eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBida teraz będzie mniejsza o połowe, idzie nowe dziadu idzie nowe.Re: Bida teraz będzie mniejsza o połowe, idzie nowe dziadu idzie nowe.
  • Data: 2013-12-01 23:25:54
    Temat: Re: Bida teraz będzie mniejsza o połowe, idzie nowe dziadu idzie nowe.
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:l7fcts$98d$1@news.task.gda.pl...

    >> Wiem, tylko po co mi agregat prądotwórczy?
    >> Nie mam zamiaru korzystać z energii elektrycznej po 5zł za kWh, wolę
    >> płacić po 60gr. :)
    >> W moim przypadku awarie nie polegają tylko i wyłącznie na
    >> sporadycznych zanikach napięcia, lecz na przysiadaniu napiecia.
    >
    > no to jaki masz rpoblem z grzenim kotłem jak ci napięcie przysiada
    > daje UPS Smarta i masz napięcie jak prosto z elektrowni.

    Ja nie mam problemu, lecz to Ty masz problem próbując znaleźć kolejny
    raz "dziurę w całym" i próbując znów mi udowodnić, że "jestem
    wielbłądem". Była mowa o agregacie prądotwórczym, a teraz pierdolisz mi
    o UPS-ach.
    Podłączałem przez jakiś czas kocioł gazowy przez UPS-a, ale doszedłem do
    wniosku, że nie ma to i tak sensu, bo pompa CO żre na tyle dużo prądu,
    że zasialania z UPS-a wystarczy raptem na góra 2-3, może 4 godziny
    pracy, a przez tyle czasu to i tak dom się nie wychłodzi zanadto. Kiedy
    zaś pojawia się napięcie, wszystko samoczynnie wraca do normy, a
    utrzymanie w gotowości UPS-ów po prostu generuje wg mojej oceny zbyt
    duże, zbędne koszty. Każdy z UPS-ów na samo podtrzymanie pobiera ok.
    40-50W mocy, co daje dla 3 UPS-ów przeszło 50zł dodatkowych kosztów
    miesięcznie. W obecnych czasach nawet nie potrzeba UPS-ów do komputerów,
    bo laptopy po prostu mają UPS-a w sobie.
    Chwilowe zaniki napięcia dla sterowników kotłów także nie stanowią
    problemów, bo kotły się zrestartują i za chwilę pracują prawidłowo.
    Instalacja jest natomiast zabezpieczona przed przepięciami i to w
    zupełności wystarczy.

    Niedawno próbowałeś mi wmówić, że powiniem pomyśleć o ogrzewaniu
    gazowym, zamiast ekogroszku.
    Kur..., mam i kocioł gazowy i kocioł na ekogroszek. Wiem jakie są koszty
    jednego i drugiego ogrzewania i wiem, że wolę ekogroszek, bo mimo
    wszystko daje mi więcej ciepła przy niższych kosztach. Chodzenie co
    kilka dni do kotłowni, aby dosypać do zbiornika węgla i wybrać popiół
    nie stanowi dla mnie problemu.
    Pisałem o tym, że mam instację grawitacyjną i kocioł z drugą komorą
    spalania, który zapewnia mi normalne funkcjonowanie CO oraz CWU nawet
    bez prądu to Ty mi pierdolisz, że ja nie wiem do czego służą agregaty
    prądotwórcze.
    Tylko kur... po co mi agregat prądotwórczy, skoro jeżeli nawet jest
    zanik napięcia przez kilka godzin to dom w tym czasie się nie wychłodzi
    zanadto, a po ponownym pojawieniu się napięcia, kocioł na ekogroszek sam
    "wstaje" i pracuje dalej jak gdyby nigdy nic, gdyż nawet przez kilka
    godzin braku zasilania, pozostaje niewielka ilość żaru, która wystarczy,
    aby samoczynnie ponownie się rozpalił. Kiedy nawet kocioł na ekogroszek
    nie "wstanie" sam i trzeba mu iść pomóc to jeżeli w domu spadnie
    temperatura, a jest już zasilanie to automatycznie uruchamia się kocioł
    gazowy i on przejmuje rolę grzewczą CO oraz CWU. Odbywa się to bez
    jakiejkolwiek ingerencji domoników. Czyli nawet podczas nieobecności w
    domu.
    Ponadto, kiedy kocioł na ekogroszek wygaśnie to sterownik kotła wysyła
    SMS-y z informację, że właśnie kocioł wygasł.
    Jeżeli zdarzy się, że prądu nie będzie 2 dni (choć najdłuższa jak do tej
    pory awaria była krótsza niż 8 godzin), a w domu zimno i woda do mycia
    też zimna to po prostu idę do kotła, wrzucam trochę papieru, a następnie
    drewna i ewentualnie na wierzch węgla i dalej mam gorące grzejniki i
    ciepłą wodę do kąpania, aż do czasu, kiedy zasilanie powróci. Nawet jak
    cały dzień i noc nie będzie prądu to możemy z żoną miło spędzić czas w
    ciepełku w łóżku i nie zamartwiać się czy agregat wystartował i czy
    starczy paliwa, czy też może UPS był naładowany.

    Po co więc mam kur.... kupować dodatkowe urządzenia typu UPS-y i
    agregaty, skoro są mi one niepotrzebne?
    Czy tylko po to, żeby zadowolić Dyjorka, dla którego inne rozwiązania
    niż te, które on uważa nie istnieją i udowodnić mu jaki Dyjorek jest
    wielki, bo mnie namówił na zbędne gadżety, które same w sobie
    podwyższają awaryjność (kolejne awaryjne urządzenia) i niepotrzebnie
    generują koszty?
    Współczuję Twoim klientom, bo jako instalator namawiasz ich na zbędne
    bzdety, zamiast zrobić instalację tak jak się należy.

    UPS-y leżą u mnie w domu prawie bezużytecznie. Wykorzystuję je czasami,
    aby włączyć sobie lutownicę, kiedy trzeba polutować przewody, a muszę
    wyłączyć prąd. Używałem kilka razy na placu budowy, gdzie podłączałem
    skrzynki rozdzielcze, a nie było skąd wziąć prądu do naładowania
    akumulatora wkrętarki lub potrzebne było oświetlenie i ze 2 razy do
    zasilania zaciskarki do rur.
    Trzymam je na taką ewentualność, doładowując raz na jakiś czas.
    W jednym z nich dorobiłem możliwość podłączenia akumulatora
    samochodowego i w razie potrzeby po prostu podłączam do auta.
    Ale są to bardzo sporadyczne potrzeby.

    >> Dzieje się prawie codziennie i jest zależne od obciążenia sieci.
    >> Czasami powoduje resety urządzeń, a czasami bywają całkowite zaniki
    >> zasilania. W chwili obecnej walczę z energetyką, aby wymienili sieć
    >> zasilającą
    >> lub podzielili miejscowość na 2-3 transformatory Sieć jest bardzo
    >> stara i nie wytrzymuje obciążeń, zwłaszcza lokalnych firm, które się
    >> rozwijają i co trochę przybywa maszyn.
    >
    > imho tak sobei pierdolisz bez sensu...

    Akurat w przypadku pierdolenia bez sensu Tobie nie dorównam :)

    >> A dlaczego nie 100%?
    >> Tak nisko mnie cenisz? :)
    >
    > masz rację konfabulusz w 100% :)

    I na tym zakończmy tą bezsensowną dyskusję, bo zarówno Ty jak i ja
    zajmujemy się tą samą branżą zawodowo. Różni nas tylko to, że Ty wolisz
    do kolejnej automatyki dokładać kolejną automatykę, aby zabezpieczyć ją
    przed awarią automatyki, którą ta automatyka zabezpiecza i robisz to
    całkiem bezsensownie i bezmyślnie, naciągając klientów na zbędnme
    wydatki. Ja natomiast jestem zwolennikiem prostych rozwiązań, w których
    automatyka jest, ale równie dobrze może jej nie być i wszystko ma
    funkcjonować tak prosto, że może z tego korzystać nawet osoba, która nie
    ma kompletnie pojęcia o tej automatyce i tak właśnie to u mnie
    funkcjonuje.
    Ale kur... kto jak nie Ty, tylko i wyłącznie teoretyk możesz mieć takie
    pomysły?
    Dlatego to co piszę wydaje Ci się takie niemożliwe, bo nie mieszczące
    się w Twoich ciasnych rameczkach rozumowania i przez to przypisujesz mi
    konfabulacje.

    P.S.
    Kolejna historia, która dla ciebie będzie niewiarygodna.
    Jak kupowałem nieruchomość to był tu także duży, wojskowy agregat
    prądotwórczy o mocy 30 czy też 35kW wraz z całą instalacją zamontowany
    na stałe w specjalnie wybudowanym do tego celu pomieszczeniu. Kupując
    nieruchomość, kupowałem wraz z tym agregatem i miał on pozostać, bo
    wchodził w masę spadkową i takie było postanowienie sądu o sposobie
    podzialu majątku, pomiędzy poprzednimi współwłaścicielami.
    Ale po transakcji pozwoliłem jednak go zdemontować i zabrać przez
    jednego z poprzednich współwłaścicieli (od których kupowałem
    nieruchomość), bo stwierdziłem, że agregat nie będzie mi do niczego
    potrzebny. Z nim samym (tj. z tym poprzednim współwłaścicielem)
    zakumplowaliśmy się i teraz wzajemnie sobie pomagamy. On potrzebował
    agregatu do zabezpieczenia pieców i chłodni, bo zajmuje się gastronomią
    i dla niego zaniki zasilania to poważny problem, powodujący duże straty.
    Dla mnie poza wartością złomu, nie przedstawiał on żadnej wartości.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1