-
1. Data: 2016-01-04 09:34:08
Temat: Kafle na kafle
Od: Kris <k...@g...com>
Muszę zmienić kafle w pewnym pomieszczeniu
Aktualnie są tam kafle klejone naście lat temu ale trzymają mocno.
Pasowałoby mi kleić nowe kafle bezpośrednio na te stare. Czy tak można? Jeśli tak to
jaki klej sobie z tym, poradzi?
-
2. Data: 2016-01-04 14:49:27
Temat: Kafle na kafle
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Chyba mozna bo na wlasne oczy widzialem w Londynie tak zrobione. Ale jak tam woda
ciepla i zimna moga byc z oddzielnych kranow i wyjscie na dach w salonie to jako
wzorzec bym tego nie bral.
-
3. Data: 2016-01-04 15:11:13
Temat: Re: Kafle na kafle
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 09:34:09 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Muszę zmienić kafle w pewnym pomieszczeniu
> Aktualnie są tam kafle klejone naście lat temu ale trzymają mocno.
> Pasowałoby mi kleić nowe kafle bezpośrednio na te stare. Czy tak można? Jeśli tak
to jaki klej sobie z tym, poradzi?
Nigdy nie kleilem ale slyszalem wielokrotnie ze sie da, mozna i nie ma z tym
problemu - tylko wlasnie musisz kupic klej odpowiedni :) Ale chyba wiekszosc
popularnych cementowych to "potrafi". Trzeba doczytac na opakowaniu ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
4. Data: 2016-01-04 15:13:40
Temat: Re: Kafle na kafle
Od: quent <x...@x...com>
On 2016-01-04 14:49, Zenek Kapelinder wrote:
> Ale jak tam woda ciepla i zimna moga byc z oddzielnych kranow
To dla oszczędności wody.
Oni tam mają pierdolca na tym punkcie.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
5. Data: 2016-01-04 15:14:31
Temat: Re: Kafle na kafle
Od: s...@g...com
W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 09:34:09 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Muszę zmienić kafle w pewnym pomieszczeniu
> Aktualnie są tam kafle klejone naście lat temu ale trzymają mocno.
> Pasowałoby mi kleić nowe kafle bezpośrednio na te stare. Czy tak można? Jeśli tak
to jaki klej sobie z tym, poradzi?
Są kleje do tego celu. Ale dosyc mało popularne.
zaleta jest taka że jak te kafle są prosto połozone to szybko sie kładzie kolejną
warstwe.
Ale nalezy je dobrze umyć, odtłuścić i zagruntować.
Poszperaj w sieci za "systemami" dla takich klejów. To technologia dosyć dobra ale
mało popularna.
Tyle że relatywnie drogo wychodzi w stosunku do standardowego kleju/zaprawy.
Ale biorąc pod uwage skuwanie starego i nakładanie kafli na zbite tynki/podogi to i
tak sie oplaca.
-
6. Data: 2016-01-04 15:19:23
Temat: Re: Kafle na kafle
Od: quent <x...@x...com>
On 2016-01-04 15:14, s...@g...com wrote:
> W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 09:34:09 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
>> Muszę zmienić kafle w pewnym pomieszczeniu
>> Aktualnie są tam kafle klejone naście lat temu ale trzymają mocno.
>> Pasowałoby mi kleić nowe kafle bezpośrednio na te stare. Czy tak można? Jeśli tak
to jaki klej sobie z tym, poradzi?
>
> Są kleje do tego celu. Ale dosyc mało popularne.
> zaleta jest taka że jak te kafle są prosto połozone to szybko sie kładzie kolejną
warstwe.
>
> Ale nalezy je dobrze umyć, odtłuścić i zagruntować.
>
> Poszperaj w sieci za "systemami" dla takich klejów. To technologia dosyć dobra ale
mało popularna.
>
> Tyle że relatywnie drogo wychodzi w stosunku do standardowego kleju/zaprawy.
> Ale biorąc pod uwage skuwanie starego i nakładanie kafli na zbite tynki/podogi to i
tak sie oplaca.
Można pewnie i "zwykłym" klejem gdyby z kafli najpierw lekko zedrzeć
szkliwo czymś w rodzaju szlifierki mimośrodowej.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
7. Data: 2016-01-04 16:07:58
Temat: Re: Kafle na kafle
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Podobal mi sie ich wynalazek do mieszania cieplej z zimna jak sie prysznic bierze. W
nowo budowanych domach maja juz normalnie jak u ludzi.
-
8. Data: 2016-01-04 16:19:24
Temat: Re: Kafle na kafle
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 2016-01-04 o 15:19, quent pisze:
> Można pewnie i "zwykłym" klejem gdyby z kafli najpierw lekko zedrzeć
> szkliwo czymś w rodzaju szlifierki mimośrodowej.
Tylko jakieś "diamentowe" tarcze, to by pewnie pochłonęły więcej kasy
niż ten specjalny klej ;)
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
9. Data: 2016-01-04 16:50:03
Temat: Re: Kafle na kafle
Od: s...@g...com
W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 15:13:41 UTC+1 użytkownik quent napisał:
> On 2016-01-04 14:49, Zenek Kapelinder wrote:
> > Ale jak tam woda ciepla i zimna moga byc z oddzielnych kranow
>
> To dla oszczędności wody.
> Oni tam mają pierdolca na tym punkcie.
>
>
Oj nie.
Oni tam maja osobne krany z prostego powodu:
Bo kiedys bojlery do grzania wody mieli bezcisnieniowe.
Działające na zasadzie zbiornika ze spłuczki w wc.
I dlatego że one były robione z byleczego to taka woda mogła zawierać wszelki syf
chodząco pełzająco gnijący.
Dlatego nie wolno było bezpośrednio podpinac tego zbiornika z resztą sieci czystej
wody.
I powoli sie to zmienia. Ale przyzwyczajenia maja strasznie oporne.
Spotkalem tam też rozwiązania hybrydowe.
czyli wykewka jest jedna ale ma dwa otwory.
Z jednego leci woda lodowata a z drugiego gorąca.
W rezultacie mysie się ręce i palce marzną a na przedramionach można dorobic sie
poparzeń.
-
10. Data: 2016-01-05 08:43:43
Temat: Re: Kafle na kafle
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 15:14:33 UTC+1 użytkownik s...@g...com
napisał:
> Tyle że relatywnie drogo wychodzi w stosunku do standardowego kleju/zaprawy.
Przy 10m2 ten aspekt mogę pominąć
> Ale biorąc pod uwage skuwanie starego i nakładanie kafli na zbite >tynki/podogi to
i tak sie oplaca.
Mniejsza o opłacalność cenowa ale robota prostsza, szybsza i czysta.