Producenci osprzętu idą już ostro na łatwiznę.
Najzwyklejsze natynkowe gniazdko- w środku nawet nie zrobili koniecznych połączeń
tylko dodali luzem 3 kabelki żeby użytkownik sobie sam połączył;)
http://zapodaj.net/863c3a57c964a.jpg.html http://zapodaj.net/f97781014ba7c.jpg.html
http://zapodaj.net/ca5a11fb43980.jpg.html

do góry

W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 09:20:25 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Producenci osprzętu idą już ostro na łatwiznę.
> Najzwyklejsze natynkowe gniazdko- w środku nawet nie zrobili koniecznych >połączeń
tylko dodali luzem 3 kabelki żeby użytkownik sobie sam połączył;)
Prawidłowy link do zdjęcia
http://www.fotosik.pl/zdjecie/01610e51b8382f7f

do góry

W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 09:20:25 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> Producenci osprzętu idą już ostro na łatwiznę.
> Najzwyklejsze natynkowe gniazdko- w środku nawet nie zrobili koniecznych połączeń
tylko dodali luzem 3 kabelki żeby użytkownik sobie sam połączył;)
> http://zapodaj.net/863c3a57c964a.jpg.html http://zapodaj.net/f97781014ba7c.jpg.html
http://zapodaj.net/ca5a11fb43980.jpg.html

Oj tam, nastepnym razem popatrz czy te gnizadka nie mialy byc specjalnie takie
fikusne.
Bo producentowi prościej jest z dwu-trzech blaszek zrobic cale gniazdko a nie tak
kombinować

Natomiast takie gniazdko ma te zalete że mozna jedno z nich puscić przez przełącznik.

do góry

On 2016-01-04 14:17, s...@g...com <s...@g...com> wrote:
> W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 09:20:25 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
>> Producenci osprzętu idą już ostro na łatwiznę.
>> Najzwyklejsze natynkowe gniazdko- w środku nawet nie zrobili koniecznych połączeń
tylko dodali luzem 3 kabelki żeby użytkownik sobie sam połączył;)
>> http://zapodaj.net/863c3a57c964a.jpg.html
http://zapodaj.net/f97781014ba7c.jpg.html http://zapodaj.net/ca5a11fb43980.jpg.html
>
> Oj tam, nastepnym razem popatrz czy te gnizadka nie mialy byc specjalnie takie
fikusne.
> Bo producentowi prościej jest z dwu-trzech blaszek zrobic cale gniazdko a nie tak
kombinować
>
> Natomiast takie gniazdko ma te zalete że mozna jedno z nich puscić przez
przełącznik.

Jak również faza jest po dobrej stronie w obu gniazdkach. Ale dwa
zasilacze typu transormatoro-wtyczka często się nie miesczą razem.

do góry

Po dobrej to znaczy po ktorej stronie? Szkola falenicka twierdzi ze z lewej ma byc
faza a szkola otwocka ze z prawej. Na dodatek nie slyszalem o przepisach regulujacych
ta kwestie.

do góry

W dniu 2016-01-07 o 01:01, Zenek Kapelinder pisze:
> Po dobrej to znaczy po ktorej stronie? Szkola falenicka twierdzi ze z lewej ma byc
faza a szkola otwocka ze z prawej. Na dodatek nie slyszalem o przepisach regulujacych
ta kwestie.
A ja mam na ten przykład kilka gniazdek w poziomie. To mam mieć fazę na
dole, czy na górze?
Jacek

do góry

W dniu 2016-01-04 o 09:33, Kris pisze:
> W dniu poniedziałek, 4 stycznia 2016 09:20:25 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
>> Producenci osprzętu idą już ostro na łatwiznę.
>> Najzwyklejsze natynkowe gniazdko- w środku nawet nie zrobili koniecznych >połączeń
tylko dodali luzem 3 kabelki żeby użytkownik sobie sam połączył;)
> Prawidłowy link do zdjęcia
> http://www.fotosik.pl/zdjecie/01610e51b8382f7f

Bardzo dobry pomysl.
To na wypadek gdybys chcial podlaczyc faze z ochronnym.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 01:01:42 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Po dobrej to znaczy po ktorej stronie? Szkola falenicka twierdzi ze z lewej ma byc
faza a szkola otwocka ze z prawej. Na dodatek nie slyszalem o przepisach regulujacych
ta kwestie.

Nie pamietam po której ale może jest tak że lepiej mieć gniazdko gdzie z jednej
strony jest tak a z drugiej odwrotnie?

Mieliśmy kiedyś mikrofalówke TEC. Działała dobrze przez tydzień.
A później już nie. Po ustawieniu jej i włączeniu chodziła 10-30 sekund i się
wyłączała.

Po długim kombinowaniu okazało się że jak jest wpięta w jedno gniazdo to głupieje a w
drugim nie.
Różnica była tylko taka że faza była na innym bolcu w stosunku do uziemienia.

Mikrofalówka była made in germany...

do góry

Nie mozesz pamietac czegos co nie istnieje. Ze znanych mi urzadzen tylko jedno wymaga
podlaczenia do okreslonego przez producenta ukladu w gniazdku. To kociol do co.
Producent wyraznie to zaznaczyl w i strukcji i wymaga zeby podlaczenia dokonal ktos z
uprawnieniami. Ma sprawdzic czy faza jest w konkretnej dziurce i jak nie jest to ma
przelozyc. Zwiazane jest to ze sposobem zapalania gazu jakims iskrownikiem. Wszystkim
innym urzadzeniom jakie sa do uzytku przez ludzi lata i powiewa w ktorej dziurce jest
faza.

do góry

W dniu 07.01.2016 o 13:08, Zenek Kapelinder pisze:
> Nie mozesz pamietac czegos co nie istnieje.

Jak zwykle przemądrzalstwo drobiowe kwitnie (chociaż raz po wigilii
odezwał się ludzkim głosem i przyznał że nie ma racji ;) ).
Całkiem niedawno oddałem sprawną kuchenkę mikrofalową w instrukcji do
której było wyraźnie napisane że ważne jest na którym kablu jest faza.
Nawet komiks instruktażowy do tego był.

do góry