eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyPomidory mnie załamują › Pomidory mnie załamują
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.nask.org.pl!news.internetia.pl!not-for-mail
    From: "michalek" <m...@g...com>
    Newsgroups: pl.rec.ogrody
    Subject: Pomidory mnie załamują
    Date: Wed, 17 Jul 2013 08:56:51 +0200
    Organization: Netia S.A.
    Lines: 38
    Message-ID: <ks5frf$2og$1@mx1.internetia.pl>
    NNTP-Posting-Host: 212-106-30-206.adsl.inetia.pl
    X-Trace: mx1.internetia.pl 1374044847 2832 212.106.30.206 (17 Jul 2013 07:07:27 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 17 Jul 2013 07:07:27 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Tech-Contact: u...@i...pl
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-Priority: 3
    X-Server-Info: http://www.internetia.pl/
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:236463
    [ ukryj nagłówki ]

    Może coś poradzicie, bo ja już się załamuję.
    Bardzo lubię pomidory, więc żeby mieć swoje na świeżo
    i do przetworów kilka lat temu zacząłem sadzić w ogródku.

    4 lata temu były piękne i dużo. Trzy lata temu, trochę słabiej
    ale też wystarczyło.
    Dwa lata temu coś się na nie rzuciło i liście zaczęły się zwijać,
    łodygi brązowieć. Nie zebrałem nawet 30%.
    W ubiegłym roku to już katastrofa totalna. Zanim pierwsze dojrzały
    to już połowa owoców w brązowych plamach.
    Ostały się tylko Koraliki (ale mały pożytek z takiego drobiazgu)
    i chyba trochę Bohuna (zawsze sadzę 100-130 krzaczków w kilku
    odmianach).
    Każdego roku były raz do dwóch razy opryskiwane. Różnymi preparatami.

    Mówią mi "doradcy" - w ziemi juz jest wiele zarodków grzybowych,
    musisz zmieniać miejsca uprawy (fakt, każdego roku było w prawie
    tym samym miejscu).

    W tym roku posadziłem pomidory prawie 100metrów dalej, w miejscu
    gdzie nie było pomidorów chyba nigdy. Żadnych ziemniaków w okolicy
    nie widać. Pomyślałem, będzie dobrze. Spróbuję oprysk zrobić
    tylko jeden albo może i wcale.
    A tu wczoraj patrzę, połowa liści pozwijana, jakiś meszek biały pod spodem.
    Na łodygach pojawiają się brązowe plamy.
    Chyba już po moich pomidorach.

    Pytanie do doświadczonych - czy ma sens jeszcze próba ratowania
    ich. Czy jakiś oprysk może jeszcze zjawisko zatrzymać? czy to już
    (nomen omen) "po grzybkach"?

    Mam jakiś RIDOMIL GOLD MZ68 sprzed 2 lat czy oprysk nim może
    coś uratować? (już mi się nie bardzo chce wydawać pieniędzy na kolejną
    chemię, która nie da efektu).

    m


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1