eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNo to mam już wodę w swojej chałupie :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 1. Data: 2011-11-02 12:48:22
    Temat: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "Aleksander" <f...@f...fake>

    Witajcie,

    W 2009 jak się wprowadzałem do "chałupy" ... jaką mi babcia
    dała we władanie, przymierzyłem się do podłączenia do
    miejskiego wodociągu (wodociąg marecki).

    Jednak koszt podłączenia (ok 5000zł) skutecznie mnie zniechęcił.
    Wszystko było dobrze (wodę do picia przywoziłem w bańkach),
    a do mycia / prania / zmywania wystarczała ta ze studni.
    (hydrofor mimo że stary działa bez zarzutu)

    Jednak ostatnio jakoś przed wakacjami, woda stała się ruda okropnie,
    i nawet prania nie bardzo było jak zrobić.

    Zmuszony okolicznościami, podłączyłem się do wodociągu miejskiego.
    Muszę przyznać, że ekipa (STD Nasiłowski) szybko i sprawnie dokonała
    podłączenia - fajne te elementy - gotowe do zgrzania - mierzy się
    temp wody/rury (9 C) - na tej podstawie czas zgrzewania i cyk,
    wcinka zgrzana.

    Trochę szkoda mi tej kasy, ale chłopaki pocieszyli mnie, że z tej
    wcinki będzie można bez problemu pociągnąć wodę do nowego domku
    (który mam zamiar postawić w ciągu 2 lat obok istniejącej chałupy).
    Więc choć częśc kasy zainwestowanej w przyłącze się nie zmarnuje.

    No i przydała się babci piwniczka na ziemniaczki ;) w której
    zakończono przyłącze - zdjęcia poniżej.

    http://img812.imageshack.us/img812/8284/pb020081.jpg
    http://img525.imageshack.us/img525/8485/pb020086.jpg

    No to się pochwaliłem ;)

    Pozdrawiam,
    Aleksander.


  • 2. Data: 2011-11-02 14:52:48
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "Dawid Wasilewski" <t...@g...pl>


    Użytkownik "Aleksander" <f...@f...fake> napisał w wiadomości
    news:j8re6k$8f$1@inews.gazeta.pl...
    > Witajcie,
    >
    > W 2009 jak się wprowadzałem do "chałupy" ... jaką mi babcia
    > dała we władanie, przymierzyłem się do podłączenia do
    > miejskiego wodociągu (wodociąg marecki).
    >
    > Jednak koszt podłączenia (ok 5000zł) skutecznie mnie zniechęcił.
    > Wszystko było dobrze (wodę do picia przywoziłem w bańkach),
    > a do mycia / prania / zmywania wystarczała ta ze studni.
    > (hydrofor mimo że stary działa bez zarzutu)
    >
    > Jednak ostatnio jakoś przed wakacjami, woda stała się ruda okropnie,
    > i nawet prania nie bardzo było jak zrobić.
    >
    > Zmuszony okolicznościami, podłączyłem się do wodociągu miejskiego.
    > Muszę przyznać, że ekipa (STD Nasiłowski) szybko i sprawnie dokonała
    > podłączenia - fajne te elementy - gotowe do zgrzania - mierzy się
    > temp wody/rury (9 C) - na tej podstawie czas zgrzewania i cyk,
    > wcinka zgrzana.
    >
    > Trochę szkoda mi tej kasy, ale chłopaki pocieszyli mnie, że z tej
    > wcinki będzie można bez problemu pociągnąć wodę do nowego domku
    > (który mam zamiar postawić w ciągu 2 lat obok istniejącej chałupy).
    > Więc choć częśc kasy zainwestowanej w przyłącze się nie zmarnuje.
    >
    > No i przydała się babci piwniczka na ziemniaczki ;) w której
    > zakończono przyłącze - zdjęcia poniżej.
    >
    > http://img812.imageshack.us/img812/8284/pb020081.jpg
    > http://img525.imageshack.us/img525/8485/pb020086.jpg
    >
    > No to się pochwaliłem ;)
    >
    > Pozdrawiam,
    > Aleksander.

    Stary, ale dałeś ciała z tym jednym (kurkowym) przedpotopowym
    zaworem........ uuuuuuuuuuuu.

    polski hydraulik



  • 3. Data: 2011-11-02 15:05:27
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "Aleksander" <f...@f...fake>

    > Stary, ale dałeś ciała z tym jednym (kurkowym) przedpotopowym zaworem........
    > uuuuuuuuuuuu.
    >
    > polski hydraulik

    Po pierwsze to nie ja tylko ekipa wykonująca przyłącze ;).
    Po drugie, czy ja wiem czy tak bardzo "dałeś ciała" ..
    Ani specalnie często się tym zaworem nie kręci... ani nic..

    Poza tym, spytałem się, czemu taki a nie kulowy -
    - ponoć takie mają zalecenie - skąd wynika - nie wiem,
    bo w innej chałupie mam i przed wodomierzem i za...
    ... zawory kulowe. Więc jak widać, co rejon (ekipa)
    to inna tradycja :P ;).


  • 4. Data: 2011-11-02 15:41:28
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "Marek P." <q...@a...pl>

    A wczym kulowy w tym przypadku ma byc lepszy?



  • 5. Data: 2011-11-02 15:50:23
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: nadir <n...@h...org>

    Jak długie jest to przyłącze?
    Bo cena faktycznie duża.


  • 6. Data: 2011-11-02 16:50:13
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "Aleksander" <f...@f...fake>


    "nadir" <n...@h...org> wrote:
    > Jak długie jest to przyłącze?
    > Bo cena faktycznie duża.

    Przyłącze króciutkie. 11m.

    Ale tu w Markach sa generalnie 2 firmy jakie mają układy
    z wodociągiem - obie równie drogie.

    Sam projekt 1600zł :P (że niby z uzgodnieniami, zajęcie
    pasa ruchu i inne...) 3400zł reszta.

    Fakt, że o nic nie trzeba się matrwić, wszystko załatwiają
    za Ciebie - żadnej wizyty w urzędzie czy wodociągach.

    Dziś przyjechali asfalciarze dziure w jezdni załatać / utwardzić.

    Aleksander.


  • 7. Data: 2011-11-02 17:03:40
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: nadir <n...@h...org>

    No to ja byłem tylko w wodociągach.
    Poza podpisaniem umowy nic kompletnie nie zrobiłem i za przyłącze o
    długości 8-9 metrów zapłaciłem niecałe 1500 zł.
    Dodam, że w cenie był licznik ze zdalnym odczytem, około 11m rury
    plastikowej, zawory i jakieś złączki, odtworzenie chodnika w pasie
    drogowym, wykopanie i zasypanie rowu na mojej działce.
    Czy u Was rury ze złota kładą?


  • 8. Data: 2011-11-02 17:26:47
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LITERY>

    Użytkownik "Aleksander" <f...@f...fake> napisał w wiadomości
    news:j8rsb9$g8o$1@inews.gazeta.pl...
    > Ale tu w Markach sa generalnie 2 firmy jakie mają układy
    > z wodociągiem - obie równie drogie.

    A do czego są potrzebne układy z wodociągami? Firm jest kilkadziesiąt. Fakt,
    że niektóre bardzo zmanierowane (Panie, zarobiony jestem, najwcześniej mogę
    w przyszłym roku).

    > Sam projekt 1600zł :P (że niby z uzgodnieniami, zajęcie
    > pasa ruchu i inne...) 3400zł reszta.
    >
    > Fakt, że o nic nie trzeba się matrwić, wszystko załatwiają
    > za Ciebie - żadnej wizyty w urzędzie czy wodociągach.

    Dość tanio, jeśli to wszystkie koszty.

    U mnie:
    projekt 850zł,
    opłata przyłączeniowa Urząd Gminy 2000zł,
    wodociągi (dzienniczek) 270zł,
    wykonawca (wcinka, rura, montaż, geodeta) ok.1800zł,

    czyli razem 4920zł. Przy czym formalności załatwiałem sam. Długość rury ok.
    10m.

    Pozdrawiam,
    BWP


  • 9. Data: 2011-11-02 17:48:46
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik brunet.wp napisał:
    >
    > czyli razem 4920zł. Przy czym formalności załatwiałem sam. Długość rury
    > ok. 10m.

    No to ja zrobiłem przyłącze wodne i kanalizacyjne, przebitkę pod drogą
    asfaltową, 4 studzienki, 115 mb tych rur, wcinkę do kanalizacji,
    nawiertkę do wodociągu, założenie licznika, projekty, uzgodnienia,
    jakieś opłaty... i takie tam... no i łażenie za wykonawcą.

    Zmieściło się coś w 19 tys... nie było tanio, ale na tle tego, co
    piszecie, to taniocha jak barszcz...

    pozdrawiam
    Robert G.


  • 10. Data: 2011-11-02 17:54:07
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "Aleksander" <f...@f...fake>

    > U mnie:
    > projekt 850zł,
    > opłata przyłączeniowa Urząd Gminy 2000zł,
    > wodociągi (dzienniczek) 270zł,
    > wykonawca (wcinka, rura, montaż, geodeta) ok.1800zł,
    >
    > czyli razem 4920zł. Przy czym formalności załatwiałem sam. Długość rury ok.
    > 10m.

    E no brutet :)
    Myślałem że tylko w Markach takie ceny ;)
    A gdzie Ty się podłączałeś ?

    Tak - u mnie to juz wszystkie koszty - całość - zero chodzenia.
    Tylko telefon odebrałem i ustaliłem termin przyjazdu ekipy.
    Teraz jeszcze ktoś ma się pojawić na jakąś inwentaryzacje i odbiór.
    Ale to oczywiście też w cenie.

    Pozdrawiam,
    Aleksander.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1