eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 243

  • 21. Data: 2014-09-28 16:47:08
    Temat: Re: Myszy
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu niedziela, 28 września 2014 16:18:27 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:

    > I nie przejmuj si� bredniami nienawidz�cych kot�w idiot�w jakie to koty
    s� rzekomo uci��liwe.
    Zastanów się czemu tylko koty z Tobą wytrzymują;)
    Ps
    Zaraz się zaczną wyzwiska, coś o projekcji it[ i taka ostatnia nowość-straszenie
    prokuratorem czy coś w tym stylu;)


  • 22. Data: 2014-09-28 17:06:19
    Temat: Re: Myszy
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 28 września 2014 16:47:08 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu niedziela, 28 września 2014 16:18:27 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    >
    >
    >
    > > I nie przejmuj si� bredniami nienawidz�cych kot�w idiot�w jakie to koty
    s� rzekomo uci��liwe.
    >
    > Zastanów się czemu tylko koty z Tobą wytrzymują;)
    >
    > Ps
    >
    > Zaraz się zaczną wyzwiska, coś o projekcji it[ i taka ostatnia nowość-straszenie
    prokuratorem czy coś w tym stylu;)

    Nie lubię Lawy bo się mądruje. Ale teraz ma rację. Są w każdym społeczeństwie ludzie
    o obniżonej wrażliwości na śmierć, cierpienie itp. To rolnicy. Zabijanie zwierząt
    zawsze było wpisane w ich zawód. I w genach to przechodzi na następne pokolenia. Pies
    jak stary i nie szczeka to jest na wsi do zabicia bo nie pracuje a jeść trzeba dawać.
    Fajna dla nich rozrywka jak poszczują psy na kota żeby zabiły. W telewizji masa
    programów o złym traktowaniu psów. Na 10 przypadków 9 jest ze wsi a jeden z miasta.
    Nie wyobrażam sobie żebym przez rok wychowywał świnkę, karmił, na pewno trochę się z
    nią bawił. A jak urośnie żebym jej łeb siekierą rozpierdolił. A mój rówieśnik na wsi
    zrobi to bez zmrużenia oka. Zdaję sobie sprawę że w takim mordowaniu zwierząt biorę
    pośrednio udział, bo kupuję mięso.


  • 23. Data: 2014-09-28 17:33:16
    Temat: Re: Myszy
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu niedziela, 28 września 2014 17:06:19 UTC+2 użytkownik k...@g...com
    napisał:
    > Zdaję sobie sprawę że w takim mordowaniu zwierząt biorę pośrednio udział, bo
    >kupuję mięso.
    Ot to.
    Rolnik swinkę choduje, późnie jej musi dć w łeb niestety. A dlaczego?
    Byc może dzisiaj schabowego na obiad miałes. Na grządce jak marchewka nie urósł.


  • 24. Data: 2014-09-28 18:27:21
    Temat: Re: Myszy
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 28 września 2014 17:33:16 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu niedziela, 28 września 2014 17:06:19 UTC+2 użytkownik k...@g...com
    napisał:
    >
    > > Zdaję sobie sprawę że w takim mordowaniu zwierząt biorę pośrednio udział, bo
    >kupuję mięso.
    >
    > Ot to.
    >
    > Rolnik swinkę choduje, późnie jej musi dć w łeb niestety. A dlaczego?
    >
    > Byc może dzisiaj schabowego na obiad miałes. Na grządce jak marchewka nie urósł.

    Przecież nie ubił świnki żeby mi przyjemność schabowym zrobić. Ubija żeby zarobić.
    Ale starego psa albo kota potrafią niektórzy zabić tylko dlatego że karmić trzeba z
    zysku nie ma.


  • 25. Data: 2014-09-28 19:21:14
    Temat: Re: Myszy
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 28.09.2014 16:47, Kris pisze:
    > W dniu niedziela, 28 września 2014 16:18:27 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    >
    >> I nie przejmuj si� bredniami nienawidz�cych kot�w idiot�w jakie to koty
    s� rzekomo uci��liwe.
    > Zastanów się czemu tylko koty z Tobą wytrzymują;)
    > Ps
    > Zaraz się zaczną wyzwiska, coś o projekcji it[ i taka ostatnia nowość-straszenie
    prokuratorem czy coś w tym stylu;)
    >
    Masz urojenia. Powinieneś się leczyć.

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 26. Data: 2014-09-28 20:20:57
    Temat: Re: Myszy
    Od: wolim <n...@p...tu>

    W dniu 2014-09-27 23:10, Maciek pisze:
    >
    > Znacie jakies sposoby namierzania miejsc, ktorymi myszy dostaja sie do
    > wnetrza domu?
    >
    > Zaczyna sie robic zimno i inwazja ruszyla. Jak co roku zaczyna sie walka, a
    > ja juz nie mam sily. Sciany z zewnatrz obejrzalem 100 razy, zatkalem
    > wszystko co znalazlem, a mimo to te male cholery gdzies wlaza mi w
    > ocieplenie i przedostaja sie do domu.

    To wcale nie musi być dziura. Myszy wchodzą drzwiami, tarasem, potrafią
    wejść nawet po elewacji i dostać się do domu przez okno.

    Zauważyłem, że myszy trzeba polubić. To znaczy, polubić na
    kilka/kilkanaście dni jesienią. Bo tylko wtedy wchodzą do domów. Potem,
    jeśli już wejdą, wybić zwykłymi łapkami, spalić i zapomnieć o myszach do
    następnej późnej jesieni.

    Pozdrawiam,
    MW


  • 27. Data: 2014-09-28 22:07:33
    Temat: Re: Myszy
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-09-28 16:23, k...@g...com pisze:

    > tycznie jest koszona trawa.
    > Ostatnio pojawiła się trutka opracowana przez Bayera. Jest niezwykle skuteczna.
    Zabija wszystko co zje zatrute zwierzę. Zwierze umiera w ogromnych cierpieniach bo
    trutka rozwala w przeciągu kilku tygodni wątrobę, i nie ma na nią odtrutki. Ale czego
    można się spodziewać po firmie co w czasie wojny kupowała do eksperymentów zdrowe i
    młode kobiety z transportów jakie dojeżdżaczy do obozów koncentracyjnych. Potwierdził
    Bayer że Niemcy to bardzo zdolny naród. Zdolny do wszystkiego.

    Ale ja nie mam zamiaru jeść myszy :)


  • 28. Data: 2014-09-28 22:39:32
    Temat: Re: Myszy
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 28 września 2014 22:07:33 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
    > W dniu 2014-09-28 16:23, k...@g...com pisze:
    >
    >
    >
    > > tycznie jest koszona trawa.
    >
    > > Ostatnio pojawi�a si� trutka opracowana przez Bayera. Jest niezwykle
    skuteczna. Zabija wszystko co zje zatrute zwierzďż˝. Zwierze umiera w ogromnych
    cierpieniach bo trutka rozwala w przeci�gu kilku tygodni w�trob�, i nie ma na
    ni� odtrutki. Ale czego mo�na si� spodziewa� po firmie co w czasie wojny
    kupowa�a do eksperyment�w zdrowe i m�ode kobiety z transport�w jakie
    doje�d�aczy do oboz�w koncentracyjnych. Potwierdzi� Bayer �e Niemcy to
    bardzo zdolny nar�d. Zdolny do wszystkiego.
    >
    >
    >
    > Ale ja nie mam zamiaru je�� myszy :)

    Ty nie ale kot tak. Jedna myszka i jeden kot do piachu. A mógłby złapać w swoim życiu
    setki myszy. Kto zabroni psu który pilnuje domu zjeść myszkę. Też do piachu pies
    pójdzie. Ale najpierw weterynarz z 5 stów na nim zarobi. Jak duży pies to może nie
    umrze a tylko ciężko się rozchoruje. Z uszkodzoną wątrobą będzie krócej żył i będzie
    wymagał cały czas opieki. Miał ktoś fajnego psa, mądrego. Tak zwyczajnie go kochał bo
    ludzie kochają zwierzęta takie jak papużka, chomik, pies, kot. A sąsiad rozłożył
    trutkę na myszy i przy okazji wytruł większe zwierzęta w okolicy. Mysz, szczura bez
    oporów zje świnia. Krowa i koń z sianem tez taką na wpół żywą myszkę połkną.


  • 29. Data: 2014-09-29 07:41:30
    Temat: Re: Myszy
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-09-28 22:39, k...@g...com pisze:


    >>> Ostatnio pojawi�a si� trutka opracowana przez Bayera. Jest niezwykle
    skuteczna. Zabija wszystko co zje zatrute zwierzďż˝. Zwierze umiera w ogromnych
    cierpieniach bo trutka rozwala w przeci�gu kilku tygodni w�trob�, i nie ma na
    ni� odtrutki. Ale czego mo�na si� spodziewa� po firmie co w czasie wojny
    kupowa�a do eksperyment�w zdrowe i m�ode kobiety z transport�w jakie
    doje�d�aczy do oboz�w koncentracyjnych. Potwierdzi� Bayer �e Niemcy to
    bardzo zdolny nar�d. Zdolny do wszystkiego.
    >>
    >>
    >> Ale ja nie mam zamiaru je�� myszy :)
    > Ty nie ale kot tak. Jedna myszka i jeden kot do piachu. A mógłby złapać w swoim
    życiu setki myszy. Kto zabroni psu który pilnuje domu zjeść myszkę. Też do piachu
    pies pójdzie.

    ROTFL
    Niezłą fantasmagorię "rozczyniasz".
    Wyobraź sobie, że nie mam ani kota, ani psa.


    > Ale najpierw weterynarz z 5 stów na nim zarobi.

    Przynajmniej będzie miał pracę i kasę na życie :)


    > Jak duży pies to może nie umrze a tylko ciężko się rozchoruje. Z uszkodzoną wątrobą
    będzie krócej żył i będzie wymagał cały czas opieki. Miał ktoś fajnego psa, mądrego.
    Tak zwyczajnie go kochał bo ludzie kochają zwierzęta takie jak papużka, chomik, pies,
    kot. A sąsiad rozłożył trutkę na myszy i przy okazji wytruł większe zwierzęta w
    okolicy.

    Myślisz, że jak mysz przyjdzie do mojego domu i znajdzie taką wyżerkę w
    każdym kącie, a do tego hulaj dusza, kota nie ma, ani psa to poleci do
    sąsiada jak kamikaze oddać się w zęby kota lub psa? Choć w sumie dobrą
    myśl mi podsunąłeś, bo pies sąsiada już mnie doprowadza do kur...zny.
    Potrafi ujadać bez powodu całą noc, nie dając spać, nawet jak nie ma
    księżyca :)

    > Mysz, szczura bez oporów zje świnia.

    Świń nie hoduję, sąsiedzi także.

    > Krowa i koń z sianem tez taką na wpół żywą myszkę połkną.

    "Konia z rzędem temu ...", kto znajdzie w mojej wsi konia lub krowę.
    Ze 3-4 ciągniki się znajdą, ale z tego co się orientuję one raczej nie
    żywią się sianem ani na wpółżywymi myszami czy szczurami.

    Kogutek, jak zwykle Cię poniosło, bo patrzysz poprzez pryzmat swojego
    dzieciństwa na zabitej dechami wsi, gdzie ludzie żyli tylko z roli i
    hodowli. Gdzie w każdej zagrodzie były świnie, krowy, "qń", kilka kotów,
    ze 2-3 psy, króliki, kury, kaczki itp.
    Niestety obecne wsie już nie przypominają tego co Ty pamiętasz. Na
    większości wsi obecnie życie niewiele się różni od życia w miejskich
    osiedlach.


  • 30. Data: 2014-09-29 08:30:18
    Temat: Re: Myszy
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 29 września 2014 07:41:30 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:

    > sąsiada jak kamikaze oddać się w zęby kota lub psa? Choć w sumie dobrą
    > myśl mi podsunąłeś, bo pies sąsiada już mnie doprowadza do kur...zny.
    > Potrafi ujadać bez powodu całą noc, nie dając spać, nawet jak nie ma
    > księżyca :)

    Wiedzialem zawsze ze jestes kompletnym zjebem ale nie przypuszczalem ze az
    takim. Lepiej sam sie nazryj trutki - swiat wiele na tym zyska.

    --
    Adam Sz.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1