Uprawiam jagodę od 17 lat. Mam starą odmianę- zapylacz (opadające owoce) i
nową (ma często podwójne owoce) , która tej wady nie ma. Zachęciła mnie moja
znajoma Pani dr Łukaszewska.
Smak po prostu świetny . Sorbety z dodatkiem np. truskawek i poziomek ,
dodatek do lodów i bitej śmietany , galaretki , nalewki , soki itp.
rewelacja.
To był strzał w "10". Niestety to jagoda dla cierpliwych bo rośnie b. wolno.
Ja teraz po wielu latach mam tego b. dużo , ale trzeba było cierpliwie
poczekać....
Pozdrawiam z Gniezna

do góry

Dnia Sun, 12 May 2013 20:22:06 +0200, "Ktoś" napisał(a):

> Uprawiam jagodę od 17 lat. Mam starą odmianę- zapylacz (opadające owoce) i
> nową (ma często podwójne owoce) , która tej wady nie ma.

Czy jedną z nich jest może Czelabinka?

> Zachęciła mnie moja
> znajoma Pani dr Łukaszewska.
> Smak po prostu świetny . Sorbety z dodatkiem np. truskawek i poziomek ,
> dodatek do lodów i bitej śmietany , galaretki , nalewki , soki itp.
> rewelacja.
> To był strzał w "10".

Bardzo mnie podnosisz na duchu, bo doczytałam się też opinii negatywnych.

> Niestety to jagoda dla cierpliwych bo rośnie b. wolno.
> Ja teraz po wielu latach mam tego b. dużo , ale trzeba było cierpliwie
> poczekać....

Szkooooda że wolno rośnie. No ale u mnie się nagle narobiło w sumie 18
krzaczków, a to już prawie plantacja, więc moze się uskubie w sumie trochę
owocków już niedługo. Mam 6 Wojtek, 3 Duet, 3 Atut, 3 Wołoszebnica, 3
Czelabinka.


> Pozdrawiam z Gniezna

Pozdrawiam spod Kielc i dziękuję za pomocną opinię o jagodzie kamczackiej
:-)
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki

do góry

Nie słuchaj kogoś kto nie ma pojęcia...
Nie pamiętam nazwy mojej odmiany "szlachetnej" ale owoce są duże i nie
opadają.
To kapitalna jagoda z świetnym smakiem i jeden z najbardziej udanych moich
zakupów.
Ja mam 3 b. duże krzaki Ty 17 :) więc szybko plon będzie równy mojemu.
Rób odkłady z roślin matecznych i mnóż , szybko zwiększysz plon!.
Podlewaj do czerwca jeśli susza , bo przyrosty będą większe niż normalnie.

Pozdr
Janusz
Ps. Jeśli masz rozsadę papryki czereśniowej to b.chętnie odkupię bo nie wiem
gdzie to nabyć , szukałem wszędzie ...
Polecam także derenie bo przetwory z nich to poezja....

do góry

Dnia Sun, 12 May 2013 22:50:32 +0200, "Ktoś" napisał(a):

> Nie słuchaj kogoś kto nie ma pojęcia...
> Nie pamiętam nazwy mojej odmiany "szlachetnej" ale owoce są duże i nie
> opadają.
> To kapitalna jagoda z świetnym smakiem i jeden z najbardziej udanych moich
> zakupów.
> Ja mam 3 b. duże krzaki Ty 17 :) więc szybko plon będzie równy mojemu.
> Rób odkłady z roślin matecznych i mnóż , szybko zwiększysz plon!.

OK, dobra rada.

> Podlewaj do czerwca jeśli susza , bo przyrosty będą większe niż normalnie.
>
> Pozdr
> Janusz
> Ps. Jeśli masz rozsadę papryki czereśniowej to b.chętnie odkupię


> bo nie wiem
> gdzie to nabyć , szukałem wszędzie ...

Paprykę wczoraj właśnie wysadziłam, całe 60 krzaków różnych odmian,
nakupiłam ich sporo, bo mam nadzieję trafić na najbardziej nadajacą się do
nadziewania serkiem i marynowania. Ponieważ miałam nieco za dużo tej
rozsady (zawsze wysiewam jakieś 20 procent więcej), to musiałam
wyeliminowac te najgorzej rozwinięte, a pozostałe trochę ciaśniej
posadziłam, a szkoda - bo teraz sie martwię, czy 45 cm szczególnie dla tych
wyższych odmian to nie za mała odległość. Czereśniową mam, ale Cherry Bomb
- dosyć ostrą (2500-5000 w skali Scoville'a), tyle że, jak pisałam, już
wysadzona do tunelu. Szkoda, bo zamiast ścieśniać, mogłam się z Tobą
podzielić - zapłaciłbyś ewentualnie tylko za wysyłkę.
Jeśli będę miała tę albo jakąś słodką czereśniową w przyszłym sezonie,
chętnie Ci dam po prostu, bo zawsze mam wszystkiego w końcu za dużo, z
obawy ze część będzie gorzej rozwinięta.

Pewnie chodzi Ci o słodką, Cherry Pepper, też chcę ją mieć i wreszcie
znalazłam tutaj - ale nie wiem, którą wybrać, może coś podpowiesz :-)
http://www.amazon.com/s/ref=nb_sb_noss_1/184-1317056
-7522602?url=search-alias%3Dlawngarden&field-keyword
s=Cherry%20Pepper
Nie ejstem pewna, czy wysyłają nasiona do Polski, bo np butów nie wysyłają.
Chocoaż inne sklepy w USA wysyłają nasiona, bo kupowałam dotąd w
tomatogrowers.com .



> Polecam także derenie bo przetwory z nich to poezja....

A i owszem, szczególnie dereniówka i konfitura. Mam 1 dereń, ale cosik mi
nie owocuje - kwiaty chyba przemarzają podczas późnowiosennych przymrozków.
Taki mamy tutaj mikroklimat, niestety - np mam 10-letnie drzewo
czereśniowe, ale do tej pory zaledwie kilka razy miało po kilka owoców, a i
te zeżarły szpaki, zanim dojrzały, a włoskie orzechy (mam 2) od kilkunastu
lat nie doczekały owocu, bo przemarzają im co roku zielone młode pędy!
:-(((
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki

do góry

Dnia Sun, 12 May 2013 22:50:32 +0200, "Ktoś" napisał(a):

> Jeśli masz rozsadę papryki czereśniowej to b.chętnie odkupię bo nie wiem
> gdzie to nabyć , szukałem wszędzie ...

Jest w Amazon i w Tomatogrowers - Amazon nie wysyła, bo próbowalam własnie
zamówić, Tomatogrowers bez problemu, zresztą już od dawna u nich kupuje
nasiona papryki i pomidorów. Jeśli chcesz, to w styczniu zamówię nasiona w
Tomatogrowers, możemy się podzielić tym, co Ci się spodoba :-)
Tu linki - żebyś stwierdził, czy to to o co Ci chodzi - ja i tak zamówię
wszystko co poniżej:
http://www.tomatogrowers.com/RED-CHERRY-SWEET/produc
tinfo/9318/
http://www.tomatogrowers.com/LARGE-RED-CHERRY-HOT/pr
oductinfo/9417/ //tę
mam, ale już wysadzoną, nasiona z tego sklepu
http://www.tomatogrowers.com/MINI-BELLE-PEPPER-RED/p
roductinfo/9405/
http://www.tomatogrowers.com/MINI-BELLE-PEPPER-YELLO
W/productinfo/9702/
//żółta, ciekawa, prawda? - tyle ze bez zdjęcia
http://www.tomatogrowers.com/CHERRY-PICK-HYBRID/prod
uctinfo/9704/
http://www.tomatogrowers.com/CHERRY-BOMB-HYBRID/prod
uctinfo/9306/ ta jest
ostra, też mam wysadzoną, nasiona z tego sklepu, jak wszystkie moje papryki
i pomidory zresztą.
Pozdrawiam :-)


--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki

do góry

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1bev5r3c4zowg.1t5yuyx3hunyd.dlg@40tude.net...

> A i owszem, szczególnie dereniówka i konfitura. Mam 1 dereń, ale cosik mi
> nie owocuje - kwiaty chyba przemarzają podczas późnowiosennych
> przymrozków.

Dereń potrzebuje krzyżowego zapylania. Musisz mieć przynajmniej dwa z
pestek, albo odmianowe, ale różnych odmian. Bywa, że pojedyńczy dereń słabo
owocuje, ale to cecha indywidualna.
Kwiaty derenia raczej całkowicie nie przemarzają. Mówiła o tym prof. z
Kijowa na festiwalu derenia w Bolestraszycach. Tłumaczenie jednak było
takie, że nie zrozumiałem dlaczego? Czy kwiaty mają podwójną budowę, czy
też "podwójne" (rozłożone w czasie) kwitnienie?

Leszek

do góry

Dnia Mon, 13 May 2013 21:47:57 +0200, Leszek Serdyński napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1bev5r3c4zowg.1t5yuyx3hunyd.dlg@40tude.net...
>
>> A i owszem, szczególnie dereniówka i konfitura. Mam 1 dereń, ale cosik mi
>> nie owocuje - kwiaty chyba przemarzają podczas późnowiosennych
>> przymrozków.
>
> Dereń potrzebuje krzyżowego zapylania. Musisz mieć przynajmniej dwa z
> pestek, albo odmianowe, ale różnych odmian. Bywa, że pojedyńczy dereń słabo
> owocuje, ale to cecha indywidualna.
> Kwiaty derenia raczej całkowicie nie przemarzają. Mówiła o tym prof. z
> Kijowa na festiwalu derenia w Bolestraszycach. Tłumaczenie jednak było
> takie, że nie zrozumiałem dlaczego? Czy kwiaty mają podwójną budowę, czy
> też "podwójne" (rozłożone w czasie) kwitnienie?
>

Dzieki za informację.
Tutaj ciekawa strona o dereniach!
http://www.bolestraszyce.com/index.php?option=com_co
ntent&view=article&id=59&Itemid=68


PS. Przy okazji - dla zainteresowanych zestaw starych odmian jabłoni
posiadanych tamże:
http://www.bolestraszyce.com/index.php?option=com_co
ntent&view=article&id=61&Itemid=70
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki

do góry

Dzięki za ofertę pomocy w przyszłym roku. Problem co zrobić w tym ? :)
Te nadziewane papryczki to "choroba" całej rodziny :).
Oczywiście pokryłbym wszelkie koszty , tylko gdzie je znaleźć na ten!
rok???

Co do derenia to kup dereń botaniczny (cornus mas) - to najlepszy i
obowiązkowy zapylacz.
Jako ostateczność można zebrać pyłek z innego kwitnącego krzaka
(strząsnąć), rozpuścić w wodzie i tym zrobić oprysk.
Pozdr
J

do góry

Dnia Tue, 14 May 2013 08:13:27 +0200, "Ktoś" napisał(a):

> Dzięki za ofertę pomocy w przyszłym roku. Problem co zrobić w tym ? :)
> Te nadziewane papryczki to "choroba" całej rodziny :).
> Oczywiście pokryłbym wszelkie koszty , tylko gdzie je znaleźć na ten!
> rok???

No własnie u mnie też zachorowali wszyscy na nadziewane papryczki. Niestety
moje już posadzone, jak pisałam. W centrach ogrodniczych na pewno jakieś
są, ale na pewno nie czereśniowe, tylko wielkoowocowe słodkie, najbardziej
typowe. Tak że w tym sezonie spóźniłeś się z planowaniem, niestety :-(

>
> Co do derenia to kup dereń botaniczny (cornus mas) - to najlepszy i
> obowiązkowy zapylacz.
> Jako ostateczność można zebrać pyłek z innego kwitnącego krzaka
> (strząsnąć), rozpuścić w wodzie i tym zrobić oprysk.
> Pozdr
> J

Będę zamawiać tutaj:
http://www.derenjadalny.com/pages/strona-glowna/ofer
ta/deren-jadalny-cornus-mas
Nie mam tylko pojęcia, jakie odmiany wybrać, mój Boże, ale bogactwo! Chcę
dokupić 3 sztuki różnych odmian.
Na dole strony jest zestawienie porównawcze.
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki

do góry

Co do papryki to nie ma rozsady tzw. czereśniowej w całej Wielkopolsce!!
Już jestem tym zmęczony :)............
"Normalne" papryki oczywiście mam.

Derenie nie wszystkie się nadają na nalewki i przetwory. zwróć uwagę na
tabelę na dole strony!
Najlepszym uniwersalnym zapylaczem jest d. botaniczny.
Powodzenia
Janusz

do góry