-
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.fsmpi.rwth-aachen.de!eter
nal-september.org!feeder.eternal-september.org!news.eternal-september.org!.POST
ED!not-for-mail
From: Franc <w...@w...pl>
Newsgroups: pl.misc.budowanie
Subject: Może jednak k...@g...com ma rację? :-))
Date: Thu, 11 Jul 2013 09:59:50 +0200
Organization: A noiseless patient Spider
Lines: 64
Message-ID: <9ed6s27n5vov$.a406f7amnay1.dlg@40tude.net>
Reply-To: w...@w...pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Info: mx05.eternal-september.org;
posting-host="ffbe996cd1c2e14049ae438367a79ee4";
logging-data="15317";
mail-complaints-to="a...@e...org";
posting-account="U2FsdGVkX19QpYZ1qgCUwAKIT6ynxVag"
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.84pl
Cancel-Lock: sha1:D1vzuLf5gkxxVHM94bOvsCpfCdI=
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:471625
[ ukryj nagłówki ]Niełatwo jest mieszkać w domu...
"...
Pan Józef po 25 latach mieszkania w centrum Warszawy wyprowadził się do
własnego domku w lesie. Odwiedziliśmy go, żeby porozmawiać o tej decyzji i
o tym jak zmieniło się jego życie.
Pan Józef pokazuje nam swój dom w technologii kanadyjskiej ustawiony
malowniczo wśród strzelistych drzew. Zastajemy go, gdy właśnie porządkuje
ogródek, zbierając szczapy drewna na jedno miejsce.
- Dlaczego postanowił pan wyprowadzić się z centrum?
- A bo nie szło wytrzymać. Hałas taki, że uszy pękały. O czwartej rano już
tramwaj jechał. Cały dzień te samochody i samochody. Dwadzieścia lat
petycje pisaliśmy do gminy żeby te tramwaje nie jeździły. I żeby parking
pod blokiem u nas to był tylko dla mieszkańców bo tak sobie na nim stawał
kto chciał. Tablice jakieś ETM, LLU - wkładaliśmy kartki za wycieraczki
żeby tu nie parkowali ale nic nie dawało. No i drogo. W sklepach drogo.
- I tak pan postanowił się wyprowadzić?
- No tak. Bo te petycje do magistratu nic nie dawały. Tramwaje jak jeździły
tak jeździły. Dalej parkował kto chciał. A w sklepach było tylko drożej. I
te sklepy to likwidowali. Był spożywczak - jest bank. Był szewc - jest
bank. Był zegarmistrz - jest jakiś, mówię panu, kepab - nawet nie wiem czy
to dobre, ale kręcą się jakieś arabusy, podejrzane takie, ja byłem w Libii
na kontrakcie do ochrony polskich inwestycji, to ja wiem do czego takie
arabstwo jest zdolne. To wziąłem starą pod pachę, sprzedali my mieszkanie i
kupili tu domek, w Woli Dzbądzkiej - ja już jestem emerytem mundurowym,
córka wyjechała do Anglii, wie pan.
- I jest pan zadowolony?
- No tak pobieżnie to tak... trochę, jakby no w miarę jestem zadowolony. Ale
pan popatrzy. Tu wszędzie są te drzewa. Wysokie takie jak nie wiem co. Nie
da się pół kroku z domu zrobić żeby drzewa nie spotkać. A drewno na opał
trzeba za horrendalne pieniądze kupować. Od trzech lat piszę petycje do
gminy żeby mi pozwolili te drzewa powycinać i spalić, przecież jak tak
stoją to się marnują, a jakby je spalić to by chociaż ciepło było. A jak
piorun szczeli albo co? I się na mój dom przewróci? I mi odpisują że to
jest obszar ochronny i nie podlega wycince. No, a te ptaki? Czwarta rano
nie mogę spać, bo zaczynają kwiczeć, piszczeć, te swoje świli-świli-świli,
to jest nie do zniesienia. Całe lato my ze szwagrem próbowali wytruć to
ptactwo, ale twarde są chamy bo dalej kwiczą jakby ich kto piłą piłował. A,
no i do sklepu daleko jest. I słaby wybór w tym sklepie - chleb i tanie
winko mają, a my z żoną zawsze lubili sobie zjeść jaką dobrą rybkę, albo
oliwki, to z czasów jak wie pan, na misji byłem zagranicznej, a tam to nie
ma takich rzeczy. No i ta droga. Wąska taka, w ogóle nie wyasfaltowana -
osiem petycji do gminy wysłałem, żeby tu zrobili taką ładną, szeroką drogę
asfaltową żeby sobie można było wygodnie samochodem dojechać. A ja mam
Peugeota 206 i w zimie w ogóle nie idzie nim przejechać, bo takie ośnieżone
wszystko, w ogóle tu mało co odśnieżają - pięć petycji o to do gminy
napisałem żeby u nas częściej odśnieżali. A i to szambo - co i raz trzeba
je opróżniać. Tu my z sąsiadem jedenaście petycji napisali żeby nam
kanalizację podłączyli. No i zimno jest zimą. W mieście to grzali. No i
jednak samotnie tak człowiekowi. Siedzi wieczorami i tylko słyszy jak psy
szczekają, a czasem jak jakieś dziki po ogródku chodzą. Ale najgorsze to
jest, powiem panu, że tu obok działki sprzedali i będą się jacyś budować -
ja już pięć razy w gminie byłem żeby nie dawali im pozwolenia, przecież
nazjeżdża się tu tego chamstwa z miasta, co w ogóle o wiejskim życiu
pojęcia nie ma i będą się rządzić. Tak że tak... tak panu powiem, no tu też
niełatwo jest."
źródło:
http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/07/11/cytryn-i-
gumiak-odc-7-jozef-ucieka-z-miasta/
--
Franc
Następne wpisy z tego wątku
- 11.07.13 10:06 quent
- 11.07.13 10:09 Franc
- 11.07.13 10:14 wolim
- 11.07.13 10:48 ddddddd
- 11.07.13 11:20 Marcin W.
- 11.07.13 11:23 Adam
- 11.07.13 11:38 Franc
Najnowsze wątki z tej grupy
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
Najnowsze wątki
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur