eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBłąd przy montażu połaciówki - co dalej? › Re: Błąd przy montażu połaciówki - co dalej?
  • Data: 2010-08-17 18:44:14
    Temat: Re: Błąd przy montażu połaciówki - co dalej?
    Od: Kudlaty <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 17 Sie, 00:34, "Tornad" <t...@h...com> wrote:
    > >http://lh3.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/TGb-HJ1MaxI/AAAAA
    AAADX0/NwZ-
    >
    > ULxjewc/s800/JP140751.jpg
    >
    >
    >
    > > I tu właśnie mam dwa pytania:
    >
    > > 1 - czy te boczne wsporniki po bokach okna i fakt, że teraz są tak trochę
    > > bezsensownie ucięte to jest jakiś problem? Wydaje mi się, że nie, bo one
    > > obciążeń samego dachu nie przenoszą, najwyżej można gdybać n/t podpierania
    > > przez nie wymianu bądź wspierania tych końcówek deskowania dachu, ale wolę
    > > się upewnić
    >
    > Jest problem. Te dwie belki poziome pomiedzy krokwiami musza byc polaczone z
    > tymi krotkimi odcinkami po obu stronach okna. One tworza "proteze" przecietej
    > krokwi i fundament na ktorym wspiera sie okno. I wszystkie te elementy powinny
    > byc wzmocnione hangersami czyli wieszakami. Dwa wieszaki po kazdej stronie
    > tych belek poprzecznych wiszacych na krokwiach i po dwa na laczeniach tej
    > poprzecznej z tymi krotkimi odcinkami po bokach okien. Ta krokiew nad oknem
    > powinna byc w tej samej plaszczyznie jak byla przed wycieciem. Hangersy sa
    > niezbedne z uwagi na fakt, ze same gwozdzie sa za slabe, maja za mala
    > powierzchnie boczna do przejecia badz co badz znacznych naprezen.
    > To po pierwsze.
    >   > 2 - przez ten miesiąc, kiedy wymianu nie było, przecięta krokiew została
    >
    > > przez ciężar dachu delikatnie wgięta do środka budynku. Nie dużo, łata
    > > przyłożona do krokwi w miejscu cięcia pokazuje, że wychylenia jest raptem z
    > > półtora-dwa centymetry, niemniej ono jest.
    > > Obecnie ta krokiew już jest podparta, ale co z tym wychyleniem, które
    > > powstało? Jest to jakiś problem? Da się (i czy warto) tą krokiew wypchnąć z
    > > powrotem? Czy zostawić jak jest i zapomnieć?
    >
    > > Na dachu leży dachówka ceramiczna.
    >
    >  Druga sprawa to chyba te wiezbe ktos liczyl, chyba masz projekt. I przyjal
    > odpowiednie obciazenie, ktore rozlozyl na kazda krokiew. Takie przeciecie
    > jednaj krokwi powoduje, ze obciazenie to musza przejac te dwie cale krokwie na
    > ktorych spieraja sie te dwie belki poziome.
    >  Zatem te dwie krokwie boczne nalezy wzmocnic przez dobicie po ich bokach
    > dwoch calych dech o tej samej co krokwie dlugosci i wysokosci i polowy ich
    > szerokosci. Gesto to skrecic wkretami czy zbic gwozdziami coby mialy przekroj
    > roboczy i nosnosc rowna 1.5 nosnosci innych krokiew.
    >   Wtedy ten dach pod obciazeniem normowym sniegiem o wartosci bodajze 200 kg
    > na metr kwadratowy nie bedzie trzeszczal i sie uginal. I to okno nie wpadnie
    > do srodka.
    > To ugiecie trzeba zlikwidowac niejako z biegu; sa takie dlugie rury ze sruba w
    > srodku stawia sie to na podwalinie pionowo, kreci sruba i dach sie podnosi.
    >  > J.
    >
    > W sumie Bez tych poprawek, ja jako inspektor, tego partactwa bym nie odebral.
    > Dach robi sie na 100 lat. Pewnie, ze nikt po nim z waserwaga chodzil czy
    > mierzyl nie bedzie ale po latach juz bedzie to zauwazalne golym okiem. On
    > pracuje i to ciezko; jak wiatr mocny zawieje to sie podnosi a jak sniegu
    > nasypie z metr to sie ugina, ze ledwo zipie. Nie nalezy go oslabiac.

    swieta racja

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 18.08.10 05:43 QbaB

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1