Dnia Tue, 15 May 2012 19:46:40 +0200, Maciek napisał(a):

> Trzeba miec czas. Pociecie i porabanie 6 kubikow (a tyle u mnie lezy i
> czeka) to pewnie z 6 wolnych popoludni... :/

Zamiast na fitness to na rabanko :D

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

Dnia Tue, 15 May 2012 20:34:49 +0200, Maciek napisał(a):

> Wprawe mam, ciecie to nie problem. Czas zajmuje rabanie i ukladanie. Ja mam
> wiecej roboty niz przecietny zjadacz drewna, bo tne metrowki na 4 czesci -
> maly kominek mam.

Mniej, takie 25cm łatwiej ida :D

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

W dniu 2012-05-15 13:49, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 15 maja 2012 13:30:18 UTC+2 użytkownik Ariusz napisał:
>
>> Zazwyczaj metrówki są w wielkościach dość znośnych - nawet do małego
>> kominka wejdą bez problemu. Może to i trochę dłużej schnie - ale
>> wystarczy troszkę dłużej sezonować i będzie ok. Za to jak już taki kloc
>> się pali to i cieplej, i dłużej.
>
> Z mojego juz kilkudziesięcio letniego palenia drewnem wynika że przerabac chociaz
na połowe trzeba. Nieprzerąbane klocki schną duuuuzo dłużej.
> I pala też sie gorzej. Chociaz na połowe cichnąc ale ciachnąc każdy.;)
>> Co do piły to osobiście kupiłem tanią spalinową SKLI w markecie,
>> kosztowała coś koło 600 zł.
>
> Za ok 600zł to ja kupiłem spalinowa Makitę półtora roku temu. Piłuje drewna w
sezonie do trzech domów więc tych metrów troche jest/. Na razie orócz wymiany
łańcucha nic sie z nią nie działo
>
Drewno zazwyczaj kupuję na rok przed sezonem. te, które czeka na
najbliższą zimę cięte było w listopadzie, a niebawem będę się rozglądał
za drzewem na następną.

Owszem schnie dłużej z tym, że w całości mam zazwyczaj część już
połupanych, a część w pełnych okrągłych klocach, te naprawdę spore
przerąbię - ale tylko ze względu na to, żeby moja żona bez problemu
podniosła :)

Nie zauważyłem, żeby suche drewno w klocku gorzej paliło się od tego
przerąbanego. Za to zauważyłem, że mokre pali się o wiele gorzej od
suchego. I może to nie kwestia wielkości,a suchości?

A i dodam palę głównie bukiem, i moje spostrzeżenia dotyczą tego gatunku.

Choć miałem kiedyś trochę graba i uważam, że jest o wiele lepsze od buka.

Na kominku mam ustawione około 60st. po przekroczeniu tej tem. zamyka
się dopływ powietrza. Buk zdąży jeszcze rozgrzać wodę do 67, a grab do
nawet do 75. I ogólnie jak już grab się rozpali to ciężko cokolwiek do
kominka dorzucić bo od żaru jest strasznie gorąco, z bukiem nie ma tego
problemu.

Ariusz

do góry

W dniu 2012-05-15 20:27, Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Tue, 15 May 2012 13:30:18 +0200, Ariusz napisał(a):
>
>>> Cienias :D Ja tam sobie ćwiczeń z rabania nigdy nie odmawiam :D Dobra
>>> siekiera i wio :D
>>>
>>
>> Co do rąbania, a po co?
>
> Buczyna :D
>
>> Zazwyczaj metrówki są w wielkościach dość znośnych - nawet do małego
>> kominka wejdą bez problemu. Może to i trochę dłużej schnie - ale
>> wystarczy troszkę dłużej sezonować i będzie ok. Za to jak już taki kloc
>> się pali to i cieplej, i dłużej.
>
> Wybacz, ale jakoś cienko widze pakowanie 25-30 cm kloocków do kominka.
>
>
>
A dlaczego nie wkładam dwa trzy takie kloce i coś cieńszego na cały
wieczór mam spokój. Choć faktycznie włożenie takiego kloca do pieca może
być problematyczne - nie znam się mam tylko kominek

Ariusz

do góry

W dniu 2012-05-15 20:34, Marek P. pisze:
>> Zazwyczaj metrówki
>
> Chyba pieńki bo metry maja 125 cm długości z założenia
>
>

Zależy kto gdzie mieszka - bo na zachodzie drewno sprzedają na kubiki i
taka paczuszka 125x1x1 ma chyba 1 kubik (dokładnie nie wiem) a na
wschodzie sprzedają na MP (metry przestrzenne) czyli 1x1x1 - stąd też
często nieporozumienia na wschodzie 1MP wychodzi za jakieś 160zł, za
kubik ponad 200 zł.

Ariusz

do góry

> Zależy kto gdzie mieszka - bo na zachodzie drewno sprzedają na kubiki i
> taka paczuszka 125x1x1 ma chyba 1 kubik (dokładnie nie wiem) a na
> wschodzie sprzedają na MP (metry przestrzenne) czyli 1x1x1 - stąd też
> często nieporozumienia na wschodzie 1MP wychodzi za jakieś 160zł, za kubik
> ponad 200 zł.

Mój ojciec na wschodzie wiele lat wozil drewno i wiem że paka 250 cm szeroka
była za mała i zawsze szukał samochodu o szerokości 255 bo mu metry z boku
wystawały. W lasach mazur i podlasia metry miały 125 cm. Chyba, ze
kapitalizm zmienił normy :)

do góry

Dnia Wed, 16 May 2012 08:14:17 +0200, Ariusz napisał(a):

>> Wybacz, ale jakoś cienko widze pakowanie 25-30 cm kloocków do kominka.

> A dlaczego nie wkładam dwa trzy takie kloce i coś cieńszego na cały
> wieczór mam spokój. Choć faktycznie włożenie takiego kloca do pieca może
> być problematyczne - nie znam się mam tylko kominek

Do kominka też :D Rózne sa kominki, u mnie dwa takie kloce na bide wejdą.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

Użytkownik Ariusz napisał:
>
> Zależy kto gdzie mieszka - bo na zachodzie drewno sprzedają na kubiki i
> taka paczuszka 125x1x1 ma chyba 1 kubik (dokładnie nie wiem) a na
> wschodzie sprzedają na MP (metry przestrzenne) czyli 1x1x1 - stąd też
> często nieporozumienia na wschodzie 1MP wychodzi za jakieś 160zł, za
> kubik ponad 200 zł.

kupiłem ze trzy tygodnie temu 3 MP buka w metrówkach do pocięcia i
połupania i płaciłem po 125 plus 20 od MP za transport - południe Polski

pozdr
Robert G.

do góry