-
671. Data: 2014-07-14 13:42:54
Temat: Re: Jezioro
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-07-14 13:34, masti pisze:
>>> Reklami mi też przeszkadzają ale jak sam stwierdziłeś nie wpieprzają
>>> się wszędzie w życie innych jak KK.
>>
>> Nie wpieprzaja sie powiadasz?
>> Jedna trzecia psychologii do smieci. :-)
>
> no patrz Pan. To reklamy podpisały Konkordat i wymuszają zmiany w prawie
> oparte na światopoglądzie? Podasz przyklad?
Hehe, wiedzialem...
-
672. Data: 2014-07-14 13:46:11
Temat: Re: Jezioro
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 13:42:54 +0200 osobnik zwany Maniek4
napisał:
> W dniu 2014-07-14 13:34, masti pisze:
>
>>>> Reklami mi też przeszkadzają ale jak sam stwierdziłeś nie wpieprzają
>>>> się wszędzie w życie innych jak KK.
>>>
>>> Nie wpieprzaja sie powiadasz?
>>> Jedna trzecia psychologii do smieci. :-)
>>
>> no patrz Pan. To reklamy podpisały Konkordat i wymuszają zmiany w
>> prawie oparte na światopoglądzie? Podasz przyklad?
>
> Hehe, wiedzialem...
pa, pa. Też wiedziałem, że będziesz tak próbował manipulować.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
673. Data: 2014-07-14 13:46:47
Temat: Re: Jezioro
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 14.07.2014 13:37, Maniek4 pisze:
>> Ach, jakbym słyszał ratlerka sąsiada - małe, dziamgające zza płota
>> (tutaj: anonimowości) gówienko.
>
> Wiesz moze ile kosztuje publikacja sprostowania w mediach?
Nie rozumiesz? Nie mam ochoty odpowiadać na twoje dziamgoty, kundlu!
*plonk*
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
674. Data: 2014-07-14 13:57:59
Temat: Re: Jezioro
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lq05af$oek$...@d...me...
>> Pacjent _ma_ wybór może sobie wybrać lekarza bez sumienia. Z mojego
>> punktu widzenia jako pacjenta lepiej że lekarz uczciwie powie że on
>> czegoś nie zrobi i mam sobie szukać innego niż jak jakby miał mnie
>> przekonywać że nic robić nie trzeba (a w rzeczywistości on nie chce).
> tylko i wyłącznie teoretyczny wybór. Bo jak widać w praktyce lekarze nie
> informują pacjentów "u mnie się nie da" tylko ich zwodzą.
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1630
3631,.html
> "Wedle danych Ministerstwa Zdrowia w całym 2013 r. w niemal 300 polskich
> szpitalach były tylko dwa potwierdzone przypadki powołania się przez
> lekarzy na klauzulę sumienia"
Nie nadążam za tą argumentacją. Przez lata lekarze robili co chcieli i nikt
nigdy nie wiedział czy lekarz mu odmówił bo takie były zalecenia medyczne
czy dlatego że nie chciał czegoś robić. Niedawno lekarze coś podpisali i to
_opublikowali_ tak że teraz każdy może sobie sprawdzić lekarza do którego
się wybiera czy jest na liście czy nie.
I od tego momentu zaczęła medialna gorączka. Czyli klasycznie po polsku -
było źle (całkowity brak informacji) była cisza jest lepiej (dostępna
informacja) zaczęła się nagonka.
I uprzedzając nie twierdzę że jest idealnie albo bardzo dobrze, ale jest
lepiej.
> co ciekawe lekarze, którzy podpisali "deklarację wiary" wstydzą się
> jawnie poinformować pacjentów np. przez powieszenie tabliczki z
> informacją.
A dlaczego to właśnie oni mieliby wieszać tabliczki a nie Ci którzy niczego
nie podpisywali? Przepis powinien być jednakowy dla _wszystkich_. Skoro jest
obowiązek by w sklepach wisiały cenniki, produkty miały etykiety itd. To
może warto wprowadzić przepis by _każdy_ lekarz miał przed drzwiami wypisaną
listę zabiegów/lekarstw które przepisuje i tych których nie przepisuje.
Ja np. chciałbym wiedzieć czy lekarz do którego idę przepisuje lekarstwa czy
homeoterapię. No i czy przepisuje najtańsze zamienniki czy też najdroższe,
bo dostał "prezent".
Pozdrawiam
Ergie
-
675. Data: 2014-07-14 14:10:59
Temat: Re: Jezioro
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 13:57:59 +0200 osobnik zwany Ergie napisał:
> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lq05af$oek$...@d...me...
>
>>> Pacjent _ma_ wybór może sobie wybrać lekarza bez sumienia. Z mojego
>>> punktu widzenia jako pacjenta lepiej że lekarz uczciwie powie że on
>>> czegoś nie zrobi i mam sobie szukać innego niż jak jakby miał mnie
>>> przekonywać że nic robić nie trzeba (a w rzeczywistości on nie chce).
>
>> tylko i wyłącznie teoretyczny wybór. Bo jak widać w praktyce lekarze
>> nie informują pacjentów "u mnie się nie da" tylko ich zwodzą.
>
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1630
3631,.html "Wedle
>> danych Ministerstwa Zdrowia w całym 2013 r. w niemal 300 polskich
>> szpitalach były tylko dwa potwierdzone przypadki powołania się przez
>> lekarzy na klauzulę sumienia"
>
> Nie nadążam za tą argumentacją. Przez lata lekarze robili co chcieli i
> nikt nigdy nie wiedział czy lekarz mu odmówił bo takie były zalecenia
> medyczne czy dlatego że nie chciał czegoś robić. Niedawno lekarze coś
> podpisali i to _opublikowali_ tak że teraz każdy może sobie sprawdzić
> lekarza do którego się wybiera czy jest na liście czy nie.
wskażesz oficjalną listę tych lekarzy?
>
> I od tego momentu zaczęła medialna gorączka. Czyli klasycznie po polsku
> - było źle (całkowity brak informacji) była cisza jest lepiej (dostępna
> informacja) zaczęła się nagonka.
>
> I uprzedzając nie twierdzę że jest idealnie albo bardzo dobrze, ale jest
> lepiej.
>
>> co ciekawe lekarze, którzy podpisali "deklarację wiary" wstydzą się
>> jawnie poinformować pacjentów np. przez powieszenie tabliczki z
>> informacją.
>
> A dlaczego to właśnie oni mieliby wieszać tabliczki a nie Ci którzy
> niczego nie podpisywali? Przepis powinien być jednakowy dla
> _wszystkich_. Skoro jest obowiązek by w sklepach wisiały cenniki,
> produkty miały etykiety itd. To może warto wprowadzić przepis by _każdy_
> lekarz miał przed drzwiami wypisaną listę zabiegów/lekarstw które
> przepisuje i tych których nie przepisuje.
nie widzę problemu. Z dokładnością do tego, że jeśli lekarz nie wykonuje
pełnej listy zabiegów objetych kontraktem NFZ to nie powinien takiego
kontraktu mieć. A w wypadku tych, którzy już go mają NFZ powinien
kontrakt rozwiązać z winy wykonawcy. Tak samo rozumiem, że jeśli lekarz w
szpitalu nie realizuje wszystkich zadań to dyrektor pokaże mu, że może
swoje cele biznesowe realizować we własnej praktyce.
>
> Ja np. chciałbym wiedzieć czy lekarz do którego idę przepisuje lekarstwa
> czy homeoterapię. No i czy przepisuje najtańsze zamienniki czy też
> najdroższe, bo dostał "prezent".
ależ proszę bardzo. Jestem za.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
676. Data: 2014-07-14 14:11:50
Temat: Re: Jezioro
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lq08ss$oek$1...@d...me...
>> Myślisz że ktokolwiek w Watykanie śledzi na bieżąco co sobie powiedział
>> jakiś biskup w jakimś kraju na końcu świata? Rydzykiem zajęli się
>> dopiero po oficjalnych pismach. ZTCP biskupi tez kilka lat temu dostali
>> upomnienie za antysemityzm. Ale to wymaga czasu i skarg.
> ROTFL. Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz?
Założenie że ktokolwiek w watykanie śledzi wypowiedzi polskich księży jest
idiotyczne. Nie jesteśmy pępkiem świata. To że nasze gazety rozdmuchują
czyjeś wypowiedzi to nic nie znaczy. Nie wiem, ilu jest katolików na
świecie, ale Polacy stanowią pewnie jakiś pojedynczy procent/procenty
całości. W tej małej (w ogólnym rozrachunku) garstki jakiś procent głosi coś
sprzecznego z nauka KK. Trzeba być idiota by na tej podstawie odgadywać jaka
jest nauka całego KK.
>> Rada jest prosta słyszysz coś nie tak to pisz skargę do Watykaniu.
> aha. Czyli to atakowani przez Kościół sa winni temu, że nic nie robią.
Nie rozumiem tej pokrętnej logiki.
Kościół (wspólnota) nikogo nie atakuje. Atakować mogą _jednostki_ i
oczywiście te jednostki powinny zostać ukarane. Bierność wobec tych
jednostek jest zła. Tak samo jak bierność wobec jakiegokolwiek innego zła
też jest zła.
Pozdrawiam
Ergie
-
677. Data: 2014-07-14 14:23:53
Temat: Re: Jezioro
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 14 lipca 2014 12:38:17 UTC+2 użytkownik masti napisał:
> Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 12:28:16 +0200 osobnik zwany Maniek4
>
> napisał:
>
>
>
> > To wytlumacz mi jak w miescie moga przeszkadzac symbole religijne, a
>
> > reklamy nie? Pytalem o reklamy mastiego, ale mnie zbyl. A tak, nie
>
> > wplywaja na nasze zycie jak kosciol. hehe
>
> >
>
>
>
> biedaku, nie udało się zmienić tematu w trakcie wątku?
>
> Reklami mi też przeszkadzają ale jak sam stwierdziłeś nie wpieprzają się
>
> wszędzie w życie innych jak KK.
>
>
>
>
>
>
>
> --
>
> mst <at> gazeta <.> pl
>
> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
>
> -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
Z reklamami w tv jest jeden myk. Reklamowane są istniejące produkty. Głównym
produktem wszystkich religii jest wycieczka w zaświaty. Pokoje mają być maksymalnie
dwuosobowe, doborowe towarzystwo, szwedzki stół. Przez wiele tysięcy lat każda próba
uzyskania bliższych informacji kończyła się wcześniejszym wyjazdem na wieczne wczasy.
A i dzisiaj są kraje w których podważenie super oferty dla mającego wątpliwości
bardzo źle wróży. Istotą wszystkich religii jest robienie kasy poprzez zbieranie
zaliczek na życie po śmierci. Oczywiście nie w celu zapłacenia za przyszłe atrakcje
tylko żeby ponadnarodowe koncerny turystyczne się bogaciły a ich urzędnicy mieli
przyszłe atrakcje za życia. W sumie należy się dziwić dlaczego Bamber Gold było złe
bo obiecywało za kasę lepsze życie a kościół jest dobry chociaż nikt nigdy nie wrócił
z zaświatów i nie potwierdził informacji że nie został oszukany i jest zadowolony.
Gdzie do kurwy nędzy jest federacja konsumentów, o prokuraturze przez grzeczność nie
wspomnę.
-
678. Data: 2014-07-14 14:24:06
Temat: Re: Jezioro
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Mon, 14 Jul 2014 14:11:50 +0200 osobnik zwany Ergie napisał:
> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lq08ss$oek$1...@d...me...
>
>>> Myślisz że ktokolwiek w Watykanie śledzi na bieżąco co sobie
>>> powiedział jakiś biskup w jakimś kraju na końcu świata? Rydzykiem
>>> zajęli się dopiero po oficjalnych pismach. ZTCP biskupi tez kilka lat
>>> temu dostali upomnienie za antysemityzm. Ale to wymaga czasu i skarg.
>
>> ROTFL. Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz?
>
> Założenie że ktokolwiek w watykanie śledzi wypowiedzi polskich księży
> jest idiotyczne. Nie jesteśmy pępkiem świata. To że nasze gazety
> rozdmuchują czyjeś wypowiedzi to nic nie znaczy. Nie wiem, ilu jest
> katolików na świecie, ale Polacy stanowią pewnie jakiś pojedynczy
> procent/procenty całości. W tej małej (w ogólnym rozrachunku) garstki
> jakiś procent głosi coś sprzecznego z nauka KK. Trzeba być idiota by na
> tej podstawie odgadywać jaka jest nauka całego KK.
>
>>> Rada jest prosta słyszysz coś nie tak to pisz skargę do Watykaniu.
>
>> aha. Czyli to atakowani przez Kościół sa winni temu, że nic nie robią.
>
> Nie rozumiem tej pokrętnej logiki.
>
> Kościół (wspólnota) nikogo nie atakuje. Atakować mogą _jednostki_ i
> oczywiście te jednostki powinny zostać ukarane. Bierność wobec tych
> jednostek jest zła. Tak samo jak bierność wobec jakiegokolwiek innego
> zła też jest zła.
>
sorry, ale kręcisz. Próba wybielenia organizacji poprzez udawanie, ze jej
hierarchowie nie wypowiadają sie w imieniu jest słabiutką próbą
manipulacji. Do tego dziwnym trafem Ci sami hierarchowie i instytucje
błyskawicznie uciszają księży głoszących odmienne poglądy i latami nie
reagują na wypowiedzi tych, którzy głoszą nienawiść.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
679. Data: 2014-07-14 14:35:29
Temat: Re: Jezioro
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lq0cnm$4dp$...@n...news.atman.pl...
>> No i ciągle nie podałeś ani jednego przykładu jakoby KK nakazywał
>> dyskryminację.
> Podawałem wielokrotnie, kłamco.
Nie nie podałeś. Najpierw wiłeś się jak wąż, później zmieniłeś zdanie ale
nie przyznałeś do błędu.
>> O dotarło! Czyli jednak dyskryminacja nie jest wpisana. No właśnie
>> potępiany jest czyn, nie człowiek. Cieszę się że w końcu zrozumiałeś.
> To jest totalny bełkot powstały z wydestylowanej hipokryzji. "Nie
> dyskryminujemy Murzynów - tylko potępiamy ich jawną ciemność".
ROTFL. Humanizm hipokryzją :-)
Potępianie czynu nie osoby to domena nie tylko katolików, ale wielu religii
i filozofii w tym humanizmu. Nie rozumiem jak można być tak ślepo
zaprogramowanym na anty-katolicyzm aby wszystko się kojarzyło z ich nauką.
Jak kiedyś dojrzejesz i będziesz miał dzieci to może usłyszysz że właśnie
taka jest podstawowa zasada wychowywania: Jak dziecko robi coś złego to
zawsze należy potępiać czyn a nie dziecko. Czyli (w skrócie) mówić "jesteś
dobry ale postąpiłeś źle", a nie "jesteś niedobry bo postąpiłeś źle".
> Swoją droga po raz kolejny się zdradzasz jako jeden z
> fundamentalistycznych apologetów, a nie jako strona rzekomo neutralna.
ROTFL - nie trzeba być katolikiem by wykazać błędy w Twoim pojmowaniu
doktryny katolickiej, bo są one tak podstawowe że dostrzegłoby je nawet
dziecko.
> Jesteś kłamcą i manipulantem z objawami szkolenia katolicką przez
> Kongregację Nauki Wiary (czyli Świętą Inkwizycję czyli katolicką
O, i jednak doczekałem się. Argumenty się skończyły, bełkot się skończył
zaczęły się wyzwiska, jeszcze chwila i nastanie cisza :-)
> bezpiekę) - stosujesz wszystkie ich wykręty, manipulacje, próby zmyłek
> oraz odwracania uwagi.
> Kto ma choć trochę rozumu przejrzy twoje do bólu naciągane definicje
> rodziny i miłości,
Nie "moje" ale _słownikowe_.
> Tutaj: *plonk*
Już? Spodziewałem się najpierw kilku postów wyzwisk.
Pozdrawiam
Ergie
-
680. Data: 2014-07-14 14:37:40
Temat: Re: Jezioro
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-07-14 14:24, masti pisze:
> sorry, ale kręcisz. Próba wybielenia organizacji poprzez udawanie, ze jej
> hierarchowie nie wypowiadają sie w imieniu jest słabiutką próbą
> manipulacji. Do tego dziwnym trafem Ci sami hierarchowie i instytucje
> błyskawicznie uciszają księży głoszących odmienne poglądy i latami nie
> reagują na wypowiedzi tych, którzy głoszą nienawiść.
Kosciol tez jest podzielony. Przyklad to Radio Maryja. Nie wszystkim sie
podoba, a ciagle jest.
Pozdro.. TK