eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieAgregat prądotwórczy Proton 3Re: Agregat prądotwórczy Proton 3
  • Data: 2021-12-23 09:57:31
    Temat: Re: Agregat prądotwórczy Proton 3
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu .12.2021 o 23:42 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:



    > Na ogregatach nie ale na silnikach spalinowych się znam.

    Grupowy Janusz mi doradził na co zwrócić uwagę przy agregacie.
    Agregat 3f, który ma 6kW mocy przy 400V ma tylko 2kW mocy (max, a
    zazwyczaj jeszcze mniej) przy generowaniu napięcia jednofazowego.
    Tylko nieliczne konstrukcje mają dwa tryby pracy - mogą generować 230 albo
    400V z pełną mocą znamionową. Oznacza to, że gdy będę potrzebował większej
    mocy przy napięciu 230V wystarczy zmienić tryb pracy i mam dostępne
    6kW/230V.
    To był główny powód dla którego kupiłem ten agregat Daewoo.
    Po to założyłem wątek na grupie - chciałem poznać opinię praktyków.

    Wbrew temu co mi tu wypisujesz, napiszę, że sprzedawca od Daewoo nawet nie
    wiedział, że rozważałem diesla - do niczego mnie nie musiał namawiać bo
    pojechałem do niego po konkretny model wybrany wcześniej na allegro.
    O wadach i zaletach diesli rozmawiałem z nim po załadowaniu agregatu do
    auta. Ja z każdym gadam więcej niż powinienem, dzięki temu wiem więcej o
    agregatach niż przez wizytą u niego.


    > Dizel żeby chciał pracować musi być zrobiony dużo dokładniej niż
    > benzynowy. Dlatego jest droższy ale i dużo trwalszy bo zrobiony z
    > lepszych materiałów.

    To w moim przypadku trzeciorzędny argument.
    Tego protona 3 nie wybrałem dlatego, że to diesel - a dlatego, że ma
    solidny generator (ale nie ma trybu 230V).
    Najważniejszy przy agregacie jest generator - ważne jest aby miał
    miedziane uzwojenie, dobre chłodzenie generatora i stabilne napięcie w
    całym zakresie dostępnej mocy no i oczywiście wysoką trwałość bo to on a
    nie silnik dostaje najwięcej po dupie.
    Ważne jest też aby miał dokładny AVR - wtedy można bez UPS'a zasilać
    urządzenia wymagające sinusa.
    Drugim ważnym kryterium dla mnie jest serwis i dostępność części
    zamiennych - wszystko kiedyś się zepsuje, dobrze by było, aby dało się to
    naprawić.

    Trzecia sprawa to silnik - ale w agregatach "cywilnych" nawet najtańszy
    chińczyk typu "Honda GX 2XX" pędzony bez żadnego serwisu przeżyje
    generator.
    Te silniki są w milionach kosiarek, zagęszczarek, rozdrabniarek, pił itp.
    i dają radę przez 10lat pracować w sezonie 2 x w tygodniu po 3-4h.
    Sam mam takie dwa - w zagęszczarce i glebogryzarce.


    > Do tego ma znacząco wyższa sprawność i dobrze pracuje na paliwach
    > alternatywnych typu olej rzepakowy, olej opałowy, przepracowane ale
    > filtrowane oleje silnikowe.

    To może być dobry argument dla jakiegoś rolnika albo mechanika. Ja nie mam
    smażalni ani warsztatu. I tak bym lał ON ze stacji.
    Inna sprawa, że jakbym nalał taki olej do nowego silnika to chyba bym się
    musiał pożegnać z gwarancją?


    > Olej przepracowany ma tak jak nowy z 10 kilowatogodzin z litra. Cena
    > litra to ok 20 groszy. 2 grosze za kilowatogodzinę wyjdzie. W Indiach,
    > Pakistanie itp cały czas produkują średnioprezne silniki spalinowe. Taki
    > silnik będzie pracował bez najmniejszego problemu na każdym oleju co się
    > pali. https://youtu.be/UYjjlHh9rkE
    > Taki jak z linku ma tak duża sprawność że przy pracy ciągłej nie
    > potrzebuje chłodnicy. Żywotność takich silników do naprawy głównej to z
    > 50 tysięcy godzin. Cirka jebalt po włączeniu z przerwami na wymiany
    > oleju który można w nim spalić będzie pracował 5 lat. Podobno w
    > Pakistanie taki nowy silnik można kupić za 3000 złotych. Za stówę
    > miesięcznie , z amortyzacja silnika, można odłączyć się od sieci
    > energetycznej umieć prąd bez względu na to czy świeci słońce i wieje
    > wiatr.

    Do dzieła, co Cię powstrzymuje? generuj swój prąd, jeszcze na tym zarobisz.

    > A ty szpanujesz z agregatem w którym silnik pracuje tylko na dedykowanym
    > paliwie i ma żywotność 1500 godzin czyli niecałe dwa miesiące ciągłej
    > pracy. Tak wiem, napiszesz że to tylko do pracy dorywczej kilkanaście
    > godzin w roku. Na kilkanaście godzin i to na dodatek nie jednego dnia to
    > kuchenka gazowa na kartusze jak nie ma w domu gazu i lampa naftowa albo
    > jej współczesny odpowiednik ledowy.

    Widzę, że jesteś kolejny, który wie co dla mnie jest najlepsze i jakie mam
    potrzeby...

    Miałeś kiedyś przerwę w zasilaniu w lecie dłuższą niż doba? - ja tylko w
    tym roku miałem dwie.
    Zamrożone żarcie w lodówkach/zamrażarkach które mogę stracić przy takich
    przerwach jest więcej warte niż ten agregat nad którym już się kolejny
    dzień rozwodzisz.
    A w domu prądu potrzebuję nie tylko do lodówek czy zamrażarki, ja pracuję
    w większości zdalnie. Kilka godzin pociągnę na UPS'ie, ale dwa dni to już
    wymierna strata i niepotrzebny mój stres. Nikogo nie obchodzi, że akurat
    nie mam prądu i nie mogę zrobić tego do czego się zobowiązałem.
    Napiszesz, że można żyć bez prądu - wszystko można, tylko po co się tym w
    ogóle przejmować jak mogę tanim kosztem mieć swój prąd w razie większej
    awarii.


    TG

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1