz to okropnie pokaleczone nakętki złaczek AluPexa. Ładne,
chromowane i całe pokiereszowane.
Nie wspomnę już o tym, ze podczas montowania AluPexa nawet nie naciągnął na
niego otulin namawiając właściciela, ze sam to sobie zrobi później
rozcinając otuliny.
Ale to jeszcze nic. Dopiero to było hardcore-m.
Kiedy miał problemy z cyrkulacja wody w obiegu grzewczym baijlera po prostu
zamykał obydwa zawory tj. zasilający i powrotny, odcinające układ otwarty w
celu porządnego nagrzania wody w kotle myśląc, ze w ten sposób zmusi
grawitację do przpchnięcia pęcherzy powietrza, które się zgromadziły ponad
bojlerem. Ponoć chwilami woda w kotle osiągała według termometru rtęciowego
120stC, zamontowanego na kotle.
W tym momencie kocioł pracował na układzie zamkniętym z gotującą się wodą, a
w rurach, aż dudniło. Cud, że nikt przy tym nie zginął. Na szczęście kocioł
był już stary (35 lat) i widocznie mocno skorodowany, dlatego tylko
skończyło się na rozszczelnieniu.
Najfajniejsze były jego tłumaczenia, bo wezwany przez właścicielkę pojawił
się, kiedy tam jeszcze byłem. Nie dał odpowietrznika, ani rur miedzianych,
żeby było taniej. Ale najśmieszniejsze jest w tym to, że kupił AluPexa 2
razy tyle, niż było potrzeba. Kolanek także nie dawał na AluPexie, żeby było
taniej, tylko go wyginał przy okazji w jednym miejscu lekko zgniótł rurę,
nie wspominajac, że rura była mocno naprężona i wyrywało ją ze złączek.
Najśmieszniejsze jest to, że przy bojlerze porobił całą masę zawijasów.
Zamiast po prostu przejść rurą przez ścianę wprost do kolanka to przeszedł
nią przez ścianę ponad bojlerem po czym z wielkim trudem powyginał w dół,
aby połączyć z bojlerem.
Najfajnieszym było to, ze nie poczuwał się do popełnionych błędów wmawiając
mi, zę do tej pory tak go uczono i tak zawsze robili w firmie i zawsze było
dobrze.
Widziałem wiele pomyłek, błędów popełnianych przez klientów, któzy sami
sobie robili instalacje, a także błedów popełnianych przez hydraulików, ale
to co zobaczyłem dzisiaj po rostu pretenduje do nagrody Darwina :D
Następne wpisy z tego wątku
- 17.02.10 02:06 Jackare
- 17.02.10 06:56 Ghost
- 17.02.10 07:29 Tomek
- 17.02.10 13:23 Amir
- 17.02.10 13:28 kris
- 17.02.10 13:45 Tomek
- 17.02.10 14:22 kris
- 17.02.10 14:48 Kudlaty
- 17.02.10 19:33 Kris
- 18.02.10 11:47 Kudlaty
- 18.02.10 11:53 Boombastic
- 18.02.10 14:52 ZbyszekZ
- 18.02.10 15:00 Boombastic
- 18.02.10 15:10 kris
- 18.02.10 17:39 Kudlaty
Najnowsze wątki z tej grupy
- 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- Problem z wilgotnością
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
Najnowsze wątki
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-05 Problem z wilgotnością
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen