eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Kot i wylewka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 31. Data: 2012-07-07 17:03:28
    Temat: Re: Kot i wylewka [OT]
    Od: wolim <n...@p...tu>

    W dniu 2012-07-07 16:49, Andrzej Lawa pisze:

    > Och, przepraszam, nie wiedziałem że zwykłeś dotykać zwierzęta po odbycie
    > i okolicach...
    >
    > No tak, to wiele wyjaśnia.
    >
    > Dla twojej wiadomości: normalni ludzie głaszczą zwierzęta raczej po
    > głowach czy grzbietach, a nie po odbycie czy okolicach cewki moczowej.

    Normalni ludzie nie liżą się też po jajkach i dupie - a zwierzęta
    owszem. Podobnie jak lubią się od czasu do czasu wytarzać w jakimś
    ciekawym zapaszku z gównem włącznie.

    Pozdrawiam,
    MW


  • 32. Data: 2012-07-07 19:32:48
    Temat: Re: Kot i wylewka [OT]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 07.07.2012 17:03, wolim pisze:

    >> Dla twojej wiadomości: normalni ludzie głaszczą zwierzęta raczej po
    >> głowach czy grzbietach, a nie po odbycie czy okolicach cewki moczowej.
    >
    > Normalni ludzie nie liżą się też po jajkach i dupie

    Za to używają tego samego kranu do mycia tyłka i twarzy... Straszne, nie?

    > - a zwierzęta owszem.

    No i?

    > Podobnie jak lubią się od czasu do czasu wytarzać w jakimś
    > ciekawym zapaszku z gównem włącznie.

    Zaraz! Mowa była zasadniczo o kotach!

    Gdzie ty widziałeś, poza swoimi urojeniami, kota tarzającego się w
    odchodach?


  • 33. Data: 2012-07-07 19:51:31
    Temat: Re: Kot i wylewka [OT]
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    >
    > Za to używają tego samego kranu do mycia tyłka i twarzy... Straszne, nie?

    Jak chcesz porównać jęzor do kranu?
    Z tego samego kranu możesz polać sobie dupę, kiedy ją myjesz i nalać
    wody do czajnika...
    niczemu to nie przeszkadza. Ale już mycie tą samą szczotką kibla i
    garnków byłoby czymś porównywalnym z tym, co wyczyniają koty.

    Zauważ różnicę kolego, bo ja więcej Ci tłumaczyć nie mam zamiaru.


  • 34. Data: 2012-07-07 21:15:58
    Temat: Re: Kot i wylewka [OT]
    Od: symantecghost <s...@g...pl>


    > Gdzie ty widziałeś, poza swoimi urojeniami, kota tarzającego się w
    > odchodach?

    Zamilcz w końcu bo psujesz każdy wątek.
    Widać zostałeś zdiagnozowany, skoro się znasz na chorobach psychicznych.


  • 35. Data: 2012-07-07 21:34:08
    Temat: Re: Kot i wylewka [OT]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 07.07.2012 19:51, Robert G pisze:

    > niczemu to nie przeszkadza. Ale już mycie tą samą szczotką kibla i
    > garnków byłoby czymś porównywalnym z tym, co wyczyniają koty.

    Może to i ta sama szczotka, ale porządnie umyta i zdezynfekowana.
    Różnica jest czysto psychologiczna.

    Wiedziałbyś o tym, gdybyś miał pojęcie o fizjologii zwierząt i
    właściwościach śliny.

    > Zauważ różnicę kolego, bo ja więcej Ci tłumaczyć nie mam zamiaru.

    Nie jestem twoim kolegą - staram się nie zadawać z ciemnymi ignorantami
    z fobiami.


  • 36. Data: 2012-07-07 21:36:11
    Temat: Re: Kot i wylewka [OT]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 07.07.2012 21:15, symantecghost pisze:
    >
    >> Gdzie ty widziałeś, poza swoimi urojeniami, kota tarzającego się w
    >> odchodach?
    >
    > Zamilcz w końcu bo psujesz każdy wątek.

    Jak ci się coś nie podoba, anonimowy dziadu, to sobie włącz filtrowanie.

    Czyżbyś nie potrafił, "geniuszu"?

    > Widać zostałeś zdiagnozowany, skoro się znasz na chorobach psychicznych.

    ROTFL

    Ale ty jesteś głupi :)



  • 37. Data: 2012-07-07 21:41:58
    Temat: Re: Kot i wylewka [OT]
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > gdybyś miał pojęcie o fizjologii zwierząt i właściwościach śliny.

    Jak Cię tak bardzo kręci ślina Twojego kota...

    To pocałuj się w kota :-P

    bo już inaczej do Ciebie się nie da. Możesz nie odpisywać...
    albo odpisz, a ja już nie odpiszę, żebyś nie musiał się dalej pogrążać.
    Litość wzbudzasz.


  • 38. Data: 2012-07-07 21:51:45
    Temat: Re: Kot i wylewka [OT]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 07.07.2012 21:41, Robert G pisze:
    > Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    >> gdybyś miał pojęcie o fizjologii zwierząt i właściwościach śliny.
    >
    > Jak Cię tak bardzo kręci ślina Twojego kota...

    Jakiś ty prosty i ograniczony... To, że nie mam twojej fobii nie
    oznacza, że muszę mieć jakiś fetysz.


  • 39. Data: 2012-07-09 20:39:19
    Temat: Re: Kot i wylewka [OT]
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu sobota, 7 lipca 2012 21:51:45 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > W dniu 07.07.2012 21:41, Robert G pisze:
    > > Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > >> gdybyś miał pojęcie o fizjologii zwierząt i właściwościach śliny.
    > >
    > > Jak Cię tak bardzo kręci ślina Twojego kota...
    >
    > Jakiś ty prosty i ograniczony... To, że nie mam twojej fobii nie
    > oznacza, że muszę mieć jakiś fetysz.

    Rozpieprzsz kolejny wątek.
    Jakaś misja czy co...;)


  • 40. Data: 2012-07-18 21:10:49
    Temat: Re: Kot i wylewka
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Tue, 03 Jul 2012 10:09:12 +0200, Robert G napisał(a):

    > Wiem tylko, że zwierzę nigdy nie będzie
    > substytutem bliskiego człowieka

    A kto mówi, że ma nim być? - ma być substytutem bliskiego... zwierzęcia.
    Człowiek od zarania udamawiał zwierzaki. Cóż z tego, że wyszedł z jaskini
    do blku czy domu.
    --
    XL

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1