eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieMróza konstrukcja dachu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 60

  • 41. Data: 2009-01-06 17:05:21
    Temat: Re: Mróza konstrukcja dachu
    Od: "tornad" <t...@v...pl>

    >
    > >
    > > I pomyslec, ze podan 100 letnie domy staja  bez jakiego kolwiek
    > > impregnowania.
    >
    > Bo wtedy marketing nie działał i przez to ludzie popełniali potężne błędy
    > wykonawcze jak brak impregnacji, brak izolacji fundamentów, sciany 1W itp.
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Krzysiek
    >
    Czytam Wasza polemike z Mankiem i bezstronnie musze przyznac racje Mankowi.
    Pare zdan uzasadnienia.
    Budowanie to byla w przez wieki nie ladacy jaka umiejetnosc przekazywana
    fachowcom z pokolenia na pokolenie. Ta dziedzina ludzkiej wiedzy, byla
    zdobywana na zasadzie bledow, bez solidnych podstaw fizyki czy nauk pokrewnych
    w sposob do konca swiadomy. I budowalo sie nie tylko chalupy ale i kamienice,
    majace po kilkaset lat. I one stoja, jak nie wierzysz to odwiedz Krakow, tam
    kamienice przy rynku glownym, koscioly a nawet uniwersytet, ktory na grubo
    ponad 600 lat nadal stoja i beda jeszcze sprawne przez nastepne stulecia.
    Wiec z szaconkiem, bo sie moze skonczyc zle.
    W latach 20 -40 tych ub. wieku nastapil gwaltowny rozwoj nauki, w tym rowniez
    mechaniki gruntow, fundamentowania i innych dyscyplin zwiazanych z
    budownictwem. Dlatego juz np. dzis nie uswiadczysz kosciola budowanego zawsze
    z nieodlacznymi "przyporami" scian a szczegolnie naroznikow.
    Chalupy wiejskie wylkonywano z bali niczym nie impregnowanych. Nieprawda. One
    byly impregnowane wapnem, z siwcem dla ozdoby. I ono to wapno jest nadal
    doskonalym impregnatem, skutecznie zabezpieczajcym przed owadami ale rowniez
    przed wilgocia. To juz jest wyzsza szkola jazdy ale powiem Ci, ze wapno ma
    bardzo skuteczne wlasciwosci osuszajace; woda jest wrecz wyciagana przez nie z
    tego co pokrywa. Na zasadzie elektroosmotycznej. Ono uzyskuje elektryczny
    ladunek ujemny a podloze dodatni i woda siedzaca w kapilarach
    elektrokapilarnie jest przez nie wyciagana na powierzchnie... To tylko jeden z
    przykladow, ze nikt nie wiedzial jak to dziala, na jakiej zasadzie, ale
    dzialalo wiec sie to stosowalo.
    Krokwi, dech, wiezby nie impregnowalo sie w ogole. Nie wiem czy byles kiedys
    na strychu w czasie upalu i prazacego prostopadle do pokrycia slonca? Jak to
    zaliczysz, to wtedy sam zrozumiesz dlaczego impregnacja wiezby jest zbedna a
    nawet szkodliwa.
    Nasmiewasz sie z braku izolacji fundamentow... To tez wyzsza szkola jazdy,
    tyle, ze z nieco innej beczki. Otoz przed dawnymi wielu laty bylo znane bardzo
    grozne slowo "przednowek". Malo kto z mlodych wie co ono oznacza. Napisze
    tylko, ze moim "starszym" kojarzylo sie to zawsze z...glodem. I wielokrotnie
    zyczyli mi, aby mi w zyciu chleba na przednowku nie zabraklo...
    Dom bez piwnicy nie byl domem prawdziwym. Ta piwnica to byla spizarnia, zapas
    zywnosci na zime jak rowniez schron w czasie wojen i zaborow. I gdyby piwnice
    te mialy izolacje, byly suche, nie udaloby sie w nich przechowac ziemniakow,
    beczki kiszonej kapusty a nawet ogorka na zagryche. I dlatego tak, a nie
    inaczej budowano.
    Owszem teraz sie te kamienice krakowskie osusza, nawet kiedys przy tym
    wspolpracowalem. No bo teraz sa lodowki i supermarkety, w ktorych sprzedaje
    sie "produkty zywnosciowe". O tym, ze sa zmodyfikowane genetycznie i
    nafaszerowane chemia, nie uslyszysz. Dopiero po wielu latach okazac sie moze,
    ze jednak bedziemy wracac do tych wstretnych, mokrych piwnic...
    To tylko dwa przyklady na to, ze nalezy okazywac nieco wiecej pokory do
    tradycji i tzw. madrosci ludowej, dzieki ktorej moze, na tym swiecie
    istniejesz i zdrowo zyjesz.
    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 42. Data: 2009-01-06 17:05:33
    Temat: Re: Mróza konstrukcja dachu
    Od: "Maniek4" <t...@p...fm>


    Użytkownik "tornad" <t...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:2191.0000015b.4963840b@newsgate.onet.pl...
    > >
    >> Ja mam drewno impregnowane cisnieniowo, akurat z jednego z wiekszych
    >> tartakow w polsce, robia z tego drewna meble ogrodowe, domki i tak
    >> dalej. I takie rozwiazanie polecam.
    >> S.
    > Przez przypadek ogladalem jakis film reklamowy tego jednego z wiekszych
    > tartakow w Polsce.

    Organizacyjnie tylko: nie wycinaj autora postu podczas odpisywania, bo nie
    wiadomo komu odpisujesz.

    > I na podstwie tego co widzialem, co, jak i z czego oni to robia oraz
    > swojej
    > wiedzy, takiego rozwiazania jak Ty polecasz, ja NIE polecam.
    [...]
    > Tu w Hameryce jest to wyraznie i bez zadnych tajemnic opisywane, sa
    > specjalne
    > restrykcyjnie przestrzegane przepisy zabraniajace stosowanie tego drewna
    > wewnatrz budynkow.

    Jezeli prawda jest to co piszesz, to mysle ze Sen moze domagac sie pokrycia
    kosztow wymiany dachu w jego domu.
    U nas w Polsce takie srodki sa bardzo szczegolowo opisywane, lacznie z
    srodkami ochrony, metodami uzycia i konkretnym przeznaczeniem. Sa tez nie
    latwe do kupienia. Sam kiedys kupilem cos takiego, tj. ipregnat Antox S
    bodajze, bo w Muratorze napisali ze nadaje sie do wewnatrz. Jednak na
    opakowaniu producent napisal, ze nadaje sie do wewnatz, ale w skansenach,
    gdzie nikt nie przebywa dluzej niz iles tam, a ja chcialem wymalowac tym
    cala chalupe drewniana z zewnatrz. Producent zgodzil sie to wymienic na cos
    innego.
    Mysle zatem, ze to nie wina Sena, a tartaku ktory nie poinformowal go o
    przeznaczeniu drewna i sprzedal mu to z premedytacja wiedzac prawdopodobnie
    do czego ma byc uzyte.
    Co do autora, to powinien pewnie pojsc do tego tartaku i spytac o swiadectwa
    dopuszczenia, atesty i takie tam. Oczywiscie faktura zakupu pewnie okaze sie
    dosc istotna. Jezeli okaze sie ze jest jak pisze Tornad, to tartak moze miec
    cieplo.

    Pozdro.. TK



  • 43. Data: 2009-01-06 17:14:01
    Temat: Re: Mróza konstrukcja dachu
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 6 Sty, 12:57, "Maniek4" <t...@p...fm> wrote:

    > I pomyslec, ze podan 100 letnie domy staja  bez jakiego kolwiek
    > impregnowania.
    >

    Tylko jakby z innego drewna zrobione ... z modrzewia!
    ;-)

    Pozdrawiam,
    Krzemo.


  • 44. Data: 2009-01-06 17:42:29
    Temat: Re: Mróza konstrukcja dachu
    Od: "Maniek4" <t...@p...fm>


    Użytkownik "tornad" <t...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:2191.00000161.49638f51@newsgate.onet.pl...
    >>
    >> >
    >> > I pomyslec, ze podan 100 letnie domy staja bez jakiego kolwiek
    >> > impregnowania.
    >>
    >> Bo wtedy marketing nie działał i przez to ludzie popełniali potężne błędy
    >> wykonawcze jak brak impregnacji, brak izolacji fundamentów, sciany 1W
    >> itp.
    >>
    >> Pozdrawiam
    >>
    >> Krzysiek
    >>
    > Czytam Wasza polemike z Mankiem i bezstronnie musze przyznac racje
    > Mankowi.
    > Pare zdan uzasadnienia.

    Powiem szczerze, ze nie liczylem na taki zaszczyt, bo nie o racje tu chyba
    chodzilo, a Twoje posty traktuje z nalezyta pokora.

    > Budowanie to byla w przez wieki nie ladacy jaka umiejetnosc przekazywana
    > fachowcom z pokolenia na pokolenie. Ta dziedzina ludzkiej wiedzy, byla
    > zdobywana na zasadzie bledow, bez solidnych podstaw fizyki czy nauk
    > pokrewnych
    > w sposob do konca swiadomy. I budowalo sie nie tylko chalupy ale i
    > kamienice,
    > majace po kilkaset lat. I one stoja, jak nie wierzysz to odwiedz Krakow,
    > tam
    > kamienice przy rynku glownym, koscioly a nawet uniwersytet, ktory na grubo
    > ponad 600 lat nadal stoja i beda jeszcze sprawne przez nastepne stulecia.
    > Wiec z szaconkiem, bo sie moze skonczyc zle.
    > W latach 20 -40 tych ub. wieku nastapil gwaltowny rozwoj nauki, w tym
    > rowniez
    > mechaniki gruntow, fundamentowania i innych dyscyplin zwiazanych z
    > budownictwem. Dlatego juz np. dzis nie uswiadczysz kosciola budowanego
    > zawsze
    > z nieodlacznymi "przyporami" scian a szczegolnie naroznikow.
    > Chalupy wiejskie wylkonywano z bali niczym nie impregnowanych. Nieprawda.
    > One
    > byly impregnowane wapnem, z siwcem dla ozdoby. I ono to wapno jest nadal
    > doskonalym impregnatem, skutecznie zabezpieczajcym przed owadami ale
    > rowniez
    > przed wilgocia. To juz jest wyzsza szkola jazdy ale powiem Ci, ze wapno ma
    > bardzo skuteczne wlasciwosci osuszajace; woda jest wrecz wyciagana przez
    > nie z
    > tego co pokrywa. Na zasadzie elektroosmotycznej. Ono uzyskuje elektryczny
    > ladunek ujemny a podloze dodatni i woda siedzaca w kapilarach
    > elektrokapilarnie jest przez nie wyciagana na powierzchnie... To tylko
    > jeden z
    > przykladow, ze nikt nie wiedzial jak to dziala, na jakiej zasadzie, ale
    > dzialalo wiec sie to stosowalo.
    > Krokwi, dech, wiezby nie impregnowalo sie w ogole. Nie wiem czy byles
    > kiedys
    > na strychu w czasie upalu i prazacego prostopadle do pokrycia slonca? Jak
    > to
    > zaliczysz, to wtedy sam zrozumiesz dlaczego impregnacja wiezby jest zbedna
    > a
    > nawet szkodliwa.

    Ja mam taka chalupe na wlasnosc. Skutek uboczny zrobienia z siebie rolnika,
    by nie isc do wojska. Takie byly czasy.
    Chalupa cala z bala, w tym roku ocieplilem to welna, obilem deskami i takie
    tam. Pare lat temu wyszlifowalem wewnatrz i polakierowalem sciany. Wyglada
    jak dla mnie rewelacyjnie. Gdyby nie robale i sciana od zachodu pewnie byla
    by jak nowa. Wapna na scianach z zewnatrz nie zauwazylem, ale wewnatrz w
    kuchni i jednym pokoju, gdzie parowano ziemniaki dla swin, owszem warstwa
    jakby wapna byla. Ciekawe, znow czegos sie dowiedzialem. :-))

    > Nasmiewasz sie z braku izolacji fundamentow... To tez wyzsza szkola jazdy,

    Jesli chodzi o mnie to nie o to chodzi, ze sie nasmiewam. Co innego sciany
    piwnic, a co innego sciany fundamentow. Nie wiem czy zauwazyles panujaca
    wszech obecna paranoje wyciagania glownie pieniedzy z ludzi. Kris ma racje,
    jednym z zadan tzw. 4P (price, place, product, promotion) marketingu jest
    kreowanie potrzeb. Po co? Po to zeby zarobic. A np. nie wiem kiedy majace
    sie zwrocic ocieplenie styropianem grubosci 20cm, czy wspomniane wczesniej
    przezemnie izolacje fundamentow. O ile przy scianach piwnic nie mamy co
    dyskutowac, o tyle bez zasadne wydaje mi sie okrecanie fundamentow drogimi
    foliami pod rygorem rozwalenia sie wszystkiego chyba juz po roku. Z historii
    widzimy, ze tak wcale nie jest i tyle.
    No to chyba tyle.

    Pozdro.. TK



  • 45. Data: 2009-01-06 17:45:21
    Temat: Re: Mróza konstrukcja dachu
    Od: "Maniek4" <t...@p...fm>


    Uzytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:b987dd18-cfc2-4121-8b0d-b2f3215db463@c36g2000pr
    c.googlegroups.com...
    On 6 Sty, 12:57, "Maniek4" <t...@p...fm> wrote:

    >> I pomyslec, ze podan 100 letnie domy staja bez jakiego kolwiek
    >> impregnowania.


    >Tylko jakby z innego drewna zrobione ... z modrzewia!
    >;-)

    O witaj, dawno Cie tu nie bylo. :-)

    Skoro Tornad pisze o wiezbach ponad 600 letnich, to i tak mysle, ze my
    takich nie potrzebujemy.:-))

    Pozdro.. TK



  • 46. Data: 2009-01-06 18:05:12
    Temat: Re: Mróza konstrukcja dachu
    Od: "tornad" <t...@v...pl>

    > Organizacyjnie tylko: nie wycinaj autora postu podczas odpisywania, bo nie
    > wiadomo komu odpisujesz.
    Staram sie jak moge, przede wszystkim pisac zgodnie z etykieta, w ktorej
    zachecaja do wycinania tekstu poprzednika, szczegolnie w czesci nie dotyczacej
    danej kwestii czy tematu. I to wydaje mi sie uzasadnione oszczednoscia (taki
    juz jestem) tych bajtow, czy czegos tam na dyskach. Ale dla Ciebie bede na
    przyszlosc uwazal chociaz informacja kto komu odpisuje, ukazuje sie
    przynajmniej u mnie, na samym dole ekranu.

    > > I na podstwie tego co widzialem, co, jak i z czego oni to robia oraz
    > > swojej
    > > wiedzy, takiego rozwiazania jak Ty polecasz, ja NIE polecam.
    > [...]
    > > Tu w Hameryce jest to wyraznie i bez zadnych tajemnic opisywane, sa
    > > specjalne
    > > restrykcyjnie przestrzegane przepisy zabraniajace stosowanie tego drewna
    > > wewnatrz budynkow.
    >
    > Jezeli prawda jest to co piszesz, to mysle ze Sen moze domagac sie pokrycia
    > kosztow wymiany dachu w jego domu.
    > U nas w Polsce takie srodki sa bardzo szczegolowo opisywane, lacznie z
    > srodkami ochrony, metodami uzycia i konkretnym przeznaczeniem. Sa tez nie
    > latwe do kupienia. Sam kiedys kupilem cos takiego, tj. ipregnat Antox S
    > bodajze, bo w Muratorze napisali ze nadaje sie do wewnatrz. Jednak na
    > opakowaniu producent napisal, ze nadaje sie do wewnatz, ale w skansenach,
    > gdzie nikt nie przebywa dluzej niz iles tam, a ja chcialem wymalowac tym
    > cala chalupe drewniana z zewnatrz. Producent zgodzil sie to wymienic na cos
    > innego.
    > Mysle zatem, ze to nie wina Sena, a tartaku ktory nie poinformowal go o
    > przeznaczeniu drewna i sprzedal mu to z premedytacja wiedzac prawdopodobnie
    > do czego ma byc uzyte.
    > Co do autora, to powinien pewnie pojsc do tego tartaku i spytac o swiadectwa
    > dopuszczenia, atesty i takie tam. Oczywiscie faktura zakupu pewnie okaze sie
    > dosc istotna. Jezeli okaze sie ze jest jak pisze Tornad, to tartak moze miec
    > cieplo.
    >
    > Pozdro.. TK
    >
    Dobrze kumasz, to zreszta bylo i jest glownym celem mojej wypowiedzi oraz
    wczesniejszego pytania do Watkodawcy.
    Na innej grupie czytam wlasnie o superspecjal magnetyzerze, na rozne choroby,
    ktorego dzialanie owiane jest tajemnica. Kosztuje to-to drobiazg, 6 patykow
    sztuka. Podejrzewam, ze to dziala jak placebo, czyli kolorowe tabletki z cukru
    czy maczki kartoflanej, ktore im drozsze, tym lepiej "dzialaja". Dlatego warto
    wiedziec czym te drewno sie impregnuje. Jesli to tylko popularna i
    nieszkodliwa bejca, to pol bidy, gorzej jak to rzeczywiscie faszeruja jakas
    pochodna trutki na szczury.
    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 47. Data: 2009-01-06 18:28:55
    Temat: Re: Mróza konstrukcja dachu
    Od: "Maniek4" <t...@p...fm>


    Użytkownik "tornad" <t...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:2191.00000168.49639d58@newsgate.onet.pl...

    > Dobrze kumasz, to zreszta bylo i jest glownym celem mojej wypowiedzi oraz
    > wczesniejszego pytania do Watkodawcy.
    > Na innej grupie czytam wlasnie o superspecjal magnetyzerze, na rozne
    > choroby,
    > ktorego dzialanie owiane jest tajemnica. Kosztuje to-to drobiazg, 6
    > patykow
    > sztuka. Podejrzewam, ze to dziala jak placebo, czyli kolorowe tabletki z
    > cukru
    > czy maczki kartoflanej, ktore im drozsze, tym lepiej "dzialaja". Dlatego
    > warto
    > wiedziec czym te drewno sie impregnuje. Jesli to tylko popularna i
    > nieszkodliwa bejca, to pol bidy, gorzej jak to rzeczywiscie faszeruja
    > jakas
    > pochodna trutki na szczury.

    Preparaty ogolnie dostepne w handlu w formie koncentratu o ktorych gdzies
    tam pisalem nie maja zastrzezenia ze moga byc uzywane wylacznie na zewnatrz,
    a nawet informacja o przeznaczeniu do malowania wiezby poddaszy uzytkowych,
    wrecz w bliskim kontakcie zywnosci. Sam malowalem tym recznie i czytalem
    dokladnie. Nie wiem czym impregnuja cisnieniowo, ale szczerze nie podejzewam
    o stosowanie jakiegos oleju kreozotowego jak na podklady kolejowe. Preparaty
    o ktorych piszesz z tego co mialem w reku sa wyjatkowo penetrujace,
    produkowane na jakichs rozpuszczalnikach i smierdza nawet przez zamknieta
    niby szczelnie metalowa banke. Jednak przewazajaca wiekszosc to preparaty
    rozcienczalne woda, ale skladu ich nie znam. Gdybys z jakiegos powodu
    potrzebowal takich informacji to moge popatrzec przy okazji na etykiete, ale
    to moze potrwac pare dni.

    Pozdro.. TK



  • 48. Data: 2009-01-07 07:43:25
    Temat: Re: Mróza konstrukcja dachu
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>


    > Czytam Wasza polemike z Mankiem i bezstronnie musze przyznac racje
    > Mankowi.
    Ale Ja i Maniek akurat w tej kwesti(i kilku innych równiez) mamy zbieżne
    poglądy.

    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 49. Data: 2009-01-07 11:27:06
    Temat: Re: Mróza konstrukcja dachu
    Od: "tornad" <t...@v...pl>

    > Skoro Tornad pisze o wiezbach ponad 600 letnich, to i tak mysle, ze my
    > takich nie potrzebujemy.:-))
    >
    > Pozdro.. TK
    >
    No moze nieco przesadzilem. Ale faktem jest, ze np. Dzwon Zygmunta na Wawelu
    wisi sobie... niedlugo 500 lat bedzie. Tyle, ze w 1939 roku i teraz niedawno
    bo w 2000, serce mu peklo czyli ta 350 kg wajha, do rozhustania ktorej
    potrzeba 8 chlopa. A to ponoc wrozy ciezkie czasy dla Polski.
    Pzdr.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 50. Data: 2009-01-07 12:26:53
    Temat: Re: Mróza konstrukcja dachu
    Od: "tornad" <t...@o...net>

    >
    > > Czytam Wasza polemike z Mankiem i bezstronnie musze przyznac racje
    > > Mankowi.
    > Ale Ja i Maniek akurat w tej kwesti(i kilku innych równiez) mamy zbieżne
    > poglądy.
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    >
    > Krzysiek
    >
    Tak juz w zyciu bywa, ze jak jednemu sie klaniasz to w tym samym czasie na
    innego wypinasz tylek.
    Piszesz o zbieznosci pogladow. A to, to co? Cytuje Twoj tekst.
    Bo wtedy marketing nie działał i przez to ludzie popełniali potężne błędy
    wykonawcze jak brak impregnacji, brak izolacji fundamentów, sciany 1W itp.

    Jesli Maniek ma zbiezne z tym zdanie to odwoluje go z trybuny honorowej,
    odbieram nalezne i nienalezne mu medale i zaszyty...
    Oczywiscie zartuje, Twoja uwaga jest o tyle kontrowersyjna, ze niewiele
    mozemy powiedziec o owczesnym marketingu. Odnosnie tego wydaje mi sie, ze
    byly cotygodniowe targi na targowicach, ludziska nie mieli telewizji to
    wieczorami sie odwiedzali, debatowali, spiskowali a nawet sobie spiewali, bo
    mieli na to czas. A teraz ludzie zagonione, od serialu do serialu i nawet
    porzadnej umowy o dzielo nie maja czasu, a czesto nie umieja spisac. Etyka
    budowlana ginie, mnozy sie sporo roznych panow Zdzichow, ktorzy dopoki
    zaliczki nie przepija, do roboty sie nie wezma a potem ja olewaja. A o jakiejs
    jego wiedzy zapomnij.
    Z drugiej strony moze nie powinienem sie mieszac w Wasza ciekawa dyskusje,
    zapewne doszlibyscie do porozumienia we wlasnym zakresie, bez mojego udzialu.
    Wlasnie na grupie fizykow mam identyczny przypadek, gdy sie na temat
    globalnego ocieplenia normalnie z oponentem przezbywalem, az tu nagle
    wjerdolil sie nam nieproszony, jakis utytlany zapewne gosciu i mnie normalnie
    gnoi wyzywajac od idiotow. A to tylko dlatego, ze odwazylem miec inne od
    obowiazujacego, po linii i na bazie, na temat tego ociplenia, zdanie.
    Pzdr.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1