-
71. Data: 2009-04-15 21:53:39
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
news:gs5c5j$ram$1@news.dialog.net.pl...
>> A powiedz mi z ciekawosci rura trzymala sie styropianu na klipsach
> tAK TRZYMAŁĄ SIĘ ale najlepiej kup długie klipsy.
No jestem po pierwsze probie. Petla osiemdziesiat cos tam metrow zrobiona w
max 1/3 czasu potrzebnego na wiazanie do zbrojenia. Ale to zbrojenie na
rurkach nieco mnie przeraza. Troche dupniasto sie po tym chodzi nawet na
deskach.
> bez
>> rolljetu czy jak to sie nazywa??
> Nie wiem co to jest :)
Ten styropian zwijany z przyklejona folia z alu.
Pozdro.. TK
-
72. Data: 2009-04-16 03:32:46
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 15 Kwi, 23:53, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w
wiadomościnews:gs5c5j$ram$1@news.dialog.net.pl...
>
> >> A powiedz mi z ciekawosci rura trzymala sie styropianu na klipsach
> > tAK TRZYMAŁĄ SIĘ ale najlepiej kup długie klipsy.
>
> No jestem po pierwsze probie. Petla osiemdziesiat cos tam metrow zrobiona w
> max 1/3 czasu potrzebnego na wiazanie do zbrojenia. Ale to zbrojenie na
> rurkach nieco mnie przeraza. Troche dupniasto sie po tym chodzi nawet na
> deskach.
>
No i dałeś się zbałamucić... zbrojenie powinno iść "dołem" na
dystansach... a tu taka kaszana ...
;-)
-
73. Data: 2009-04-16 09:04:37
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>>> A powiedz mi z ciekawosci rura trzymala sie styropianu na klipsach
>> tAK TRZYMAŁĄ SIĘ ale najlepiej kup długie klipsy.
>
> No jestem po pierwsze probie. Petla osiemdziesiat cos tam metrow zrobiona
> w max 1/3 czasu potrzebnego na wiazanie do zbrojenia. Ale to zbrojenie na
> rurkach nieco mnie przeraza. Troche dupniasto sie po tym chodzi nawet na
> deskach.
A po co teraz układasz zbrojenie? Siatki rzuca się podczas układania betonu.
Najpierw posadzkarze zrobią parę górek tym ich smokiem, rozgarną to trochę
łopatą i wówczas idą siatki. Na to znów beton i zacieranie. Najlepiej zlecić
to posadzkarzom i patrzeć im na ręce.
--
Bartek
-
74. Data: 2009-04-16 16:30:19
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:ffab6fd5-3c62-4b72-8199-
> No jestem po pierwsze probie. Petla osiemdziesiat cos tam metrow zrobiona
> w
> max 1/3 czasu potrzebnego na wiazanie do zbrojenia. Ale to zbrojenie na
> rurkach nieco mnie przeraza. Troche dupniasto sie po tym chodzi nawet na
> deskach.
>
No i dałeś się zbałamucić... zbrojenie powinno iść "dołem" na
dystansach... a tu taka kaszana ...
Tak, tylko jak to technicznie wykonac? Punktowe dystanse podczas chodzenie
najnormalniej w swiecie powlazi w styropian.
Pozdro.. TK
-
75. Data: 2009-04-16 16:36:49
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
news:gs6sdh$38g$1@news.onet.pl...
> A po co teraz układasz zbrojenie? Siatki rzuca się podczas układania
> betonu. Najpierw posadzkarze zrobią parę górek tym ich smokiem, rozgarną
> to trochę łopatą i wówczas idą siatki. Na to znów beton i zacieranie.
> Najlepiej zlecić to posadzkarzom i patrzeć im na ręce.
A wiesz co? Ja to wole juz na nikogo sie nie zdawac. Przyjedzie ich 10 i wez
wszystkich dopilnuj, jak robia od razu kilka pomieszczen. Jak sam przygotuje
to wiem, ze jest dobrze. Niektorzy posadzkarze podobno dylatacje przy
scianach przybijaja gwozdziami, tylko po co ta dylatacja?
Pozdro.. TK
-
76. Data: 2009-04-16 19:15:09
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>> A po co teraz układasz zbrojenie? Siatki rzuca się podczas układania
>> betonu. Najpierw posadzkarze zrobią parę górek tym ich smokiem, rozgarną
>> to trochę łopatą i wówczas idą siatki. Na to znów beton i zacieranie.
>> Najlepiej zlecić to posadzkarzom i patrzeć im na ręce.
>
> A wiesz co? Ja to wole juz na nikogo sie nie zdawac. Przyjedzie ich 10 i
> wez wszystkich dopilnuj, jak robia od razu kilka pomieszczen. Jak sam
> przygotuje to wiem, ze jest dobrze. Niektorzy posadzkarze podobno
> dylatacje przy scianach przybijaja gwozdziami, tylko po co ta dylatacja?
Dylatacje, izolacje (termiczną i wilgociową) układasz sam, sam mocujesz
rurki od podłogówki, resztę niech zrobią posadzkarze. Pilnować właściwie
musisz tylko tam, gdzie jest koniec węża, idzie to dość wolno, więc
spokojnie dasz sam radę. Po skończonej robocie płacisz część, resztę jak
sprawdzisz czy jest równo i czy dylatacje wszędzie są jak być powinny.
Aha, dobrze ich przypilnować przy ustalaniu poziomu posadzki względem drzwi
balkonowych i schodów (jeśli masz betonowe).
--
Bartek
-
77. Data: 2009-04-16 19:59:46
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 16 Kwi, 18:30, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>> No i dałeś się zbałamucić... zbrojenie powinno iść "dołem" na
>> dystansach... a tu taka kaszana ...
>
> Tak, tylko jak to technicznie wykonac? Punktowe dystanse podczas chodzenie
> najnormalniej w swiecie powlazi w styropian.
>
Nie powłazi, zobacz np. tu:
http://www.pianki.waw.pl/kolki_do_styropianu.php
szukaj "Talerzyk do podkładek" ... jak widzisz nie powłazi ...
;-)
A jeszcze widziałem na żywo że mieli też takie plastikowe listwy
dystansowe, ale nie umiem tego znaleźć w sieci...
Fajne są też takie podkładki w formie klocka betonu z zatopionym
drutem wiązałkowym, ale nie wiem czy na tak małe wysokości da się to
kupić. Są też listwy trójkątne z włóknobetonu ... jest w czym
wybierać!
;-)
I daj koniecznie włókna polipropylenowe żeby nie pękało. No i polewaj
kiedy zacznie wysychać ...
Niestety ponieważ pręty są cienkie to musisz dać duuużo podkładek. I
nie wież w jakieś magiczne podrywanie siatki. Tego się dobrze zrobić
nie da, chyba że ktoś wypił redbula i umie latać nad siatką, albo
nazywa się Münchausen i umie sam siebie (albo siatkę na której stoi)
podnieść do góry. W rzeczywistości wygląda to tak że partacze podnoszą
brzegi a środek zostaje, w dodatku wszystko się przesuwa, a wiązania
pękają...
Zatapianie siatki podczas betonowania też jest problematyczne. Ja
kiedyś zatapiałem w zwykłym betonie i niestety siatka (fi 5mm)
powyłaziła (bo się gnie a nie jest równomiernie podparta bo opiera się
o różne kamyczki). Przy betonie z miksokreta możesz na pewno o tym
zapomnieć.
Jedyne dobre rozwiązanie to zrobić to jak należy (czyli podkładki,
zbrojenie dołem itp) albo mikrozbrojenie stalowe (wtedy siatki nie
potrzeba).
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
78. Data: 2009-04-16 20:03:03
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
Maniek4 wrote:
> Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:gs5c5j$ram$1@news.dialog.net.pl...
>
>>> A powiedz mi z ciekawosci rura trzymala sie styropianu na klipsach
>> tAK TRZYMAŁĄ SIĘ ale najlepiej kup długie klipsy.
>
> No jestem po pierwsze probie. Petla osiemdziesiat cos tam metrow zrobiona w
> max 1/3 czasu potrzebnego na wiazanie do zbrojenia. Ale to zbrojenie na
> rurkach nieco mnie przeraza. Troche dupniasto sie po tym chodzi nawet na
> deskach.
To zrób tak jak ci radzą siatkę daj na końcu jak już posadzkarze będą na
budowie, a w ogóle to zaczynaj od pomieszczeń nieprzechodnich, korytarz
rób na końcu.
>
>> bez
>>> rolljetu czy jak to sie nazywa??
>> Nie wiem co to jest :)
>
> Ten styropian zwijany z przyklejona folia z alu.
Nie ja dałem samą folię na twardy styropian, w zupełności wystarczy.
>
> Pozdro.. TK
>
>
--
-----
Pozdr
Janusz
-
79. Data: 2009-04-16 20:06:22
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
Krzemo wrote:
> On 15 Kwi, 23:53, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
>> Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w
wiadomościnews:gs5c5j$ram$1@news.dialog.net.pl...
>>
>>>> A powiedz mi z ciekawosci rura trzymala sie styropianu na klipsach
>>> tAK TRZYMAŁĄ SIĘ ale najlepiej kup długie klipsy.
>> No jestem po pierwsze probie. Petla osiemdziesiat cos tam metrow zrobiona w
>> max 1/3 czasu potrzebnego na wiazanie do zbrojenia. Ale to zbrojenie na
>> rurkach nieco mnie przeraza. Troche dupniasto sie po tym chodzi nawet na
>> deskach.
>>
> No i dałeś się zbałamucić... zbrojenie powinno iść "dołem" na
> dystansach... a tu taka kaszana ...
tO SAM sobie tak rób zobaczysz co ci wyjdzie,l a innym nie bałamuć w
głowie. Siatka wcale nie musi być pod rurkami bo ona tam nic nie daje a
rurki mogą być na styropianie bo są wystarczająco grube aby być
prawidłowo otulone betonem, a grubość ich wystarcza aby siatka położona
na nich także miała odpowiednią otulinę i spełniałą swoją rolę
wzmocnienia wylewki.
> ;-)
--
-----
Pozdr
Janusz
-
80. Data: 2009-04-16 20:16:08
Temat: Re: Peknieta wylewka.
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 16 Kwi, 22:06, JanuszK <J...@m...o2.pl> wrote:
> Siatka wcale nie musi być pod rurkami bo ona tam nic nie daje a
> rurki mogą być na styropianie bo są wystarczająco grube aby być
> prawidłowo otulone betonem, a
Czy masz jakiekolwiek argumenty potwierdzające tą bzdurną tezę, czy
tylko przeświadczenie o własnej nieomylności? To co napisałeś jest
bardzo odkrywcze, obawiam się jednak że ma się nijak do
rzeczywistości.
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.