W dniu sobota, 1 września 2018 22:35:55 UTC+2 użytkownik l...@g...com napisał:
> Na marginesie, jeśli chodzi o tę radioaktywność to laaaata temu chyba Tornad pisał,
o chałupniczych pustakach, do których dodawano tzw. hasia (śmieci), czyli popioły
itp. Twierdził, że jego znajomi, budujący z tego długo się domami nie cieszyli.

tornad jest trudny - czesto gada madre rzeczy, ale jak wpadnie w amok jakiś naukowych
voodoo to ciężko jest :/ Wiec moze być ze z dwóch przypadkowych zdarzen całą teorię
dorobił.


b.

do góry

Na marginesie, jeśli chodzi o tę radioaktywność to laaaata temu chyba Tornad pisał,
o chałupniczych pustakach, do których dodawano tzw. hasia (śmieci), czyli popioły
itp. Twierdził, że jego znajomi, budujący z tego długo się domami nie cieszyli.
>
> tornad jest trudny - czesto gada madre rzeczy, ale jak wpadnie w amok jakiś
naukowych voodoo to ciężko jest :/ Wiec moze być ze z dwóch przypadkowych zdarzen
całą teorię dorobił.
Bo wymieszał dwie sprawy: beton komórkowy - jakikolwiek- miał tyle "radiacji"
ile jest w naturalnym materiale.Dodatkowo jest porowaty, więc średnio jego
połowa to powietrze.
Natomiast pustaki żużlowe są z popiołu. 50 (niechby) węgla poszło w dymem,
a reszta weszła w pustaki.I też dwie rzeczy: radiacja(jeśli była), jest większa.
Natomiast na pewno nie wszyscy producenci czekali kilka kat, aż natura wymyje
związki rozpuszczalne w wodzie.Więc w budynkach z pustaków leszowych było
wyższe stężenie związków siarki i innych podobnie działających. Zdrowe to nie
było.Dodatkowo chłonęły wtedy wodę.Widywałem mury, które pękały z tego powodu.
Ale pustak jest pustak i wszystkie zostały wrzucone do jednej przegródki.
Producenci ceramiki też dbali o reklamę.Stąd zła opinia.Zresztą- nieotynkowane
były szpetne jak noc po Wszystkich Świętych.
Pozdro abomito

do góry

> http://www.zamkipolskie.com/malb/malb.html
Dzięki, bo tej strony nie znalem.
Nie wiedziałem również, że były jakieś złoża wapienia, poza południem Polski.
.

do góry

W dniu niedziela, 2 września 2018 12:23:15 UTC+2 użytkownik abomito napisał:
> Na marginesie, jeśli chodzi o tę radioaktywność to laaaata temu chyba Tornad pisał,
o chałupniczych pustakach, do których dodawano tzw. hasia (śmieci), czyli popioły
itp. Twierdził, że jego znajomi, budujący z tego długo się domami nie cieszyli.
> >
> > tornad jest trudny - czesto gada madre rzeczy, ale jak wpadnie w amok jakiś
naukowych voodoo to ciężko jest :/ Wiec moze być ze z dwóch przypadkowych zdarzen
całą teorię dorobił.
> Bo wymieszał dwie sprawy: beton komórkowy - jakikolwiek- miał tyle "radiacji"
> ile jest w naturalnym materiale.Dodatkowo jest porowaty, więc średnio jego
> połowa to powietrze.
> Natomiast pustaki żużlowe są z popiołu. 50 (niechby) węgla poszło w dymem,
> a reszta weszła w pustaki.I też dwie rzeczy: radiacja(jeśli była), jest większa.
> Natomiast na pewno nie wszyscy producenci czekali kilka kat, aż natura wymyje
> związki rozpuszczalne w wodzie.Więc w budynkach z pustaków leszowych było
> wyższe stężenie związków siarki i innych podobnie działających. Zdrowe to nie
> było.Dodatkowo chłonęły wtedy wodę.Widywałem mury, które pękały z tego powodu.
> Ale pustak jest pustak i wszystkie zostały wrzucone do jednej przegródki.
> Producenci ceramiki też dbali o reklamę.Stąd zła opinia.Zresztą- nieotynkowane
> były szpetne jak noc po Wszystkich Świętych.
> Pozdro abomito

Kiedyś kierownik który pracował przy budowie mostów opowiadał mi
jak z głębokiej komuny jakiś profesor wymyślił że można dodawać popiołu
do betonu.
Wybudowali.
Potem przyszła zima.
Potem kolejna.
Po trzeciej przyszłą kura i pazurem potrafiła "rozwalić" filar

do góry

W dniu 2018-09-02 o 14:26, Bolko pisze:

> Kiedyś kierownik który pracował przy budowie mostów opowiadał mi
> jak z głębokiej komuny jakiś profesor wymyślił że można dodawać popiołu
> do betonu.
> Wybudowali.
> Potem przyszła zima.
> Potem kolejna.
> Po trzeciej przyszłą kura i pazurem potrafiła "rozwalić" filar

Po co dodawać do betonu popiół, skoro w produkowanym w cementowni
cemencie jest więcej popiołu jak cementu? :)

do góry

W dniu niedziela, 2 września 2018 14:26:48 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
> W dniu niedziela, 2 września 2018 12:23:15 UTC+2 użytkownik abomito napisał:
> > Na marginesie, jeśli chodzi o tę radioaktywność to laaaata temu chyba Tornad
pisał, o chałupniczych pustakach, do których dodawano tzw. hasia (śmieci), czyli
popioły itp. Twierdził, że jego znajomi, budujący z tego długo się domami nie
cieszyli.
> > >
> > > tornad jest trudny - czesto gada madre rzeczy, ale jak wpadnie w amok jakiś
naukowych voodoo to ciężko jest :/ Wiec moze być ze z dwóch przypadkowych zdarzen
całą teorię dorobił.
> > Bo wymieszał dwie sprawy: beton komórkowy - jakikolwiek- miał tyle "radiacji"
> > ile jest w naturalnym materiale.Dodatkowo jest porowaty, więc średnio jego
> > połowa to powietrze.
> > Natomiast pustaki żużlowe są z popiołu. 50 (niechby) węgla poszło w dymem,
> > a reszta weszła w pustaki.I też dwie rzeczy: radiacja(jeśli była), jest większa.
> > Natomiast na pewno nie wszyscy producenci czekali kilka kat, aż natura wymyje
> > związki rozpuszczalne w wodzie.Więc w budynkach z pustaków leszowych było
> > wyższe stężenie związków siarki i innych podobnie działających. Zdrowe to nie
> > było.Dodatkowo chłonęły wtedy wodę.Widywałem mury, które pękały z tego powodu.
> > Ale pustak jest pustak i wszystkie zostały wrzucone do jednej przegródki.
> > Producenci ceramiki też dbali o reklamę.Stąd zła opinia.Zresztą- nieotynkowane
> > były szpetne jak noc po Wszystkich Świętych.
> > Pozdro abomito
>
> Kiedyś kierownik który pracował przy budowie mostów opowiadał mi
> jak z głębokiej komuny jakiś profesor wymyślił że można dodawać popiołu
> do betonu.
> Wybudowali.
> Potem przyszła zima.
> Potem kolejna.
> Po trzeciej przyszłą kura i pazurem potrafiła "rozwalić" filar

Mimo wszystko jakoś się te komunistyczne mosty i wiadukty nie walą

do góry

W dniu niedziela, 2 września 2018 14:33:44 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> W dniu 2018-09-02 o 14:26, Bolko pisze:
>
> > Kiedyś kierownik który pracował przy budowie mostów opowiadał mi
> > jak z głębokiej komuny jakiś profesor wymyślił że można dodawać popiołu
> > do betonu.
> > Wybudowali.
> > Potem przyszła zima.
> > Potem kolejna.
> > Po trzeciej przyszłą kura i pazurem potrafiła "rozwalić" filar
>
> Po co dodawać do betonu popiół, skoro w produkowanym w cementowni
> cemencie jest więcej popiołu jak cementu? :)

Ja tylko logistyk jestem nie znam się:)

Ale z tego co wiem nie z każdej mąki mozna upiec chleb.

do góry

W dniu niedziela, 2 września 2018 14:34:00 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu niedziela, 2 września 2018 14:26:48 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
> > W dniu niedziela, 2 września 2018 12:23:15 UTC+2 użytkownik abomito napisał:
> > > Na marginesie, jeśli chodzi o tę radioaktywność to laaaata temu chyba Tornad
pisał, o chałupniczych pustakach, do których dodawano tzw. hasia (śmieci), czyli
popioły itp. Twierdził, że jego znajomi, budujący z tego długo się domami nie
cieszyli.
> > > >
> > > > tornad jest trudny - czesto gada madre rzeczy, ale jak wpadnie w amok jakiś
naukowych voodoo to ciężko jest :/ Wiec moze być ze z dwóch przypadkowych zdarzen
całą teorię dorobił.
> > > Bo wymieszał dwie sprawy: beton komórkowy - jakikolwiek- miał tyle "radiacji"
> > > ile jest w naturalnym materiale.Dodatkowo jest porowaty, więc średnio jego
> > > połowa to powietrze.
> > > Natomiast pustaki żużlowe są z popiołu. 50 (niechby) węgla poszło w dymem,
> > > a reszta weszła w pustaki.I też dwie rzeczy: radiacja(jeśli była), jest
większa.
> > > Natomiast na pewno nie wszyscy producenci czekali kilka kat, aż natura wymyje
> > > związki rozpuszczalne w wodzie.Więc w budynkach z pustaków leszowych było
> > > wyższe stężenie związków siarki i innych podobnie działających. Zdrowe to nie
> > > było.Dodatkowo chłonęły wtedy wodę.Widywałem mury, które pękały z tego powodu.
> > > Ale pustak jest pustak i wszystkie zostały wrzucone do jednej przegródki.
> > > Producenci ceramiki też dbali o reklamę.Stąd zła opinia.Zresztą- nieotynkowane
> > > były szpetne jak noc po Wszystkich Świętych.
> > > Pozdro abomito
> >
> > Kiedyś kierownik który pracował przy budowie mostów opowiadał mi
> > jak z głębokiej komuny jakiś profesor wymyślił że można dodawać popiołu
> > do betonu.
> > Wybudowali.
> > Potem przyszła zima.
> > Potem kolejna.
> > Po trzeciej przyszłą kura i pazurem potrafiła "rozwalić" filar
>
> Mimo wszystko jakoś się te komunistyczne mosty i wiadukty nie walą

Bo już ich nie ma.
Nie każdy most w PRL był budowany tą metodą.
A jak był to został zburzony i postawiony na nowo.

do góry

W dniu 2018-09-02 o 14:33, Kris pisze:

>
> Mimo wszystko jakoś się te komunistyczne mosty i wiadukty nie walą
>

W Warszawie na Trasie Toruńskiej trzeba było rozebrać wszystkie
wiadukty. A po tych wiaduktach od chwili wybudowania nie przejechał ani
jeden samochód!
Most też trzeba było wybudować od nowa.
Most Trasy Łazienkowskiej też ze wszystkimi estakadami.
Ze starych trzymają się tylko budowane przez przedwojennych fachowców.

--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 01.09.2018 o 19:56, Uzytkownik pisze:
> Dawaj inne wady, bo trudno jest to zakwalifikować jako wada.

Ma wadę taką, że mimo tych wszystkich zalet nie przekonuje. Byłem
dzisiaj na spacerze, kolejne domy wyrastają na osielu. Ani jeden z BK.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry