-
1. Data: 2017-04-14 10:07:39
Temat: Klej do drewna
Od: Kris <k...@g...com>
W wolnych chwilach odnawiam stary poniemiecki mebel i są tam elementy drewniane które
muszę skleić.
Czy jest jakiś "expressowy" klej do drewna żeby po połączeniu dwóch drewnianych
elementów i krótkim ich przytrzymaniu już trzymał?
Do tej pory wikol używałem ale wymaga on ściśnięcia dwóch elementów i tak kilka
godzin.
Tu mam takie elementy że ściskami stolarskimi nie ma możliwości ich dłuższego
ściśnięcia a dociskanie łapami przez pół godziny mi się nie uśmiecha.
-
2. Data: 2017-04-14 10:37:51
Temat: Re: Klej do drewna
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2017-04-14 o 10:07, Kris pisze:
> W wolnych chwilach odnawiam stary poniemiecki mebel i są tam elementy drewniane
które muszę skleić.
> Czy jest jakiś "expressowy" klej do drewna żeby po połączeniu dwóch drewnianych
elementów i krótkim ich przytrzymaniu już trzymał?
> Do tej pory wikol używałem ale wymaga on ściśnięcia dwóch elementów i tak kilka
godzin.
> Tu mam takie elementy że ściskami stolarskimi nie ma możliwości ich dłuższego
ściśnięcia a dociskanie łapami przez pół godziny mi się nie uśmiecha.
>
Rozumiem, że mebel to nie zabytek i nie zależy Ci na zachowaniu wierności?
Kleje chemoutwardzalne: jakieś żywice. Tylko nie przesadź z utwardzaczem
albo przyśpieszaczem, bo Ci może zastygnąć nagle i nieoczekiwanie w
trakcie układania albo i przed.
Warstwa możliwie cienka, na przedwojennej zasadzie "klej najlepij
trzyma, jak go nima".
--
Pozdrawiam.
Adam
-
3. Data: 2017-04-14 11:26:05
Temat: Re: Klej do drewna
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 14 kwietnia 2017 10:37:52 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
> Rozumiem, że mebel to nie zabytek
Taki przedwojenny, poniemiecki klamot;)
>i nie zależy Ci na zachowaniu wierności?
Wierności w sensie wyglądu jak najbardziej mi zależy
Ale dla wierności nie ma znaczenia czym klejone.
> Kleje chemoutwardzalne: jakieś żywice. Tylko nie przesadź z >utwardzaczem albo
przyśpieszaczem, bo Ci może zastygnąć nagle i >nieoczekiwanie w trakcie układania
albo i przed.
Ok rozeznam temat
> Warstwa możliwie cienka, na przedwojennej zasadzie "klej >najlepij trzyma, jak go
nima".
A to to wiem;)
Dzięki
-
4. Data: 2017-04-14 11:54:28
Temat: Re: Klej do drewna
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 14.04.2017 o 10:07, Kris pisze:
> W wolnych chwilach odnawiam stary poniemiecki mebel i są tam elementy drewniane
które muszę skleić.
> Czy jest jakiś "expressowy" klej do drewna żeby po połączeniu dwóch drewnianych
elementów i krótkim ich przytrzymaniu już trzymał?
> Do tej pory wikol używałem ale wymaga on ściśnięcia dwóch elementów i tak kilka
godzin.
> Tu mam takie elementy że ściskami stolarskimi nie ma możliwości ich dłuższego
ściśnięcia a dociskanie łapami przez pół godziny mi się nie uśmiecha.
>
Jak masz cierpliwość wytrzymać 20 minut, to możesz użyć Poxipol, albo
takie coś epoksydowe:
https://e-kleje.pl/kleje-epoksydowe/95-szybkowiazacy
-plynny-klej-epoksydowy-multibond-1201.html
Ja bym radził kupić pasy do ściągania:
http://www.abcmocowan.pl/produkt/pasy-sciagajace-do-
bagazu/
do tego kilka kawałków styropianu i można większość klejonych elementów
fajnie docisnąć. Nie wiem, jaka tak jest u Ciebie konkretna sytuacja i
czy takim pasem się uda ścisnąć.
Osobiście wikol uważam za bardzo dobry klej do drewna.
Jacek
-
5. Data: 2017-04-14 13:03:53
Temat: Re: Klej do drewna
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 14 kwietnia 2017 10:07:40 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W wolnych chwilach odnawiam stary poniemiecki mebel i są tam elementy drewniane
które muszę skleić.
> Czy jest jakiś "expressowy" klej do drewna żeby po połączeniu dwóch drewnianych
elementów i krótkim ich przytrzymaniu już trzymał?
> Do tej pory wikol używałem ale wymaga on ściśnięcia dwóch elementów i tak kilka
godzin.
> Tu mam takie elementy że ściskami stolarskimi nie ma możliwości ich dłuższego
ściśnięcia a dociskanie łapami przez pół godziny mi się nie uśmiecha.
Nie nie nie nie!
nie kombinuj z zywicami. W sumie ci wyjdzie co chcesz ale imho nie warto.
Klejenie drewna polega na dwu sprawach:
Dobre dopasowanie i klej tak aby był ale nie za grubo.
Zrób sobie test:
weź dwie deseczki, oczysc, posmaruj klejem i po prostu poloz jedna na drugiej.
I potem sprawdz na ile mocno sie skleiły bez docisku.
Zobaczysz ze docisk jest potrzebny tylko jak masz duże szpary albo bardzo nierówne
elementy.
Jesli masz jakieś czopy (tenon) to wogole ich nie musisz sciskać.
Jak masz box jointa to tez nie.
Ale jak masz half lap to warto lekko scisnąć aby kleuj nie bylo za duzo...
Mozesz kupic szybki klej "wikolowy" on łapie juz po 3-4 minutach a po 20-tu jest
prawie gotowy (tak czy siak i tak potrzebuje 24h na poprawne związanie).
W castoramie czy innym obi (bo praktiker chyba zdycha) taki kupisz.
Nawazniejsze jest to czy jestes w stanie tak odrestaurowac ten mebel aby szpar nie
miał. Bo jak jest to krzesło i czopy sie wypracowały i są cienkie to klejenie ci za
duzo nie da. Nawet jak naklajstrujesz zywicy.
Podobnie jak drewno jest słabe to żaden klej ci nie pomoże jak on sie nie ma czego
trzymać (np. klejenie czegos do gipsu jest besensu).
Poszukaj se jakichs książek o renowacji. Tam taki temat będzie zaadresowany szerzej.
Często po prostu częśc trzeba wymienić i namordować sie aby wyglądała na starą albo
nadkleić drewnem które potem sie obrabia aby znowu uzyskać ciasne pasowanie.
-
6. Data: 2017-04-14 14:09:04
Temat: Re: Klej do drewna
Od: Tornad <t...@g...com>
W dniu piątek, 14 kwietnia 2017 13:03:54 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:
> W dniu piątek, 14 kwietnia 2017 10:07:40 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> > W wolnych chwilach odnawiam stary poniemiecki mebel i są tam elementy
> Mozesz kupic szybki klej "wikolowy" on łapie juz po 3-4 minutach a po 20-tu jest
prawie gotowy (tak czy siak i tak potrzebuje 24h na poprawne związanie).
> W castoramie czy innym obi (bo praktiker chyba zdycha) taki kupisz.
>
> Nawazniejsze jest to czy jestes w stanie tak odrestaurowac ten mebel aby szpar nie
miał. Bo jak jest to krzesło i czopy sie wypracowały i są cienkie to klejenie ci za
duzo nie da. Nawet jak naklajstrujesz zywicy.
> Podobnie jak drewno jest słabe to żaden klej ci nie pomoże jak on sie nie ma czego
trzymać (np. klejenie czegos do gipsu jest besensu).
>
> Poszukaj se jakichs książek o renowacji. Tam taki temat będzie zaadresowany
szerzej.
>
> Często po prostu częśc trzeba wymienić i namordować sie aby wyglądała na starą albo
nadkleić drewnem które potem sie obrabia aby znowu uzyskać ciasne pasowanie.
Pozwolcie, ze się dolepie do tego pytania. Ja mam poważniejszy problem bo
potrzebuje skleic beton. Scislej zakleić pekniecie w scianie nośnej budynku.
Dawniej robilo się to stosując "epidian 5". Produkowany w Sarzynie, bardzo
dobry wręcz znakomity klej - zywica epoksydowa o dużej wytrzymalosci i
reologicznie trwala.
Pytanie czy te zywice można jeszcze gdzies kupic? Albo czy ten zakład
(strategiczny) w Sarzynie jeszcze istnieje czy tez wzorem naszych hut, kopalni
i całego przemyslu, został za czapke gruszek sprzwdany czyli roztrwoniony by
naszym zachodnim przyjaciolom i "sąsiadom" nie robily konkurencji?
Z dawnych lat zostało mi z litr tej zywicy, która o dziwo nie zmienila ani
lepkosci ani koloru, musi co jeszcze jest aktywna. Ale utwardzacz do niej
skamienial, zesechł się na kosc i go ni-mam. Czy gdzies można go kupic? W
castoramach i innych tego typu, młodzi asystenci-doradcy, nie maja o tym
zielonego pojęcia.
Ty madrze i piszesz, mysle, ze na ten temat tez cos mozez wiedsziec. Ale i do
Wszystkich czytających ten watek swa prosbe kieruje.
Za informacje będę dzwieczny.
Pzdr
Tornad
-
7. Data: 2017-04-14 14:50:46
Temat: Re: Klej do drewna
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 14.04.2017 o 14:09, Tornad pisze:
> Pytanie czy te zywice można jeszcze gdzies kupic? Albo czy ten zakład
> (strategiczny) w Sarzynie jeszcze istnieje czy tez wzorem naszych hut, kopalni
> i całego przemyslu, został za czapke gruszek sprzwdany czyli roztrwoniony by
> naszym zachodnim przyjaciolom i "sąsiadom" nie robily konkurencji?
>
> Z dawnych lat zostało mi z litr tej zywicy, która o dziwo nie zmienila ani
> lepkosci ani koloru, musi co jeszcze jest aktywna. Ale utwardzacz do niej
> skamienial, zesechł się na kosc i go ni-mam. Czy gdzies można go kupic? W
> castoramach i innych tego typu, młodzi asystenci-doradcy, nie maja o tym
> zielonego pojęcia.
> Ty madrze i piszesz, mysle, ze na ten temat tez cos mozez wiedsziec. Ale i do
> Wszystkich czytających ten watek swa prosbe kieruje.
>
> Za informacje będę dzwieczny.
>
> Pzdr
> Tornad
>
Nie wiem, czy to jest tylko ta sama nazwa, czy ten sam produkt ale proszę:
https://www.farbyjachtowe.pl/komplet-zywica-epidian-
5-utwardacz-pac-1-8kg-p-616.html
Jacek
-
8. Data: 2017-04-14 17:17:13
Temat: Re: Klej do drewna
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .04.2017 o 10:07 Kris <k...@g...com> pisze:
> W wolnych chwilach odnawiam stary poniemiecki mebel i są tam elementy
> drewniane które muszę skleić.
> Czy jest jakiś "expressowy" klej do drewna żeby po połączeniu dwóch
> drewnianych elementów i krótkim ich przytrzymaniu już trzymał?
> Do tej pory wikol używałem ale wymaga on ściśnięcia dwóch elementów i
> tak kilka godzin.
> Tu mam takie elementy że ściskami stolarskimi nie ma możliwości ich
> dłuższego ściśnięcia a dociskanie łapami przez pół godziny mi się nie
> uśmiecha.
Czemu nie chcesz użyć montażowego np z serii pattex fix?
TG
-
9. Data: 2017-04-14 17:45:25
Temat: Re: Klej do drewna
Od: Tornad <t...@g...com>
W dniu piątek, 14 kwietnia 2017 14:50:47 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
> W dniu 14.04.2017 o 14:09, Tornad pisze:
>
> > Pytanie czy te zywice można jeszcze gdzies kupic? Albo czy ten zakład
> Nie wiem, czy to jest tylko ta sama nazwa, czy ten sam produkt ale proszę:
> https://www.farbyjachtowe.pl/komplet-zywica-epidian-
5-utwardacz-pac-1-8kg-p-616.html
> Jacek
To jest to. Nazwa i producent się zgadza wiec tubke utwardzacza sobie kupie
i te zywice "wyrobie". Za Gierka była tania jak barszcz teraz ceny sa
kapitalistyczne. Ja tym kleiłem beton, latałem dziury, mieszałem z kulkami
rozdrobnionego styropianu uzyskując sztywne i lekkie struktury, zalewalem
elektronikę, wykonywałem szklano epoksydowe izolacje a nawat przewijałem
spalone cewki do glosnikow dużej mocy. Zalane uzwojenia transformatorow nie
drgaly i nie buczaly co zapewnialo im praktycznie wieczna trwalosc. Zywica
epidian 5 spoko znosila temperatury grubo ponad 100 stopni, co umozliwialo
tzw. "przewoltowanie" cewek i zwiększenie mocy. A co najwazniejsze nie
smierdziala. No może w wiekszej ilości troche, myszami, ale nie wrednie. Mysle,
ze do renowacji mebli tez się nada. Noge od lawo-stolu, która ze 30 lat temu
ta zywica unieruchomilem, jeszcze się trzyma. Tyle, ze musialem dodac nieco
maczki krzemianowej jak wypełniacza a stol odwrocic do gory nogami bo zywica
wolno wiazala i normalnie po tej nodze przed zelowaniem, zaczela splywac.
Bardzo dziekuje za zainteresowanie i cenna wiadomość.
Pzdr
Tornad
-
10. Data: 2017-04-14 17:53:47
Temat: Re: Klej do drewna
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jako wypelniacza zeby nie splywalo dodaje sie cementu.