Witam. Od 31 lat, z 2 letnia przerwa mieszkam w bloku, do tej pory nie bylo
takich problemow, pojawily sie w zeszla zime.
Mianowicie przez szyb wentylacyjny, w ktorym zamontowany jest wywiew, wwiewa
zimne powietrze z dworu, a przeciez powinno byc inaczej. W poprzednia zime w
lazience mialem 12 stopni, a w samym mieszkaniu w okolicach 15.

Najwyrazniej niepoprawnie dziala caly ciag grawitacyjny, czy jak to sie tam
nazywa. Problem rzekomo stanowic maja nowe okna, tylko ze one maja specjalne
szczeliny i jak najbardziej przepuszczaja powietrze, wiec ruch z domu na
zewnatrz powinien byc zachowany. Teoretycznie spoldzielnia ma sie tym zajac,
wymieniajac oprocz dachu takze kominy (wydluzajac?), ale najprawdopodobnie
nie zdaza przed zima (brak kasy).

Pytanie z mojej strony jest nastepujace: co moge zrobic oprocz
zaklajstrowania na amen calego szybu (albo otworu w lazience)? Wiadomo, ze
zatkanie szybu to ni jest dobry pomysl ogolnie, a z kolei zatkanie dziury w
miejscu wiatraka tez nie bardzo, bo szybko pojawi sie grzyb. Czy znacie moze
sposob an to, aby powietrze moglo wylatywac w komin, ale nie wlatywac do
srodka? Ewentualnie czy sa jakies wiatraki z blokada, czyli ze jesli sie nie
wlaczy to nic nie przepuszczaja?

Generalnie prosilbym o jakakolwiek pomoc, bo zanosi sie, ze i ta zime
spedzimy w zimnie, a tym razem mamy malenkie dziecko.

Pozdrawiam,

--
Jacek Sawicki
http://www.studioaurora.pl
http://www.motocykl.org
http://www.magicznymiecz.pl

do góry

"Evanduril" <m...@m...org> wrote in message
news:i9icr7$253$1@news.net.icm.edu.pl...

Posłuchaj, nie tylko ty masz takie problemy.

Ja w domu miewam cofki powietrza. Niedalej jak kilka dni temu poszedłem do
kotłowni, a tam pełne wiadro kondensatu, który spływał z komina z
nierdzewki. Rura spalinowa na łączeniach zalana skroplinami. Piec dziwnie
palił i miał za mało tlenu wg. pomiarów. Ale przy okazji odkryłem, że
czerpnią powietrza do kotłowni wywiewa powietrze tak jakby odwrócił się ciąg
nawet w kominie. Przez to wyziębiony komin kondensował spaliny i zmienił się
skład spalin o jakieś 2% tlenu to dużo.
Po 2 dniach ustało zjawisko. No ale miewam cofki powietrza w wentylacji.
Głównie zimą. Objaw jest taki, że nie dosyć że wieje z kratek to jeszcze
cała para skrapla sie dookoła anemostatu i kapie.
Powiem ci, że walka będzie trudna do czasu aż nie zrobie sobie wentylacji
mechanicznej.

Są natomiast wentylatory z zamykanumi takimi zasłonkami.. mam ze 3 takie ale
zbyt szczelne onie nie są. Zawsze lepsze to nic nic.

do góry

kiki wrote:
> Są natomiast wentylatory z zamykanumi takimi zasłonkami.. mam ze 3
> takie ale zbyt szczelne onie nie są. Zawsze lepsze to nic nic.


To zamykanie jest wewnetrzne (w szybie), czy zewnetrzne?

To, co pisales powyzej cytatu, dotyczy domu, ja mowilem o mieszkaniu 47m2 w
bloku na 4 (ostatnim) pietrze :)

--
Jacek Sawicki

do góry

W dniu 2010-10-18 23:50, Evanduril pisze:

> To zamykanie jest wewnetrzne (w szybie), czy zewnetrzne?

klapki zapobiegające odwracaniu ciągu są wbudowane w wentylator. Jednak
całkiem idealne to to nie jest. Nie gwarantuje pełnej szczelności.

Przynajmniej w tych co oglądałem to tak było. Ja mam went. S%p Silent
Design coś tam coś tam... W nim to sa takie cieniutkie leciutkie
błonkowe przesłony.


--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]

do góry

A sprawdzałeś jak to się zachowuje przy otwartych oknach ?

do góry

> Generalnie prosilbym o jakakolwiek pomoc, bo zanosi sie, ze i ta zime
> spedzimy w zimnie, a tym razem mamy malenkie dziecko.

Nowe okna powinny mieć zamontowane nawiewniki np. ciśnieniowe. Przez
rozszczelnienia w oknach jest jednak zbyt słaby dopływ powietrza aby
wyrównać ciśnienie pomiędzy wnętrzem mieszkania a dworem. Szczególnie zimą,
dlatego nawiewa Ci do domu przez wywiew w łazience bo tak jest łatwiej.
Zadbaj także aby drzwi wewnętrzne między pokojami miały szczelinę
wentylacyjną między skrzydłem a podłogą oraz kratkę wentylacyjną w drzwiach
od łazienki, w której jest wywiew. Powietrze musi mieć możliwość przepływu
przez mieszkanie z wlotu aż do wylotu.

Osobną sprawą jest długość tego kanału wylotowego (możliwe, że na ostatnim
piętrze jest za krótki) oraz jego izolacja ale to już inna bajka. Nie robili
ostatnio w bloku jakichś remontów? Ocieplenia?

Pozdr.
Q

do góry

> Pytanie z mojej strony jest nastepujace: co moge zrobic oprocz
> zaklajstrowania na amen calego szybu (albo otworu w lazience)? Wiadomo, ze
> zatkanie szybu to ni jest dobry pomysl ogolnie, a z kolei zatkanie dziury
> w miejscu wiatraka tez nie bardzo, bo szybko pojawi sie grzyb. Czy znacie
> moze sposob an to, aby powietrze moglo wylatywac w komin, ale nie wlatywac
> do srodka? Ewentualnie czy sa jakies wiatraki z blokada, czyli ze jesli
> sie nie wlaczy to nic nie przepuszczaja?

Zapytaj w Castoramie - ja tam kupilem wentylatorki do ktorych mozna bylo
dokupic taka dostawkę, bardzo prymitywną, ktora zamykala droge dla powietrza
wpadającego do pomieszczenia. Proste, ale działa u mnie.
pozdr.


--
michalski, Kamień

do góry

"quent" <x...@x...com> wrote in message
news:4cbd3e44$0$20991$65785112@news.neostrada.pl...

> Nowe okna powinny mieć zamontowane nawiewniki np. ciśnieniowe. Przez
> rozszczelnienia w oknach jest jednak zbyt słaby dopływ powietrza aby

To sie zgadza ale ciąg jest czasem tak wielki, że jedynym sposobem to zatkać
kratkę folią i taśmą klejącą. Można użyć ten wentylator z przesłonami ale
znowy będziemy niewolnikami wentylatora.
Ja człowieka rozumiem, bo cug może być tak mocny, że aż tworzy się muzyka w
każdej szparce.

do góry

On 18 Paź, 23:05, "Evanduril" <m...@m...org> wrote:
> Witam. Od 31 lat, z 2 letnia przerwa mieszkam w bloku, do tej pory nie bylo
> takich problemow, pojawily sie w zeszla zime.
> Mianowicie przez szyb wentylacyjny, w ktorym zamontowany jest wywiew, wwiewa
> zimne powietrze z dworu, a przeciez powinno byc inaczej. W poprzednia zime w
> lazience mialem 12 stopni, a w samym mieszkaniu w okolicach 15.
>
> Najwyrazniej niepoprawnie dziala caly ciag grawitacyjny, czy jak to sie tam
> nazywa. Problem rzekomo stanowic maja nowe okna, tylko ze one maja specjalne
> szczeliny i jak najbardziej przepuszczaja powietrze, wiec ruch z domu na
> zewnatrz powinien byc zachowany. Teoretycznie spoldzielnia ma sie tym zajac,
> wymieniajac oprocz dachu takze kominy (wydluzajac?), ale najprawdopodobnie
> nie zdaza przed zima (brak kasy).
>
> Pytanie z mojej strony jest nastepujace: co moge zrobic oprocz
> zaklajstrowania na amen calego szybu (albo otworu w lazience)? Wiadomo, ze
> zatkanie szybu to ni jest dobry pomysl ogolnie, a z kolei zatkanie dziury w
> miejscu wiatraka tez nie bardzo, bo szybko pojawi sie grzyb. Czy znacie moze
> sposob an to, aby powietrze moglo wylatywac w komin, ale nie wlatywac do
> srodka? Ewentualnie czy sa jakies wiatraki z blokada, czyli ze jesli sie nie
> wlaczy to nic nie przepuszczaja?
>
> Generalnie prosilbym o jakakolwiek pomoc, bo zanosi sie, ze i ta zime
> spedzimy w zimnie, a tym razem mamy malenkie dziecko.
>
> Pozdrawiam,
Witaj.
W bloku jak to w bloku ;-)
Sprawdź proszę czy rewizję do komina masz na dole zamkniętą ( to tam
gdzie czyści kominiarz w piwnicy ;-))) zdarzają się MacGay..... którzy
je otwierają bo... "wtedy jest chłodniej ziemniaki tak nie
rosną" ;-))) - najlepszy teks jaki słyszałem w swojej karierze ;-)))
i pytanie nr 2 czy czujesz jakieś dziwne wyziewy z szybu nieraz ???
istnieje opcja że ktoś w ciągu zamontował sobie wiatraczek taki na
przykład z casto.... i zaburzył cały ciąg wentylacyjny.
W końcu obieg powietrza wymuszony czy grawitacyjny, dla niektórych z
sąsiadów w bloku to nie stanowi bo ważne że jak ja palę to mi w
mieszkaniu nie śmierdzi, a że sąsiadowi nie palącemu tak - cóż takie
życie z tymi kominami ;-)))))

Artur
http://www.gotoweparkiety.pl/

do góry

Dnia 18-10-2010 o 23:31:21 kiki <k...@k...net> napisał(a):

>
> "Evanduril" <m...@m...org> wrote in message
> news:i9icr7$253$1@news.net.icm.edu.pl...
>
> Posłuchaj, nie tylko ty masz takie problemy.
>
> Ja w domu miewam cofki powietrza. Niedalej jak kilka dni temu poszedłem
> do kotłowni, a tam pełne wiadro kondensatu, który spływał z komina z
> nierdzewki. Rura spalinowa na łączeniach zalana skroplinami. Piec
> dziwnie palił i miał za mało tlenu wg. pomiarów. Ale przy okazji
> odkryłem, że czerpnią powietrza do kotłowni wywiewa powietrze tak jakby
> odwrócił się ciąg nawet w kominie.

Ja miałem taką czerpnię w poprzednim domu gdzie mieszakałem,
powiedziałem sobie, nigdy więcej, to jest nieporozumienie.
TYeraz zainstalowałem specjalnie piec co z zamknietą komorą
żeby tej cholernej Z-tki nie musieć robić.



Przez to wyziębiony komin kondensował
> spaliny i zmienił się skład spalin o jakieś 2% tlenu to dużo.
> Po 2 dniach ustało zjawisko. No ale miewam cofki powietrza w wentylacji.
> Głównie zimą.
Typowy objaw przy grawitacyjnej, za mocno ciagną kominy a okna szczelnie
przymknięte, zetka nie wyrabia to ciągnie ci kominem od pieca w dół,
dobrze że cię nie zaczadziło.



--
Pozdr
JanuszK

do góry