Użytkownik Boombastic napisał:

> Po pierwsze to skąd wiesz do kogo nalezy ta działka? Moze to być gmina,
> skarb państwa czy też teren o nieuregulowanym stanie prawnym.
> Wpłynąć nie mozesz, możesz ewentualnie złożyć ofertę kupna. Państwo
> działki nie wycenia, bo wyceniać mogą tylko rzeczoznawcy i to oni ją
> wycenią. A ewentualna sprzedaż nastąpi pewnie w drodze przetargu.

Niekoniecznie - jeśli kawałek jest za mały żeby zgodnie z miejscowym
planem zagospodarowania przestrzennego cokolwiek na nim zrobić
samodzielnie to albo przetargu się nie robi albo robi ograniczony -
dopuszczeni są tylko właściciele działek sąsiednich z którymi kawałek
sprzedawany można połączyć.
A jak tam jest przedszkole to najprędzej właścicielem jest gmina -
najlepiej iść, popytać w gminie jakie mają plany co do tego kawałka, czy
chcą wykorzystać czy im zbywa - najwyżej powiedzą że nie chcą się
pozbywać. A jak właścicielem nie jest gmina - to też właśnie gmina musi
mieć ten kawałek w ewidencji - wówczas powiedzą czyje to jest.

--
Darek

do góry

>A jak tam jest przedszkole to najprędzej właścicielem jest gmina -
>najlepiej iść, popytać w gminie jakie mają plany co do tego kawałka, czy
>chcą wykorzystać czy im zbywa - najwyżej powiedzą że nie chcą się pozbywać.
>A jak właścicielem nie jest gmina - to też właśnie gmina musi mieć ten
>kawałek w ewidencji - wówczas powiedzą czyje to jest.

Gminy z reguły nie prowadzą ewidencji gruntów tylko starostwa. W wyjatkowych
przypadkach jest to zlecane gminom - trzeba sprawdzić gdzie jest ewidencja.
A jeśli ten kawałek jest nieużytkowany to raczej sugeruje brak regulacji
prawnych, bo inaczej byłby włączony do terenu przedszkola.

do góry