> Mianowicie przez szyb wentylacyjny, w ktorym zamontowany jest wywiew, wwiewa
> zimne powietrze z dworu, a przeciez powinno byc inaczej.

Szczęściarz. Mnie częściej wieje kominem od junkersa. Junkers pokazuje
czasem 5 stopni (temp. wody w piecyku). Ty przynajmniej nie dzielisz
kanałów z sąsiadami (ostatnie piętro), więc teoretycznie możesz zrobić
wyciąg mechaniczny.

> Problem rzekomo stanowic maja nowe okna

Taaa. Ja mam cofki i zimą i latem (parter 4 piętrowego bloku!). Zimą
administracja każe mi otworzyć okna. A latem 'Fizyka Panie! Fizyka! Za
ciepło na dachu!'

Kominiarz natomiast stwierdził że to nie zależy tylko od mojego
mieszkania, bo jeśli dzielę kanały i sąsiad zatka sobie wszystkie
szpary, to jego wywiew 'kradnie' moje powietrze. No i gdzie się obrócisz
to plecy :(

> Teoretycznie spoldzielnia ma sie tym zajac,
> wymieniajac oprocz dachu takze kominy (wydluzajac?), ale najprawdopodobnie
> nie zdaza przed zima (brak kasy).

Ja mam nawiewniki ciśnieniowe w oknach. Trochę pomogło, ale zajeb...
szybko wychładza mieszkanie jak się je otworzy na maksa. Mam też
zamykaną kratkę w łazience, jak dyma zimno to częściowo przymykam.
Jak Ci przedłużą komin to dopilnuj żeby Ci go ocieplili, bo zrobi się
korek i guzik taka robota.

> Generalnie prosilbym o jakakolwiek pomoc, bo zanosi sie, ze i ta zime
> spedzimy w zimnie, a tym razem mamy malenkie dziecko.

Biorąc pod uwagę moje boje z administracją i wentylacją, dodatkowo na
parterze czyli w sumie w najlepszym wydawałoby się miejscu, to czarno to
widzę :( ale trzymam kciuki.
Jak znajdziesz coś skutecznego to pochwal się proszę.


Pozdrawiam