-
51. Data: 2009-06-03 22:17:07
Temat: Re: Jak zapewnić wentylację dachu między deskami a wełną
Od: "kiki" <j...@g...ky>
"Yzedef" <x...@x...xx> wrote in message
news:h06sg4$52$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
> news:h06p3l$i75$1@opal.futuro.pl...
>>
>
>> daj zdjęcia w dużej rozdzielczości co już masz
>>
>
> Nie dam zdjec bo dachu nie ma jeszcze:),
to sie wypchaj, bez zdjęć to żadna rozmowa. Nie widzimy planowanego placu
budowy.
-
52. Data: 2009-06-03 22:23:46
Temat: Re: Jak zapewnić wentylację dachu między deskami a wełną
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
news:h06p8d$ihn$1@opal.futuro.pl...
> Ale jak mu zaczną latyać krokwie to pokrycie dachu spadnie, dachówki
> zlecą, a blacha sie powygina. Rozbic to o kant wiadomo czego.
> Przynajmniej troszke desek powinien nabić dla usztywnienia. Same łaty sa
> za słabe. Dużo by mówić.
Co ? Łaty są za słabe ?
Daj spokój. Przecież dachy z dachówek ważą po kilkanaście, a nawet
kilkadziesiąt ton i są mocowane tylko i wyłącznie na łatach bez żadnych
dodatkowych desek.
-
53. Data: 2009-06-03 22:26:45
Temat: Re: Jak zapewnić wentylację dachu między deskami a wełną
Od: "kiki" <j...@g...ky>
"Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> wrote in message
news:h06t6c$1uf$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
> news:h06p8d$ihn$1@opal.futuro.pl...
>
>> Ale jak mu zaczną latyać krokwie to pokrycie dachu spadnie, dachówki
>> zlecą, a blacha sie powygina. Rozbic to o kant wiadomo czego.
>> Przynajmniej troszke desek powinien nabić dla usztywnienia. Same łaty sa
>> za słabe. Dużo by mówić.
>
> Co ? Łaty są za słabe ?
> Daj spokój. Przecież dachy z dachówek ważą po kilkanaście, a nawet
> kilkadziesiąt ton i są mocowane tylko i wyłącznie na łatach bez żadnych
> dodatkowych desek.
No to po co jest deskowanie ?
-
54. Data: 2009-06-03 22:37:01
Temat: Re: Jak zapewnić wentylację dachu między deskami a wełną
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
news:h06tan$paq$1@opal.futuro.pl...
> No to po co jest deskowanie ?
Deskowanie robi się pod papę i gonty bitumiczne, bo te muszą na czymś leżeć.
Natomiast pod dachówkę lub blachodachówkę można nie deskować, lecz dać samą
folię paroprzepuszczalną.
Deskuje się tylko z dwóch powodów:
1. Dach z dachówkami lub z blachodachówką na pełnym deskowaniu jest mniej
wrażliwy na "rozpiździaj" przy wielkich wiatrach typu wichury czy tornada.
Po prostu przy pełnym deskowaniu powietrze nie ma jak wwiać pod dach i
porwać tego dachu, a także nie ma jak zniszczyć ścianek z gips-kartonu.
2. Ze względów braku finansów. Kładzie się deski, a na to najtańszą papę,
żeby przetrwać ze 2-3 lata do czasu, kiedy będzie gotówka na dachówki czy
blachodachówkę.
Oczywiście masz rację, ze dach z pełnym deskowaniem jest sztywniejszy od
dachu tylko z łatami. Jednak jest wystarczająco sztywny na łatach, aby
przetrwać większość p;olskich wichur.
-
55. Data: 2009-06-03 23:56:54
Temat: Re: Jak zapewnić wentylację dachu między deskami a wełną
Od: "kiki" <j...@g...ky>
"Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> wrote in message
news:h06tv8$50u$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
> news:h06tan$paq$1@opal.futuro.pl...
>
>> No to po co jest deskowanie ?
>
> Deskowanie robi się pod papę i gonty bitumiczne, bo te muszą na czymś
> leżeć.
> Natomiast pod dachówkę lub blachodachówkę można nie deskować, lecz dać
> samą folię paroprzepuszczalną.
> Deskuje się tylko z dwóch powodów:
> 1. Dach z dachówkami lub z blachodachówką na pełnym deskowaniu jest mniej
> wrażliwy na "rozpiździaj" przy wielkich wiatrach typu wichury czy tornada.
> Po prostu przy pełnym deskowaniu powietrze nie ma jak wwiać pod dach i
> porwać tego dachu, a także nie ma jak zniszczyć ścianek z gips-kartonu.
> 2. Ze względów braku finansów. Kładzie się deski, a na to najtańszą papę,
> żeby przetrwać ze 2-3 lata do czasu, kiedy będzie gotówka na dachówki czy
> blachodachówkę.
> Oczywiście masz rację, ze dach z pełnym deskowaniem jest sztywniejszy od
> dachu tylko z łatami. Jednak jest wystarczająco sztywny na łatach, aby
> przetrwać większość p;olskich wichur.
>
>
Czyli u mnie dobrze zaczeli ale źle poszło dalej :-) Teraz widzę, że to
wymaga co najmniej roku przemyśleń i co najmniej jednej pełnej zimy z
ogrzewaniem żeby zobaczyć co jest źle.
Ja już mam jedna stronę szczytową załatwioną i podbitka zrobiona. Mur
obciety i obklejony szczyt styropianem. Zobaczymy w zimie czy szczelnie
oblepili :-)
-
56. Data: 2009-06-04 04:54:11
Temat: Re: Jak zapewnić wentylację dachu między deskami a wełną
Od: "Yzedef" <x...@x...xx>
Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
news:h06som$ocf$1@opal.futuro.pl...
>
>>
>>> daj zdjęcia w dużej rozdzielczości co już masz
>>>
>>
>> Nie dam zdjec bo dachu nie ma jeszcze:),
>
> to sie wypchaj, bez zdjęć to żadna rozmowa. Nie widzimy planowanego placu
> budowy.
>
No coz :), akurat twoje rady sa najmniejcenny bo czytajac ten i inne watki
czasami lepiej zebys niewypowiadal sie bo robisz wiecej szkod niz pozytku...
ja potrzebuje glosu kogos kto ma jakies pojecie o tym co mowi..
wiec prosze innych o jakis komentarz..:)
Pzdr
Yzedef
-
57. Data: 2009-06-04 07:31:46
Temat: Re: Jak zapewnić wentylację dachu między deskami a wełną
Od: Mat <m...@g...com>
On 4 Cze, 00:37, "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> wrote:
> Deskowanie robi się pod papę i gonty bitumiczne, bo te muszą na czymś leżeć.
> Natomiast pod dachówkę lub blachodachówkę można nie deskować, lecz dać samą
> folię paroprzepuszczalną.
Może jest tak jak piszesz - ale argumentem który mnie przekonał do
deskowania (a było to rozwiązanie droższe - więc nie chodziło o kasę)
było to że tak na prawdę nie wiadomo do końca jaka jest żywotność
membrany bo to stosunkowo nowa technologia. Obawiałbym się tego, że za
kilka lat będzie parcieć itp - i rozumiem że wtedy w wypadku
podciekania wody do wełny trzeba zdejmować pokrycie dachowe, łatać
kombinować itp.
Jeśli natomiast idzie o dechy - to pomijając kwestię usztywnienia
dachu - jest to rozwiązanie które w połączeniu z papą jest sprawdzone
od lat (oczywiście to też można spieprzyć :-))
Co oczywiście nie przesądza kwestii membrany - która być może wytrzyma
tak samo długo - w co osobiście wątpię.
Pzdr
Mat
-
58. Data: 2009-06-04 08:44:37
Temat: Re: Jak zapewnić wentylację dachu między deskami a wełną
Od: "olob kowalski" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jacek \Plumpi\ <p...@w...pl> napisał(a):
> Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
> news:h06tan$paq$1@opal.futuro.pl...
>
> > No to po co jest deskowanie ?
>
> Deskowanie robi się pod papę i gonty bitumiczne, bo te muszą na czymś
leżeć.
nie mogę się nadziwić twojej głupocie jak kiedyś będziesz przechodził obok
wybudowanego dachu w takiej technologii to wejdź na poddasze i zobacz jak
podwiewana jest ta foli i jaki przeciąg panuje na poddaszu, poza tym takiej
siły wiatru od strony nawietrznej nie jest w stanie przez rok może dwa
wytrzymac żadna taśma do łaczenia poszczególnych pasów folii
> Natomiast pod dachówkę lub blachodachówkę można nie deskować, lecz dać
samą
> folię paroprzepuszczalną.
przy dachówka tylko cienkie ale deskowanie nie pożałujesz, a niewiele
zapłacisz po to stosuje się w odzieży windstopper jak sama nazwa wskazuje
zatrzymanie wiatru który powoduje nie wentylację ale wymianę powietrza w
strefie powietrza izolującego tak się składa że aby była izolacyjność
termiczna musi być w przegrodzie izolującej albo temperatura wyższa niż w
atmosferze kiedy jest mróz lub niższa kiedy w atmosferze jest upał
jak następuje wymiana powietrza to w przegrodzie jest taka sama temperatura
jak w atmosferze i wtedy ta temperatura jest bliżej pomieszczenia
ogrzewanego a chodzi o to aby temp. atmosfery odsunąć jak najdalej od
pomieszczenia które chcemy izolować
> Deskuje się tylko z dwóch powodów:
> 1. Dach z dachówkami lub z blachodachówką na pełnym deskowaniu jest mniej
> wrażliwy na "rozpiździaj" przy wielkich wiatrach typu wichury czy tornada.
> Po prostu przy pełnym deskowaniu powietrze nie ma jak wwiać pod dach i
> porwać tego dachu, a także nie ma jak zniszczyć ścianek z gips-kartonu.
> 2. Ze względów braku finansów. Kładzie się deski, a na to najtańszą papę,
> żeby przetrwać ze 2-3 lata do czasu, kiedy będzie gotówka na dachówki czy
> blachodachówkę.
> Oczywiście masz rację, ze dach z pełnym deskowaniem jest sztywniejszy od
> dachu tylko z łatami. Jednak jest wystarczająco sztywny na łatach, aby
> przetrwać większość p;olskich wichur.
>
puknij się w czoło po to wykonuje obliczenia z normy wiatrowej aby wichury
dach przetrwał pewnie że nie 180km/h ale to jest wyjatkowe ekstremum poza
tym przy obliczaniu wytrzymałościowym dachu deskowania nie uwzględnia się
jako elementu usztywniajacego bo nikt nie wie jak to zamodelować aby miało
wpływ na sztywność
co do blachodachówki proponuję ci abyś poszedł i zobaczył dach w technologii
jak twoja wejdź na poddasze podczas silniejszego wiatru i jeżeli nie
zaobserwujesz że wiatr dostaje się na poddasze to lie musisz stosować
deskowania ale jeżeli wiatr się wdziera na poddasze to ten sam wiatr będzie
dostawał się do twojej wełny na poddaszu a więc temp. w przegrodzie będzie
bardzo blisko pomieszczenia izolowanego w zasadzie temp. atmosfery będzie w
przegrodzie izolującej a to największy błąd
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
59. Data: 2009-06-04 09:05:53
Temat: Re: Jak zapewnić wentylację dachu między deskami a wełną
Od: "olob kowalski" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>
Yzedef <x...@x...xx> napisał(a):
>
> Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
> news:h06p3l$i75$1@opal.futuro.pl...
> >
>
> > daj zdjęcia w dużej rozdzielczości co już masz
> >
>
> Nie dam zdjec bo dachu nie ma jeszcze:), bedzie wszystko nowe, stary
> zrzucony i zrobiony nowy dach, o sztywnosc sie noe boje bo ogolnie podobno
> porzadnie ejst zrobiony z duza iloscja kleszczy itp.
> Chodzilo mi o rozwizanie jakies dobre dla wersji bez deskowania, i czy w
> projekcie zalozenie jest prawidlowe.. wyczytalem wlasnie na jakims forum
ze
> ludzie daja dla mego rozwiazania welne bez szczeliny czyli jak krokiew ma
> 18cm to welny 18cm i przylega do foli.
>
> Pzdr
> Yzedef
>
po pierwsze wełna to nie materiał biologicznie rozkładalny wełna to skała to
bazalt roztopiony i zrobiony tak jak się robi watę cukrową tak więc zgnicie
waty nie jest możliwe, po drugie nie ma możliwości aby cokolwiek się
skraplało bo skrapla się tylko wtedy kiedy na powierzchni lub niewielkiej
grubości materiału jest duża różnica temperatur + powietrze wilgotne co w
przypadku dachu jest niemozliwe, skraplac się będzie tylko woda pod blachą i
nigdzie więcej poza tym woda skroplona nie skapnie na folię ale popłynie po
blasze tak jak woda na szybie samochodu wewnątrz nie kapie na siedzenia ale
płynie po szybie
folia izolacyjna jest niezbędna ponieważ szczególnie przy dachówkach pod
dachówkę dostaje się śnieg sam widziałem ile i naprawdę mnie zszokowało
kiedy zobaczyłem w kalenicy nawisy śniegu po zadymce zimą
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
60. Data: 2009-06-04 14:34:13
Temat: Re: Jak zapewnić wentylację dachu między deskami a wełną
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "olob kowalski" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:h081hl$2od$1@inews.gazeta.pl...
> nie mogę się nadziwić twojej głupocie
No tak, każdy kto ma inne zdanie niż Ty to idiota :)
> jak kiedyś będziesz przechodził obok
> wybudowanego dachu w takiej technologii to wejdź na poddasze i zobacz jak
> podwiewana jest ta foli i jaki przeciąg panuje na poddaszu,
Jak dach jest zrobiony prawidłowo nie ma żadnych przeciągów.
> poza tym takiej
> siły wiatru od strony nawietrznej nie jest w stanie przez rok może dwa
> wytrzymac żadna taśma do łaczenia poszczególnych pasów folii
Tak, tak, "a świstak ....."
Nie mów tego tak głośno, bo jeszcze folia się u mnie o tym dowie i się
porozkleja :)
Dziwne tylko, że jakoś ta moja folia jeszcze się nie porozklejała, chociaż
jeszcze nie zrobiłem podbitki i po prostu sobie na razie swobodnie zwisa, a
w połowie domu jeszcze nie ma położonej wełny i wiatr sobie hula jak chce,
bo brakuje mi czasu i rąk do pracy, aby to skończyć.
Niestety chałupę mam prawie 180km od obecnego miejsca mojego zamieszkania.
Na miejscowych fachowców nie ma co liczyć, bo ci co coś potrafili uciekli na
zachód do pracy, a ci co pozostali to w stanowczej większości pijaki i
partacze - trzeba przy nich stać i dokłądnie pilnować.
> przy dachówka tylko cienkie ale deskowanie nie pożałujesz,
Ależ masz rację. Ja nie neguję tego, że warto jest dać deskowanie pod
dachówkę czy blachę.
Napisałem, że można z tego zrezygnować i dać tylko samą membranę.
Oczywiście dając deskowanie, z reguły kładzie się na nim papę lub specjalną
folię z warstwą bitumiczną lub też normalną folię paroprzepuszczalną. Co
będzie lepsze ? Trudno powiedzieć. Folie ponoć wytrzymują dziesiątki lat.
Papa także, ale z czasem kruszeje i trzeba smołować. Oczywiście są też papy
wysokiej jakości, które wytrzymają dziesiątki lat bez problemów, ale to są
dodatkowe koszty. W większości ludzie jednak patrzą na koszty.
Jeżeli na deski położy się folię paroprzepuszczalną to pod deskami nie musi
być wentylacji. Jednak w więszkości ludzie kładą papę, a pod papą deski
muszą być wentylowane, bo papa nie przepuszcza wilgoci.
Jednak od samego początku rozmawiamy o czymś innym. Cały czas rozmawiamy od
deskowaniu oraz goncie bitumicznym.
Pod taki gont kładzie się papę podkładową lub specjalną folię podkładową. Te
niestety nie przepuszczają wilgoci i dlatego deski muszą być wentylowane od
spodu. Ty jednak kłucisz się nie wiedząc tak naprawdę o czym jest rozmowa -
przynajmniej takie odnoszę wrażenie :)
> a niewiele
> zapłacisz po to stosuje się w odzieży windstopper jak sama nazwa wskazuje
> zatrzymanie wiatru który powoduje nie wentylację ale wymianę powietrza w
> strefie powietrza izolującego tak się składa że aby była izolacyjność
> termiczna musi być w przegrodzie izolującej albo temperatura wyższa niż w
> atmosferze kiedy jest mróz lub niższa kiedy w atmosferze jest upał
> jak następuje wymiana powietrza to w przegrodzie jest taka sama
> temperatura
> jak w atmosferze i wtedy ta temperatura jest bliżej pomieszczenia
> ogrzewanego a chodzi o to aby temp. atmosfery odsunąć jak najdalej od
> pomieszczenia które chcemy izolować
Rozma
Zimą - w szczelinie wentylacyjnej przepływa sobie swobodnie powietrze o
temperaturze takiej jak na zewnątrz. Dzięki temu pod blachą, pod dachówką
czy też pod deskami nie skrapla się para wodna, ponieważ nie występuje punkt
rosy, gdyż temperatura po obydwu stronach jest taka sama. Ponadto
przepływające powietrze szybko osusza skropliny.
Punkt rosy występuję tylko wtedy, kiedy stykają się dwa różne ośrodki
różniące się temperaturą lub wilgotnością. Woda ma takie śmieszne
właściwości, że zawsze dąży do nasycenia powietrza parą wodną. Stopień
nasycenia powietrza parą wodną jest inny dla różnych temperatur. Dlatego też
jeżeli schłodzimy nasycone powietrze cieplejsze powietrze to część pary
wodnej się wykropli w postaci rosy, ponieważ dla niższej temperatury wystąpi
przesycenie. Chodzi o to, że im wyższa temperatura tym więcej wody się
rozpuszcza w powietrzu. To co nie jest w stanie się rozpuścić to się
wykrapla.
Należy jeszcze sobie uzmysłowić, że jeżeli stykają się dwa ośrodki o różnych
temperaturach, a ilość pary rozpuszczonej w powietrzu dla tych dwóch
temperatur nie spowoduje nasycenia i przesycenia parą wodną to nie wystąpi
wykraplanie a tym smym nie wystąpi punkt rosy.
Deski w tym przypadku powinny być wentylowane właśnie po to, żeby pod nimi
nie skraplała się woda na powierzchni desek.
Latem - Powierzchnia dachu od promieni słońca nagrzewa się do bardzo
wysokich temperatur, nawet ponad 100 stopni Celsjusza, przy czym temperatura
powietrza nie przekracza 30-40 stopni. Jeżeli nie zrobisz wentylacji pod
deskami to to ciepło przenika poprzez deski, wełnę mineralną do wenętrza.
Jeżeli zrobisz wentylację desek to temperatura pomiędzy deskami, a wełną
jest niższa, gdyż powietrze chłodzi od spodu deski, a zatem mniej ciepła
przenika do wnętrza. Zatem także lepiej w lecie jest, kiedy deski są
wentylowane, bo masz na poddaszu chłodniej.
> puknij się w czoło
Czy poza tego typu chamskimi ozywkami potrafisz dyskutować w sposób
kulturalny ?
> po to wykonuje obliczenia z normy wiatrowej aby wichury
> dach przetrwał pewnie że nie 180km/h ale to jest wyjatkowe ekstremum poza
> tym przy obliczaniu wytrzymałościowym dachu deskowania nie uwzględnia się
> jako elementu usztywniajacego bo nikt nie wie jak to zamodelować aby miało
> wpływ na sztywność
> co do blachodachówki proponuję ci abyś poszedł i zobaczył dach w
> technologii
> jak twoja wejdź na poddasze podczas silniejszego wiatru i jeżeli nie
> zaobserwujesz że wiatr dostaje się na poddasze to lie musisz stosować
> deskowania ale jeżeli wiatr się wdziera na poddasze to ten sam wiatr
> będzie
> dostawał się do twojej wełny na poddaszu a więc temp. w przegrodzie będzie
> bardzo blisko pomieszczenia izolowanego w zasadzie temp. atmosfery będzie
> w
> przegrodzie izolującej a to największy błąd
Powtarzam kolejny raz - jeżeli folia położona jest zgodnie ze sztuką,
wywinięta i przymocowana to nic się nie dostaje na poddaszu pod tę folię.
To o czym piszesz to jest tylko efekt pompowania powietrza na skutek
uginania się membrany. Jednak uginanie to jest niewielkie jeżeli zastosowana
jest odpowiednia ilość wełny, która dokładnie wypełnia przestrzeń, a folia
jest dobrze napięta. Poza tym podbitka stanowi dodatkowy opór przed
bezpośrednim wnikaniem wiatru. Jeżeli jest ona spierniczona tzn. ma zbyt
dużej wielkości szpary to też jest do du.... (znaczy się do kitu :).