eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 95

  • 71. Data: 2021-12-17 13:14:44
    Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 17.12.2021 o 12:27, A S pisze:

    > dziekuje. Mam już 2 przetwornice do testów.
    >

    Korzystając z okazji, teraz ja Ciebie o coś zapytam.

    Sądzę że masz największe doświadczenie z pompami na grupie :)

    Mam oczko wodne i chcę sobie założyć tam 2 pompy.
    Jedną do filtra a drugą do fontanny.

    Znajomy obok też ma oczko ale założył je wcześniej i robił doświadczenia
    z pompami do filtra.

    Przeszedł już szlak pomp wszelakich. Kupował pompki do paliwa/wody i
    kupował pompki od kampera czy łodzi. Były to pompy komutatorowe
    (szczotkowe) i zawsze jakaś mu zdychała po czasie. Zasilanie tradycyjnie
    z panelu i PWM/akumulator ale dodatkowo przetwornica, żeby sobie
    regulować moc. Za moją namową w końcu kupił pompę bezszczotkową
    (Arduino) 8W i tam mu wytrzymała znacznie więcej. Nawet jest zadowolony
    w końcu. Ja chciałem również kupić taką pompę ale jeśli chodzi o
    fontannę, to chciałem użyć pompy 20-50W ale słyszałem że bezszczotkowe
    (chińskie) są również awaryjne. Chodzi o coś takiego:

    https://allegro.pl/oferta/dc-12v-bezszczotkowa-zatap
    ialna-pompa-wodna-800l-11462064304

    Może miałeś coś podobnego u siebie i wiesz jak wygląda jej wytrzymałość?


    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
    PIBAĆ JES


  • 72. Data: 2021-12-17 14:43:23
    Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
    Od: A S <a...@e...pl>

    W dniu 2021-12-17 o 13:14, LordBluzg(R) pisze:
    >
    > Mam oczko wodne i chcę sobie założyć tam 2 pompy.
    > Jedną do filtra a drugą do fontanny.

    Pompka którą pokazujesz jest rzeczywiście dobra. Jej słabość to brak łożysk
    kulkowych. Wszystkie przycierały mi się na teflonowych tulejkach. W zastosowaniu
    fontannowym powinna być znakomita. Dałbym jakiś obszerny filtr gąbkowy. Łączyłem je
    szeregowo i zatapiałem w studni, pracowały za dnia non stop. Sezon gwarantowany, a
    pewnie i więcej. Nie wiedziałem że teraz tyle to kosztuje, ale przecież inflacja.
    Spójrz na Aliexpress.

    Nieco mniej trwałe są pommpki z oferty jachtingowej dostepnej np. w Conrad. Inna
    sprawa że Conrad dając rok gwarancji bez szemrania wymienia na nową. Korzystałem
    intensywnie, zawsze mnie przepraszali i przysyłali nową. Pompki Comet żyją różnie,
    praca od świtu do nocy miesiąc, rok, tak średnio na oko 3 mies. Do wody czystej
    (delikatne). Lubią mieć reżim okresowego wyłączania, więc potrzebny jakiś sterownik.
    Do oczka mniej (intuicja, żadnych doświadczeń), do studni jak najbardziej.

    Pompki paliwowe to gnój za który ktoś powinien siedzieć.

    Niezłe są pompki akwarystyczno - oczkowowodne, takie kanciaste, bezszczotkowe. Pełno
    na Allegro. Elektryka całkowicie hermetyczna, na zewnątrz turbinka i zabudowany
    filtr. Pełno różnych dysz, wodotrysków, itp. Używałem w podwórkowej łazience pędzonej
    Słońcem jako obiegowa, pracująca cały dzień. Jedyna z tu wymienionych na 230V, ale Ty
    zdaje sie nie masz tego dobra, więc kicha. Wyglądają bardzo OK.

    pozdr serd
    --
    A S


  • 73. Data: 2021-12-17 21:43:44
    Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 17.12.2021 o 14:43, A S pisze:

    >> Mam oczko wodne i chcę sobie założyć tam 2 pompy.
    >> Jedną do filtra a drugą do fontanny.
    >
    > Pompka którą pokazujesz jest rzeczywiście dobra. Jej słabość to brak
    > łożysk kulkowych. Wszystkie przycierały mi się na teflonowych tulejkach.
    > W zastosowaniu fontannowym powinna być znakomita. Dałbym jakiś obszerny
    > filtr gąbkowy. Łączyłem je szeregowo i zatapiałem w studni, pracowały za
    > dnia non stop. Sezon gwarantowany, a pewnie i więcej.

    No szkoda że nie mają łożysk :( W sumie i tak będę ją włączał
    okazjonalnie bo większego sensu nie ma trzymać ją non/stop, jedynie jak
    jestem na miejscu. Fontanna jest dla mnie a nie dla sąsiadów :D

    > Nie wiedziałem że
    > teraz tyle to kosztuje, ale przecież inflacja. Spójrz na Aliexpress.

    Podałem linka do Allegro bo było na szybko, chodziło o model a nie o cenę :)

    > Pompki paliwowe to gnój za który ktoś powinien siedzieć.

    A to prawda, chociaż one z tego co wiem, mają krótki czas włączenia.

    30 min i należy ją wyłączyć, żeby ostygła chociaż. Do wody w sumie nie
    bardzo się nadają, chyba że często/krótko. Odłożone na miesiąc potrafią
    rdzewieć, szczególnie te, powyżej 200W (miałem taką na początku
    działkowania) 3x wymieniałem łopatki. Zamieniłem na motopompę w końcu.

    Motopompa 3 sezon i działa jak złoto a wydajność przeogromna w stosunku
    do elektrycznych 12V, tyle że ja wody nie zbieram, jedynie w Mauser
    1000l mi deszczówka leci z dachu.
    >
    > Niezłe są pompki akwarystyczno - oczkowowodne,  takie kanciaste,
    > bezszczotkowe. Pełno na Allegro. Elektryka całkowicie hermetyczna, na
    > zewnątrz turbinka i zabudowany filtr.

    Taką właśnie chcę użyć do filtra, bo sąsiadowi doradziłem i mu ładnie
    działała przez sezon. Wydajność niewielka ale na potrzebę filtra do
    1000litrowego oczka wystarczy :) tyle że na 12V.

    > Pełno różnych dysz, wodotrysków,
    > itp. Używałem w podwórkowej łazience pędzonej Słońcem jako obiegowa,
    > pracująca cały dzień. Jedyna z tu wymienionych na 230V, ale Ty zdaje sie
    > nie masz tego dobra, więc kicha. Wyglądają bardzo OK.

    230v mam z przetwornicy ale to zbytek, bo sama przetwornica 10W pożera
    żeby działać a pompka 8W co razem daje 18W... bo są na 12V takie :D

    Dzięki, że potwierdziłeś moje doświadczenia.


    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
    PIBAĆ JES


  • 74. Data: 2021-12-18 09:25:12
    Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
    Od: A S <a...@e...pl>

    W dniu 2021-12-17 o 21:43, LordBluzg(R) pisze:
    >
    > Motopompa 3 sezon i działa jak złoto a wydajność przeogromna w stosunku do
    elektrycznych 12V, tyle że ja wody nie zbieram, jedynie w Mauser 1000l mi deszczówka
    leci z dachu.

    Hmmm. Nie wyje Twój honor? Mam podobnie - działka bez prądu. Kiedyś dociągałem
    przedłużaczami 200m. Ale honor wył i kombinuję ciągłą pracę małymi mocami. Sąsiadom
    mówię że mam wodę za darmo (Ciiiicho!) a oni cmokają z uznaniem. Mam dwa duże
    zbiorniki po 12m3 i napełniam je solarnym a wcześniej wiatrowym strumykiem. Stamtąd
    już pompą 230V na ogrody. W jednym zbiorniku są ryby:
    https://www.youtube.com/watch?v=k3q15DgeWPs

    pozdr serd
    --
    A S



  • 75. Data: 2021-12-18 11:54:47
    Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 18.12.2021 o 09:25, A S pisze:

    >> Motopompa 3 sezon i działa jak złoto a wydajność przeogromna w
    >> stosunku do elektrycznych 12V, tyle że ja wody nie zbieram, jedynie w
    >> Mauser 1000l mi deszczówka leci z dachu.
    >
    > Hmmm. Nie wyje Twój honor?

    Już nie. Kiedyś brałem pompę (dwusuw) do domu, bo kradną. W zeszłym
    roku, kiedy zrobiłem alarm i kamery, zdecydowałem się "zabetonować"
    pompę w narzędziowej budce. Dodałem tłumik od skutera, tłumik szmerów
    ssania przerobiłem i hałas spadło o 80% :] Co prawda sąsiedzi nadal wyją
    swoimi pompami ale ja już nie wyję :) Studnię oczywiście sam zrobiłem na
    6m więc mam ją w odległości metr od pompy :)

    Jak ta pompa kiedyś zdechnie, to kupię 4 suwową, bo ich cena stała się
    przystępna (400zł) też ją wygłuszę a że 4 suwowe mają większą wydajność
    to bardziej mi przypasuje.

    > Mam podobnie - działka bez prądu. Kiedyś
    > dociągałem przedłużaczami 200m. Ale honor wył i kombinuję ciągłą pracę
    > małymi mocami. Sąsiadom mówię że mam wodę za darmo (Ciiiicho!) a oni
    > cmokają z uznaniem. Mam dwa duże zbiorniki po 12m3 i napełniam je
    > solarnym a wcześniej wiatrowym strumykiem. Stamtąd już pompą 230V na
    > ogrody. W jednym zbiorniku są ryby:
    > https://www.youtube.com/watch?v=k3q15DgeWPs

    Szkoda że nie załączyłeś w pierwszym poście tego filmu.
    Hmm, zauważam "mały" problem. Cały czas miałem na uwadze, że używasz
    pomp wirnikowych, który praca jest liniowa. Na filmie widzę jedną
    zanurzeniową, wirnikową (liniowa) i 3 pompy tłokowe. Łącznie 4 pompy.

    Gdzie jest problem? Zwróć uwagę na pulsowanie amperomierza w dużym
    zakresie. Gdyby to były pompy wirnikowe, tego pulsowania by nie było.
    Obecnie Twoje pompy mają bufor w postaci akumulatora.
    Twoje pompy tłokowe korzystają z jego "dobrodziejstwa" i w momencie
    siłowym pobierają "natężenie" z akumulatora a nie z panelu. Napięcie
    niespecjalnie się waha, bo bufor akumulatora je stabilizuje z uwagi na
    swoją pojemność i wyrównuje to napięcie do wartości zbliżonej do
    liniowej. Mamy zatem jakiś odnośnik bardziej stały/liniowy w postaci
    napięcia w obwodzie. Prąd oczywiście pulsuje w obwodzie...ale nie jest w
    tym przypadku istotny, gdyż nie robi dużego spadku napięcia.

    Prosta zasada bufora.

    Jeśli odepniesz akumulator i stracisz bufor, będziesz miał bardzo mocno
    obwód tętniący napięciem i prądem bo panel będzie miał duże spadki
    napięcia w momencie tłoczenia tych pomp, co może popsuć całą intencję
    pozbycia się akumulatora i zdecydowanie wprowadzi zakłócenia do
    płynności pracy pomp, nie wspominając już o tym, że sterowanie
    czymkolwiek staje się bardzo problematyczne. Panel nie posiada
    pojemności takiej jak akumulator :D...czyli to co pisał Jarek, że układ
    może mieć charakter kwadratowy bo nie jest obciążany liniowo lecz
    impulsowo.

    Brak jakiejkolwiek "stałej/liniowej" napięcia wyklucza ustalenie
    jakiegoś stabilnego stanu a sama przetwornica nie jest w stanie pracować
    jako bufor. Częściowo w sumie to robi ale dopiero wtedy, kiedy napięcie
    wejściowe z panelu jest wyższe niż 14V po obciążeniu za przetwornicą i
    dzieje się to w okolicy +/- 70% mocy panelu, czyli przy mocnym słońcu.

    Projekt który Tobie zaproponowałem z akumulatorem będzie działał bez
    problemu przy tych pompach co masz. Bez akumulatora mogą być problemy
    ale spróbować można.

    Przemyśl jeszcze raz sens pozbycia się akumulatora bo jednak w Twoim
    obwodzie jest on potrzebny.

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
    PIBAĆ JES


  • 76. Data: 2021-12-18 12:27:32
    Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 18.12.2021 o 11:54, LordBluzg(R) pisze:

    > Projekt który Tobie zaproponowałem z akumulatorem będzie działał bez
    > problemu przy tych pompach co masz. Bez akumulatora mogą być problemy
    > ale spróbować można.
    >
    > Przemyśl jeszcze raz sens pozbycia się akumulatora bo jednak w Twoim
    > obwodzie jest on potrzebny.
    >
    Można spróbować zastosować superkondensator ale nie pytaj mnie o jego
    pojemność :) Superkondensator nie będzie tak sprawny jak akumulator ale
    może wygładzić charakterystykę na tyle, że jest szansa iż będzie to
    działać bez akumulatora.

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
    PIBAĆ JES


  • 77. Data: 2021-12-18 13:59:21
    Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
    Od: A S <a...@e...pl>

    W dniu 2021-12-18 o 11:54, LordBluzg(R) pisze:
    ...
    >
    > Gdzie jest problem? Zwróć uwagę na pulsowanie amperomierza w dużym zakresie. Gdyby
    to były pompy wirnikowe, tego pulsowania by nie było. Obecnie Twoje pompy mają bufor
    w postaci akumulatora.

    Masz bystre oko. Wiem że jest problem. W suwie pracy moja pompa bierze do 10A. Chyba
    wolę przewymiarować PV i ew. jakoś zadbać o pracę przeciwsobną (synchronizowaną)
    pomp. Nie chcę tego teraz rozgrzebywać, muszę zrobić doświadczenia.

    Aku jest padliną. Na zdrowym aku samochodowym nie widać żadnych wahań prądu. Ja go
    zabiłem tym sterownikiem, który w wielkim Słońcu karmi go zbyt wysokowoltowymi
    igiełkami PWM (to moja teoria). Muszą być dynamicznie dołączane obciążenia - zgadza
    się?

    Ze swoich pomp "made in AS" jestem niezmiernie zadowolony. Nie jestem biedakiem który
    żałowałby 400 zł na dobrą pompę, ale to strasznie frustruje, gdy po 3 mies. trzeba
    takie gówno wyrzucić. Moje biją na łeb ceną i trwałością pompy wirnikowe niskiego
    napięcia. Pompa wirnikowa musi mieć albo pierdolnięcie albo nadprecyzję wykonania,
    aby wyciągnąć wodę z 10m.

    No i zachwyt sąsiadów, gdy patrzą na ruchome tłoki... Zrobiłem im ławeczkę obok i tam
    pijemy piwo.

    Superkondensator - mało wiem. Pachnie dobrze.

    dziekuje i pozdr serd
    --
    A S


  • 78. Data: 2021-12-18 14:47:09
    Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 18.12.2021 o 13:59, A S pisze:

    > ...
    >>
    >> Gdzie jest problem? Zwróć uwagę na pulsowanie amperomierza w dużym
    >> zakresie. Gdyby to były pompy wirnikowe, tego pulsowania by nie było.
    >> Obecnie Twoje pompy mają bufor w postaci akumulatora.
    >
    > Masz bystre oko. Wiem że jest problem. W suwie pracy moja pompa bierze
    > do 10A. Chyba wolę przewymiarować PV i ew. jakoś zadbać o pracę
    > przeciwsobną (synchronizowaną) pomp. Nie chcę tego teraz rozgrzebywać,
    > muszę zrobić doświadczenia.

    No to rób doświadczenia ale wydaje mi się że nie uzyskasz stabilnej
    pracy z samego panelu. Panel ma wydajność prądową DO wartości tabliczki,
    średnio 8A a akumulator bije go na głowę, bo wydajność prądowa
    akumulatora to nie jest 10A ani 100A, to często 500A a przy Twoim aku
    220Ah to jeszcze więcej +- 1000A!
    Zobacz z jaką skalą masz do czynienia:)

    Panel w tym zakresie jest wredny. Taki przykład. Masz niby panel 300A
    (40Vx8A) i nagle robisz mu prawie pełne zwarcie w pełnym słońcu. Nie
    popłynie wtedy moc 300W lecz...8W. Napięcie spadnie do 1V a prąd będzie
    maksymalny +-8A i nie więcej, czyli 8A x 1V=8W

    To tak, żebyś zrozumiał z czym masz do czynienia.

    Obciążenie go impulsowo Twoimi pompami, spowoduje całkowity spadek mocy
    w obwodzie, skoro napisałeś, że jedna pompa potrafi łyknąć 10A w suwie.
    >
    > Aku jest padliną. Na zdrowym aku samochodowym nie widać żadnych wahań
    > prądu. Ja go zabiłem tym sterownikiem, który w wielkim Słońcu karmi go
    > zbyt wysokowoltowymi igiełkami PWM (to moja teoria).

    Nie, wręcz odwrotnie. Igiełki utrzymały go jeszcze przy życiu z uwagi na
    rozbijanie kryształów na skutek ładowania impulsowego(PWM).

    Zabiłeś go zbyt mocnym rozładowaniem i ilością cykli.
    Też miałem ten problem i akumulator nowy 60Ah zdechł mi po 2 latach.

    Przewymiarowałem cały układ łącznie z akumulatorem i nie dopuszczam do
    rozładowania poniżej 12V. Elektronika odłącza mi moje odbiorniki przy
    tym napięciu i akumulator nie osiąga wartości pełnego cyklu.

    Przewymiarowanie w moim przypadku służy do tego, że w jeden dzień
    słoneczny jestem w stanie uzupełnić akumulator do takiego stanu, że jego
    energia starcza mi na 3-4 dni. 4 dni słoneczne ładują mi go do 100%.

    Co prawda nie mam takiego drenażu jak u Ciebie ale u mnie pracuje mały
    drenaż 24H który non stop obciąża mi układ.

    Widzę też, że masz tam timer do wyłączania czasowego układu i pewnie z
    niego korzystasz, co jest dobrym pomysłem. Ja bym wykorzystał PWM i z
    tego co wiem, ma on możliwość ustawienia, że po zaniku słońca odłącza
    odbiorniki nie dopuszczając do rozładowania akumulatora w ogóle.

    Na dodatek ustawił bym graniczne napięcia na PWM o czym wspomniałem na
    początku rozmowy. Ty chyba nie korzystasz z tego wyjścia i dlatego
    akumulator Ci szybciej pada.

    Jeszcze inną sprawą jest, że mając nawet 3 panele 100W (co jest u
    Ciebie) korzystasz z PWM w zakresie 70% czyli zamiast mieć dostępne 300W
    z paneli masz 230W max i to w pełnym słońcu nie mówiąc już o półsłońcu.

    Twój akumulator zatem zwyczajnie jest niedoładowany w tym układzie,
    pomimo że masz timer :)

    Zastosowanie MPPT zamiast PWM (trochę drogi) zmienia ten układ radykalnie.

    > Muszą być
    > dynamicznie dołączane obciążenia - zgadza się?

    Nie. wyżej opisałem gdzie masz problem.
    >
    > Ze swoich pomp "made in AS" jestem niezmiernie zadowolony. Nie jestem
    > biedakiem który żałowałby 400 zł na dobrą pompę, ale to strasznie
    > frustruje, gdy po 3 mies. trzeba takie gówno wyrzucić. Moje biją na łeb
    > ceną i trwałością pompy wirnikowe niskiego napięcia. Pompa wirnikowa
    > musi mieć albo pierdolnięcie albo nadprecyzję wykonania, aby wyciągnąć
    > wodę z 10m.

    To się zgodzę, wirnikowe są dobre ale do 6m ciągnięcia.
    >
    > No i zachwyt sąsiadów, gdy patrzą na ruchome tłoki... Zrobiłem im
    > ławeczkę obok i tam pijemy piwo.
    >
    > Superkondensator - mało wiem. Pachnie dobrze.

    Nie chciej poznać cen za "taką baterię" :D

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
    PIBAĆ JES


  • 79. Data: 2021-12-18 15:20:14
    Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
    Od: A S <a...@e...pl>

    W dniu 2021-12-18 o 14:47, LordBluzg(R) pisze:

    >
    > Przewymiarowałem cały układ łącznie z akumulatorem i nie dopuszczam do rozładowania
    poniżej 12V. Elektronika odłącza mi moje odbiorniki przy tym napięciu i akumulator
    nie osiąga wartości pełnego cyklu.

    Defaultowo sterownik zdaje sie ma odcięcie poboru na 10.4V i tak było.
    >
    >
    > Na dodatek ustawił bym graniczne napięcia na PWM o czym wspomniałem na początku
    rozmowy. Ty chyba nie korzystasz z tego wyjścia i dlatego akumulator Ci szybciej
    pada.

    Pompy idą przez sterownik. Ekstra do aku dołączona jest pompa, która okresowo i
    krótko tłoczy wodę z beczki na daleką działkę. Mocy niedużo, to nie wyciąganie ze
    studni. Jest tam włącznik poziomu wody. Gdy nie ma Słońca, nie ma wody w beczce i nie
    ma co tłoczyć. Nie ma groźby nieśledzonego rozładowania aku (nie zdarzyło się)
    >
    > Twój akumulator zatem zwyczajnie jest niedoładowany w tym układzie, pomimo że masz
    timer :)
    >
    Wręcz przeciwnie - na tych panelach i tych pompach mam w pełnym słońcu zazwyczaj
    14.4V (górna granica sterownika). PWM kłuje co widzę na miernikach, odwracam część
    paneli jeśli akurat jestem obok. Nie chciało mi się niczego z tym robić (np dociążyć
    dodatkowo). Z moich 3 pomp pracują dwie - jedna odpoczywa 1 min. Nie znam sie na tyle
    aby wyrokować, ale sądze, że go gotuję kiepskim sterownikiem. Z drugiej strony
    sterowniki te mają niezłe oceny.

    > Zastosowanie MPPT zamiast PWM (trochę drogi) zmienia ten układ radykalnie.

    Zgadza się. To co proponuję jest rodzajem śledzenia Vmpp za pomocą zmiennego
    obciążenia.

    pozdr serd
    --
    A S


  • 80. Data: 2021-12-18 16:10:21
    Temat: Re: Jak zbudować małą fotowoltaikę bez akumulatora?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 18.12.2021 o 15:20, A S pisze:

    >> Przewymiarowałem cały układ łącznie z akumulatorem i nie dopuszczam do
    >> rozładowania poniżej 12V. Elektronika odłącza mi moje odbiorniki przy
    >> tym napięciu i akumulator nie osiąga wartości pełnego cyklu.
    >
    > Defaultowo sterownik zdaje sie ma odcięcie poboru na 10.4V i tak było.

    To jeden z podstawowych błędów. 10,4V to 100% rozładowania akumulatora.
    Nie należy go tak mocno rozładowywać, bo jego życie spada o połowę.
    Najlepszym ustawieniem jest 11,8V. Ustawiając 10,4 zarżniesz akumulator
    w rok.

    > Pompy idą przez sterownik. Ekstra do aku dołączona jest pompa, która
    > okresowo i krótko tłoczy wodę z beczki na daleką działkę. Mocy niedużo,
    > to nie wyciąganie ze studni. Jest tam włącznik poziomu wody. Gdy nie ma
    > Słońca, nie ma wody w beczce i nie ma co tłoczyć. Nie ma groźby
    > nieśledzonego rozładowania aku (nie zdarzyło się)
    >>
    >> Twój akumulator zatem zwyczajnie jest niedoładowany w tym układzie,
    >> pomimo że masz timer :)
    >>
    > Wręcz przeciwnie - na tych panelach i tych pompach mam w pełnym słońcu
    > zazwyczaj 14.4V (górna granica sterownika).

    No i tutaj jest mylne wrażenie. To, że masz tam 14,4V nie oznacza że
    akumulator jest naładowany. Taką wartość osiągniesz w chwilę a musisz
    zrozumieć, że przy tej wartości napięcia ładowania powinno to trwać ok
    10godzin i nie spadać. Wtedy można uznać że akumulator jest naładowany.

    Ja u siebie mam amperomierz i widzę. Jeśli mam napięcie 14,5V w obwodzie
    i do akumulatora nie płynie więcej niż 0,5A to dopiero wtedy wiem, że
    akumulator jest naładowany.

    > PWM kłuje co widzę na
    > miernikach, odwracam część paneli jeśli akurat jestem obok.


    Widzisz 400 Hz? Szacun :D Ludzie widzą srednio 25Hz :)

    > Nie chciało
    > mi się niczego z tym robić (np dociążyć dodatkowo). Z moich 3 pomp
    > pracują dwie - jedna odpoczywa 1 min. Nie znam sie na tyle aby
    > wyrokować, ale sądze, że go gotuję kiepskim sterownikiem. Z drugiej
    > strony sterowniki te mają niezłe oceny.

    Ten sterownik nie zagotuje akumulatora bo zwyczajnie ma odcięcie. Gdyby
    tam było 16V to i owszem ale nawet w samochodzie podczas jazdy jest
    14,4V i nic się nie dzieje :)
    >
    >> Zastosowanie MPPT zamiast PWM (trochę drogi) zmienia ten układ
    >> radykalnie.
    >
    > Zgadza się. To co proponuję jest rodzajem śledzenia Vmpp za pomocą
    > zmiennego obciążenia.
    To Ci niewiele da, bo mierzymy tutaj prąd ładowania akumulatora.

    Jeśli nie masz amperomierza +/- bo zauważyłem że masz tylko wychyłowe,
    to trudno zaobserwować kiedy akumulator pobiera jeszcze prąd.

    U siebie miałem taki panel do obserwacji:
    https://i.postimg.cc/Cx7q4s4J/pwm.jpg

    (panel 100W akumulator 100Ah)

    Napięcie na panelu "duszone jest" do wartości napięcia akumulatora.

    (był kiedyś PWM a teraz mam MPPT i pudełko było projektowane na mniejszy
    sterownik) Teraz MPPT trochę teraz wystaje ale najważniejsze wskazania
    posiadam:

    https://i.postimg.cc/FR8cLFx4/mppt.jpg

    Panel 300W akumulator 220Ah

    I tutaj masz podane, że napięcie jest 14,6 ale akumulator nadal bierze
    10A i nie jest to jego ostatnie słowo :D...on wtedy był już rozładowany,
    kiedy robiłem fotkę a słońce świeciło bylejako.

    Zwróć uwagę na wskazania LED po środku z panelu. Napięcie na panelu jest
    36V i prąd 4A. Po przejściu przez sterownik MPPT mamy 10A i 14,6V

    Tak obrazowo chociaż masz widoczną różnicę w działaniu pomiędzy PWM a MPPT.

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPi?>>>
    PIBAĆ JES

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1