eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOsuszacz? - Grzyb w piwnicyOsuszacz? - Grzyb w piwnicy
  • Data: 2010-08-01 09:26:31
    Temat: Osuszacz? - Grzyb w piwnicy
    Od: "JK" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam

    Dom wybudowany ok. 7 lat temu, piwnice użytkowe (wykafelkowane podłogi):
    pralnia, druga tzw. brudna kuchnia, kotłownia i pomieszczenia schowki,
    problem pojawił się w zeszłym roku latem kiedy to ściany w kuchni (mowa cały
    czas o piwnicy) zaczęły pokrywać się grzybem/pleśnią, ale wystarczyło zmyć
    co jakiś czas lekko wilgotną szmatą i nie było nawet śladu na ścianie, potem
    zaczęło się pojawiać na meblach i w 1 schowku obok kuchni na wszystkim co
    było w nim schowane (głównie na butach), jesienią cała sprawa ucichła, ani
    śladu grzyba, zimą było grzane dosłownie kilka razy w kilku tylko
    pomieszczeniach piwnicy, jedynie w pralni leci kaloryfer na minimum całą
    zimę jak jest pranie, wiosna też w porządku, latem problem znowu się
    pojawił, ale tym razem grzyb jest już prawie wszędzie (niektóre ściany,
    połowa rzeczy, które są w piwnicy! (ale te organiczne)), jednak znowu tylko
    powierzchownie - ścierka pomaga, jednak niektórych rzeczy nie da się
    wytrzeć, więc do wyrzucenia...
    przestaliśmy wietrzyć (wcześniej wietrzyliśmy cały czas - tylko na noc
    zamykaliśmy), pomyśleliśmy, że gorące powietrze latem skrapla się w zimnej
    piwnicy, ale to też nie pomogło - było mniej wiecej tak samo, grzanie latem
    w piwnicy odpada, bo się nie wypłacimy za gaz...
    na allegro znalazłem różne osuszacze, takie za ok. 400zł mają podobno
    wydajność 10L/dobę przy 29C i wilgotności pow. 80%, w piwnicy jest ok. 15C,
    kolejna sprawa żeby to działało trzeba pozatykać wentylacje, pozamykać okna
    i drzwi w osuszanym pomieszczeniu, czy ktoś próbował osuszać pomieszczenia
    (mury) takimi urządzeniami? albo nawet zwykłą klimatyzacją? jakie efekty?
    może macie jakiś inny pomysł na przedstawiony problem? aha, cała sprawa nie
    ma nic wspólnego z powodzią, mieszkam raczej na suchych terenach

    pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1