Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m8jsd3$u5r$...@n...news.atman.pl...

>> Te 95% (w niektórych źródłach 98%) katolików to wartość _deklarowana_ w
>> spisie powszechnym.

> W jakim "powszechnym" mnie nikt nigdy nie ankietował, a nie ukrywam się
> w lesie. Podobnie mojej żony i trojga dzieci :->

To znaczy że ktoś oszukał i wypełnił ankietę za ciebie. Spis z 2002 był
_powszechny_ - teoretycznie każdy został spisany, kolejny (2011) nie
obejmował już całości populacji tylko fragmenty.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m8kca2$pc0$...@n...news.atman.pl...

> IMO pytanie powinno być postawione inaczej -
> dlaczego jest nauczanie religii w państwowej szkole?

Dla wygodni _większości_ dzieci i rodziców.

Dawniej rodzice prowadzili dzieci na religię do salek przed albo po lekcjach
teraz mają wszystko w jednym miejscu i nie musza czekać albo dwa razy
jeździć.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Ergie wrote:

> Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m8kca2$pc0$...@n...news.atman.pl...
>
>> IMO pytanie powinno być postawione inaczej -
>> dlaczego jest nauczanie religii w państwowej szkole?
>
> Dla wygodni _większości_ dzieci i rodziców.
>
> Dawniej rodzice prowadzili dzieci na religię do salek przed albo po lekcjach
> teraz mają wszystko w jednym miejscu i nie musza czekać albo dwa razy
> jeździć.

dawniej to dzieci same chodziły. nikt ich nie woził. Zwłaszcza, że w
wielu miejscach jest i tak dużo bliżej do koscioła niż do szkoły

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m8lirn$n7e$...@d...me...

Ergie wrote:

> Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m8kca2$pc0$...@n...news.atman.pl...
>
>> IMO pytanie powinno być postawione inaczej -
>> dlaczego jest nauczanie religii w państwowej szkole?
>
> Dla wygodni _większości_ dzieci i rodziców.
>
>> Dawniej rodzice prowadzili dzieci na religię do salek przed albo po
>> lekcjach
>> teraz mają wszystko w jednym miejscu i nie musza czekać albo dwa razy
>> jeździć.

> dawniej to dzieci same chodziły. nikt ich nie woził.

??? Coś mocno uogólniasz, albo patrzysz przez pryzmat osiedla.

> Zwłaszcza, że w
> wielu miejscach jest i tak dużo bliżej do koscioła niż do szkoły

??? Chyba w Krakowie wokół rynku - tam jest sporo starych kościołów. U
siebie na śląsku spotykam zdecydowanie więcej szkół niż kościołów

Skoro gdzieś większość dzieci chodzi na religię to dlaczego im tego nie
ułatwić? Tak samo jak moje dzieci w szkole mają judo i balet. Kto chce ten
chodzi kto nie chce ten nie chodzi nie rozumiem dlaczego miałbym utrudniać
życie innym. W jednym dniu w tygodniu po lekcjach jest judo w innym balet, w
innym zajęcia z piłką a winnym religia. Kto chce ten idzie do domu a kto
chce ten zostaje - nikt na tym nic nie traci.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Ergie wrote:

> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m8lirn$n7e$...@d...me...
>
> Ergie wrote:
>
>> Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:m8kca2$pc0$...@n...news.atman.pl...
>>
>>> IMO pytanie powinno być postawione inaczej -
>>> dlaczego jest nauczanie religii w państwowej szkole?
>>
>> Dla wygodni _większości_ dzieci i rodziców.
>>
>>> Dawniej rodzice prowadzili dzieci na religię do salek przed albo po
>>> lekcjach
>>> teraz mają wszystko w jednym miejscu i nie musza czekać albo dwa razy
>>> jeździć.
>
>> dawniej to dzieci same chodziły. nikt ich nie woził.
>
> ??? Coś mocno uogólniasz, albo patrzysz przez pryzmat osiedla.

nie

>
>> Zwłaszcza, że w
>> wielu miejscach jest i tak dużo bliżej do koscioła niż do szkoły
>
> ??? Chyba w Krakowie wokół rynku - tam jest sporo starych kościołów. U
> siebie na śląsku spotykam zdecydowanie więcej szkół niż kościołów

prawie każda wieś ma kościół. Ile z nich ma szkołę?

> Skoro gdzieś większość dzieci chodzi na religię

a po co mają chodzić skoro w tym wątku wykazano, że katolików jest
zdecydowana mniejszość?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m8lk71$tfq$...@d...me...

> prawie każda wieś ma kościół. Ile z nich ma szkołę?

Dziś może i tak ale pisaliśmy o "dawniej".
A dawniej szkoły* jak najbardziej były ale kościołów niet. Dopiero w latach
90-tych budowali, ale i tak nie wszędzie. A szkoły były nawet w wioskach
liczących po kilkuset mieszkańców. Mój kuzyn w latach 80-tych chodził pod
Krakowem do takiej gdzie cała "szkoła" (8 klas) to było 20-kilka dzieci.

Dziś tych szkół już nie ma, ale to nie zmienia faktu że dawniej były.
Natomiast po reformie wprowadzającej gimnazja gdy sporo takich małych
wiejskich szkółek zlikwidowano wprowadzono busy dowożące dzieci, więc tym
bardziej łatwiej jest posłać dziecko do szkoły niż do salki katechetycznej.

>> Skoro gdzieś większość dzieci chodzi na religię

> a po co mają chodzić skoro w tym wątku wykazano, że katolików jest
> zdecydowana mniejszość?

Nie wiem, po co. Mnie nie pytają. Ja nie pisałem że "mają" chodzić. Ja tylko
twierdzę że jeśli gdzieś lokalna większość _chce_ to nie widzę powodu by jej
tego nie ułatwić skoro mnie i moim dzieciom niczego to nie utrudnia.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2015-01-08 o 10:00, Ergie pisze:
> To znaczy że ktoś oszukał i wypełnił ankietę za ciebie. Spis z 2002 był
> _powszechny_ - teoretycznie każdy został spisany, kolejny (2011) nie
> obejmował już całości populacji tylko fragmenty.
Właśnie dlatego śmieję się z tej "powszechności". On taki powszechny,
jak powszechnie chciało się łazić ankieterom :->


--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Maciek wrote:

> W dniu 2015-01-08 o 10:00, Ergie pisze:
>> To znaczy że ktoś oszukał i wypełnił ankietę za ciebie. Spis z 2002 był
>> _powszechny_ - teoretycznie każdy został spisany, kolejny (2011) nie
>> obejmował już całości populacji tylko fragmenty.
> Właśnie dlatego śmieję się z tej "powszechności". On taki powszechny,
> jak powszechnie chciało się łazić ankieterom :->

ankieterzy nie mieli nic do powiedzenia. dostają listy gdzie mają się
pojawić

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m8loj0$ik4$...@d...me...

>> Właśnie dlatego śmieję się z tej "powszechności". On taki powszechny,
>> jak powszechnie chciało się łazić ankieterom :->

> ankieterzy nie mieli nic do powiedzenia. dostają listy gdzie mają się
> pojawić

Tak było przy drugim spisie z 2011. Ten z 2002 obejmował _wszystkich_. Jeśli
ktoś w nim nie uczestniczył to albo ankieter oszukał albo ktoś podał dane za
niego - była taka możliwość jak ktoś miał ten sam meldunek.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:m8lh71$nlv$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "ikka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m8kca2$pc0$...@n...news.atman.pl...
>
>> IMO pytanie powinno być postawione inaczej -
>> dlaczego jest nauczanie religii w państwowej szkole?
>
> Dla wygodni _większości_ dzieci i rodziców.
> Ergie

Bzdura rozprzestrzeniana przez partię Franciszka.
Rodzice ani nie prosili, ani nie domagali się takiej wygódki.
Partia Franciszka wykorzystała sytuację polityczną
i zrobiła skok na kasę (na Skarb Państwa).
Jak zwykle, wszystko odbyło się szybko i po cichu.
W tym czasie wszędzie wprowadzili swoich funkcjonariuszy
(szkoły, szpitale, wojsko, itd. itp.) oczywiście każąc sobie słono
za to płacić, przy okazji zawłaszczając środowisko.

do góry